Skocz do zawartości

Czy to meteoryt


Marcinos

Rekomendowane odpowiedzi

Fotki znalazlem na tej stronie : http://www.minerals.cnet.pl/ Musisz wejsc do dzialu Galeria meteorytow, potem >>Planetarne , KSIĘŻYCOWE i kliknij na meteoryt Esterville .

Szczerze mowiac to tez mnie zdziwil jego wyglad ( w koncu chyba tak powierzchnia ksiezyca nie wyglada :roll: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi tu smierdzi. To nie jest meteoryt z ksiezyca. Zobacz opis met. ksiezycowych:

 

"Lunar meteorites

Twelve meteorites from the Moon have been found to this day. All except one, Calcalong Creek (Australia), were recovered in Antarctica. All lunar meteorites are impact breccias, rocks formed from the rewelding during energetic impact events of loose fragments once part of the lunar soil. Some lunar meteorites are dominantly basaltic in composition and thus come from the lunar mare (the dark, concealed flood lavas that occupy large impact basins on the Moon, especially on its near side); others are composed dominantly of the mineral anorthosite, a sodium-rich plagioclase, suggesting these meteorites come from the lunar highlands (the brighter and more heavily cratered terrains on the Moon). Lunar meteorites are of great scientific importance because they come from areas of the Moon that were likely not sampled by the Apollo or Luna missions. On statistical grounds, it is estimated that at least one of the lunar meteorites found so far must have originated on the far side of the Moon. Lunar meteorites are believed to have been blasted off the Moon in the form of high-speed ejecta during impact events.

Lunar meteorites may be identified by a fusion crust with slightly greenish hues and by a grayish interior with angular clasts (inclusions) of often brighter materials. "

 

Tak wiec albo to sciema, albo pomylka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee no wszystko jasne, tam nie ma nigdzie napisane, ze to z naszego ksiezyca. Oj podpusciles mnie Mistrzu ;) To sa meteoryty ktore pochodza z ksiezycow, ale nie ziemskich :)

 

Mesosiderite

 

"One of two main types of stony-iron meteorite, the other being pallasites. Mesosiderites (the name comes from the Greek "mesos," meaning "middle" or "half," and "sideros" for "iron;" hence "half-iron") are a strange, roughly 50:50 mixture of silicates and iron-nickel. The silicates are heavily-brecciated (smashed-up), evolved igneous rocks, similar to those in eucrites, diogenites, and other HED group members, and clearly come from the crust of an achondritic parent body (see achondrite). The metal in mesosiderites, on the other hand, is similar to that in group IIIAB iron meteorites, and can only have come from the core of a distinct, differentiated asteroid, genetically unrelated to the precursor of the eucritic and diogenitic portion; there is no mantle-like material at all. One way to explain this odd combination of crustal and core material is in terms of a collision between two differentiated asteroids in which the still-liquid core of one asteroid mixed with the solidified crust of the other. This model assumes the collisional disruption and gravitational reassembly of at least one of the asteroids—the one that later became the parent body of the mesosiderites. It is still much debated whether the HED parent body, Vesta, represents one of these asteroids. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm no rzeczywiscie, sorry za wprowadzenie zamieszania i dzieki za naprowadzenie na dobry trop :roll:

Powracajac do mojego znaleziska ( a wlasciwie brata ). Biore jeszcze pod uwage wersje, w ktorej w moim meteorycie zrobilo sie male wyzlobienie w czasie spadku, a jakis kamien dostal sie do niego pozniej.

 

Jakie testy ( do przeprowadzenia w warunkach domowych ) byscie mi polecali.

 

Z jakich substancji w szczegolnosci ( metaliczno podobnych, nie ferromagnetykow) moze sie skladac skala poza ziemskiego pochodzenia?

 

Patrzac na te zdjecia, jak uwazacie, co to qrcze moze byc. Z jego Skladu wykluczam napewno aluminium i zelazo ( chyba, ze jest ich malutko). Olow tez to raczej nie jest, bo nie robi duzych sladow na kartce papieru, do tego zdaje sie byc troche ciezszy od olowiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Biore jeszcze pod uwage wersje, w ktorej w moim meteorycie zrobilo sie male wyzlobienie w czasie spadku, a jakis kamien dostal sie do niego pozniej." nie slyszalem o takich przypadkach. To sie nie zdarza. Obecnosc wbitego kamienia jest pierwszym prostym testem, ze to nie meteoryt. Polecam ksiazke "Skarby z nieba" p. Pilskiego.

 

Co do analizy, na razie nie kombinuj z tak dokladna analiza. Przydaloby sie kawalek odciac i zeszlifowac. Potem wrzuc fotke tego przekroju. Wtedy bedzie mozna cos powiedziec. Mozesz tez zeszlifowac jakis naroznik.

 

A najlepiej do wyslij kawalek do analizy. Cos czuje, ze bedzie znacznie szybciej, niz takie gdybanie.

 

Ew. przeszukaj watki w tym dziale. Zdaje sie, ze Meteorite wrzucal link do takiego wstepnego testu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistshu, zjedź krawędź kamola pilnikiem, wypoleruj jako tako i wytraw w 10%-kwasie azotowym. Jeżeli pojawią się figury Widmanstattena, to jest to meteoryt. Zdaje się, że to podstawowa metoda identyfikacyjna.

Ale najpierw lepiej zmierz jego gęstość, to dużo prostsze. Na podst. zdjęć wydaje się, że to lity metal, więc jeżeli gęstość wyjdzie Ci wyraźnie mniejsza od gęstości żelaza, to raczej zapomnij, że to meteoryt.

(Nawiasem mówiąc mocno wątpię, ten wbity kamień to już praktycznie dyskwalifikacja)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj kumpel tez znalazl pare lat temu taki meteoryt... slabo reagujacy na pole magnetyczne itp. itd., zupelnie jak ten tutaj...

 

Po przecieciu bryly okazalo sie ze jest to "skwarek" skladajacy sie ze stopionego zelazka i fragmentow jego bebechow (ceramika itp.), jakims cudem trafilo pewnie do jakiegos przemyslowego pieca, a potem na halde z zuzlem, zuzel potem rozsypano na jakims polu a kumpel znalazl je po paru latach...

 

Piekny okaz "meteoryt zelazkowy"... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesion w pierwszym poscie dalem przyklad...

 

Meteorit czy to jest tak 100% pewne ? :| Czy nie mogla jakas sila spowodowac (po upadku ), ze kamien wbil sie w niego ?

 

Juz chyba wszystko zostalo wyjasnione :-)

Spotkalem sie z piaskiem w meteorycie pustynnym - wypelnial spekania ale zeby wbity kamien? Raczej niemozliwe...

 

Esterwille nie jest z Ksiezyca - to blizniak naszego Lowicza, pochodza prawdopodobnie z tej samej planetki macierzystej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz sam nie wiem co robic. W koncu dojde do w niosku, ze lepiej pozostac w nieswiadomosci i miec chociaz nadzieje, ze to co sie trzyma w biorku jest meteorytem.

 

Tak jak mowilem ta brylka nie reaguje na magnes. Powiesilem go na 3 m zylce, poczekalem chwilke az sie przestanie ruszac i probowalem go przyciagac magnesem ( silnym ) Jesli to cos posiada zelazlo to sa to ekstermalnie male ilosci. Wydaje mi sie, ze z tego powodu test widmanstattena odpada ;/

 

[ Add: Sro 16 Cze, 2004 ]

No coz jak sie wlasnie okazlo, moglem nie sprawdzac, czy to cos jest meteorytem i zyc w nieswiadomosci. Po zebraniu sil i odkrojeniu kawalka tego "meteorytu" przystapilm do testow. Po pierwsze ku mojemu zdziwieniu cosik dal sie pokroic niczym maslo z lodowki. Dalo mi to troche do myslenia i postanowilem ponownie sprawdzic go lutownica. Szybko okazlo sie , ze moj meteoryt to nic innego jak brylka cyny :oops::Cry::oops::Cry::oops::Cry: . Przy pierwszym tescie zapomnialem, ze wieksza brylka cyny dlugo sie nagrzewa, gdy sprobowalem na malym kawalku roztopila sie blyskawicznie :| Jak by na to nie patrzec, to mam teraz duzy zapas cyny na okolo 1 rok :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Jeśli naprawdę chcesz jakiejkolwiek identyfikacji to zapodaj ostre fotki, te są mówiąc mniej oględnie o kant d... rozbić, nic na nich nie widać bo nieostre jak foty fałszerzy UFO, jak nie masz dobrej cyferki z makro to nie jest problem 8) połóż go na szybie skanera i po problemie :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cze!

A co masz mikrosade elektronowa? Ja mam dostep do mikroskopu elektronowego jeszcze przez 2 m-ce i przebadalem juz prawie wszystkie swoje pseudometeoryty... jak dotad bez pozytywnych rezultatow :(

 

Ale sprzet jest fajny! Gdy ogladasz sobie przekroj pod powiekszeniem x500 to prawie jak astro!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Około godziny 18.25 nad zachodnim horyzontem z szerokości geograficznej Biłgoraja zaobserwowałem bardzo jasny meteoryt??? do tej pory znaczy piasnia tego postu na niebie jest jeszcze na niebie widoczna smuga długosci około 20 stopni. Był bardzo jasny nie potrafie okreslic jasności ale około 3 razy jasniejszy od Wenus w maximum blasku jesli nie jasniejszy. Potem dołacze zdjęcia bo udalo mi sie zrobic!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu źle, po prostu ręce opadają, obserwowałeś bolid czyli bardzo jasny meteor (zjawisko atmosferyczne) i ślad po nim, meteoryt to jest ciało leżące na ziemi np w Muzeum po wychamowaniu meteoroidu czyli ciała pędzącego w przestrzeni kosmicznej i wyhamowanego przez ziemską atmosferę.

A efekty dzwiękowe jakieś słyszałeś i zanotowałeś dokładny czas zjawiska :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych zdjec wydaje mi sie, ze musial byc duuuzo jasniejszy od Wenus, skoro sam slad tak wyraznie widac na rozjasnionym niebie :shock: To jasne zgrubienie to chyba miejsce eksplozji. Dziwne tylko, ze taki krotki ten slad, moze taka geometria (?) Pawlik, ile czasu minelo od przelotu do wykonania fotki???

 

Farciaz z Ciebie! :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjawisko nastąpiło ok 18.23, fotki robiłem około 3 minut po zjawisku zanim przygotowałem sprzęt. Wiem ze pomylilem pojecia ale robilem wszystko w pospiechu. Bolid to bolid, nie znam sie na bolidach ale z bolidów chyba nie sypią sie iskry, a poza tym był zbyt wolny jak na bolid. Nie wiem czy były jakies efekty akustyczne bo samego spalania nie widzialem. Moja siostra widziała dokładnie i mówi że wyglądało to jak ognista kula więc naprawdę musiał byc duży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.