Skocz do zawartości

Pomysł na tatuaż


Rekomendowane odpowiedzi

Mamy tu na miejscu kilka zdjęć i pomysłów na taki tatuaż:

 

http://astropolis.pl/topic/49242-ksiezyc-w-sztuce-i-innej-tworczosci-ludzkiej/?do=findComment&comment=578457

 

Pozdrawiam

p.s.

Ale może najpierw kup lornetkę Nikon Aculon 10x50mm (polecam) i pojedź daleko od miast i wsi i pospaceruj nią po niebie. Przykładzik:

http://astropolis.pl/topic/25484-plejady-przez-lornetk/?do=findComment&comment=329779

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, od dłuższego czasu interesuję się kosmosem. Wkrótce mam plan zrobić sobie pierwszy tatuaż, lecz nie mam na to żadnego pomysłu. Chciałbym, aby był on związany z tym hobby, myślałem nad ułożeniem planet w czas moich narodzin lub jakimś konkretnym gwiazdozbiorze (np. strzelca, bo taki mój znak zodiaku). Będzie to niewielki tatuaż na ramieniu. Jeżeli ktoś z Was ma jakieś propozycje chętnie je wysłucham. Pozdrawiam :-)

Bardziej wyczuwam tu astrologie niż astronomie....

Może coś z tarota?

Edytowane przez Tayson
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie ludzie, nie przesadzacie ?

Zaraz ktoś wpadnie zapytać się maść na swędzenie.

Nie ma lepszych miejsc w necie na zadawanie takich pytań, pierwszy post na forum i taki temat ?

Wątpię aby autor interesował się astronomią i jestem za skasowaniem tematu.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto mogą utrudniać znalezienie pracy i zdobycie sensownej partnerki. Też odradzam.

Lepiej za cenę tatuażu kup sobie coś też taniego, a fajnego - np to - miałem i było miło:

 

https://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bk705az2,d707.html

 

Pozdrawiam

to.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tatuaż, dobrą pracę, cudowną żonę i rodzinę...Przechodzę badania lotniczo lekarskie włączając w to opinie psychologa ponieważ zawód pilota tego wymaga. Wszystko jest na swoim miejscu. Nie zgadzam się w całej rozciągłości z takim szufladkowaniem osób, które mają tatuaż. Można to odwrócić w drugą stronę i stwierdzić że osoby, które w ten sposób despotycznie sie wyrażają, sami dają upust swoim frustracjom ;) Kolega pyta o wzór - fakt, jeżeli szuka inspiracji na forum to znaczy, że tatuaż jest bardziej kaprysem i rzeczywiście warto się zastanowić nad jego wykonaniem żeby potem nie żałować. Ja planowałem swój kilka lat ponieważ chciałem, żeby w jakims stopniu symbolizował to co mi się miło kojarzy i do czego zawsze będę miło powracać myślami. Doprawdy - pisanie że tatuaż oznacza problemy emocjonalne to opinia na granicy średniowiecznego postrzegania świata według mnie (nie ubliżając średniowiecznym odszczepieńcom) :)

Edytowane przez Kirien
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Sample bardzo mądrze i słusznie zamieścił ten wątek w nieastronomicznym dziale

 

Rozmowy o wszystkim (który to dział jeszcze nie został skasowany)

 

i choć teraz speszył się trochę i zmazał post (czyżby chciał lansować tu astrologię i polecac jakiegos wróża? - na razie nie było na to dowodów) to mamy na szczęście cytat zeń w poście innego forumowicza wiec dyskusja jest nadal pełna i sensowna (sic!)

 

Kirien. Chodzi o realia. Tak statystycznie będzie postrzegany. Oczywiście że są super fachowcy, emocjonalnie bez zarzutu, talenty, jak Ty, którym taki drobiazg nie utrudni zdobycia pracy lub partnerki.

Dodam jednak, że tatuaż to zabieg inwazyjny i zawsze może dojść do powikłań lub jakiegoś zakażenia,

 

Pozdrawiam

darb.jpg

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jednak że tatuaż to zabieg inwazyjny i zawsze może dojść do powikłań lub jakiegoś zakażenia,

 

Pozdrawiam

 

Tak - to zdecydowanie prawda. Warto dobrze zapoznać się z możliwymi konsekwencjami i podjąć ryzyko świadomie.

Edytowane przez Kirien
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także z konsekwencjami odbioru społecznego. ;)

 

Kolego Sample.

Pokazany przeze mnie teleskop kosztuje niecałe 300 zł. Za taką kasę ta optyka (w dodatku ze statywem) się opłaca (stosunek jakości do ceny jest OK).

Sklep Deltaoptical.pl jest pewny - co zamówisz (nawet płącąc z góry - ja zawsze tak robię) to dostaniesz kurierem do domu.

Przemyśl to! :)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tatuaż, dobrą pracę, cudowną żonę i rodzinę...Przechodzę badania lotniczo lekarskie włączając w to opinie psychologa ponieważ zawód pilota tego wymaga. Wszystko jest na swoim miejscu. Nie zgadzam się w całej rozciągłości z takim szufladkowaniem osób, które mają tatuaż. Można to odwrócić w drugą stronę i stwierdzić że osoby, które w ten sposób despotycznie sie wyrażają, sami dają upust swoim frustracjom ;)

 

Jestem tego samego zdania. Tatuaż nie musi być oznaką czyichś problemów ze sobą, ale problemu środowiska, które tak postrzega osoby z tatuażem.

W niektórych kulturach tatuaż jest czymś absolutnie normalnym i dobrze postrzeganym. W innych wyraża jakiś status społeczny. W kulturze zachodniej jest ozdobą. Dziwię się, że przekuwanie uszu dzieciom jest ok., a tatuaż jest nie ok. No tak: kolczyki zdejmiesz, a tatuażu nie zmyjesz (chyba, że henna, i sama zejdzie ;) )

Natomiast w naszej kulturze - polskiej kulturze - osoba z tatuażem uchodzi za niezrównoważoną. I kojarzy się ludziom z bandytą. Co jest po prostu śmieszne. Znam ludzi z tatuażami, których szanuję i mogę nazwać godnymi zaufania, bardzo dobrymi ludźmi.

 

Natomiast co do tego rodzaju "ozdoby": Interesowałem się tym kiedyś i wyczytałem, że zdaniem psychologów osoby z duża ilością tatuaży faktycznie mogą mieć problem z wyrażaniem uczuć, wyrażaniem siebie. Dlatego to robią. Lecz nie jest to reguła. Takie same problemy z wyrażaniem uczuć może mieć osoba bez tatuażu.

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nasze społeczeństwo ssie i jest wypełnione dużą ilością mitów i uprzedzeń. Czas leci, kolejne pokolenia są w stanie przełamać te stereotypy i wszystkim wychodzi to na lepsze.
Żeby było śmieszniej ludzie są w stanie wierzyć w duchy i prowadzą nawet z nimi rozmowy gromadząc się co tydzień w specjalnym budynku i to jest ok, ale tatuaż to już oznaka choroby psychicznej. Polska w całej krasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Sample bardzo mądrze i słusznie zamieścił ten wątek w nieastronomicznym dziale

 

Rozmowy o wszystkim (który to dział jeszcze nie został skasowany)

 

i choć teraz speszył się trochę i zmazał post (czyżby chciał lansować tu astrologię i polecac jakiegos wróża? - na razie nie było na to dowodów) to mamy na szczęście cytat zeń w poście innego forumowicza wiec dyskusja jest nadal pełna i sensowna (sic!)

 

Bo kolega może zrozumiał swoje faux pas, Ty niekoniecznie zrozumiałeś moje słowa.

 

Dział "Rozmowy o wszystkim" to jednak nie forum Onetu.

Watek zamykam.

Idźcie obserwować dziś wieczorem. :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.