Skocz do zawartości

Obiektyw m42 DO astrofoto


PapaSmerf67a

Rekomendowane odpowiedzi

Virtuoso nie jest zbyt trafnym wyborem do DS, ale na początek na pewno Ci starczy.

Z czasem zauważysz jego minusy, np taki ze sam wyłącza prowadzenie po 20min ;-)

Poczytaj na forum o nim.

 

Obiektyw to trudny temat.

Konstrukcje na m42 często sa starszego typu i moga nie mieć zadowalajacego płaskiego pola, spora aberacja.

Kolega LibMar działa z tym montażem i podobnym aparatem. Zagadaj z nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ten Virtuoso to najtańszy sposób, aby od razu móc rozpocząć astrofotografię na "średnich czasach". Do 200mm spisuje się bardzo dobrze przy 30-sekundowych ekspozycjach (z 300mm miałem już lekkie problemy). Fotografując na statywie, na 200mm mamy ograniczenie do niecałych dwóch sekund. Wydłużenie czasu ekspozycji piętnastokrotnie powoduje, że możemy rozpocząć fotografowanie jaśniejszych DSów i całkiem ładnie wychodzą. Dla 300mm już wychodzi ponad 20x, choć bywały już pojechane. Powyżej 300mm to już eksperymentalnie. Chciałem przetestować SW 80/400, ale jakoś nie chciało normalnie mi podłączyć. Minimalna ogniskowa to 50mm (choć można i mniej), gdyż np. różnica między 30s a 20s z 18mm nie robi znacznej różnicy. Ale zawsze łatwiej się pracuje dzięki przyciskom.

 

Dlaczego powtarzam o limicie 30s? Mowa tutaj oczywiście o rotacji pola, która wystąpi też przy fotografii statywowej. Ale 30s z 200mm dla początkującego może stanowić już 'coś'. Coś, co mnie absolutnie zadowoliło. Chyba, że interesuje nas sam środek kadru (np. dla mgławic planetarnych). Wtedy można dać trochę więcej :)

 

Mówiąc szczerze, problem z wyłączeniem po 30 minut nie stanowi wielkiej różnicy. Zawsze można tez podpiąć kabelkiem . Ale ja wolę co pół godziny przychodzić sprawdzać, czy wszystko gra (przegląd klatek + poprawienie kadru). Tu nie masz takiej pewności jak w HEQ5, że zostawiasz na kilka godzin. A baterie w Virtuoso mogą Ci w każdym momencie się rozładować :) Do tej pory tylko raz miałem taki przypadek.

 

Dodatkowo, na tego Virtuoso można spróbować postawić MAKa 90, 102 czy nawet 127. Bardzo dobrze spisał się do planet. I nie raz miałem możliwość nagrywania Jowisza lustrzanką z 3750mm po 30 sekund. Detal był już dość sensowny.

 

Kiedy na początku jeszcze brakowało mi funduszy (z tego co pamiętam, rezerwowałem sprzęt na parę tygodni), Virtuoso okazał się strzałem z dziesiątkę. Jeśli szukać coś lepszego, to pewnie byłoby trzeba wydać z 1.5 tysiąca złotych na Star Adventurer'a. Nie sądzę, aby wchodzenie w EQ2 było dobrym rozwiązaniem. W dodatku mobilność jest też kiepska. A co do FASTRONa, to dużo nie potrafię powiedzieć. Ale wychodzi chyba za 50% więcej niż za używanego Virtuoso z metalowym dovetailem. A Virtuoso można przygotować do focenia już w minutę, z pozostałymi pewnie trzeba posiedzieć nieco dłużej :)

 

Jak znajdę czas w wakacje, to postaram się opracować technikę astrofotografii przez Virtuoso w formie artykułu do Astronomii. Aktualnie mam planowanych ponad 15 innych tematów i niestety będzie trzeba zrobić selekcję.

 

EDIT: Kurczę, ale się rozpisałem...

Jowisz-z-31-kwietnia-bodajze.jpg

M31.jpg

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet powoli ociera się o canona 70-200 f/4 który jest bardzo dobrym szkłem z naszej epoki i na twoim miejscu dostukal bym te 300-400zl i kupił właśnie taki obiektyw. Można nim fotografować już od pełnej dziury czego raczej nie uswiadczysz w szklach m42.

 

Obiektywy m42 te lepsze są ostre ale sporo z nich nie daje idealnie płaskiego pola i koma jest prawie w każdym zauważalna tak samo jak aberracja chromatyczna której dawniej nie korygowano tak dobrze jak się to robi teraz a zwłaszcza że będziesz focil kolorowa kamera.

 

Gdybyś chciał wydać 400zl to można myśleć o m42 a przy 900zl to bym się zastanowił i dozbieral do tego canona który ma AF i zrobisz z niego uzytek w normalnej dziennej fotografii.

 

Nie dawno poszedł taki na giełdzie za 1000zl.

Edytowane przez AstroLutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj http://astropolis.pl/topic/53974-eq5-lub-eq5-synscan/?do=findComment&comment=626228

Ja jestem zdania, ze lepiej wydak kilka zl wiecej i kupic odrobine bardziej funkcjonalny sprzet, niz potem borykac sie z problemami tanszego.

 

Opaskowany heq5 wg mnie to najlepsza inwestyjca/mobilnosc/jakosc jak pod obiektywy do ok 200mm i exp ok 5min bez guidingu

Tego monta bedzie Ci latwo podpiac w ewentualnej przyszlosci pod komap i zastosowac guiding, chociazby w darmowym programie PHD2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował kupić Star Adventurera + lustrzankę + parę obiektywów m42, np. właśnie taki jasny ~50mm. Oprócz tego sugerowałbym się np. wynikami zaprezentowanymi tutaj:

http://www.project-nightflight.net/tests.html -> zakładka m42 lenses for astrophotography. Wydaje się, że goście trochę posprawdzali tych obiektywów, ale wierzyć można tylko na słowo :)

 

Do najjaśniejszych mgławic - wydaje mi się - nie potrzeba niczego więcej, niż ciemnego nieba i 50mm. Zwłaszcza, że na początku będziesz miał milion innych problemów, niż dobór obiektywu, a moim zdaniem najbardziej dramatycznej zmiany dostarcza nie sprzęt, nie obróbka ani umiejętności, tylko ciemne niebo :)

 

A później się wkręcisz i już będziesz sam najlepiej wiedział, na co wydawać pieniądze :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.