Skocz do zawartości

Kreacjonizm w szkolach


Radek Grochowski

Rekomendowane odpowiedzi

Jako człowiek, który nie śmie uczestniczyć w tej dyskusji (z braku wiedzy) czytam ją z zapartym tchem. Wydaje mi się, że właśnie takie spory mogą nauczyć wiele innych. Każdy z nas wyciągnie swoje wnioski. Wiem, że nie wszystko da się wyjaśnić i pewne sprawy muszą pozostać otwarte. Poodba mi się, że można kulturalnie przedstawiać swoje racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przynajmniej wiem, skąd czerpiesz natchnienie
wpisałem w googlach: "wolucja muszki owocowe"i otworzyłem pierwszy link metodą doboru naturalnego, pierwszy ten lepszy :mrgreen:

 

potem znalazłem link http://www.wiw.pl/biologia/genetyka/JezykG...se=r&cp=2&ce=27 tu mamy sporo faktów z ich interpretacją na rzecz religii ewolucyjnej.

 

Poodba mi się, że można kulturalnie przedstawiać swoje racje.

Bo eljota już niema :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McArti, mogłeś sobie darować te cytaty zaczerpnięte ze stronki kreacjonistycznych fundamentalistów.
No bo co czy klimat wokoło ewolucji tam przedstawiony jest nieprawdziwy? :roll:

 

(Ale przynajmniej wiem, skąd czerpiesz natchnienie)
Pierwszy raz jesteś beszczelny ale wybaczam ci to. :salu: Jeżeli chcesz mi wmówić papugowanie i odebrać możliwość samodzielnego myślenia to jest to bardzo nieładnie.

 

Do głowy by mi wcześniej nie przyszło, że idee kreacjonistyczne mają takie plecy. Nawet Elwira!

 

I to ci nic nie mówi? To tylko ponoć ja mam szufladki z etykietkami??? Niewidzisz, że obu poglądów nie mozna skreślić jednym ruchem jak to zrobiłeś na samym początku?

 

Z tego tekstu, który zacytowałem wynika silne domniemanie co do jednak lobbingu na rzecz ewolucji i dopatrywałbym sie nie tyle fałszerstw w badaniach, co nie ujawnianiu pewnych badań, które juz są, ale nie jednoznacznie dokumentuja tezy. Brak jednoznacznych wniosków z badań to moze być koniec kasy dla projektu, a w dzisiejszym świecie takie zachowania istnieją. Dlatego czytam tylko fakty a nie "oczywiste wnioski".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McArti, nie ma sie o co obrazac, dalem emotka na koncu, znaczy to byl taki zart.

 

Chcialbym zauwazyc na koniec pewna rzecz. Doszlo do takiej absurdalnej sytuacji, w ktorej zwolennik ewolucjonizmu uwaza, ze Zycie ma w sobie cos swietego, natomiast zwolennik kreacjonizmu twierdzi, ze jest konstrukcja czysta materialna.

Co to sie porobilo :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Do głowy by mi wcześniej nie przyszło, że idee kreacjonistyczne mają takie plecy. Nawet Elwira!  :shock:

 

No , widze ze popularna jestem :mrgreen: :mrgreen:

 

Musze cos sprostowac.Ja nie jestem kreacjonistka,no moze troche inwerwenistka :wink:

Bo dzieki teorii ewolucji wiemy ze wszystko ewoluuje ale dzieki Einsteinowi wiemy ze wszystko jest WZGLEDNE...

A wlasnie dowody teorii ewolucji sa wzgledne,bo poprzedzone zalozeniami.Jak na razie Zycia nie da sie wyjasnic wlacznie poprzez fizyke i chemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proponuje w sposob unifikujacy spojrzec na nauke i religie, przez dokonania profesora fizyki na UAM w Poznaniu Zbigniewa Jacyny-Onyszkiwicza i jego teorii Wszechswiata jako rzeczywistosci wirtualnej typu berkeleyowskiego zwlaszcza w pracy p.t. METAKOSMOLOGIA. Bardzo piekna i porywajaca teoria, ktorej prostota i latwosc z jaka radzi sobie z dotychczas nierozwiazywalnymi problemami fizyki kwantowej, kosmologii, po prostu robi oszalamiajace wrazenie, jednoczesnie porzadkuje wiedze i moze wprowadzic zamet swiatopogladowy lub ten swiatopoglad ugruntowac. Polecam zwlaszcza tym, ktorzy nieustannie poszukuja sensu istnienia czlowieka i Wszechswiata (ja osobiscie probowalem znalezc go w publikacjach profesora Michala Hellera z racji dziedzin jakimi ten naukowiec sie zajmuje, jednak to, czego tak dlugo szukalem, znalazlem u Jacyny-Onyszkiewicza).

 

http://www.staff.amu.edu.pl/~zbigonys/

 

Na prawde goraco polecam!

 

Grzegorz Grochowski :shock: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się ,że Radek i MCArti te" zażarte spory" prowadzili dla sportu , zabawy połączonej z przyjemnością prowadzonej dyskusji .

W/g moich doświadczeń sens życia człowieka to wszystkie drobne rzeczy co go dotyczą i je przeżywa . Jednostka żyje dla siebie choć jako całość życie jest ukierunkowane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jakis mozg zamkniety :lol: bo tak czytam wypowiedzi McArtiego i jakos w ogole nie potrafie dojsc do takiego samego wniosku. Wprawdzie wiedze mam znikoma (ale temat mnie zaciekawil i zamierzam czytac) ale ja caly czas uwazalem i uwazam czlowieka za najnormalniejszy wytwor ewolucji, ktory musial predzej czy pozniej powstac. Ale nie mowie wiecej bo jak pisalem b.niewiele wiem. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Ale nie mowie wiecej bo jak pisalem b.niewiele wiem. :?

 

Wszysto sie dowiesz jak przeczytasz polecone przez Rotharda ksiazki :wink:

Ja polecam Ci zanim zaczniesz czytac te kiegi kup sobie kamizelke inkwizycyjno-odporna i aibaag na wypadek zderzenia sie z glupota

Moze wypowiedz moja jest troche niestosowna ,ale nie da sie udawac ,ze nie dostrzegam w wypowiedziach Rotharda insynuacji religii.Na usprawiedliwienie dodam ze odmienne poglady sa potrzebne w dyskusji,i ktos tak malo delikatny jak ja tez :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam , że nie należy przyjmowć za swoje co polecają inni gdy jest to oparte na "autorytetach " . W przyszłości jak sam bedziesz mial szersze spojrzenie na to jak odbierasz świat wyciągnieszz tych postów inne wnioski . Za łatwo ktoś staje sie dla innych autorytetem aby był to prawdziwy autorytet .

Dla laika jakim jestem sposób opisania tam zagadnienia jest mało zrozumiały . Np z tekstu Istnienie a świadomość cyt. : "Istnienie konieczne jest Miłością L[] świadomości nieskończonych, która jest wszystkim, co istnieje koniecznie." mogę dostać oczopląsu . Chyba to jakaś pętla . Nie rozumiem co znaczy słowo " Miłością " w tym kontekście .

Kiedyś byłem na założycielskim zebraniu NZS . Jakiś chyba Sambor student z kilka lat wyzej ciągle gadał ,że ten związek ,na którego będzie szczycie ma bronić demokracji . Jak spytałem się co rozumie pod słowem demokracja to odpowiedział : naucz się mówić poprawnie po polsku , a dopiero potem zadawaj pytania . Mój acent z sląskiej gwary .

Uważam ,że bardziej poznasz świat patrząc z zamkniętymi oczami w jeden punkt odpowiednio długo niż zapoznając sie z podobnymi tekstami . Będzie to twoje poznanie . :)

Zawsze jestem z boku jak pojawia się instytucja Kościół = władza nad ludzmi przez dobrze zorganizowany ,wyszkolony , zdyscyplinowany i schierarchizowany system podobny do wojska . To tak w/g mnie . Ma za dużo krwi na sobie aby był taki jakim chce ,żeby go widziano .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę, że najlepiej najpierw skończyć szkolne kursy podstaw rzeczywistości, jak elementy matematyki, fizyki i chemii, a dopiero potem łykać jakieś wnioski "autorytetów". W ten sposób daje się sobie chociaż cień szansy na ocene i weryfikacje tego co się czyta. :salu:

 

Jak spytałem się co rozumie pod słowem demokracja to odpowiedział : naucz się mówić poprawnie po polsku , a dopiero potem zadawaj pytania .

 

to sie nazywa tyrania autorytetu, stosowana przez ludzi, którzy mają coś do ukrycia, albo nie mają pojęcia o czym mówią (I TO ZAWSZE TAK JEST :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Ale nie mowie wiecej bo jak pisalem b.niewiele wiem. :?

 

Wszysto sie dowiesz jak przeczytasz polecone przez Rotharda ksiazki :wink:

Ja polecam Ci zanim zaczniesz czytac te kiegi kup sobie kamizelke inkwizycyjno-odporna i aibaag na wypadek zderzenia sie z glupota

Moze wypowiedz moja jest troche niestosowna ,ale nie da sie udawac ,ze nie dostrzegam w wypowiedziach Rotharda insynuacji religii.Na usprawiedliwienie dodam ze odmienne poglady sa potrzebne w dyskusji,i ktos tak malo delikatny jak ja tez :mrgreen:

 

Teoria Wszechswiata jako rzeczywistosci wirtualnej absolutnie nie musi miec odniesienia religijnego. Jest absolutnie uniwersalna. Dla wierzacych to morze byc Bog, dla niewierzacych jakis Absolut, Intelekt lub po prostu HARDWARE. Wszechswiat jako struktura informatyczna - bitowa, jest obecnie istotnym centrum zainteresowania fizykow-teoretykow. chocby Lee Smolina - ksiazka Trzy drogi do kwantowej grawitacji (Proszynski ii ska), gdzie pojawia sie juz ugruntowana obecnie ZASADA HOLOGRAFICZNA, a Wszechswiat to nic innego jak przeplyw informacji, struktura czasoprzestrzeni nie jest ciagla, ma dyskretna strukture na poziomie podstawowym, jest zlozona z bitow. Nie ma juz bardziej podstawowego poziomu niz ten wlasnie. Kazdy punkt w sieci spinowej czasoprzestrzeni jest opisany przez jeden bit, a raczej qubit. Kazdy punkt sieci jest zatem zdefiniowany jako 0 i 1 i tu odniesienie do Jacyny-Onyszkiewicza, o czym rowniez mowi Smolin, ze materia jest zupelnie nie potrzebna do opisu rzeczywistosci, ktora ma nature holograficzna zlozona z bitow, czyli punkt ten opisany stanami 1 lub 0 istnieje lub nie !!!!!!! To zalezy wylacznie od decyzji obserwatora lub pytania ktore zadaje odnosnie zdarzenia!!!

Materia - fizyka czastek elementarnych jest po prostu kolejnym wyzszym poziomem opisu w stosunku do obszaru podstawowego - Zasady Holograficznej, tak jak fizyka swiata makro w stosunku do fizyki swiata kwantowego i jest w tym opisie zbedna!!!

Paradoks superpozycji stanow, jako cechy czastek swiata kwantowego, przestaje istniec w swietle interpretacji Jacyny-Onyszkiewicza jak rowniez Smolina, poniewaz materia w sensie biernej substancji nie istnieje, przyjmujac prawdopobienstwo a nie stan 1 lub 0. Dopiero OBSERWATOR w akcie obserwacji, wolnej woli dokonuje natychmiastowej redukcji wektora stanu wybierajac okreslana opcje (0 lub 1)! Wowczas pojawia sie HARDWARDE, ktory poprzez SOFTWARE aktualizuje stan Wszechswiata po dokonanym wyborze przez obserwatora!

Koncepcja jest po prostu genialna na gruncie fizyki teoretycznej.

Ma bardzo silne odniesienie ONTOLOGICZNE, ale to nas wlasnie rozni od innych istot, ze jestesmy w stanie miec takie refleksje i takie odniesienia.

Z czescia opinii oraz ta, do ktorej odnieslem sie w cytacie, doskonale radzi sobie profesor Jacyna-Onyszkiewicz w dyskusjach po swoich wykladach. Takiemu sposobowi myslenia, ktory reprezentuje rowniez profesor Heller, bardzo zawezonemu do obszaru SOFTWARE - Wszechswiata holograficznego, ripostowal bardzo rzeczowo profesor Jacyna-Onyszkiewicz. Dowodzil wielokrotnie, ze jego model ma za zadanie rozwiazac te dylematy, z ktorymi nie radzi sobie fizyka kwantowa, bowiem potrzebne jest ujecie jeszcze badziej globalne z pozycji HARDWARE, aby w prosty sposob rozwiazac te wlasnie dylematy, ktore w jego modelu nimi nie sa i w oczywisty sposob sie nie pojawiaja!!!!

Na prawde warto przeczytac calosc tych publikacji, bo jesli ktos zacznie czytac od MODELI BOGA OSOBOWEGO, co ja rowniez z ciekawosci z kolega uczynilem, to od razu zrezygnuje z dalszej lektury. Niechcacy, czyms znudzony powrocilem jeszcze raz na jego strone, aby przeczytac reszte publikacji.

TA PROSTOTA JEST PORAZAJACA i PIEKNA w duchu Einsteinowskim!!!

 

Nawiasem mowiac film braci Wachowskich MATRIX jest bardzo mocna analogia istniejacego WSZECHSWIATA w obszarze tego modelu!

 

Zycze wiecej spokojnej lektury wolnej od dziwnych uprzedzen swiatopogladowych.

FIZYKA TEORETYCZNA obecnie bardzo mocno sie ugruntowuje na tym polu, przewidujac juz sposoby na potwierdzenie eksperymentalne.

Swiat fizyki XIX i XX wieku jest juz coraz czesciej tylko przyblizeniem rzeczywistosci.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria Wszechswiata jako rzeczywistosci wirtualnej

 

No samo stworzenie się na tym opiera. jez eli nie było a jest to w stosunku do bytów poprzednich jest to wirtualne. Wiemy, że życie białkowe to maszyna cyfrowa oparta na DNA. A dalej idąc inteligiencja i świadomość to symulacja na sieci neuronowej (mózg). Więc gdzie tu odkrywczość rozwiązania :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rothbard, fajnie że interesujesz się takimi sprawami, znaczy to, że zadajesz sobie pytania, których zadawania wielu ludzi unika. Obawiam się jednak, że owe teorie, które z gorliwością neofity lansujesz, nie każdemu przypadną do gustu. A już na pewno nie są obiektywnie prawdziwe.

W rozważaniach pana Jacyny-Onyszkiewicza zwraca uwagę pewna rzecz, a mianowicie wyraźnie próbuje on tak nagiąć swoją teorię, aby uwzględniała i tłumaczyła istnienie "Trójcy Świętej". Jak czytam takie rzeczy to włącza mi się w głowie sygnał alarmowy. Nie to, żebym miał coś przeciw chrześcijańskim ideom, ale jeżeli ktoś twierdzi, że stworzył coś, co jest bliskie "uniwersalnej teorii Wszechświata", a jego rozważania są wyraźnie oparte na kanonach jakiegoś konkretnego systemu religijnego, to z zasady jego teoria przestaje być uniwersalna.

Chciałbym zauważyć, że idea teoretycznego udowadniania istnienia Boga, Trójcy Świętej itd nie jest nowa, od wieków zajmowali się tym chrześcijańscy myśliciele i teolodzy, ale jakoś świat nie stał się od tego lepszy. Mamy oto kolejną teorię do kolekcji, tym razem rzekomo prawie "ostateczną". Kolejna idea i kolejna rzesza "wyznawców". Ja się jednak obawiam, że jej powstanie ma służyć głównie lepszemu samopoczuciu jej twórcy, ale mogę się mylić.

 

Pozdrówka

 

PS Tak w ogóle to miał być wątek o ewolucji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.