Skocz do zawartości

Jurij Milner, Mark Zuckerberg i Stephen Hawking chcą wysłać sondy do...Alfy Centauri


Paether

Rekomendowane odpowiedzi

Hawking ma stwierdzony, bardzo wysoki iloraz inteligencji (IQ) co oznacza, że raczej zdaje sobie sprawę, że prestiż ... dla zlepka słów "S.Hawking" (zwłaszcza po jego śmierci gdy zniknie definitywnie - jego zadniem) jest wartością pustą, bez znaczenia.

On (podobnie jak Musk) chce coś zrobić żeby ludzkość szybciej skolonizowała coś poza Ziemią, bo tu w końcu wymrzemy tak czy inaczej.

Innymi słowy kocha ludzi, którzy będą żyć w przyszłości. Wie, że nie ma działań "nieistotnych", każde może okazać się języczkiem u wagi.

Przeczytałeś już Hamalu książkę naszego ex-Moderatora obecnie usera Alaksandra Cieśli "NIEISTOTNE"?

- może wtedy popatrzysz na to wszystko inaczej, czekam na konstatacje po przeczytaniu - może nawet w tym wątku bo mogą dotyczyć i go (sic!)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i co z takimi zrobić? :g:

pochwalić za ambicję i dalekosiężne plany czy wyśmiać za brak kontaktu z rzeczywistością? nie lepiej było powiedzieć że za 10 lat do jowisza, za 20 lat do Plutona a w przyszłości "do gwiazd"? i tak przy takim projekcie muszą powstać próbne sondy wysyłane na krótsze dystanse i jest to wystarczająco trudne i wymaga rozwiązania problemów z którymi jeszcze nikt się nie mierzył.

ale nie, musięli walnąć z grubej rury że celem jest alfa centauri i konkretna data :swear:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zgadzam się, że problemów jest sporo. Ale mnie najbardziej urzekła w tym pomyśle skalowalność. Relatywistyczny próbnik wydmuchany 100-gigawatowym laserem do Alfy Centauri? Na to pewnie poczekamy. Ale kilkadziesiąt minisond rozpędzonych do kilkuset km/s, żeby w rozsądnym czasie dotrzeć np. do Plutona i kontynuować badania – też by mnie zadowoliło.

 

Tak, zdecydowanie na obszarze US i okolic rozwiązania tego typu są bardziej realne do wdrożenia. Wiele elementów składowych: zaawansowane materiały (grafen, nanorurki), elektronika, PAO (phased-array optics) rozwija się swoimi torami i na pewno inwestycje w tych dziedzinach przyniosą wiele korzyści niezależnie od tego, czy coś doleci do Alfy jeszcze w tym wieku:) Nawet ta hipotetyczna bateria laserów miałaby wiele innych zastosowań praktycznych (poza najbardziej oczywistymi - militarnymi) np. nadawałaby się do korygowania orbit problematycznych NEO. Ponieważ jednak epoka "kosmicznych wyścigów" dawno się skończyła, to nie spodziewałbym się że wszystko to powstanie w ramach jednej inwestycji w ciagu kilku czy nawet kilkunastu lat. Moim zdaniem bardziej naturalna ścieżka dla skali międzygwiazdowej wyglądałaby jakoś tak: zmniejszanie kosztów transportu na orbitę + rozwój ogniw fotowoltaicznych, robotyki i druku 3D -> w wysokim stopniu zautomatyzowana infrastruktura produkcyjna w przestrzeni, na Księżycu/księżycach/planetodach -> konstrukcja zaawansowanych megainstalacji tego typu przy wykorzystaniu lokalnych zasobów przez niemal autonomiczne procesy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Po polsku można napisać, że chodzi o ...

"Przełomowy Wystrzał ku gwieździe malutkich wielofunkcyjnych czipów podobnych do chipsów". Smacznego :)

 

Jeden taki czip ma już swoją nazwę (StarChips) i będzie przyczepiony na środku dużego ale bardzo lekkiego kwadratowego żagla świetlnego.

Kasę wykłada Jurij Milner - miliarder urodzony w Rosji w 1961 roku, który studiował fizykę (także zagadnienia z mechaniki kwantowej) ale potem wykonywał inne rzeczy.
W zespole ludzi jakoś zaangażowanych w to sporo sławnych ludzi nauki (np S.Hawking) i techniki.

Uproszczone maksymalnie procedury organizacyjno-decyzyjne (minimum biurokracji, zaufanie do ludzi).
Zanim w to "weszli" zasięgnęli opinii u wielu niezależnych naukowców i żaden nie ocenił pomysłu jako całkowicie absurdalny czyli niewykonalny.
Mimo to stopień trudności i ostateczny koszt wydają się koszmarnie większe niż można przypuszczać (po dotychczasowych doniesieniach w mediach niefachowych).

 

Na Ziemi na powierzchni około 1 kilometra kwadratowego zostanie rozmieszczone sto milionów małych laserów.

Zwykła rakieta wniesiona na orbitę klasycznie będzie codziennie przez trzy lata wyrzucać jeden nanostatek.

Światło z laserów w ciągu kilku minut działania rozpędzi go do prędkości równej 20% prędkości światła.
Sterowanie celowania nimi być może oprze się o rozwiązania znane z optyki adaptatywnej aby seeing nie miotał za bardzo strumieniem ich światła w okolicy czipa i jego żagla.

 

15 milimetrowy chip o masie około jednego grama wyśle informacje ku Ziemi jak przeleci koło najbliższej od nas gwiazdy - czerwonego karła - Proxima Centauri i obecnej tam planety, potencjalnie z ciekła wodą nawet.

 

Na takim czipie mogą zmieścić się komputer, kamera, bateria, aparatura sygnalizacyjna, spektrograf, magnetometr.

Rozważa się zastąpienie soczewki nad matrycą światłoczułą lżejszą od niej siatką dyfrakcyjną (tak zwaną "płaską tablicę fourierowską"). Wtedy komputer dokona rekonstrukcji obrazu dla różnych ogniskowych.

 

Być może z konieczności skąpy kwantowo sygnał będą wzmacniać lecące daleko za czipami przekaźniki sygnału.

Zasilanie czipa wymaga przełomowych rozwiązań i rozważa się różne sposoby. Uszkodzenia czipa i żagla w czasie lotu przez napotykane cząstki też stanowi poważny problem (jeszcze brak przekonujących koncepcji).

 

Bardzo wiekowy ale błyskotliwy fizyk Freeman Dyson mówi, że pomysł jest dobry i ma nadzieję że zaowocuje finalnie realnym i udanym jednak zastosowaniem czyli wysyłaniem w ten sposób nanostatków celem badań ... Układu Słonecznego.
Realny koszt (cudem jednak skutecznej) misji to będzie wiele miliardów dolarów (dorzucić sie będą musieli inii) i taniej o wspomnianej planecie najpewniej dowiedzielibyśmy się budując odpowiedni teleskop kosmiczny i długo rejestrując informacje o niej.

 

Inspiracja

Świat Nauki 4/2017

http://www.swiatnauki.pl/8,1653.html

https://www.scientificamerican.com/article/inside-the-breakthrough-starshot-mission-to-alpha-centauri/

 

Dorzucajcie co tam znajdziecie w necie i poza nim.

 

Pozdrawiam

ssbt.jpg

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do przeniesienia... "Jurij Milner, Mark Zuckerberg i Stephen Hawking chcą wysłać sondy do...Alfy Centauri"

 

...a pierwszymi realnymi obiektami ciągle są pioneery i voyagery :) obiekt wymyślony na konferencji prasowej realny nie jest

Edytowane przez szuu
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe, ale tyle sprzętu w jednej kostce? 1g chyba że każda z kostek będzie maiła inny instrument główny i przekaźnik danych, a przekaz na Ziemię będzie za pomocą łańcucha chipów - dla tego co dziennie wysyłany conajmniej jeden by zachować ciągłość łańcucha przekaźników.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tekstu (polecam powrót na poprzednią stronę do linków) nie wynika, że każdy czip będzie miał tylko jeden instrument główny. Ale może to kwestia tłumaczenia. Na pewno napisano że jeden czip może mieć nawet cztery kamery - cokolwiek to znaczy ;)

 

Tak naprawdę prawie wszystkie elementy tej koncepcji oraz zaskakująco nikły rozmiar i masa czipów wymagają rozwiązań których jeszcze nie ma a jedynie uważa się je za osiągalne (wynalazcy do roboty!).

 

Żagiel ma mieć niewyobrażalną zdolność odbijania 99.999% (bo inaczej się spali).

 

Pozdrawiam

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.