Skocz do zawartości

Gwiazda potrójna FOMALHAUT


Gość Bellatrix

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bellatrix

Cześć :)

 

Poniżej zamieszczam króciutki artykuł dotyczący gwiazdy Fomalhaut. Piękna, tajemnicza, bardzo jasna i majacząca tuż nad horyzontem. Mimo, że jej wskaźnik barwy sugeruje biały kolor z bardzo słabym żółtawym odcieniem, ja zawsze zauważalam w niej nutę bladego błękitu. Jakie są Wasze spostrzeżenia w tej kwestii?

Informacji na temat Fomalhaut jest sporo, ale wyłącznie w zagranicznych pracach badawczych i monografiach. Proszę, wskażcie mi ewentualne błędy i nieścisłości, albo podzielcie się wiedzą, której nie uwzględniłam w artykule.

 

 

 

GWIAZDA POTRÓJNA FOMALHAUT

Fomalhaut to najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Ryby Południowej. Jako, że należy do gwiazdozbioru nieba południowego, z terenu Polski widoczna jest wyłącznie u schyłku lata oraz jesienią, nisko nad horyzontem.

Fomalhaut należy do najjaśniejszych gwiazd. Jej wielkość gwiazdowa wynosi nieco ponad 1 magnitudo. Barwa jest biała, choć sprawia wrażenie lekko błękitnawej. Choć wskaźnik barwy (+0,13) wskazuje raczej na ciepły odcień.

Starożytni astronomowie zaliczali Fomalhaut (w kulturze perskiej nazywaną Hastorang) do tzw. czterech gwiazd królewskich. Jej pojawienie się na nieboskłonie w okolicy przesilenia zimowego zwiastowało nadejście zimy.

 

Parametry fizyko-chemiczne:

Fomalhaut jest gwiazdą potrójną. Oddalona jest od Ziemii zaledwie o 25 lat świetnych.

Główny, najjaśniejszy składnik, Fomalhaut A należy do typu widmowego A3 i jest gwiazdą ciągu głównego. Jest młodą i gorącą gwiazdą o temperaturze powierzchni wynoszącej 8600K. Pod względem masy, niemal dwukrotnie przewyższa Słońce. Posiada też 16-krotnie wyższą od niego jasność. Zbudowana jest w głównej mierze z wodoru oraz helu.

Fomalhaut B to gwiazda zmienna typu widmowego K4Vp. Oznaczana jest symbolem TW PsA. Jej jasność ulega fluktuacjom i mieści się w przedziale 6,44- 6,49 magnitudo w cyklu nieco ponad 10-dniowym. (Nie należy mylić oznaczeń gwiazdy Fomalhaut B z oznaczeniem egzoplanety Fomalhaut b ). Masę Fomalhaut B szacuje się na 0,73 (+0,02, -0,01) masy Słońca.

Składnik Fomalhaut C (LP 876-10) jest chłodną gwiazdą ciągu głównego, należącą do typu widmowego M4V. Jej masa jest najmniejsza spośród trzech gwiazd systemu. Jest równa zaledwie 0,18 (+/- 0,02) masom słonecznym.

Trzy gwiazdy układu Fomalhaut są od siebie bardzo mocno oddalone. Składnik A i B posiada trójwymiarowy stopień separacji równy 5,74 (+0,04, -0,03) x 10^4 au .

Z kolei dystans między Fomalhaut A i C , to: 1,58 (+0,02, -0,01) x 10^5 au.

 

Pierścień pyłowy oraz egzoplaneta:

Wokół gwiazdy Fomalhaut A roztacza się ogromny dysk pyłowy, który budzi oczywiste skojarzenia z dyskiem materii w Układzie Słonecznym, czyli z Pasem Kuipera. Promień wewnętrzny dysku wynosi 100 jednostek astronomicznych, a zewnętrzny 140 AU.

Pył wchodzący w skład pierścienia składa się z lodowych drobin, które powstają w kolizjach komet orbitujących wewnątrz dysku.

Dysk pyłowy Fomalhauta A wykazuje wyraźną ekscentryczność. Jest to spowodowane oddziaływaniem grawitacyjnym dwóch pozostałych gwiazd układu.

Fomalhaut A posiada egzoplanetę oznaczaną jako Fomalhaut b. Zwyczajowo planeta nazywana jest „Dagon”. Egzoplaneta orbituje po wewnętrznej stronie dysku. Jest o 18 AU bliżej Fomalhauta niż wewnętrzna krawędź pierścienia.

Fomalhaut b ma masę bliską dwóm masom Jowisza. Została odkryta dzięki zdjęciom z teleskopu Hubble'a.

 

Gwiazdę Fomalhaut C także otacza pyłowy pierścień, oznaczany jako L99. A należy nadmienić, iż pośród chłodnych gwiazd typu widmowego M, taki stan rzeczy należy do rzadkości. Dysk Fomalhauta C jest zimny- wykazuje temperaturę 24K. Jest względnie jasny. Został odkryty w grudniu 2010r.

Złożony, wielokrotny system gwiezdny, obecność dysku Fomalhauta A oraz egzoplaneta- wszystko to ma wpływ grawitacyjny na pierścień Fomalhauta C. Taki wpływ powoduje deformacje i lekkie fluktuacje kształtu dysku, co wywiera korzystny wpływ na jego obserwacje. Z pewnością też ułatwiło wykrycie owego dysku.

Dwa dyski pyłowe obecne w jednym. Tym samym układzie wielokrotnym gwiazd, poza omówionym przykładem Fomalhaut, obserwujemy również w systemie HD 223352/ HD 223340. Jest to też gwiazda potrójna. Pierwszy z pierścieni otacza ciasny układ binarny gwiazd typu widmowego A0V oraz K. Drugi dysk należy do gwiazdy HD 223340 o typie K1V. Ciasny układ podwójny oddzielony jest od trzeciej składowej o 75'' i znajduje się w odległości od niej równej 3000 AU.

 

Stwierdzenie obecności dysku pyłowego wokół systemów gwiezdnych świadczy o młodym wieku układu. Tłumaczy się to faktem, że wraz z upływem czasu dysk staje się coraz słabszy. Im młodsza gwiazda, a tym samym im masywniejszy i bardziej gęsty dysk, tym łatwiej stwierdzić jego obecność.

 

 

Źródło:

 

  1. G.M Kennedy, M.C. Wyett, P. Kalas, G. Duchene, B. Sibthorpe, J.F. Lestrade, B.C. Matthews, J. Greaves- Royal Astronomical Society, artykuł pt: „Discovery of the Fomalhaut C debris disc", 2013 December.

  2. Leonor Sierra, University of Rochester, artykuł „Researchers Find that Bright Nearby Double Star Fomalhaut Is Actually a Triple", 2013 October.

  3. Tomasz Kwast, strona www.deltami.edu.pl, artykuł pt. „Wymieniamy się gwiazdami” z serii „Patrz w niebo”,

  4. Andrew Shannon, Cathie Clarke, Mark Wyatt- Institute of Astronomy, University of Cambridge, artykuł pt: „Dancing with the Stars: Formation of the Fomalhaut triple system and its effect on the debris disks", 2014 April.

  5. Informacje ze strony internetowej Paul G. Kalas, profesora astronomii z Uniwersytety Berkeley z Californi.

post-29939-0-05874300-1468407079.jpg

post-29939-0-56126900-1468407093_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

i znowu ta "złośliwa" żółta buźka wkradła mi się do artykułu ;( oczywiście ja jej celowo nie napisałam, tylko pewnie przecinki i nawiasy obok siebie ją uformowaly ;/

Już mi się udało poprawić.

Edytowane przez Bellatrix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowita gwiazda! Dzięki za zwrócenie na nią uwagi!

Warto pokazać jak bardzo są oddalone od siebie jej składniki - tak bardzo, ze składnik "C" znajduje sie w innej konstelacji - w Wodniku!

Fomalhaut-ABC-wide.jpg

Edytowane przez JSC
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Piękna mapka. Rzeczywiście rozrzut składników robi wrażenie. I pomyśleć, że w takiej odległości gwiazdy składowe jeszcze oddziaływują na siebie grawitacyjnie.

Fomalhaut intrygowała mnie odkąd obserwuję niebo, Moje pierwsze nieśmiałe obserwacje zaczęły się trzy lata temu, jesienią. I pamiętam, że zwróciłam właśnie na Fomalhaut szczególną uwagę. Zawieszona tuż nad horyzontem. No i ten jej kolor...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowita gwiazda! Dzięki za zwrócenie na nią uwagi!

Warto pokazać jak bardzo są oddalone od siebie jej składniki - tak bardzo, ze składnik "C" znajduje sie w innej konstelacji - w Wodniku!

Fomalhaut-ABC-wide.jpg

Zaraz zaraz... one serio są tak daleko? To czy jeśli będzie w największej elongacji... da się sprawdzić jak daleko będą? A może już są?

Edytowane przez ANowak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz... one serio są tak daleko? To czy jeśli będzie w największej elongacji... da się sprawdzić jak daleko będą? A może już są?

 

Jakoś nie mogę znaleźć w necie orbit tych składników :/

 

Jest za to fajna symulacja orbity planety Fomalhaut b i dysku pyłowego. Fajna jest ta po prawej - z perspektywy mieszkańca ;) Fomalhaut b

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawego można dowiedzieć się o gwieździe Fomalhaut C:

 

  • Jeden obrót wokół składnika A robi w około 20 milionów lat.
  • Układ jest dosyć młody (440 milionów lat), czyli do tej pory wykonała 22 okrążenia ;)
  • Odległość od Fomalhaut A wynosi 2,51 roku świetlnego (159000 j.a.) co przy stosunkowo niewielkiej odległości całego układu od nas (25 lat świetlnych) jest przyczyną takiego rozrzucenia składników na niebie.
  • Powyższa odległość składników jest rzeczywistą odległością (nie została wyliczona tylko na podstawie odległości kątowej na niebie.
  • Fomalhaut A widziany ze składnika C ma jasność zbliżoną do maksymalnej jasności Wenus na naszym niebie, składnik B byłby porównywalny do jasności Gwiazdy Polarnej.
  • Obszar grawitacyjnego wpływu głównego składnika ma promień ok 5,5 roku świetlnego (1,7 parseka) więc składnik C spokojnie się w nim mieści.
  • Prędkość orbitalna składnika C to ok 0,15 km/s a prędkość ucieczki określana jest na niewiele większą (0,2km/s), dlatego astronomowie są "pod wrażeniem", że ten układ przetrwał, ale nie wróżą mu przyszłości. Co prawda układ jest młody, ale zrobił już dwa galaktyczne okrążenia.
  • Niestety mamy mikroskopijne szanse na zobaczenie "wyrzucenia" C poza układ.

 

Bardzo obszerne źródełko - http://xxx.lanl.gov/abs/1310.0764

 

 

 

f2.png

 

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Jestem za. Uważam, że warto się pochylić zarówno nad tymi gwiazdami, które są bardzo jasne i świetnie wszystkim znane, jak i nad takimi nieco ciemniejszymi, które często nawet nie mają swojej nazwy zwyczajowej, tylko oznaczenie HIP.

Gwiazdy są przepiękne, każda inna i warto je dobrze poznać. Z takich mniej znanych- wczoraj wywęszylam AR Cassiopeiae (HIP 115990). I jak się okazuje, to jeden z dwóch poznanych systemów siedmiokrotnych powiązanych grawitacyjnie. W dodatku dość jasna (nieco poniżej 5 magnitudo, zmienna z okresem 6-dniowym).

Uważam, że wspaniałe jest, to, że jak się przygotuje posta o którejść z gwiazd, to później wszyscy dopisujemy jakieś dodatkowe informacje i wychodzi z tego całkiem przyzwoity referat. I taka wiedza zostaje w pamięci.

Paether, jeśli chcesz, możemy opracować Antaresa. Każdy, kto chce zgromadzi różne informacje z zagranicznych źródeł. Wg mnie tylko anglojęzyczna literatura wchodzi w grę. Opcjonalnie można próbować szperać w archiwalnych wydaniach Uranii.

Edytowane przez Bellatrix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Słuchajcie, w jednym z artykułów wydanym przez Royal Astronomical Society w Cambridge przeczytałam, że w obszarze dysków pyłowych gwiazd Fomalhaut A oraz Fomalhaut C dochodzi do ciągłych licznych zderzeń między kometami wchodzącymi w skład dysków. Zderzenia te ponoć mają mieć znaczący wpływ na wzrost jasności dysku. Zastanawia mnie dlaczego następują te pojaśnienia: czy chodzi o to, że materia ulega rozdrobnieniu i wtedy inaczej odbija światło? Czy może podczas zderzeń wyzwala się energia? (no ale wtedy błyski byłyby chwilowe)... I jeszcze jedno: ciekawe czy te komety mają skład podobny do tych, które obecne są w Pasie Kuipera? (lód i skały)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała dygresja mi się wczoraj nasunęła rysując obrotową mapkę nieba... ( jakoś nie pasują mi te dostępne w handlu i internecie ;) ). Otóż obczaiłem sobie :) precesję osi ziemskiej i wynika z niej, ze Foamalhaut (właściwie to cała konstelacja Ryby Południowej) jest coraz bardziej widoczna nad widnokręgiem :) z drugiej strony (dosłownie) coraz mniej widoczna jest Hydra :/ Precesja wynosi ok 50 sekund na rok i obecnie mniej więcej o tyle występują zmiany w wysokości tych obiektów na niebie.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Bardzo pocieszające! :) A wiesz co Ci powiem, wczoraj, zasypiając przyszła mi do głowy pewna niepokojąca myśl: "A co, jeśli Fomalhaut, który i tak majaczy nad samym horyzontem, za kilkanaście, kilkadziesiąt lat stanie się z terenu Polski zupełnie niewidoczny." A tu dzisiaj taka miła wieść :)

Nasz forumowy Kolega McGoris, powiedział mi kiedyś, że jakieś sto lat temu Naos był widoczny z Polski,. Mógł się znaleźć maksymalnie 6 stopni nad horyzontem. A teraz praktycznie go nie widac, chyba że z gór, max.1 stopień :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz forumowy Kolega McGoris, powiedział mi kiedyś, że jakieś sto lat temu Naos był widoczny z Polski,. Mógł się znaleźć maksymalnie 6 stopni nad horyzontem. A teraz praktycznie go nie widac, chyba że z gór, max.1 stopień :/

 

Bzdura. 6 stopni (i to raczej z południowej Polski) Naos wyciągał ok roku...1500 p.n.e. ;) 100 lat temu, podobnie jak obecnie Naos nie był widoczny prawie w całej Polsce ;) 100 lat to za mało, żeby zrobić większą różnicę.

Z Naosem precesja jest nieubłagana, to wybitnie południowa gwiazda. Obecnie i tak znajduje się stosunkowo "wysoko". Przy swoim maksymalnym wychyleniu na południe znajduje się mniej niż 20 stopni od południowego bieguna (a Regor mniej niż 10 stopni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jesienią drugi raz sfotografowałem Fomalhaut, tym razem zrobiłem więcej niż jedną klatkę, aby to potem to ładnie zestackować, co uczyniłem dopiero wczoraj.

Dzisiaj przy przeglądaniu pola gwiazdowego spotkała mnie miła niespodzianka - na fotografii oprócz składników A i B zarejestrował się Fomalhaut C - widoczny w prawym górnym rogu. Pełna rozdzielczość, lekko przycięte boki

5.10.2018

Pentax K3 / Pentax M135mm 3,5@5,6

15x30 sek

ISO 800

FomalhautRJPS.jpg

Edytowane przez gawain74
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.