Skocz do zawartości

AOA - Amatorska Optyka Adaptacyjna


Kurak

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego ja się dziwię, że Karaibiarze jeszcze nie trzaskają wielkiej skali DS jak z rękawa, chyba że na razie zachłysnęli się planetami i Księżycem ale kiedy tylko się połapią co mogą to biada mi :(

 

Ale jedna kwestia czysto teoretycznie odnośnie tematu.

 

Gdyby już zbudować optykę adaptatywną amatorsko wzorującą się na wielkich lustrach to:

1 Jak gęsto będą siłowniki na 30cm lustrze?

2 Jak cienkie musi być to lustro aby pracowało?

3 Co na takie ciągłe wygibasy powłoki?

4 Czy w ogóle realne jest przeniesienie wprost podejścia stosowanego na wielkich lustrach do małej skali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Optyka adaptatywna" od SBIGA powinna się nazywać raczej stabilizacją optyczną dla teleskopu.

 

Nie trzeba, to już ma swoją nazwę: optyka aktywna ;) Uwaga: na polskojęzycznej wikipedii jest błędny opis tego terminu. Poprawny mamy dopiero pod podanym tam odnośnikiem. W skrócie: optyka aktywna niweluje problemy powstające w samym teleskopie (osiadanie, ugięcia itd.), adaptatywna niweluje wpływ seeingu.

 

ciągle nie rozumiem, jakim cudem ta sztuczna gwiazda nie zaświetla im całego kadru? Przecież, jak sobie zaświecę laserem zielonym w kadr i potrzymam trochę, to będę miał wielką białą plamę zamiast zdjęcia.

A druga sprawa, to przecież taka sztuczna gwiazda jest dwukrotnie zniekształcona atmosferą, a zwykły gwiazda jednokrotnie. Dlatego, bo światło najpierw idzie z lasera w górę, pokonując warstwę atmosfery a potem wraca i pokonuje ją znowu.

Na szczęście tych niedogodności nie ma. Sam promień lasera jest niewidoczny. Dopiero na wysokości kilkudziesięciu kilometrów pobudza atomy sodu, które świecą, i to dopiero widzi teleskop. Ot, nie za słaba, nie za mocna dodatkowa gwiazda w polu widzenia.

Edytowane przez WielkiAtraktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście tych niedogodności nie ma. Sam promień lasera jest niewidoczny. Dopiero na wysokości kilkudziesięciu kilometrów pobudza atomy sodu, które świecą, i to dopiero widzi teleskop. Ot, nie za słaba, nie za mocna dodatkowa gwiazda w polu widzenia.

No to dlaczego na filmach z VLT widać piękną wiązkę lasera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, to musi być coś oczywistego, bo nigdzie o tym nie piszą ;) Być może wiązka jest widoczna tylko dość nisko nad ziemią, potem w czystszym i rzadszym powietrzu już nie. A że jest emitowana w pewnej odległości od teleskopu, który ma dość małe pole widzenia (np. VLT maksymalnie 27 minut kątowych), to tej dolnej świecącej cześci się nie widzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby już zbudować optykę adaptatywną amatorsko wzorującą się na wielkich lustrach to:

1 Jak gęsto będą siłowniki na 30cm lustrze?

2 Jak cienkie musi być to lustro aby pracowało?

3 Co na takie ciągłe wygibasy powłoki?

4 Czy w ogóle realne jest przeniesienie wprost podejścia stosowanego na wielkich lustrach do małej skali?

 

Z tego co widziałem z dokumentacji i ofert to nie pracuje nic z systemu optycznego samego teleskopu. Po prostu w tor optyczny wstawiany jest dodatkowy element jakim jest właśnie rozdzielacz i małe lusterko które to wygina się. Wersja droższa ma 140 małych siłowników na przestrzeni 4.4x4.4 mm. I ta technologia jest używana właśnie w małych teleskopach. W gigantach ponieważ same lustro jest gigantyczne to opłaca się w nie wmontować elementy wyginające więc wydaje mi się że na pytanie 4 odpowiedź jest negatywna.

 

Apropo lasera nie wiem czy większość zdjeć z jego użyciem nie jest robiona w podczerwieni bowiem w tym paśmie turbulencje atmosfery są 4 razy mniejsze i efektywność dużo większa samego systemu. Więc to co widzimy to laser światła widzialnego który pobudza w atmosferze atomy to świecenie w podczerwieni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Odkopuję temat.

Właśnie znalazłem do kupienia takie cudeńko:

 

 

http://pl.rs-online.com/web/p/matryce-fotodiodowe/8203061/

 

Datasheet:

http://www.ti.com/lit/ds/symlink/dlp4500.pdf

 

Jak myślicie, dałoby się z tego zrobić chociaż TROSZKĘ adaptatywną optykę?

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem gdyby zastosować to jako lusterko tuż przed matrycą, to teoretycznie mielibyśmy układ korekcyjny, i to bardzo szybki.

Może nie profesjonalny, ale i tak 1000x lepszy niż pojedyncze, ruchome lusterko! No i powiedzmy sobie szczerze - nie kusi tego typu układ za tak śmieszną cenę? :) [w porównaniu do kwot, jakie padały w tym wątku]

 

Do tego sprząc - na OAG - kamerkę rejestrującą jakąś jasną gwiazdę, z odpowiednim czasem próbkowania (problem z jasnością gwiazdy przy częstotliwościach ~30-50Hz, trzeba byłoby policzyć jak jasna musi być gwiazdka, żeby się nadać)

 

Dodatkowo soft sprzężenia zwrotnego: widok gwiazdki -> kształt lusterka żeby robić zawsze idealne kółko... i już!

O czymś zapomniałem?

 

Aha, pewnie trzeba byłoby mieć też zewnętrzny guider żeby lusterko nie korygowału ruchu sfery niebieskiej niepotrzebnie.

 

Może niepotrzebnie wywlekam publicznie pomysł na milionowy biznes? :D

 

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie chcę myśleć jak skomplikowane byłoby oprogramowanie do sterowania tym wszystkim. 900zł za lusterko to tylko początek i raczej znikomy koszt całości.

 

Oprócz kosztów oprogramowania - które rzeczywiście, stanowiłoby całkiem złożony projekt, ale wykonalny - to jakie koszty jeszcze masz na myśli, konkretnie?

Rozłóżmy problem na podproblemy, zamiast ogólnie mówić, że się nie da / za drogo.

Oprogramowanie - załatwione, to kwestia czasu, nie pierwszy raz ktoś pisał sterownik do tego lusterka, nie trzeba wyważać otwartych drzwi. To raczej problem teoretyczny, trzeba byłoby poczytać prace nt. jak to się robi od strony matematycznej. Ale wciąż mówimy o pracy koncepcyjnej. Zajmuje może sporo czasu, dużo dłubania, ale koniec końców - kosztuje niewiele.

 

Lusterko - ok, 1000zł.

Kamerka do rejestracji gwiazdy referencyjnej - normalnie tyle co dla guidingu. Dla sprawdzenia, czy w ogóle się da może być jakaś biedna. Dołóżmy 1000zł

 

Plus zasilanie, elektronika i pewnie jakaś złączkologia, żeby wstawić lusterko. Dołóżmy 1000 zł.

 

Plus rzeczy, których teraz nie przewiduję, ale nie są w grupie tych najważniejszych. 2000 zł zapasu.

 

Wyszło 5k z zapasem. Co jeszcze?

 

Jakieś przesłanki, dla których miałoby wyjść grubo powyżej, nie wiem, 10k zł?

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oprócz kosztów oprogramowania - które rzeczywiście, stanowiłoby całkiem złożony projekt, ale wykonalny - to jakie koszty jeszcze masz na myśli, konkretnie?

Rozłóżmy problem na podproblemy, zamiast ogólnie mówić, że się nie da / za drogo.

Oprogramowanie - załatwione, to kwestia czasu, nie pierwszy raz ktoś pisał sterownik do tego lusterka, nie trzeba wyważać otwartych drzwi. To raczej problem teoretyczny, trzeba byłoby poczytać prace nt. jak to się robi od strony matematycznej. Ale wciąż mówimy o pracy koncepcyjnej. Zajmuje może sporo czasu, dużo dłubania, ale koniec końców - kosztuje niewiele.

 

Lusterko - ok, 1000zł.

Kamerka do rejestracji gwiazdy referencyjnej - normalnie tyle co dla guidingu. Dla sprawdzenia, czy w ogóle się da może być jakaś biedna. Dołóżmy 1000zł

 

Plus zasilanie, elektronika i pewnie jakaś złączkologia, żeby wstawić lusterko. Dołóżmy 1000 zł.

 

Plus rzeczy, których teraz nie przewiduję, ale nie są w grupie tych najważniejszych. 2000 zł zapasu.

 

Wyszło 5k z zapasem. Co jeszcze?

 

Jakieś przesłanki, dla których miałoby wyjść grubo powyżej, nie wiem, 10k zł?

 

Koszt pracy programisty 100zł/godzinę, bo przecież chcemy mieć aplikację którą da się dalej rozwijać, napisana jest nowocześnie i przemyślana, a nie coś co urodzi student i nie będzie wiadomo co z tym później zrobić.

 

Kamera musi być bardzo czuła (duuży piksel) i bardzo szybka, lodestar to około 2500, ale czy jest wystarczająco szybki to nie wiem. Do tego pewnie jakiś dobry barlow itd itd.

 

Swoją drogą bardzo jestem ciekaw jak od strony algorytmicznej rozwiązane jest uczenie się jak odkształcać to lusterko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie znalazłem do kupienia takie cudeńko:

http://pl.rs-online.com/web/p/matryce-fotodiodowe/8203061/

[...]

Jak myślicie, dałoby się z tego zrobić chociaż TROSZKĘ adaptatywną optykę?

 

myślę że nie, bo każde z tego miliona mikrolusterek ma tylko dwa stany - 12° odchylenia w lewo i 12° odchylenia w prawo (służy do zapalania i gaszenia pikseli w projektorze)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.