Skocz do zawartości

Wybrane najciekawsze gwiazdy podwójne i wielokrotne


Gość Bellatrix

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bellatrix

Moi Najmilsi, spójrzcie, co dzisiaj widziałam: Rigla i jego niewielkiego towarzysza. Obie składowe są jasno błękitnymi gwiazdami typu widmowego B. Różnią się nieco temperaturą, gdyż Beta Orionis A należy do wcześniejszego, a Beta Orionis B do późniejszego typu B. Główna składowa wyglądała prześlicznie. Ma chłodną, lodowato-błękitnawą barwę. A w jej silnym blasku jest ukryty ciemniejszy komponent. Na pierwszy rzut oka, niewidoczny. Ale po kilku minutach, gdy przyzwyczaił mi się wzrok, byłam w stanie dostrzec słabiutką gwiazdę, która wyglądała jak wtulona w główny składnik, jednak z wyraźną przerwą dzielącą obie gwiazdy. Po wielu minutach obserwacji, dostrzegłam różnicę w zabarwieniu komponentów systemu Beta Ori. Składowa B ma subtelny blado-wrzosowo-popielaty odcień. Może odrobinę przypomina składową wtórną Enifa. Ujmująca. Z pozoru cała skąpana w jasnym, lodowatym świetle głównej gwiazdy. Ale po kilkunastu minutach obserwacji, widać tę delikatną różnicę barw :)

post-29939-0-56346000-1482363693.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś seeing fatalny, nawet w powiększeniu 45x gwiazdy iskrzą. Ale wczoraj miałem przyjemność podziwiać Rigla wraz z ciemniejszym towarzyszem. W moim refraktorze ciemniejszy składnik widoczny od razu już w powiększeniu 60x. W powiększeniu 90x separacja większa, ale barwy nieco bledną. Główny składnik widoczny jako biały połyskujący zimnym, takim właśnie lodowym błękitem. Składnik ciemniejszy widoczny był w kolorze szaroniebieskim, dość intensywnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Bardzo miło, że zauważyłeś różnicę w barwach. Chciałabym zobaczyć Twój szkic. Może spróbujesz go przygotować, jak będziesz miał czas? Ciekawi mnie szczególnie ten odcień słabszej składowej. Czy też było w nim coś z takiego ... "betonowego", matowo-szarego ciężkiego odcieniu? I widziałeś tam odrobinkę wrzosu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj skusiłem się pogodnym niebem na kilka prób foto, między innymi na Syriusza, ale warunki nie były odpowiednie na dostrzeżenie, ani sfotografowanie jego słabego towarzysza. Na pociechę zrobiłem fotkę Rigel przy ogniskowej 1250 mm. kolorową kamerką. Ten układ to łatwizna w porównaniu do Syriusza. (Na zdjęciu północ u góry, zachód po prawej)

video0010 16-12-21 21-27-51.jpg

Edytowane przez lemarc
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo miło, że zauważyłeś różnicę w barwach. Chciałabym zobaczyć Twój szkic. Może spróbujesz go przygotować, jak będziesz miał czas? Ciekawi mnie szczególnie ten odcień słabszej składowej. Czy też było w nim coś z takiego ... "betonowego", matowo-szarego ciężkiego odcieniu? I widziałeś tam odrobinkę wrzosu?

 

Okazuje się, że to spore wyzwanie sporządzić szkic takiego obiektu, który choć po części odzwierciedlał by widok w okularze. Wszystko to takie malutkie, a jeszcze żeby kolor jakoś było widać...

Może troszeczkę wspomogę się opisem; kolor głównego składnika określił bym jako zimny biały. Gwiazda błyska barwną obwódką zmieniającą kolor raz na niebieski, raz na wrzosowo - fioletowy.

Składnik ciemniejszy widoczny był jako ostra kropeczka barwy niebieskiej z lekkim odcieniem szarości, to znaczy kolor nie był soczysty lecz lekko matowy - tak bym chyba to ujął.

Rigel.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Spójrzcie co dzisiaj udało mi się ujrzeć: 40-Eridani, o której był artykuł oraz Iotę Cancri, nieco przypominającą słynną parę z Łabędzia- Albireo.

Pierwszy z układów to tak naprawdę gwiazda potrójna. Ale trzeci składnik (słabiutka 11-magnitudowa emka) nie był na możliwości mojego teleskopu. Dostrzegłam główną składową o zimnym złotawym kolorze. Nie dostrzegłam w niej pomarańczowego akcentu. Z kolei drugi komponent: biały karzeł zdawał się być matowy, o chłodnej, nieco wygasłej białej barwie.

 

post-29939-0-62884300-1482451817.png

 

Iota Cancri urzeka kontrastem kolorów. I choć nie da się ukryć, że ustępuje pod tym względem układowi Beta Cygni, to również cieszy oko widokiem barw jasnocytrynowej oraz bladobłękitnawej (przypominającej nieco kolor przekwitłych niezapominajek).

 

post-29939-0-74002400-1482451828.png

 

Dodam jeszcze, że z tą 40-Eridani miałam niełatwe zadanie- cała konstelacja Erydanu ginie w pomarańczowej łunie z centrum miasta. Ale z pomocą mapy nieba i odrobiny szczęścia udało mi się trafić na nią po omacku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ciągle chmury... Jak trafiła się nocka astro to miałem 40C. Odgrzebuję fotki z 22.11.2016. Tu Almaak. Bellatrix zmasakruje mnie za kolory, ale trudno :-)

 

OK - dozbieram trochę materiału z lepszej nocki i poprawię kolor.

 

LRGB.jpg

Edytowane przez Bosman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Bosman.. nie zmasakruję :) Ale niestety przyznam, że kolory nie są do końca takie, jak na zdjęciu. Ja je widzę jako złotawy, ciepłożółty. A składnik wtórny jest zielony. Nie oliwkowy, tak jak u Gammy Delphini, ani nie turkusowy, tak jak w Cor Caroli, tylko taki chłodnawy, nieco trawiasty. Ciemniejsza z gwiazd należy do typu widmowego B i jest niebieskawa, ale wobec pobliskiej gwiazdy układu (złotawej) sprawia ona wrażenie zielonej. Mniej więcej jak na poniższym szkicu:

 

post-29939-0-94430300-1483392500.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Kochani moi, spójrzcie, co było mi dane ujrzeć w noworoczną noc: prześliczną gwiazdę 40 Eridani w komplecie. Dotychczas, przy użyciu mojej synty 6'' byłam w stanie zarejestrować jedynie dwie składowe: A oraz B. Ale dzięki uprzejmości jednego z naszych forumowych Kolegów, skorzystałam z ogromnej Synty 16'' na dobsonie. I stał się dostrzegalny trzeci z komponentów: 40 Eri C. Jest to prześliczna, majestatyczna i zaledwie dostrzegalna gwiazda o jasności wizualnej 11 magnitudo. Późna emka (M4,5) ciągu głównego. Jej barwy, raz ujrzanej, nie da się zapomnieć. Matowa, ceglasta, wygasła czerwień. Dostrzegalna dopiero po dłuższym czasie, gdy wzrok się nieco przystosował i uspokoił.

Dziękuję Robi za udostępnienie telepa :)

post-29939-0-49589100-1483393907.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moi Mili, jako, że jestem właśnie w trakcie opracowywania i kompletowania kataogu gwiazd podwójnych ("Bellatricum Novum") uzupełniam co niektóe brakujące szkice. Spójrzcie, jaką perełkę ujrzałam ostatnio, po niemal roku czekania: Delta Corvi, Algorab. Prześliczny klejnot z konstelacji Kruka. Jaśniejszy z komponentów to 3-magnitudowa gwiazda ciągu głównego o ciepłym bladożółto-beżowawym kolorze. Jednak znaczną część mojej uwagi pochłonęła ciemniejsza z gwiazd systemu podwójnego. 8,5-magnitudowy składnik ma zachwycające zabarwienie fioletowo-brązowo-szarawe. Mogę je porównać z odcieniem kwiatów wilczej jagody. Wpatrywałam się ponad godzinę, a mogłabym bez końca :)

Polecem Deltę Corvi. Jest widoczna już koło godz.2, nad południowo wschodnim horyzontem, przez całą noc.

post-29939-0-55415800-1484331465.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrzcie, Kochani, na tę parę: Gamma z Zająca. Jaśniejsza z gwiazd ma przepyszny kolor miodu. Mdły i taki kremowy, Z kolei komponent wtórny jest jasno-poarańczowo-łososiowy. Nie jest to taki zwykły pomarańcz, tylko leciutko przełamany kapką różu. W dużym uproszczeniu możemy uznać, że łososiowy. Całość tworzy niespotykany kontrast (to zestawienie kolorów jest wśród układów binarnych rzadkością. Nie pamiętam innej pary o podobnym pakiecie barw).

Jako, że Zając, podobnie jak Orion, jest obecnie dostępny przez całą noc, zachęcam Was do poświęcenia krótkiej chwili tej dość jasnej i łatwej do odszukania gwieździe podwójnej. Ogromny stopień separacji (ok. 90'') pozwala na obserwacje nawet przy niewielkim powięszeniu, Warto :)

post-29939-0-04461900-1484358532.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Składowa główna w lodowatej bieli skierowanej ku chłodnym, jasnobłękitnym tonacjom. Gwiazda jest bardzo jasna, otulona rozległą poświatą. Komponent wtórny ciemny, choć znacznie oddalony od Regulusa A, odrobinę niknie w blasku gwiazdy macierzystej i zdaje się być ciemniejszy niż jest na prawdę. Jego kolor jest mocno zszarzony. Wrzosowo-gołębi, z subtelnym chłodnym brązem.

post-29939-0-80283400-1485240902.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej mój szkic Pi Andromedae oraz znaleziony w internecie na zagranicznej stronie. Jaśneijsza z gwiazd jest białawo-sina, a druga intensywnie niebieska, a właściwie granatowa. Ktoś konkretnie zaznaczył kolor i miał sporo racji ;)

A jak Wy widzicie tę gwiazdę?

post-29939-0-80192400-1485340192.png

post-29939-0-46262400-1485340201.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie, udało się... Słabe warunki i jasna łuna z centrum miasta utrudniała mi obserwację konstelacji Jednorożca. Ale dzisiaj miałam nieco szczęścia i z pomarańczowej poświaty wyłowiłam prześliczną parę gwiazd systemu podwójnego Epsilon Monocerotis. Jaśniejsza ze składowych jest białym podolbrzymem o wskaźniku barwy sugerującym kremowe zabarwienie (B-V = +0,29). W rzeczywistości jest ono widoczne jako białe chylące się raczej ku zimnym, subtelnie błękitnawym tonacjom. Drugi komponent ma kolor, który raz zobaczony nie sposób zapomnieć. Barwę tą mogłabym przyrównać do ceglanej, mocno zszarzonej i wypłowiałej. Ale nie ma ona nic z żółtawego. Zimno-szarawo-pomarańczowa. Prześliczna.

post-29939-0-42187200-1485472856.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Dobrze :) Wiesz, te pliki wyjściowo nie mają zbyt dużej rozdzielczości- opracowuję je w takim rozmiarze jak widać (tylko powiększam sobie w trakcie pracy, żeby dopracować detale). Ale wiesz co, to bardzo cenna uwaga na przyszłość. Póki co, uwzględniałam gwiazdy jako malutkie punkty w dużym okręgu, bo to jest to, co widzę w okularze. Ale może zrobię przy następnym szkicu coś takiego: jeden szkic, to będzie to, co dotychczas, a pod spodem taki jakby wycinek, już bez koła, tylko na granatowym tle będzie układ podwójny w dużym powiększeniu, tak aby można było dokładnie się przyjrzeć barwom. Co myślicie o takim rozwiązaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.