Skocz do zawartości

Nietypowe barwy gwiazd


Gość Bellatrix

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem sprawa jest nie łatwa. Gwiazdy zwykle zachowują się jak ciało doskonale czarne (ale mocno rozgrzane) i suma promieniowań pod krzywą nie wychodzi na zielony.

 

Pozdrawiam

 

Ekolog, pięknie nam wyjaśniłeś. Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie: czy jest jakiś układ gwiazd fioletowy?

Tak, na przykład delta Corvi w Kruku jest blado fioletowy. Nie jako cały układ, tylko jeden ze składnikków, ten mniej jasny. Wiesz, szału nie ma, ale ja lekki fiolet tam widziałam. Literatura też określa obserwowaną barwę d Crv jako fiołkową, a w tabeli, którą zamieścilam ostatnio (http://dvaa.org/AData/Colored%20Doubles040403.pdf) autor opisuje kolor jako czerwono-fioletowy. Nie wiem w jakich warunkach ją obserwował, ale pewnie przy horyzoncie ;)

Jeszcze podobno Ro Cap z Koziorożca jest fioletowawa, ale jeszcze nie sprawdzałam, więc się nie wypowiem.

 

SAO 136895 (Tau1 w Hydrze) jest też fiołkowa i o tej porze roku, jest wystarczająco wysoko. Większa składowa ma 4,5 magnitudo, mniejsza jakieś 7 (nie wiem czy to nie za mało?). Ale wielka separacja (66'') pozwoli spokojnie dostrzec binarną budowę gwiazdy.

Edytowane przez Bellatrix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat koloru gwiazd od zawsze był mi bliski :) oraz natywnej kolorystyki z kamer CCD jako takiej.

 

Jak to mawiał zawsze Heniu, lustro najlepsze bo ogniskuje IR w tym samym miejscu co resztę widma, nie to co soczewki ^_^ idąc tym tropem wszelkie badania dokonuje na optyce zwierciadlanej bez udziału barlowów ani innych soczewek. Uwielbiam poszukiwać kamer i filtrów dających najładniejsze najprawdziwsze barwy gwiazd, choć może to dziwne zamiłowanie :)

Uznałem że najlepszy wgląd w kolor wyświetlanej gwiazdki dają jej obrazy rozogniskowane. Najdziwniejsze jest to iż moim zdaniem najlepsze i najprawdziwsze kolory z mojego sprzętu daje Atik Titan Color bez filtrów

 

Oto próbka, oceńcie na ile mam rację :)

 

Arctur

St-Arctur.jpg

 

Vega

St-Vega.jpg

 

dla odmiany mój najnowszy nabytek ASI224MC niczego z żadnym filtrem nie daje dobrych kolorów a gwiazdy to już szczególnie. oto Arctur z przeróżnymi filtrami IR oraz IDAS i Neod i bez niczego, za każdym razem lipa, najbliższy jest filtr z kamerki philips toucam

 

St-Arctur-ASI224MC.jpg

 

I teraz moje pytanie ^_^ czy są jakieś strony i opracowania opisujące jak powinno się próbkować kolory uzyskane na zdjęciach i z czym je porównywać itp. itd. Czyli ogólnie opisujące zagadnienie.

 

Temat powyższy porusza nietypowe kolory gwiazd, aż korci aby spróbować je zarejestrować ale właśnie do tego celu będzie najlepszy sprzęt który Arctura i Vegę maluje jak należy a nie jak nieboraczka 224.

 

Trochę chaotycznie ale temat mam jedynie dziabnięty a chętnie bym pociągnął dalej dodając do tego ładnie kolorystycznie pary i multi.

Edytowane przez HAMAL
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz moje pytanie ^_^ czy są jakieś strony i opracowania opisujące jak powinno się próbkować kolory uzyskane na zdjęciach i z czym je porównywać itp. itd. Czyli ogólnie opisujące zagadnienie.

 

 

pewnie trzeba zacząć od tego, co robią zawodowcy czyli skalibrować swój sprzęt rejestrujacy i monitor.

może to wystarczy żeby doprowadzić do sytuacji, w której światło rejestrowanej gwiazdy i światło emitowane przez monitor wyświetlający twoje zdjęcie wywołują wrażenie tego samego koloru.

 

z kolorami gwiazd powinno być to możliwe - są mało nasycone.

bo na przykład nie jest możliwe wyświetlenie na monitorze widma światła białego bez zafałszowania koloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem trochę fajnych fotek: http://www.damianpeach.com/binaries.htm

Szkoda, że u nast to tak mało popularne... :(

 

Wydaje mi się, że w tym artykule pominęłaś system gwiezdny Almach (gamma Andromedy), w którym widuje się zieloną (jakby) gwiazdę.

 

Tę gwiazdę pominęła nie tylko Bellatrix, ale również Damian Peach, co jest o tyle dziwne, że jest to taka ciaśniejsza Albireo, bo w tym przypadku separacja składników, to 10".

 

Rozumiem, że chodzi o Almaak, czyli 57 And? Ona w Stellarium podpisana jest jako gamma 1 Andromedy. Ale faktycznie, mniejszy składnik lekko błękitny i wielkość gwiazdowa 2,15 magnitudo. A drugi pomarańczowy, 5,0 magnitudo. Pozatym dość blisko siebie leżą, może być szansa na lekką zieleń, taki szmaragd może. A powiedz, przyglądałeś się tej Almaak pod kątem zabarwienia? Lepiej przez telepa czy lornetką? Ja dzisiaj, jak pogoda pozwoli, to coś koło 22 spróbuję ją wyhaczyć. Tylko szkoda, ze będzie nisko nad horyzontem i tuż po zachodzie słońca.

Tak, to ona. Niestety wiosna jest najgorszym okresem w roku do obserwacji tej gwiazdy. Żeby podziwiać piękno tego układu, trzeba poczekać do lata, a jeszcze lepiej do jesieni, gdy około północy góruje on niedaleko zenitu. Ja przyglądam się temu układowi dość często, o ile warunki pozwalają, ale już dawno nie miałem okazji. Niestety dotąd nie przyszło mi do głowy oglądanie barwy dwóch gwiazd zlanych ze sobą ze względu na za małą rozdzielczość sprzętu. Z powodu małej separacji składników lepszy do obserwacji będzie teleskop z dość dużym powiększeniem (przynajmniej duże kilkadziesiąt razy). Choć może tutaj na odwrót, bo chcemy widzieć gwiazdy zlane, a nie rozdzielone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tak, to ona. Niestety wiosna jest najgorszym okresem w roku do obserwacji tej gwiazdy. Żeby podziwiać piękno tego układu, trzeba poczekać do lata, a jeszcze lepiej do jesieni, gdy około północy góruje on niedaleko zenitu. Ja przyglądam się temu układowi dość często, o ile warunki pozwalają, ale już dawno nie miałem okazji. Niestety dotąd nie przyszło mi do głowy oglądanie barwy dwóch gwiazd zlanych ze sobą ze względu na za małą rozdzielczość sprzętu. Z powodu małej separacji składników lepszy do obserwacji będzie teleskop z dość dużym powiększeniem (przynajmniej duże kilkadziesiąt razy). Choć może tutaj na odwrót, bo chcemy widzieć gwiazdy zlane, a nie rozdzielone."

 

Majer, właśnie myślę, że przy dużym powiększeniu bedziemy po prostu widzieli mocno odseparowane dwa skladniki i efekt zieleni bylby słabszy (a być może zupelnie niewidoczny). Póki co, od kilku dni mam czyste tylko południowo-wschodnie niebo. Ale jeśli tylko pozostała część będzie widoczna, spróbuję pryjrzeć się Almak najpierw przez lornetkę, a później przez telepa 130/900. Ja bedę widziała przy separacji 10'' składniki zaledwie rozdzielone. Szkoda, że tak jak mowisz, Almak jest teraz nisko nad horyzontem.

 

Bo wiesz co, przyczyna dla której widzimy nietypowe barwy może być dwojaka: albo efekt "wymieszania" barw w ciasnym ukladzie podwójnym, albo złudzenie, gdzie oglądana gwiazda znajduje się w bliskim sasiedztwie gwiazd o przeciwnym typie widmowym (np. gwiazda błękitna typu widmowego wczesne B jest otoczona przez liczne gwiazdy pomarańczowe typu M i K). W tym drugim przypadku lepiej jest nawet oglądać gołym okiem (jeśli gwiazda jest wystarczająco jasna) albo przez lornetkę, żeby bylo widać otoczenie gwiazdy. Natomiast dla ukladów podwójnych można patrzeć przez telepa ale takiego o slabszych parametrach, żeby zbyt mocno nie oddzielać składowych i nie psuć efektu. Nie mam jeszcze nawet małej części tego doświadczenia, jakie Wy macie, ale spróbuję poobserwować Almak przy sprzyjających warunkach i podzielę się tym, co zaobserwowałam.

 

Hamal napisał też o bardzo ciekawym spostrzeżeniu. Piszesz, że obraz rozogniskowany lepiej odzwierciedla prawidzwą barwę gwiazdy? Nie mam jeszcze wprawy w używaniu nazewnictwa, ale rozumiem, że chodzi o ten obraz, który widac w okularze jeszcze, gdy jest nieustawiona ostrość, prawda? Taki obraz rzecyzwiście pozwala na przyjrzenie się barwie gwiazdy na większej powierzchni pola. Bo gdy już ustawimy ostrość, to widzimy niemalże punkt. Ja się przyznam, że też bardzo lubię popatrzeć na gwiazdę, zanim wyreguluję ostrość. Przy jasnej i pojedynczej gwieździe pięknie widać. Z podwójnymi bym raczej nie próbowała, zwłaszcza, gdy drugi słabszy składnik ma 8 magnitudo (tak jak w Delta Corvi) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam od zawsze inny dylemat, ale powiązany z tematem :)

 

Każdy program do akwizycji ma suwaki balansu kolorów, ale ma też przycisk "przywróć domyślne" i tu pytanie. Czyje są te domyślne? Czy to producent koduje w kamerce że gdy cię program zapyta o domyślne kolory suwaków balansu biorąc pod uwagę specyfikację czułości twojej matrycy na poszczególne kolory wskaż mu takie parametry? Czy to programy akwizycyjne posiadają jakieś domyślne wartości które niezależnie od specyfiki kamerki jej je narzucają?

Fajnie jest w programie ATIK-a dodawanym do ich kamerek (ArtemisCapture), tam nie ma suwaków balansu koloru a ustawiony domyślnie wygląda na bardzo poprawny, ale przecież oni też produkują różne kamerki z różnymi matrycami o różnej specyfikacji czułości na poszczególne wartości pasma.

 

Zna ktoś temat?

 

PS jak Wam się widzi mój kolor Arctur-a i Vegi ? są prawdziwe ?

Edytowane przez HAMAL
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"PS jak Wam się widzi mój kolor Arctur-a i Vegi ? są prawdziwe ? "

 

Hamal, dzisiaj miałam czyste niebo, obserwowałam coś koło 23. Więc Wega była mniej więcej 30, a Arkturus 50 stopni nad horyzontem. Przyglądałam się pod kątem zabarwienia gwiazd. I Wega jest biała, ale kiedy patrzyłam na rozogniskowany obraz, to było wyraźnie widać migotanie (być może to z racji, że 30 stopni to jeszcze dość nisko nad horyzontem). Biel przechodziła w różne odcienie, zwykle zimne , niebieskawe. Wiem, że nie mam jeszcze doświadczenia w obserwacjach, więc powiem tylko to co widziałam w kwestii barwy. Wydaje mi się, że kolor Wegi na zdjęciu, które zamieściłes wygląda dobrze.

Natomiast jeśli chodzi o Arkturusa, to kiedy jest on wysoko nad horyzontem, to przestaje być tak intensywnie czerwony. Zauważyłam, że jego barwa wtedy staje się bardziej zgodna z tym, co wynikałoby z typu widmowego. Na zdjęciu widać, jakby to była "emka", a Arkturus ma w swoim zabarieniu znacznie wiecej żółtego. To jest wczesne K (dokładnie K2) i wg mnie barwa Arktura jest bardziej żółto-pomarańczowa niż pomarańczowo-czerwona. Nisko nad horyzontem barwa jest taka jak na zdjęciu ale gdy gwiazda jest znacznie wyżej, kolor przechodzi w żółto-pomarańczowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie: czy jest jakiś układ gwiazd fioletowy?

Behlur, dzisiaj udało mi się przyjrzeć jednej z fioletowych gwiazd, które były uwzględnione w tabelce z linka ( http://dvaa.org/AData/Colored%20Doubles040403.pdf) Szczególnie polecam ten obiekt, gdyż po pierwsze składniki mają rozsądne wielkości gwiazdowe i można je bez problemu dostrzec nawet niewielkim teleskopem, a po drugie układ ma dużą separację, 66''. Jaśniejsza składowa (4,6 magnitudo) ma barwę bliską białej. A ciemniejsza (7,2 magnitudo) rzeczywiście jest lekko fioletowa. Ale jest to inny fiolet niż w przypadku Delty Corvi, nieco bardziej zimny. Fioletu jest tam odrobinę, ale moim zdaniem da się go zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli którą? ^_^

Tau1 Hya (SAO 136895) Cały dzien o niej myślałam, poźniej w nocy na obcerwach i nawet mi się sniła, wiec chyba uznałam, ze każdy też o niej myśli i dlatego pominęłam to co najważniejsze, czyli nazwę :D Dzięki Hamal, że zauwazyłeś. To z roztargnienia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie gwiazdy opisane w artykule, wrzuciłem na mapę :)

 

Sporo z nich znajduje się w gwiazdozbiorach typowych dla obecnej pory roku i okolicach, więc zachęcam do wykorzystania tego czasu ;)

 

gwiazdy.jpg

 

Przy okazji zrobiłem małe zestawienie mocno czerwonych gwiazd z tego tematu (widok oczywiście DSS):

 

gwiazdyczerwone.jpg

 

 

Przy okazji malutka uwaga - Hydra i Wąż Wodny to dwa różne gwiazdozbiory ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Paether, ładna mapka! A zdjęcia niesamowite :) Czy to są rzeczywiste barwy tych gwiazd? Jaka cudna Superba, taka wygaszona, blada, przez telepa też tak ją widzę.

A dzisiaj znalazłam jeszcze takie węglówki: UU Aur (typ widmowy C5 II), BL Ori (C5 II), S Cep (C6 II), T Lyr (C8) i V Hya (C9 I)- ta ostatnie niestety bardzo ciemna (około 10 magnitudo, ale ponoć ma mega głęboki czerwony kolor) oraz R Lep (C7) określana rownież jako Hind,s Crimson Star.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Apex, dziękuję :) A Bellatrix jest najzwyklejsza w świecie :D A tak na poważnie, to ma ona jeden ciekawy aspekt. Niesamowicie niski wskaźnik barwy, -0,22. Nawet niektóre gwiazdy typu widmowego O tyle nie mają. W połączeniu z dość dużą jasnością (albo poprawniej mowiąc: niską wielkością gwiazdową) to interesujący obiekt, wyraźnie widać, że jest niebieska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Słuchajcie, dzisiaj porównywałam w Stellarium wskaźniki barwy niektórych wyraźnie niebieskich gwiazd i zauważyłam, że bywają takie przypadki, gdzie gwiazda o wczesnym typie widmowym (np. O) ma wskaźnik barwy wyższy od gwiazdy późniejszego typu widmowego (powiedzmy B). A wiadomo przecież, że im niższy wskaźnik barwy, tym wyższa temperatura i tym "młodszy" typ widmowy. Dlaczego gwiazda typu O może mieć wyższy wskaźnik barwy (czyli mniej niebieski kolor) od gwiazdy typu B? Dla przykladu: Bellatrix (typ widmowy BII, wskaźnik barwy -0,22) i Alnitak (typ O 9,5, wskaźnik barwy -0,9). Ale tego typu przykładów jest sporo.

 

Tutaj jest jeszcze wyjaśniona wspomniana przeze mnie korelacja wskaźnika barwy z temperaturą (a więc i typem widmowym)

 

Od wskaźnika barwy B-V do temperatury

Pojęcie wskaźnika barwy B-V, nazywanego przez astronomów po prostu B-V, jest zdefiniowane jako różnica w jasnościach obserwowanych danej gwiazdy w filtrze B i V czyli mB - mV (w systemie fotometrycznym UBV). Czystobiała gwiazda ma wskaźnik barwy B-V około 0.2 mag, Słońce - równy 0.63 mag, pomarańczowo-czerwona gwiazda Betelgeuze w gwiazdozbiorze Oriona ma B-V równe 1.85 mag, a najbardziej niebieskie gwiazdy mogą mieć B-V wynoszące około -0.4 mag. Jednym z możliwych sposobów myślenia o wskaźniku barwy jest taki, że im bardziej niebieska jest gwiazda, tym mniesza jest jej jasność obserwowana mB wyrażona w wielkościach gwiazdowych, zatem różnica mB - mV jest także coraz mniejsza. Wiemy także, że istnieje dobrze określona relacja pomiędzy temperaturą powierzchniową T gwiazdy oraz jej wskaźnikiem barwy B-V (zaglądnij do artykułu: Reed C., 1998, Journal of the Royal Society of Canada, 92, str. 36-37), więc mierząc wskaźnik barwy możemy określić temperaturę gwiazdy, wykorzystując zależność temperatury T od B-V, przedstawioną na rysunku

toolkit_fig03_450_pl.jpg

wiem, że to może mało poważne, że wklejam jakiś cytat ze strony internetowej. Ale nie mam podrecznika, w którym byłaby ta korelacja wyjaśniona i bylby wykres.

Prawdopodobnie jest gdzieś błąd w moim rozumowaniu tematu. Czy ktoś z Was umiałby mi wyjaśnić ten problem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co napisał Krzysztof Włodarczyk w swoim "Przewodniku po gwiezdnym niebie", to - jeśli dobrze rozumiem - wskaźnik B-V (niebieski - widzialny/żółty) nie oddaje dobrze temperatury fotosfery. Lepszy pod tym względem jest wskaźnik U-B (nadfiolet-niebieski), bo ma szerszy zakres widma. Przyznam jednak, że nie sprawdzałem tego na przykładach.

 

Przy okazji - wczoraj wertowałem trochę astronomię prehistoryczną/starożytną i natrafiłem na fajne zdjęcie, wydaje mi się fotomontażem (może niesłusznie), niemniej jednak ciekawe są na nim kolory trzech gwiazd Pasa Oriona... Wkleję więc jako przerywnik w teoretycznych rozważaniach ;)

PS - dla niewtajemniczonych - układ tych trzech gwiazd jest taki sam jak układ tych trzech piramid własnie :)

pyramids-and-orions-belt.jpg

 

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo z nich znajduje się w gwiazdozbiorach typowych dla obecnej pory roku i okolicach, więc zachęcam do wykorzystania tego czasu ;)

 

^_^

 

Zrobiłem kilka, ale nie ma czasu aby obrobić. Co do kolorów, to dopiero dziabnąłem temat więc mogą być nie do końca dobre z kamery. Nie podoba mi się fakt że musiałem słabszą gwiazdkę wyciągać na masce ale DDP nie miało szans, dodatkowo zlikwidowałem ich lekką jajowatość będącą pozostałością dyspersji atmosferycznej mimo nastawienia R-G-B. Tak czy siak starałem się nie kombinować z kolorami ale chyba słabszy składnik powinien być nieco czerwieńszy a to by oznaczało że jednak lepiej natywnie dorzucić filtr Neodymowy jak w Uranie/Neptunie. Badania trwają, zobaczymy co będzie dalej :)

 

Pokazuję, aby zacząć dyskusję na temat, mile widziane wszelkie uwagi co do poprawności kolorów itd

 

Newton 305/1500 + Atik Titan color Delta Corvi - Algorab

Delta_Corvi_Algorab.jpg

Edytowane przez HAMAL
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.