Skocz do zawartości

zobaczyłem M27 :)


adamsz12

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu udalo mi się upolować M27. Obserwacje prowadziłem soligorem Mt800 (newton 200/800) + filtr Astronomik UHC, 2 września księżyc był w fazie ok 70% więc dodatkowe utrudnienie do warszawskiego zaświetlonego nieba. Widoczność gołym okiem oceniam na 3,9mag bo ledwie udało mi się dojrzeć gwiazdkę pod Altairem o takiej właśnie jasności.

Gdy idąc po gwiazdach znalazłem miejsce gdzie powinna być mgławica przy powiększeniu 30x (okular 26mm) ledwie po dłuższym wpatrywaniu udało mi się stwierdzić że z tła nieba ledwie ledwie wyróżnia się jakiś jaśniejszy obszar. Gdybym nie wiedział że coś tam jest to bym przeoczył niemal nic nie widać. Przy powiększeniu 90x (okular 9mm) już nic nie odróżniało się od tła - mgławica była kompletnie niewidoczna. Po zalożeniu filtra mgławicowego przy powiększeniu 30x widać wyraźnie mgiełkę dość rozmytą, ale można dostrzec że jest ona podłużna jednak poza tym prawdziwego kształtu nie można było dostrzec.. Przy powiększeniu 90x i z filtrem mgiełka wyraźnie odznacza się na tle nieba, już można dostrzec kształt podwójnego dzwonu, choć i tak bardzo rozmytego.

Ciekaw jestem czy tak słaba widoczność bez fitra była spowodowana księżycem czy samymi światłami miejskimi. Muszę powtórzyć obserwacje w okolicach nowiu. Atakowałem jeszcze parę mgławic w Łabedziu ale nie były widoczne. Ze smutkiem odnoszę jednak wrażenie że nawet porządny filtr mgławicowy nie zastąpi ciemnego nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez moja lornetke 20X60 przy zasiegu gołym okiem około 4 mag widziałem ją jako dosyć wyrażną rozmytą mgiełke, wpadłem na nią przypadkowo, więc musiała być dosyć dobrze widoczna :) póżniej jak sprawdziłęm okazało się ze jest to wlasnie M27, moja pierwsza zaobserwowana mgławica planetarna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też ze 2 tygodnie temu upolowałem M27 lornetką 20x50 trafiłem na nią przypadkiem i na początku nie wiedziałem co to jest dopiero jak zobaczyłem w CdC to się dowiedziałem,całkiem fajnie widoczna przez tą lornetke,zasięg miałem wtedy około 5 mag gołym okiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M 27 bez żadnego filtra doskonale widoczna przy powiększeniu 32x.

Kurcze wy to musicie mieć chyba super wzrok bo ja M27 przy 48x to widze jako malutką (byle jaką) mgiełkę dopiero przy 85x a najlepiej 120x widać jej kształt "doskonale"

 

Również obserwowałem z filtrem UHC tylko 3 września i niestety na księżyc nie ma rady (filtr pomógł ale tylko troche) znacznie lepiej jak go nie ma tzn. księzyca. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M 27 bez żadnego filtra doskonale widoczna przy powiększeniu 32x.

Kurcze wy to musicie mieć chyba super wzrok bo ja M27 przy 48x to widze jako malutką (byle jaką) mgiełkę dopiero przy 85x a najlepiej 120x widać jej kształt "doskonale"

 

Również obserwowałem z filtrem UHC tylko 3 września i niestety na księżyc nie ma rady (filtr pomógł ale tylko troche) znacznie lepiej jak go nie ma tzn. księzyca. :)

 

Ale przy Księżycu obserwacje obiektów mgławicowych nieco tracą sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nawet w lornetce 12x60 widać tę mgiełkę nawet pod miejskim niebem (zasięg gołym okiem ok. 4,3 mag.), a na Kudłaczach po prostu tak dawała po oczach...

 

No i oczywiście widok z APO Przemasa - tam wpatrując się przez dłuższą chwilę widziało się coraz więcej szczegółów, tak jakby ogryzek "rozrastał się" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M 27 bez żadnego filtra doskonale widoczna przy powiększeniu 32x.

Kurcze wy to musicie mieć chyba super wzrok bo ja M27 przy 48x to widze jako malutką (byle jaką) mgiełkę dopiero przy 85x a najlepiej 120x widać jej kształt "doskonale"

 

Również obserwowałem z filtrem UHC tylko 3 września i niestety na księżyc nie ma rady (filtr pomógł ale tylko troche) znacznie lepiej jak go nie ma tzn. księzyca. :)

 

W przypadku zaświetlonego nieba większa średnica lustra działa chyba na naszą niekorzyść. U mnie filtr UHC pomógł jak widać znacznie bo bez niego to praktycznie nic nie było widać. Jaki masz filtr?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie1, nie chcę Cię martwić ale M27 to jeden z najjaśniejszych i najprostszych obiektów do obserwacji teleskopowej, chyba za dużo sobie obiecywałeś po oglądnięciu zdjeć z Hubbla i innych dużych teleskopów, ale nie martw sie, w dobie Internetu i kolorowych obrazków to nader częste obecnie zjawisko :salu:

Podstawowa zasada, do obiektow mgławicowych potrzeba naprawdę ciemnego nieba z Drogą Młeczna chowającą się za horyzontem, wtedy dopiero można docenić i różnorodność i piękno a filtr mgławicowy pozwoli wtedy zobaczyć jeszcze więcej 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj popatrzyłem znowu na te same obiekty, warunki lepsze bo Księżyc przez większą część obserwacji był pod horyzontem, widoczność oceniłem na 4,5mag -ledwie ledwie widziałem 4 gwiazdki w głowie delfina. Jedyna różnica to taka że M27 widać było bez filtra przy powiększeniu 90x, co prawda w postaci obszaru ledwo odróżniającego się od tła ale zawsze. Żadnych mgławic w Łabędziu nie widziałem. Przy okazji zahaczyłem o M56 - ledwie widoczna zerkaniem, troche jaśniejsza od tła. Widać na warszawską poświatę to i filtr niewiele pomoże. Czas pomyśleć o wyjazdach za miasto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda wysilać wzrok na mgławice w takich warunkach. Przestaw się na obiekty gwiazdowe, jeśli nie masz okazji wywieźć takiego sprzętu na wieś. Ostatnio byłem ze swoim MT800 w odpowiednich warunkach i oglądałem M27 bez filtrów, gdzie na tle mgławicy widać było kilka słabych gwiazdek. Dostrzegłem również niespodziewanie gwiazdopodobne jądro 13,5 mag. słabiutkiej i drobnej obecnie komety C/2001 Q4 NEAT.

Możliwości tego teleskopu są nie małe jak widać, ale w odpowiednich warunkach. Szukaj okazji na wyjazd za miasto, a tam nacieszysz oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Obserwacje prowadzę 70 km na wschód od Warszawy, z miasta to tylko od czasu do czasu. Ostatnio (z 10 na 11 wrzesnia ) widoczność była super(przyznam że nie sprawdzałem zasięgu gołym okiem) ale bez żadnego problemu odnalazłem M97 i M108 wpatrując się zerkaniem można było odróżnić „oczy” sowy, M76 też dobrze widoczna ale to naprawde „maleństwo” M51 pierwszy raz tak dobrze ją widziałem . O 3 w nocy obserwowałem Saturna i Oriona w niego to mogę się wpatrywać bardzo długo. Generalnie ta noc była jeśli chodzi o obserwacje jedną z najbardziej udanych.

PS. Zgadzam się z wami że M27 to „łatwa” mgławica ale jak mogę wykorzystać to wolę większe powiększenie, oczywiście w granicach rozsądku I przyznam że czasem to nawet 170x jest 8) :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak M27 jest naprawde ładna i w dodatku prosta do odnalezienia.

Ostatnio rano około 3:30 wyszedłem na pole i odszukałem M1. Mgławice tą odnalazlem przy powiększeniu 30x, jest ona trudniejsza od M27, ale również bardzo ładna (jak wszystko tego typu obiekty :lol: )

 

Pozdrowienia:

-Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.