Skocz do zawartości

Zabarwienie na lustrze


Kimo

Rekomendowane odpowiedzi

Trwalosc powloki to kilka lat ok. 5 moze tez wiecej To jest lustro fabryczne z optisana czy synty ? ile ma lat Jak przechowywany byl teleskop . Czy nie wyczerniałeś ostatnio tuby .

W najlepszym wypadku jest to jakaś cienka powloka zanieczyszczen osiadła z rosą i powinna dać się zmyc.

W najgorszym to warstwy na lustrze ulegly uszkodzeniu w wyniku reakcji z otoczeniem , Czytałem gdzieś ,że to są białe plamki .

Sam rozklad zanieczyszczen sugeruje mi ze osiadły z rosą . Umyj delikatnie lustro pod biezącą wodą , przetrzyj mokrą szmatką z ludwikiem ,wypłucz i zobacz . Ja bym tak zrobił .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia lustro było czyszczone bez wyjęcia z oprawy i te smugi to osad ze środka czyszczącego i tłuszczu wokół mocowań. Jeżeli środek był mocny może jego dłuższe działanie weżreć się w powłokę.Jeśli wyjmiesz lustro z teleskopu i opraw to powinno dać się je usunąć, choć nie ma takiej pewności ani wielkiej potrzeby .Groźne one raczej nie są choć na pewno wnoszą pewne straty ale tak małe że niezauważalne dla oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustro trzeba wyjać z oprawy i umyś letnia wodą z szarym mydłem za pomocą delikatnej gąbki i spłukać skośnie cienkim strumieniem wody destylowanej aby nie zostały kropelki i masz po problemie, no może poza ponowną kolimacją :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustro trzeba wyjać z oprawy i umyś letnia wodą z szarym mydłem za pomocą delikatnej gąbki i spłukać skośnie cienkim strumieniem wody destylowanej aby nie zostały kropelki i masz po problemie, no może poza ponowną kolimacją :roll:

 

Po wodze destylowanej to dopiero będą smugi, tylko tym razem zielone :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie ktoś tu nie odróżnia wody destylowanej od demineralizowanej w której sole wapnia i magnezu zastępowane są mniej nieszkodliwymi dla akumulatora bo rozpuszczalnymi solami sodu czy potasu w kolumnach na wymieniaczu jonowym :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że woda demineralizowana to co innego niż destylowana. Janusz to bardzo dobrze opisał. W sprzedaży jest praktycznie woda demineralizowana bo destylacja jest dużo kosztowniejsza. Aby uzyskac wodę destylowana należy ją albo samemy zrobic albo udać się do jakiegos labolatorium gdzie mają destylarki i poprosić napewno dadzą nawet parę litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprzedaży jest praktycznie woda demineralizowana bo destylacja jest dużo kosztowniejsza.

Do akumulatorów dobrej jakości woda demineralizowana jest nawet lepsza od destylowanej bo ma mniejszą przewodność. Diabeł tkwi, oczywiście, w szczegółach. Wymagania elektrolitów do akumulatorów ołowianych bardzo ostro normują żelazo. Dlatego woda demineralizowana wodzie demineralizowanej nierówna, nie mówiąc już o destylowanej (też są różnej czystości). Woda destylowana w destylarkach z miedzianą rurką zawiera nieco miedzi. Najczystsza jest woda destylowana (a nawet redestylowana) ze szklanej destylarki.

Te rozważania są marginesowe, zapewne do lustra najlepsza destylowana. Tylko zastanawiam się czy taka "destylowana" z odladzania lodówki też ok. W końcu jest skraplana z pary. Moim zdaniem jest bardzo dobra, jeśli zbieraliśmy na wystarczająco czystym naczyniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczystszą wodę (trzykrotnie destylowaną z kwarcowej aparatury) można dostać w aptece, jest stosowana do zestawiania leków na zamówienie, po takiej wodzie nie zostają naprawdę żadne zacieki i taka mogę polecić z pełną optyczną rekomendacją :salu:

 

Ps. Woda ze skraplacza z lodówki ma pełno frakcji organicznych jak olejki eteryczne czy flawonidy sublimujące z żywności w lodówce i do tych celów się absolutnie nie nadaje :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie ktoś tu nie odróżnia wody destylowanej od demineralizowanej w której sole wapnia i magnezu zastępowane są mniej nieszkodliwymi dla akumulatora bo rozpuszczalnymi solami sodu czy potasu w kolumnach na wymieniaczu jonowym  :salu:

 

No to ładnie :roll: ciekawe kto kur....a pozwolił dać na butelke napis woda destylowana :? Dzięki Janusz.

 

PS Ja i tak teraz używam spirytusu i kranówki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spłukiwać trzeba skośnie trzymane lustro małym, laminarnym strumykiem aby przesuwając pod nim lustro nie zostawała na nim ani kropelka i jest po problemie.

 

Ps. Ze szpitala prawdopodobnie dostałeś wodę sterylizowaną jakimś środkiem bakteriobójczym który został po jej wyschnięciu, a tak BTW to w jakim naczyniu ją przyniosłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie 2 razy mylem swoje lustro kranówką . Zaraz po umyciu i przechyleniu lustra pozostały smugi wody . Wsiąkły do przyłożonej flaneli . Pewnie gdzieś można dopatrzeć się śladu po wodzie . I tak coś na lustrze osiądzie . :salu: Wodę w kranie mam ozonowaną .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy ozonowana czy chlorowana nie ma dla nas przy myciu optyki większego znaczenia w przeciwieństwie do twardości dostarczanej nam w wodociagu wody znacznie przekraczającej wszelkie normy europejskie, stąd sypiące się unas masowo pralki i zmywarki zarastające szybko wapiennym kamieniem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jest resztę wody zbierać z lustra ,,narożnikiem'' bibuły, jakiej w dawniejszych czasach używano do suszenia kleksów z atramentu. (Moze jeszcze jest do nabycia w sklepach papierniczych?). Metoda delikatna (nie rysuje się lustra, bo się go nie wyciera bibułą, a tylko zbiera narożnikiem wsiąkającą wodę!), sprawdzona i naprawdę skuteczna. Po takim zabiegu lustro jest praktycznie suche i gotowe do zamontowania w teleskopie. Polecam :D:D:D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj tylko czy to jest czysta chemicznie H2O :?: czy nie przypadkiem roztwór soli fizjologicznej do zastrzyków i kroplówek :roll:

Nie kończyłem wprawdzie farmakologii ale stawiałbym tu na czystą postać H2O wedle swojej skromnej wiedzy chemicznej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.