Skocz do zawartości

Satelita jaśniejszy od Księżyca?


Norbert.N

Rekomendowane odpowiedzi

Przeczytałem dzisiaj na "fejsie" następujący post:

 

 

Mayak (pol. "latarnia morska") to ciekawy rosyjski sztuczny satelita, który być może zostanie wysłany na orbitę za kilka miesięcy. To prywatny projekt grupy inżynierów i miłośników kosmosu finansowany przez darowizny. W założeniu satelita Mayak ma być...najjaśniejszą "gwiazdą" na niebie!

Grupa zebrała dość pieniędzy aby wysłać w kosmos malutkie pudełko z którego rozwinie się odblaskowy żagiel o powierzchni 16 m^2. Dzięki odpowiednio dobranej orbicie, satelita będzie odbijać światło Słońca, przez co będzie jaśniejszy nawet od Księżyca. Dzięki temu zainspiruje on tysiące osób na całym świecie astronomią - każdy kto spojrzy na niebo zobaczy dziwną "gwiazdę". Oczywiście pomysł nie jest bez sprzeciwu. Astronomowie i astroamatorzy obawiają się, że taki jasny obiekt może ograniczyć obserwacje ciemnego nieba. A jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie? Napisz w komentarzach!

Ciekawe? Udostępnij lub skomentuj! Ciekawostki o poranku

URL (ANG) - http://www.sciencealert.com/a-russian-satellite-could-soon-…
URL (ANG) - http://arstechnica.com/…/russian-crowdfunded-reflector-sat…/
URL (ANG) - https://www.rt.com/n…/333659-mayak-russia-glowing-satellite/

 

Czy słyszał ktoś o tym?

Dla mnie jest to nie do pomyślenia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pytanie... jaki jest cel wyniesienia satelity na orbitę? Moim zdaniem to strata pieniędzy, a dodatkowo tak jasne flary tylko przeszkodzą w obserwacjach nieba. Już nie muszę wspominać o tym, że dla niektórych flary Iridium stanowią poważny problem. A tutaj satelita jest tylko po to, aby sobie popatrzeć? Niech ludzie spojrzą na ISS, zdecydowanie ciekawszy obiekt do obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie, proszę, że to jakiś fake... Jeśli nie i każdy baran z kasą może sobie wysłać satelitę to chyba trzeba zacząć zbiórkę na takiego, który ustawi się 2 metry przed tamtym i go zasłoni

Pzdr,

Gajowy

 

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie, proszę, że to jakiś fake...

 

Wygląda na to, że jest coś na rzeczy.

Twórcy projektu na jakimś kickstarterze zebrali więcej niż potrzebowali.

https://boomstarter.ru/projects/shaenko/kosmicheskiy_sputnik_mayak

 

Projekt ma wystartować w lecie wraz z rakietą Soyuz-2 i ostatecznie znaleźć się na orbicie 600km nad Ziemią.

Na IFLS zrobiono obliczenia i wychodzi na to, że z tą jasnością porównywalną do Księżyca to spora przesada, a satelita miałby jasność ok -3,6 mag.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, że to satelita - nie będzie stał w miejscu ;) Poświeci i odleci.

 

Ma być na orbicie heliosynchronicznej (czyli będzie świecić komuś cały czas) i na tyle wysoko żeby atmosfera nie sprawiała problemów. Podobno może w ten sposób funkcjonować przez lata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albedo Księżyca wynosi 0,12 powiedzmy zatem że odbija tylko 10% światła.
Można założyć zatem, że gdyby odbijał 100% światła (jak ten satelita) to by świecił tak samo jak dziś gdyby by 3 razy dalej czyli milion kilometrów od Ziemi.

Ten rosyjski pojazd będzie latał powiedzmy na wysokości 1000 km czyli tysiąc razy bliżej.

Zatem żeby tak samo mocno świecił jak księżyc mysi być mniejszy 1000^2 (bo energia spada z kwadratem odległości) czyli milion razy mniejszy.

Księżyc ma powierzchnie czynną uśrednioną mniej więcej (w nasza stronę) niechby tylko tysiąc x tysiąc km czyli mln km2 zatem ten rosyjski satelita musi mieć powierzchnie kilometr kwadratowy czyli rozmiar 1000 metrów na 1000 metrów

No to nie ma - o ile dobrze policzyłem - i bardzo daleko mu do tego :)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albedo Księżyca wynosi 0,12 powiedzmy zatem że odbija tylko 10% światła.

Można założyć zatem, że gdyby odbijał 100% światła (jak ten satelita) to by świecił tak samo jak dziś gdyby by 3 razy dalej czyli milion kilometrów od Ziemi.

 

nie, bo chodzi o obiekt który odbija światło (jak lustro) a nie rozprasza (jak księżyc)

porównaj na przykład jasność flary iridium z jasnością ISS

 

w uproszczeniu możnaby to porównywać do obiektu o jasności takiej jak słońce (a nie jak księżyc) ale ileś razy mniejszego i ileś razy bliższego

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albedo Księżyca wynosi 0,12 powiedzmy zatem że odbija tylko 10% światła.

Można założyć zatem, że gdyby odbijał 100% światła (jak ten satelita) to by świecił tak samo jak dziś gdyby by 3 razy dalej czyli milion kilometrów od Ziemi.

 

Ten rosyjski pojazd będzie latał powiedzmy na wysokości 1000 km czyli tysiąc razy bliżej.

 

Zatem żeby tak samo mocno świecił jak księżyc mysi być mniejszy 1000^2 (bo energia spada z kwadratem odległości) czyli milion razy mniejszy.

 

Księżyc ma powierzchnie czynną uśrednioną mniej więcej (w nasza stronę) niechby tylko tysiąc x tysiąc km czyli mln km2 zatem ten rosyjski satelita musi mieć powierzchnie kilometr kwadratowy czyli rozmiar 1000 metrów na 1000 metrów

 

No to nie ma - o ile dobrze policzyłem - i bardzo daleko mu do tego :)

 

Pozdrawiam

 

 

Zdaje mi się, że bardziej chodzi tu o flary.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak naprawdę odbija jak prawie płaskie lustro (a nie rozprasza) to zaszkodzi tylko osobie mającej mega ultra galaktycznie wyjątkowego pecha :)

Ale generalnie dziękuję przedmówcom za trafne uwagi.

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt ma wystartować w lecie wraz z rakietą Soyuz-2 i ostatecznie znaleźć się na orbicie 600km nad Ziemią.

 

Ma być na orbicie heliosynchronicznej (czyli będzie świecić komuś cały czas) i na tyle wysoko żeby atmosfera nie sprawiała problemów.

 

 

No to w końcu 600 km nad Ziemią, czy na orbicie heliocentrycznej?

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to bez sensu, że każdy może sobie coś wynieść. Z jednej strony walczą z kosmicznymi śmieciami na orbicie, a z drugiej każdy może sobie naśmiecić ile chce byle tylko miał hajsu dużo. Bo nie oszukujmy się - ten satelita to będzie zwykły, bezużyteczny kosmiczny śmieć.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takiej orbicie satelita będzie przelatywał nad danym miejscem dwa razy w ciągu doby. Więc będzie błyskał maks dwa razy w nocy (zimą gdy noc jest długa). Myślę że ze względu na niewielkie rozmiary błysk nawet jak osiągnie minus kilka (kilkanaście) magnitudo to będzie trwał bardzo krótko. Coś na kształt flary Iridium.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mogę pojąć, jak ktoś mógł mieć tak poroniony pomysł? I to ktoś, kto zapewne wie chociaż mniej więcej, czym jest astronomia. Dobrze, że doniesienia o jasności większej od Księżyca do bujda, ale i tak będzie to spory problem (ciekawe jak zepsuje adaptację taka flara?). Jak myślicie, jak często będzie się pojawiać flara i ile może trwać?

 

Ja widzę tylko jedną możliwość poradzenia sobie z tym problemem: napaść na tych ruskich zanim go wyślą i zrobić im:

blitzkrieg-party-pl-ffffff.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.