Skocz do zawartości

Jakie macie hobby/zainteresowania oprócz astro?


Rekomendowane odpowiedzi

...Patrząc na pogodę w naszym kraju, inne pasje są wręcz wskazane...

Tak, zająłem się latającymi modelami RC, problem w tym, że przynajmniej w moim wypadku (jeszcze dość małe modele) bardzo duże znaczenie ma pogoda... A dokładniej wiatr, wystarczy że lekko wieje i już może być problem np. model w odległości 1km ode mnie w lesie :).

 

Ostatnio ukończyłem drugi model i powiem wam, że to fajne uczucie jak coś co się zbuduje poleci :).

28489537935_2733132be0_b.jpgIMGP7392 by czarobest, on Flickr

 

Może w przyszłości zbuduję jakiś latający model wahadłowca :) , w tym momencie mam zamiar zbudować nie sterowany mikro samolocik na baterie słoneczną.

Szczerze mówiąc to mam problem, bo wszystko mnie interesuje chciałbym zbudować akwarium, chciałbym umieć zbudować silnik, chciałbym doskonalić programowanie(choć to akurat mam w szkole), chciałbym sobie złożyć rower, tylko jest problem, a właściwie dwa - czas i pieniądze :).

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Art i design. To bardzo stara pasja, bo wystartowała jak miałem 3 lata. Dużo, bardzo dużo rysowałem i od jakiegoś czasu znowu to robię. ....

Zanim pojawiło się u mnie modelarstwo (bo to w zasadzi było moją później pasją) wcześniej było to rysowanie. Już od małego przejawiałem w tym kierunku zdolności. Rysowałem też prace na konkursy, nawet byłem podium :) Jednak mam pewną anegdotę związaną z moim rysowaniem.

 

Kiedy byłem w podstawówce ('85 rocznik) bardzo naśmiewano się z "majkutów". Ja należałem do tych majkutów. Moja mama aby inni się ze mnie nie śmiali próbowała przekonać do pisania prawą ręką ale jej to nie wychodziło. Zaprowadziła mnie do psychologa aby wszystko ocenił i podał wskazówki. Pani, zrobiła ze mną ileś tam testów po czym powiedziała mojej mamie, że pierwszy raz spotyka się z takim przypadkiem, że nie może określić czy dziecko jest prawo czy leworęczne. Mama nie dała za wygraną i przekonała mnie abym pisał prawą a rysował lewą. I tak już zostało. Lewą rysuję dość dobrze, kształty itp. Prawą już tak nie narysuję. Bardzo nieswojo się czuję gdy chwytam ołówek w prawą dłoń.

Przy modelarstwie bardzo pomaga taka zdolność bo czasami trzeba coś pomalować jednak prawą ręką bo jest takie a nie inne podejście.

 

 

Jak już wspominamy to przewinęło się jeszcze sporo zainteresowań:

- Karate Kyokushin

- jazda na deskorolce

- gra na gitarze

- pisałem wiersze

- malowałem graffitti

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiperrealizmem mnie męczyli na studiach, nie wspominam tego dobrze, zawsze miałem wrażenie że robię coś automatycznie - ale w sumie to dobra nauka warsztatu i obserwacji, ale głównie warsztat i opanowanie narzędzia. Ale taki super dopracowany obraz jak zdjęcie trochę traci dla mnie bo nie widać na nim pracy twórcy, na twoim rysunku widać i to ma wartość, Azjaci są świetni w takich technikach bo oni w nieskończoność trenują nawet po 16 godzin dziennie.

 

Digital painting jest ciekawy bo pozwala nie brudząc się zrobić naprawdę fajną pracę - ha i nic nie śmierdzi terpentyną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim pojawiło się u mnie modelarstwo (bo to w zasadzi było moją później pasją) wcześniej było to rysowanie. Już od małego przejawiałem w tym kierunku zdolności. Rysowałem też prace na konkursy, nawet byłem podium :) Jednak mam pewną anegdotę związaną z moim rysowaniem.

 

Ciekawa historia. Z tego co wiem, próba forsowania tego typu odruchów nie wnosi nic dobrego :) Ale nie znam się... to się wypowiedziałem :P

 

A swoją drogą - dlaczego zarzuciłem rysowanie? W dzisiejszych cyfrowych czasach taka umiejętność jest bardzo wartościowa.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiperrealizmem mnie męczyli na studiach, nie wspominam tego dobrze, zawsze miałem wrażenie że robię coś automatycznie - ale w sumie to dobra nauka warsztatu i obserwacji, ale głównie warsztat i opanowanie narzędzia. Ale taki super dopracowany obraz jak zdjęcie trochę traci dla mnie bo nie widać na nim pracy twórcy, na twoim rysunku widać i to ma wartość, Azjaci są świetni w takich technikach bo oni w nieskończoność trenują nawet po 16 godzin dziennie.

 

Digital painting jest ciekawy bo pozwala nie brudząc się zrobić naprawdę fajną pracę - ha i nic nie śmierdzi terpentyną :)

 

Z perspektywy sztuki hiperrealizm nie ma żadnej wartości. Dlatego jasno określiłem swój cel - typowo psychologiczny (forma medytacji, odpoczynku, oderwania od cyfrowej rzeczywistości). Ot taka mantra - układanie puzzle z mikro-detali ;) Większość moich procesów myślowych musi być bardzo kreatywna, więc dla odmiany hiperrealizm ma w sobie zero kreatywności.

 

Kiedyś go bardzo nie lubiłem, ale dzisiaj moja głowa potrzebuje czegoś takiego.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawa historia. Z tego co wiem, próba forsowania tego typu odruchów nie wnosi nic dobrego :) Ale nie znam się... to się wypowiedziałem :P

 

A swoją drogą - dlaczego zarzuciłem rysowanie? W dzisiejszych cyfrowych czasach taka umiejętność jest bardzo wartościowa.

Teraz już nie ma, że ktoś się z kogoś śmieje, że pisze lewą ręką. Jedyna wada to to, że można sobie pobrudzić rękę :P Sam też uważam, że zmuszanie itp. nie daje nic. Aczkolwiek mnie mama wzięła sposobem. Nie zabroniła rysować lewą. Dodatkowo nie raz jak pisałem coś na lekcjach i zmęczyła się prawa to długopis w lewą i piszemy dalej :)

 

Szkoda, że nie zachowały się moje rysunki z 7 klasy, dłoni bo z chęcią bym je tutaj zaprezentował.

 

Adam, po Twojej prezentacji aż i mi się chce usiąść i zacząć znów rysować. Pomyślę nad tym. Wiele spraw codziennych przyćmiły tą dawna pasję. Dodatkowo staram się dużo czytać i pogłębiać wiedzę z astronomii ponieważ dawno temu nie miałem możliwości, które teraz mam.

Edytowane przez DominikRD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, po Twojej prezentacji aż i mi się chce usiąść i zacząć znów rysować. Pomyślę nad tym. Wiele spraw codziennych przyćmiły tą dawna pasję. Dodatkowo staram się dużo czytać i pogłębiać wiedzę z astronomii ponieważ dawno temu nie miałem możliwości, które teraz mam.

 

Osobiście uważam, że każdy może nauczyć się rysować, czy malować. Jednak jeżeli ktoś zaczął jako dziecko, to ma pewne dodatkowe połączenia neuronowe w mózgu, które znacząco upraszczają sprawę (i predysponują daną osobę). Więc masz pewne przewagi. Szkoda ich nie wykorzystać. Rok treningu i możesz być naprawdę niezły warsztatowo (a może i digital painting Ciebie zainteresuje, bo tu dobrych ludzi ciągle brakuje).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Osobiście uważam, że każdy może nauczyć się rysować, czy malować. Jednak jeżeli ktoś zaczął jako dziecko, to ma pewne dodatkowe połączenia neuronowe w mózgu, które znacząco upraszczają sprawę (i predysponują daną osobę). Więc masz pewne przewagi. Szkoda ich nie wykorzystać. Rok treningu i możesz być naprawdę niezły warsztatowo (a może i digital painting Ciebie zainteresuje, bo tu dobrych ludzi ciągle brakuje).

To prawda, że mam jakąś przewagę. Mojemu bratu nigdy rysowanie nie wychodziło i prosił mnie. Nie chciałem aby szedł łatwą drogą, żebym mu ja rysował, więc postanowiłem go nauczyć. Nie chciał i tyle było z jego rysowania.

Nie mniej ucząc się też można uzyskać bardzo dobry efekt.

Ja rysując starałem się zawsze postępować z pewną zasadą, którą powiedział mi mój nauczyciel od plastyki: "nie ma złej kreski, każda jest dobra" oraz to abym zapomniał o gumce :)

 

Co do digital painting to bardzo podobają mi się prace np. Alex'a Koshelkov'a > https://www.youtube.com/user/AlexanderKoshelkov

Edytowane przez DominikRD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny wątek :) To i ja coś dodam od siebie:
Prócz astronomii wolny czas spędzam na:

 

Kino s-f: oglądam każdy film science-fiction godny uwagi, który wpadnie mi w ręce, ale i wiele tych niegodnych uwagi ;) Od zawsze jestem wzrokowcem i uważam, że mam świetną pamięć fotograficzną, więc w każdym nawet słabym filmie doszukuję się jakiegoś interesującego obrazu, jakiejś ciekawej kreacji, jakiegoś nietypowego widoku. Prócz tego chłonę kreacje fantastycznych światów. Wręcz rozpływam się, gdy wizja świata, mimo iż fantastyczna, jest spójna. Nie interesuje mnie rozwałka, raczej stronię od Avengersów i tego typu filmów. Prócz kreacji świata interesuje mnie też przesłanie, jakiś wewnętrzny duch filmu.

 

Książki: Kiedyś dużo czytałem i trochę pisałem, a obecnie trochę czytam i sporo piszę. Kończę pisać drugą książkę, a dwie kolejne mam w planach. W chwili obecnej nabywam umiejętności i doświadczenie oraz "tożsamość" jako autor. W obecnej chwili ryzykuję. Wkrótce spróbuję wydać dwie nowele s-f bardziej "popowe" niż wcześniejsze dzieło. Muszę wyczuć gdzie leży granica pojmowania "dobrej książki" w dzisiejszych czasach.

 

Grafika: 2D i 3D. Jakieś 2-3 lata temu uczyłem się grafiki 3D. Zdarzyło mi się robić komercyjne zlecenia. Obecnie rozwijam tę umiejętność w niedużym stopniu. Tylko tyle, ile potrzebuję aby wykreować obraz, który sobie wymyśliłem. Nie jestem w tym jakoś szczególnie dobry, ale wystarcza mi aby zaspokoić moje potrzeby. W chwili obecnej 2D i 3D uzupełniają się i często jakaś moja praca jest połączeniem tych dwóch technik.

 

Postapokalipsa: Wizje upadku ludzkości i znanego świata od zawsze nie pociągały, ale swoje apogeum osiągnęły, gdy wybrałem się do Czarnobyla, Prypeci i okolic. W zasadzie to ta wycieczka była wynikiem tego wieloletniego pociągu do obrazów zniszczenia (z wszelkimi konsekwencjami tego myślenia). Jestem wrażliwym człowiekiem, mam w sobie empatię i nie sprawia mi radości patrzenie na zniszczenie i cierpienie ludzi, ale dopatruję się w tych wizjach dużej wartości. Przede wszystkim upadły świat wydaje się zdecydowanie bardziej szczery i określony w dążeniach. Dobro i zło jest zdecydowanie łatwiejsze do określenia. W związku z tym chłonę absolutnie wszystko, co wiąże się z postapokaliptycznym klimatem: Filmy, książki, obrazy, grafiki, gry komputerowe, blogi itd.

 

Akwarystyka i akwaterrarystyka: Przez wiele lat hodowałem ryby i kraby. Obecnie porzuciłem to hobby przede wszystkim z braku czasu. Zapał tez trochę osłabł.

 

*edit* Acha, i jeszcze:

 

Manga i anime: Kiedyś bardzo. Obecnie znacznie mniej. Tak jak Paether "wychowanałem się" na RTL7 (i Polonii 1), głównie "Kapitanie Tsubasie", "Yatta-Manie", "Tygrysiej Masce", "Czarodziejce z Księżyca" (wiem, wiem, niby dla dziewczyn :P) i innych tytułach. Z wiekiem sięgałem po bardziej dojrzałe: "Appleseed", "Ghost In The Shell", "Armitage III", "Neon Genesis Evangelion", "Ergo Proxy". Teraz interesuję się znacznie mniej, ale "Ghost In The Shell" jest ze mną do dziś. Obejrzałem wszystkie części, łącznie z serialem "Stand Alone Complex" oraz spin-offami "Człowiek Śmiechu" i "Solid State Society". Do dziś cały klimat "Ducha w Pancerzu" to jeden z moich wyznaczników dobrego cyberpunku i science-fiction.

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że mam jakąś przewagę. Mojemu bratu nigdy rysowanie nie wychodziło i prosił mnie. Nie chciałem aby szedł łatwą drogą, żebym mu ja rysował, więc postanowiłem go nauczyć. Nie chciał i tyle było z jego rysowania.

Nie mniej ucząc się też można uzyskać bardzo dobry efekt.

Ja rysując starałem się zawsze postępować z pewną zasadą, którą powiedział mi mój nauczyciel od plastyki: "nie ma złej kreski, każda jest dobra" oraz to abym zapomniał o gumce :)

 

Co do digital painting to bardzo podobają mi się prace np. Alex'a Koshelkov'a > https://www.youtube.com/user/AlexanderKoshelkov

Powinieneś o tym pomyśleć. Nie ma podobno przyjemniejszego życia niż zajmowanie się conceptami do filmów, gier itp ;)

 

Polacy mają kilka mocnych postaci w tym świecie: Kuciara, Fus, Zabrocki.

http://www.wojtekfus.com/

http://www.kuciara.com/

http://www.darekzabrocki.com/

 

Internet daje nieprawdopodobne pokłady szkoleń i tutoriali - nawet za darmo. Aż szkoda nie korzystać :) Mam nadzieję, że weźmiesz się za to :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś napiszę, mimo że prawie się nie udzielam na tym forum :)
Zacznijmy od mrówek, głównie ich hodowla ;) Antwito poznałem kilka lat temu na forum, o tejże właśnie pasji :)

Astrofotografia- To coś, w czym dopiero raczkuję, i zbieram pieniądze na sprzęt ;)
Aktualnie siedzę na Nikonie D40 i dwóch starych obiektywach na m42 + kit.

Fotografia- Poza fotografią miejską, oraz ludzi (nie bardzo lubię robić zdjęć ludziom ;) )

Elektronika- Choć w największym stopniu wysokie napięcie :) Jedyne czym się tu mogę pochwalić to taka mała przetwornica



Grafia/modelowanie 3D -Tu niestety też marnie, bo i to kasy na programy nie ma, ani sprzęt nie pozwala na jakieś większe projekty :) Ostatnio zrobiłem taką marnotę https://www.flickr.com/photos/122377326@N08/27925269943/in/dateposted-public/

VFX- czyli efekty filmowe, niczym z drogich produkcji :D

Loty FPV- Hobby nie do końca spełnione, gdyż jest plan, ale nie wiadomo kiedy będą na to pieniądze :) Ażeby pokazać o co chodzi, wkleję ten filmik
:)

No i nie wiem czy to się zaliczy do hobby czy pasji, ale bardzo lubię lisy i szopy :D nie psy czy koty, taki właśnie dziwny jestem :D W przyszłości, jeśli będzie czas, planuję sobie takiego zwierza sprawić ;)

To chyba na tyle ;)

Edit. zapomniałbym :D Hoduję jeszcze osy (sezonowo) ;) Edytowane przez Kajetan
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Patrząc na pogodę w naszym kraju, inne pasje są wręcz wskazane, więc pewnie sporo osób robi tu coś innego niż tylko astronomia. Dodatkowo, być może zarazimy kogoś swoją nieastronomiczną pasją?

 

 

 

No.... radio oczywiście. :yes: oraz nie całkiem pasja, ale zainteresowania dość głębokie : archeologia , starożytność , kosmologia.

pierwsza.jpg

 

 

 

Andrzej

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałbym wymienić swoje, choć niekiedy chwytam się czegoś na krótko (taki słomiany zapał), ale mam nadzieję, że kilka zostanie.

 

Oprócz najważniejszej - astrofotografii, która raczkować zaczęła za młodu, w latach 80tych, kiedy to siedząc na działce z atlasem kupionym w pewexie gapiłem się w niebo - po tym okresie w głowie zostały mi dwa gwiazdozbiory - Kasjopeja, Orion + asocjacja Wielki Wóz :-) potem była przerwa - dziewczyny, szkoła, szkoła, dziewczyny aż odżyła jakiś czas temu i mam nadzieję, że będzie się mnie trzymać do dębowego łóżka.

 

Fotografia (również stockowa) - Mało oryginalne hobby w tej grupie, ale do tej pasji nieustannie inspiruje mnie dziki (Łukasz), którego fotografie od zawsze mi się podobały. Stocki przyszły niedawno - jako możliwość dorobienia sobie paru groszy. Na razie raczkuję w tym temacie, ale mam nadzieję, że się rozkręcę i że pasja ta okaże się tą prawdziwą, a nie tylko słomianym zapędem. Fotografia natomiast, jest w moim życiu od dawna. Wyznawałem kiedyś zasadę - nie mam żadnych zdolności artystycznych (nie potrafię malować, rysować, pisać muzyki czy tworzyć dzieło sztuki) - ale nasza natura dostarcza nam tylu pięknych kadrów, które po prostu trzeba uwiecznić.

 

Sztuki Walki - Ćwiczę, z przerwą 3 letnią od 2000 roku. Dokładniej było to Wing Tsun Kung Fu, ale po odejściu części ludzi z wielkiego stowarzyszenia (nie będę wnikał w powody), założyliśmy mniejszą, aczkolwiek o wiele ciekawszą grupę ćwiczącą tą sztukę walki - nie tylko w PL. Cóż mogę więcej napisać - jestem na drodze do uzyskania 1 stopnia mistrzowskiego (technicznego) z uprawnieniami do nauczania.

 

Lotnictwo (ew. spotting) - Samoloty interesowały mnie od dawna (jako geeka technicznego i gadżetowca). Jednak stricte lotnictwem zacząłem się interesować od jakiś 4 lat, głównie po rozmowach z Szymkiem Ozimkiem (Szymek_O). Interesują mnie procedury lotnictwa cywilnego, samo pilotowanie (niestety na chwilę obecną Flight Simulator X), cała otoczka lotniczo/lotniskowa oraz oczywiście statki powietrzne (typy, fizyka lotu itp). Zdarza się, że odwiedzam nasze, warszawskie lotnisko i robię tam zdjęcia lądujących i startujących statków powietrznych (na moim profilu na FB jest album temu poświęcony - zapraszam).

 

Literatura i kiedyś RPG - też dosyć sztampowa pasja, ale lubię czytać, szczególnie książki fantasy/SciFi, ale też czasami literaturę faktu. Lubię Lema, Strugackich, Asimova, Clark'a i wielu innych słynnych pisarzy SF. Pasja ta wywodzi się jeszcze z okresu kiedy mogłem nazwać gry RPG (zarówno zwykłe jak i LARPy) moją pasją. LARPy zdarzało mi się organizować, z dużymi sukcesami. Ze znajomymi mieliśmy nawet grupę temu poświęconą. Fajne czasy, bardzo miło je wspominam.

 

Programowanie (głównie biznesowo użytkowe) - z racji stanowiska jakie piastuję w wielkiej korporacji muszę umieć poruszać się z ogromnych ilościach danych. Dlatego też moje praca niejako zmusiła mnie do poznania możliwości użytkowego programowania biznesowego (jak np. VBA, Jet) + oczywiście nieodzowny SQL czy php. Liznąłem kiedyś Javę, trochę programuję Arduino (baaardzo hobbystycznie) oraz chcę nauczyć się C# od podstaw. Ciężko to nazwać pasją od serca, bardziej taką, która powstała z konieczności.

 

Z takich głównych to chyba tyle, dodatkowo lubię sobie pograć w jakieś ciekawe gry komputerowe czy obejrzeć fajny film czy sztukę teatralną.

 

To by było na tyle :-)

 

Dziękuję

Paweł

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porządkując chronologicznie:

-rozbieranie wszystkiego co mechaniczne i elektroniczne( zegarki, radia, zabawki itp)

- laboratorium chemiczne w piwnicy( efekty świetlne gazy kwasy i wszystko co przyszło do głowy)

- elektronika analogowa

- cyfrówką

- programowanie 8051 potem AVR i Bascom

- programowanie Delphi

- fotografia

- cnc mechanika i automatyka

- gitara

- bieganie i rower

- astronomia i astrofotografia

To by było na tyle i gdybym mogl robił bym to wszystko naraz:)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.