Skocz do zawartości

Jakie macie hobby/zainteresowania oprócz astro?


Rekomendowane odpowiedzi

(...)i plany regionu z takim unikatem jak Plan Poznania Fabera z poczatku XVIIIw.

No to mnie zatkało. Rzeczywiście poważny z Ciebie kolekcjoner. Czy ten plan był gdzieś publikowany? Czy nie czasami w tej kilkutomowej "Historii Poznania"? Z chęcią przy okazji zobaczę to cacko.

Ta akcja z planami w wyborczej to wspaniała sprawa. Gratuluję pomysłu. Mamy w firmie na ścianie składak ze zdjęć lotniczych Poznania drukowanych onegdaj w wyborczej. Doskonale widać na nich zarys fortów okalających miasto i tego co po nich zostało. Można sobie porównać to z jedną ze starych mapek na których są te forty naszkicowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O - ja mam stara (niemiecka) mape z czasow wojny (sztabowka chyba) z orginalnymi szkicamy niemcow. Tereny - czesc warszawy i okolice zachodnie.

 

Jak by Ci to Adamie napisać wprawdzie posiadam trochę map XX wiecznych ale dla mnie stare tzn. takie od XV -XIX wieku.

 

Dobre :))))))))))) A masz faktycznie jakis oryginal z XV wieku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie posiadam w zbiorach mapy z XVw. ściślej z końca XVw. bo na te czasy datuje się historia kartografi współczesnej. Najstarsze plany jakie posiadam pochodzą z "Civitates Orbis Terrarum" czyli "Miasta kuli ziemskiej" dzieło Georga Brauna-Fransa Hogenberga. Dzieło to zostało wydane w Norynberdze w sześciu tomach w latach 1572-1617 większośc wizerunków miast polskich zawiera tom VI ja posiadam wizerunek Poznania z tomu VI i wizerunek Świebodzina z tomu II.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta akcja z planami w wyborczej to wspaniała sprawa.

 

Mówiąc szczerze to poddając pewnej dziennikarce z Gazety Wyborczej ten pomysł byłem trochę samolubny. Chodziło o to, że indywidualnie ciężko jest uzyskać dobrą kopię z oryginału, który niejednokrotnie jest za granicą, a gazeta ma zdecydowanie większą siłę przebicia:-)

Plan Poznania Fabera był publikowany w paru miejscach jego unikalnośc polega na tym, że znane są dwa jego egzemplarze jeden w posiadaniu biblioteki uniwersyteckiej w Poznaniu, a drugi u mnie:-). Spotyka się w źródłach informację o tym, że ten plan jest także w posiadaniu Muzeum miasta Poznania, sprawdzałem mają ale lichą kopię.

 

Od pewnego czasu przymierzam się do starych map astro ale narazie jestem na etapie oswajania się z cenami:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie stalo ze przeoczylem ten watek nie wiem!

Ale juz sie przylaczam moje zainteresowania:

1. Geografia (w szczegolnosci meteo i tego sie ucze)

2. Dziennikarstwo

3. Wedrowki piesze (wiecie - plecak, namior, zupa Chinska, dobra mapa gps i miesiac ladnej pogody paza domem - gory, nizniy wszystko jedno)

4. Pilka nozna (sedziowanie) i Rugby (kiedys gralem w Budowlanych Lodz)

5. Kartografia (zbiram mapy, wszystkie ale najbardzie j rajcuja mnie stare momim najwiekszym skarbem jest atals swiata z 1864 z pieknymi mapami szczegolowymi wszystkich czesci Europy)

6. Nauka

7. Koty

I to tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moje zainteresowania to:

- geologia

- turystyka - im wyżej i trudniej tym lepiej

- rower

- historia starożytna - zwłaszcza starożytny Egipt

- ciekawe programy na Discovery, National Geographic i Animal :)

- filmy sci-fi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuję Mirku ;D. Fotka poszła na priva ;)

 

Ryszardzie piękne zwierze.

To małe zielone to też urosnie takie duże?

Co i ile to to zżera dziennie?

Ja kiedyś chciałem hodować boa dusiciela ale skończyło się groźbą rozwodu to dałem sobie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano zrezygnowałem. Miałem go kupić kiedy byliśmy na wycieczce w NRD nawet miałem plan jak go przemycić przez granicę (w czajniku) ale jak moja małżonka zobaczyła w tym NRD, że ja nie żartuję to była taka awantura, że scykałem i odpusciłem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On był młody więc całkiem mały jakieś 25cm długości. Spokojnie wchodził do takiego enerdowskiego czajnika z gwizdkiem jakie wtedy Polacy masowo przywozili z NRD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano zrezygnowałem. Miałem go kupić kiedy byliśmy na wycieczce w NRD nawet miałem plan jak go przemycić przez granicę (w czajniku) ale jak moja małżonka zobaczyła w tym NRD, że ja nie żartuję to była taka awantura, że scykałem i odpusciłem :(

 

Nie wiem co jedzą legwany , ale jeśli chodzi o boa to musiał byś Go karmić raz na tydzień żywym chomikiem a jak by podrósł kurą lub królikiem. Padliny nawet świeżej to to nie tknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legwany są roślinożerne i teraz jego jedzonko to głównie liście - koniczyna, mlecz, babka , cukinia, fasolka, liście drzew i krzewów owocowych, oraz niektórych drzew liściastych jak akacja, klon, czarny bez itp. Do tego niewielki procent warzyw , owoców, kiełków, serek sojowy Tofu, preparaty witaminowe dla gadów i wapń. Ogólnie latem nie jest to kłopotliwe i drogie, gorzej zimą . Nie powinien zjadać dużo kapusty i sałaty bo mu to szkodzi, ale o inny pokarm zielony trudno i trzeba kombinować ;D. Bawię się wtedy w ogrodnika ;). Na fotkach widziałeś Mirku, że moja żona toleruje gady, a nawet bardzo go lubi ;D. Może i Twoja się przekona . Widziałem ostatnio pytona siatkowanego . Miał z 5m dł, a średnicę chyba ponad 10 cm. Był piękny !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Ryszardzie.

Niestety moja żona nie toleruje absolutnie żadnych gadów ani płazów. Jest chora kiedy widzi jak z dziećmi na działce bawimy sie zaskrońcem lub kumakiem, który zamieszkał w naszym oczku. Ze zwierząt domowych to udało sie ją przekonać do kota. Wracając do legwana to naprawdę jest imponujący i robi wrażenie. Ciekawi mnie jak na niego reagują różni znajomi i rodzina, którzy was odwiedzają i ksiądz po kolendzie jak chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzina go uwielbia, bo on jest domownikiem tak jak my. Dużą część dnia spędza chodząc po domu i nie jest agresywny. Godzinami wygrzewa się w słońcu na balkonie. Co do księdza po kolędzie to był niezły ubaw, bo w połowie modlitwy się zająkał ;D, później dokończył ::) i już o niczym innym nie było rozmowy, tylko o legwanach i gadach. Nawet dzieciom zeszytów z religii nie sprawdził ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.