Skocz do zawartości

Są dowody na istnienie dużej planety w zewnętrznym Układzie Słonecznym


Krawat

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że zagadka zostanie rozwiązana jeszcze za mojego życia :)

 

W filmiku, który wrzucił Paether, mówią że jest dość realna szansa na znalezienie jej w ciągu 5 lat przy pomocy teleskopu Subaru. :)

 

Co ciekawe, jeśli apogeum orbity planety wynosi ok. 600 jednostek astronomicznych, to Słońce widziane z tej odległości ma jasność -12.85 magnitudo, czyli prawie tyle samo co Księżyc w pełni oglądany z Ziemi.

Jeśli jest to 1200 j.a. to jasność Słońca spada do -11.34 mag, czyli 4 razy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa informacja.

 

Ale nie mogłem się powstrzymać i muszę zażartować. W końcu Nibiru;).

Naukowcy odkrywają Nibiru, od jutra planety ustawią się w 1 linii:

 

https://www.facebook.com/Delta.Optical.Polska/photos/a.263234540375223.70799.240030899362254/1120349504663718/?type=3&theater

 

Oj ktoś niedokładnie odczytał ten kalendarz Majów ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezwykła ta planeta być musi, nie tyle ze względu na orbitę najogólniej mówiąc, ale i pochodzenie może, czy aby na pewno "naszą" może być.

 

 

Niestety ale raczej na pewno nie może to być planeta przechwycona podczas mijania się z jakimś układem lub zabłąkana w kosmosie.

Zbliżając sie do Słońca rozpędzi się ona dodatkowo i ta energia pozwoli jej też uciec, chyba żeby się z czymś zderzyła?!

 

To wynika z rozumowania Piotrka Guzika:

 

http://astropolis.pl/topic/39979-kometa-d1827-m1-pons-gambart-wrocila/page-2?do=findComment&comment=477987

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając, że planeta jest wielkości Neptuna (to chyba sensowne oszacowanie), to jako że jest maksymalnie 40x dalej niż on od Słońca, to jest oświetlana światłem 1600x słabszym, co powoduje spadek jasności planety o ok 8 mag. A z powodu, że znajduje się również 40x dalej od Ziemi, to widzimy ją jako ciemniejszą o kolejne 1600x, a więc kolejne 8 mag. Neptun ma jasność ok 8 mag, a więc hipotetyczna planeta powinna być jasności ok 24 mag. Dobrze rozumuję?

Policzyłem to, bo wydawało mi się, że tak duża planeta powinna być względnie jasna i niemożliwe byłoby, aby nie została jeszcze odkryta. A jednak okazuje się, że na takim zwykłym przeglądzie się tak łatwo nie zarejestruje.

 

Trochę nie pasuje mi słowo "dowody" w tytule. Dowodami są obserwacje, a nie obliczenia. Obliczenia to przesłanki, teoria.

 

Tak samo to ich 3,8 sigma traktuję nieco z przymrużeniem oka. Zawsze przywołuję przykład stałej Hubblea, która jest chyba najbardziej zmienną stałą :)

Wg wiki wartość wyznaczona z obserwacji teleskopem Spitzera wynosi 74,3 +- 2,1. Natomiast misja Planck podaje wartość 67,8 +- 0,9. Minimalna wartość ze Spitzera to 72,2, a maksymalna z Plancka 68,7. Jak jasno widać te wartości nie zazębiają się i ich niepewności można o dupę rozbić. Nawet po dwukrotnym rozszerzeniu niepewności wartości wciąż się nie zgadzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odkrycie bozonu Higgsa to obliczenia czy obserwacje? :)

Niedokładności odnoszą się do metody, tj. metoda jest obarczona błędem, a nie wartość jako taka. Stałej Hubbla nie mierzy się linijką.

Z drugiej strony, uznanie "stałej" Hubble'a jako stałej fizycznej ma co najmniej wątpliwe podstawy fizyczne - najpewniej nie jest to stała wartość.

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrycie bozonu higgsa o ile wiem bylo potwierdzone eksperymentalnie, wiec obserwacje :)

 

Ale nie na zasadzie "bozon uderzył w nasz detektor".

Rekonstrukcje brakującej masy z milionów niezależnych, wytypowanych zdarzeń utworzyły niewielki pik rezonansu w miejscu przewidywanym teoretycznie jako prawdopodobna masa bozonu Higgsa.

Z dokładnością sigma (cośtam) stwierdzono, że to nowa cząstka.

Dla mnie nie ma wielkiej różnicy między tym, a stwierdzeniem, że z oddziaływań między wieloma ciałami w pasie Kuipera wynika, że z dokładnością do sigma (cośtam) mamy do czynienia z nową planetą. Oba stwierdzenia są dla mnie równie wiarygodne.

Są to odkrycia na zasadzie: "jak na razie nic bardziej sensownego nie pasuje jako wyjaśnienie naszych bardzo pośrednich obserwacji.". Bardzo podobnie zresztą jest z ciemną materią, energią itp...

Pozdrawiam

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom istotności badań 3.8 sigma, czyli jest 99.993% szans że planeta istnieje, a 0.007% szans, że ułożenie orbit ciał w zewnętrznym Układzie Słonecznym jest przypadkowe.

 

No tu zdecydowanie się nie zgodzę: 3.8 sigma dotyczy wyłącznie analizy orbit, 99.993% jest na to, że ułożenie orbit jest nieprzypadkowe, czyli że istnieje jakiś mechanizm tak je kształtujący, a nie że planeta istnieje! Planeta jest jednym z możliwych wyjasnienień, pasuje do wyników symulacji, ale jak na razie nie ma za bardzo podstaw do przyjmowania jej istnienia za prawie pewne, nie mówiąc już o powszechnym w mediach określaniu tej pracy jako "odkrycia".

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odkrycie bozonu Higgsa to obliczenia czy obserwacje? :)

Niedokładności odnoszą się do metody, tj. metoda jest obarczona błędem, a nie wartość jako taka. Stałej Hubbla nie mierzy się linijką.

Z drugiej strony, uznanie "stałej" Hubble'a jako stałej fizycznej ma co najmniej wątpliwe podstawy fizyczne - najpewniej nie jest to stała wartość.

Jasne, że stałej Hubblea nie mierzymy linijką. Ale skoro widać, że obliczone niepewności są za małe, to znaczy, że albo coś nie zostało wzięte pod uwagę przy ich wyliczaniu i metoda jest dobra, ale ma większą niepewność, albo metoda jest do kitu i daje jakiś stały offset lub całkiem bezsensowny wynik, a to że jest blisko prawdy to tylko przypadek. Gdyby to był moje obliczenia, to poważnie bym się zaniepokoił czemu to się nie zgadza i analizował, gdzie popełniłem błąd.

No, jak widać stała Hubblea zmieniła się o kilka % w ciągu kilku lat, a więc jest mało stała :) Nie no, rozumiem o czym mówisz. Na pewno jeszcze długo minie, aż osiągniemy taka dokładność pomiaru, żeby wychwycić tą ewentualną zmienność. Obecnie chyba nie jest jasne, czy ta wartość się faktycznie zmienia, czy nie. Może to takie przejściowe określenie, dopóki nie ustalą jak jest?

 

A bozon Higgsa to faktycznie dobry i dyskusyjny przykład odkrycia :) Ja jednak jestem za tym, że to jest obserwacja, bo przeprowadzono doświadczenia na podstawie których potwierdzono jego istnienie. Gdybyśmy zatrzymali się na obliczeniach "na kartce", to byłaby tylko teoria. Przy tej galaktyce mamy tylko kartkę. Przy bozonie nie mamy metody, która daje w prosty sposób zaobserwować na 100% ten bozon. Przy planecie możemy to zrobić.

Choć patrząc z drugiej strony, to obliczenia dotyczące planety był prowadzone na podstawie danych obserwacyjnych innych ciał Układu Słonecznego. Odkrycie bozonu też bazowało na obserwacji skutków jego oddziaływania na inne, znane cząstki. Więc jakby się uprzeć, to można postawić znak równości :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

http://www.spacedaily.com/reports/New_Horizons_Could_Help_Us_Locate_Possible_Planets_Beyond_Neptune_999.html

 

W skrócie: New Horizons leci do swojego kolejnego celu, ale w międzyczasie (doleci dopiero na początku 2019 roku) można go wykorzystać do poszukania większych obiektów na tym zad...u ;) Ma w tym pomóc ten oto instrument:

 

nh-rex-instrument.gif?itok=gIAo63Av

 

Radio Science Experiment (REX), którego głównym zadaniem były pomiary temperatury i ciśnienia atmosfery Plutona, ale według Lorenzo Iorio może on posłużyć również do wykrywania obiektów i to całkiem skutecznie (od obiektu wielkości Ziemi oddalonego do 200 j.a. do czegoś o rozmiarach Jowisza do 20.000 j.a czyli niecałe 1/3 roku świetlnego).

 

Z innej beczki, jeden z użytkowników Cloudynights pokusił się o rozrysowanie orbity domniemanej planety:

 

Planet9OrbitCroppedFinal.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

(...)Zakładając, że planeta jest wielkości Neptuna (to chyba sensowne oszacowanie), to jako że jest maksymalnie 40x dalej niż on od Słońca, to jest oświetlana światłem 1600x słabszym, co powoduje spadek jasności planety o ok 8 mag. A z powodu, że znajduje się również 40x dalej od Ziemi, to widzimy ją jako ciemniejszą o kolejne 1600x, a więc kolejne 8 mag (...)

A jaki wpływ na zdolnośc zaobserowania tej planety optycznie, miałoby tło na jakim się porusza? Może jest bardzo jasne? Kolejna rzecz kształt orbity. Wyliczono pewna orbitę, ale jeśli rzeczywista ma jeszcze większy mimośród i do tego planeta jest w połowie drogi do apogeum to jej ruchy boczne na tle gwiazd sa mniejsze i to też utrudnia wykrycie ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pierwsze domysły jaką strukturę mogłaby taka planeta posiadać (koncepcja profesora Christopha Mordasini i jego doktorantki z Uniwersytetu w Bernie - stąd niemieckojęzyczne opisy ;) ).

 

 

planet9takes.jpg

 

 

http://phys.org/news/2016-04-planet.html

 

Jeśli ktoś chce powyższy artykuł przetłumaczony słowo w słowo na język polski:

 

http://www.pulskosmosu.pl/2016/04/07/planeta-9-nabiera-ksztaltow/

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.