Skocz do zawartości

Teleskopy.pl - Opinie


Paether

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, alinoe napisał:

produkty x i y

Czy teleskopy.pl to jest jakiś sexshop, żebyś się wstydził, co kupiłeś? 

35 minut temu, alinoe napisał:

Sami widzicie, że oni BEZCZELNIE domagają się wyjaśnień

 

35 minut temu, alinoe napisał:

Czy nie uważa Pan, że należy nam się choć parę słów
wyjaśnienia?

Jak dla mnie, ich pytanie wcale nie było bezczelne, tylko Twoja odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAM PRAWO!
A czy wtedy coś takiego jak zdrowy rozsądek, ludzkie odruchy przestają obowiązywać? Nie musisz wyjaśniać, ale czy w czymś by Ci to umniejszyło?

Mówisz MAM PRAWO i ch... wam do tego. Przynajmniej ja to tak zrozumiałem. W porządku tylko wtedy co mam do tego, zachowaj to dla siebie.

Jeśli ściśle zaczniemy przestrzegać prawa ten świat się rozsypie.

 

Kobieta z płaczem przybiega do szpitala, jej mąż właśnie ma zawał. Mieszka po drugiej stronie ulicy, prosi lekarza, żeby z nią poszedł, ale ten zgodnie z procedurami i PRAWEM nie może opuścić szpitala. Mężczyzna umiera. To się wydarzyło w Polsce nie tak dawno. Jeśli tak chcemy traktować PRAWO i procedury to OK, ale mnie to nie kręci.

 

 

 

 

 

 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako dotychczasowo zadowolony z tego sklepu klient uważam, że to co istotne kolega podał - uważa że miał prawo skorzystać ze zwrotu do 14 dni bez podania przyczyny i z niego skorzystał. Odpowiedź sklepu jest niepoważna bo "zapoznanie się z towarem" nie jest tu kryterium, które by miało znaczenie przy zastosowaniu tego przepisu prawa, tak jak nie jest podanie przyczyny i z tego powodu brak zwrotu pieniędzy. Sklep nie podał podstawy prawnej czemu nie przyjmuje oświadczenia woli konsumenta o rezygnacji z zakupu droga internetową a zarezem nie kwestionuje, jak tu niektórzy dochodzą, to czy kolega jest konsumentem czy nie. Wielkiego znaczenia nie ma co kupił, choć dla mnie też niezrozumiałe jest wstydzenie się podania tego faktu, bo warto mówić o konkretach albo chociaż przestrzec  "Nie kupujcie 2 szukaczy w tym sklepie bo nie zwracają kasy!!!!"  Skoro kolega sam podejrzewa, że powodem braku zwrotu kasy jest rodzaj zakupionego przedmiotu to tym bardziej ma to znaczenie, żeby ktoś inny na tym samym nie wpadł. bez podania przedmiotu, cały sens ochrony inny użytkowników przed potencjalnie nieuczciwym sprzedawca jest niewiele warta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, alinoe napisał:

Ranyboskie :) dobra..to podaję przyczynę bo żeście się jej uczepili jak rzep psiego ogona.

 

Planowałem zakup EQ2. Zakupiłem nowy w delcie, natomiast ze wzgl. na cenę, dovetail i silniczek w teleskopy.pl . Rozmyśliłem się, zwróciłem EQ2 do delty i silniczek i dovetail do teleskopy.pl . Oczywiście zacząłem po chwili żałować, że zwróciłem a że po jakimś czasie pojawiła się dobra oferta na allegro montażu używanego CG-3, więc myślę a co tam - kupię używkę. Kupiłem montaż i od razu kupiłem znowu w teleskopy.pl dovetail i silniczek. Okazało się, że montaż miał wyłamane 3 ząbki w wieńcu zębatym. Odesłałem więc z powrotem do sprzedawcy (prywatna osoba, nie wspomniał o tym defekcie w aukcji, nie robił problemów ze zwrotem kasy) no a silniczek i dovetail z powrotem do teleskopy.pl. W obu przypadkach ani dovetail ani silniczek nie był otwierany, bo nie było nawet potrzeby. I czy to coś zmienia?

 

Gdybyś powiedział o tym w sklepie to myślę, że nie byłoby problemu z ich strony, a że upierasz się przy swoim prawie do niepodawania przyczyny zwrotu to pewnie traktują Cię jak upierdliwego klienta, który sam nie wie czego chce i chcą Ci utrzeć nosa. Nie pochwalam takiej postawy ale też trochę rozumiem.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to jeszcze ja trochę pomoralizuję.
Istnieje coś takiego jak duch prawa i litera prawa.
Duch prawa to powód dla którego ono powstało, czyli mówiąc inaczej co chcieliśmy dzięki niemu osiągnąć czy jaki cel mu przyświeca.

Litera prawa to zapisanie ducha prawa w sposób mniej lub bardziej udolny najlepiej używając w miarę ścisłych i jednoznacznych określeń.

 

Prawo do odstąpienia od umowy powstało po to aby klient, który nie może zobaczyć na żywo produktu mógł go zwrócić bez żadnych konsekwencji i tłumaczenia się. Duchem tego prawa NIE było "Pozwólmy klientowi odesłać produkt ZAWSZE jeśli tylko spełni określone warunki". 
Ty kupując drugi raz ten sam przedmiot dokładnie wiedziałeś co kupujesz, jak wygląda i jak działa.

 

Ale, żeby było wszystko jasne. Zgodnie z literą prawa masz rację. Tylko czy to jest zgodne duchem prawa do odstąpienia od umowy? Ja mam wątpliwości.

 

... a przykład co się dzieje jeśli dokładnie przestrzegamy litery prawa podałem wyżej


 

Edytowane przez zdzichu
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, alinoe napisał:

I czy to coś zmienia?

Dla mnie zmienia sporo. Dzięki temu opisowi już wiemy, że nie miałeś jakiś złych intencji, tylko po prostu, taki a nie inny bieg wydarzeń spowodował że miałeś potrzebę sprzęt zwrócić.

14 minut temu, zdzichu napisał:

Prawo do odstąpienia od umowy powstało po to aby klient, który nie może zobaczyć na żywo produktu mógł go zwrócić bez żadnych konsekwencji i tłumaczenia się. Duchem tego prawa NIE było "Pozwólmy klientowi odesłać produkt ZAWSZE jeśli tylko spełni określone warunki". 
Ty kupując drugi raz ten sam przedmiot dokładnie wiedziałeś co kupujesz, jak wygląda i jak działa.

 

Ale, żeby było wszystko jasne. Zgodnie z literą prawa masz rację. Tylko czy to jest zgodne duchem prawa do odstąpienia od umowy? Ja mam wątpliwości.

O widzisz, ja nawet nie zdawałem sobie sprawy z prawdziwego celu tego przepisu. Uznawałem to na zasadzie "jak się rozmyślę, to mogę zrezygnować". Ale wygląda jednak na to, że tu nie o rozmyślenie się chodzi, tylko o nieznajomość jakiś szczegółów towaru, których dowiem się dopiero po zakupie. Zasadniczo, zgodnie z duchem prawa, logicznym rozwiązaniem by było zakazanie możliwości więcej niż jednego zwrotu danego towaru już w samym przepisie.

W takim wypadku alinoe zasadniczo nie powinien mieć możliwości zwrotu, choć jak zauważyłeś, zgodnie z prawem ją ma.

Myślę jednak, że sklep bez problemu przyjąłby towar, gdybyś (choć w skrócie) wyjaśnił sytuację.

W sumie to zrobiła się ciekawa zagwozdka prawnicza :) Gdyby hipotetycznie ta sprawa poszła do sądu, to bardzo byłbym ciekawy, komu przyznałby on rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.