Miejscówka Brzeście południe od Wrocławia

[.przemas.]

Proponuje zadzwonić do sekretariatu: http://www.astro.uni.wroc.pl/kma/wyciecz.html

 

Podejrzewam, że jest to możliwe, jeśli znalazłby się ktoś kto pomógłby przemieszczać się jej po instytucie. Problemem mogą być schody, jeśli nie jest w stanie sama chodzić.

 

 

pozdrawiam

[rerekumkum]

Proponuje zadzwonić do sekretariatu: http://www.astro.uni.wroc.pl/kma/wyciecz.html

 

Podejrzewam, że jest to możliwe, jeśli znalazłby się ktoś kto pomógłby przemieszczać się jej po instytucie. Problemem mogą być schody, jeśli nie jest w stanie sama chodzić.

 

 

pozdrawiam

 

Dzięki !!

[qnik]

Jeśli jest jeszcze potrzeba to ja chętnie oprowadzę po instytucie.

Proponowałbym jednak zwiedzanie wieczornie przy odpowiedniej pogodzie (więcej atrakcji) :>

[ZbyT]

jeśli trzeba będzie zrobić frekwencję to jestem chętny

 

pozdrawiam

[Rodan]

Piątkowy wykład był bardzo ciekawy. Mała ilość uczestników dała możliwość przedyskutowania niektórych danych. Młodzież uciekła bezpośrednio po wykładzie. Tak, że ruszyłem do domu tuż przed 19.

 

Pozdrawiam.

[frebert]

Mamy już drugi nów tego roku....

Nie chciałbym robić złudnej nadziei, ale wg icm (model um) jutro od 19 do 24 może coś się przetrze na tym zachmurwionym niebie. Oczywiście, pożyjemy, zobaczymy. Ale może by tak ogłosić jakiś choćby bladoróżowy alarm?

(do urodzonych przed '70: pamiętacie taki serial "Kosmos 1999"? - to było moje pierwsze spotkanie z fantastyką, na którym ogłaszano kolorowe alarmy)

Ach, ech, uch... ciemnegooooo niebaaaaa!

[ZbyT]

jeśli będą warunki to bezwarunkowo jadę gdziekolwiek

od tej posuchy już mnie nosi

muszę polukać przez okular bo zwariuję

 

pozdrawiam

[exec]

Weather.com mowi ze co prawda cos sie przetrze, ale ciagle bedzie 'mostly cloudy'. takze niestety chyba marne szanse. Jesli jednak bedzie znosnie to ja sie pisze.

[wimmer]

Jakby co, to będę w pogotowiu!

Zbyszku? A może gdyby się udało, to pojedziemy razem? Od razu dałbym Ci te mgławice do oklejenia teleskopu

pozdrawiam

[ZbyT]

Zbyszku? A może gdyby się udało, to pojedziemy razem? Od razu dałbym Ci te mgławice do oklejenia teleskopu

jasne ... bardzo chętnie

 

mam tylko małą prośbę

ludzie zróbcie coś z tym śniegiem bo dostaję szału

 

jak długo może padać śnieg? To chyba już ze dwa tygodnie tak powoli sypie i sypie

może trzeba zatrudnić jakiegoś zaklinacza albo szamana ... sam nie wiem ... wróżkę ... magika?

 

pozdrawiam

[Ania]

Haha ZbyT… zaczynasz tracić cierpliwość jak ja.

 

Ja już zaczynam powoli wariować, to jakiś spisek, ktoś chce nas tym śniegiem wykończyć. Z samego rana boje się w okno popatrzeć bo jak widzę, że dalej pada to robię się delikatnie mówiąc nerwowa….

 

Zaczynam myśleć pesymistycznie… ale gdzieś musi być koniec tej okrutnej pogody! Niech ktoś wyłączy śnieg…

[dobsonme]

Nie lubicie śniegu to dajcie go mnie, zrobie sobie Taaaaaaaaaaakie iglo.

Ja tam zime kocham, nie dość, że piękne niebo w nocy to jeszcze śnieg.

[Konrad 1234]

Ja tam zime kocham, nie dość, że piękne niebo w nocy to jeszcze śnieg.

 

gdzieś w pamięci utkwił mi obraz pięknego zimowego nieba, ale od dawien dawna Grala nie widziałem

 

a poza tym żyjąc w studenckiej diasporze teleskop mam w objęciach raz na tydzień bądź co dwa

 

a macie wrażenie że stajecie się mini "pogodynkami"? od kilku lat patrzenia i oceniania pogody wyostrzają się zmysły i przeczucia i często udaje się "przepowiedzieć" pogodę. Ja pamiętam zapach pogodnych nocy, zbliżającej się mgły i takie tam

[ZbyT]

ja to nawet lubię śnieg ... jak sobie spokojnie leży na polach, drzewkach, krzaczkach

ale tu cały czas pada

i to nie są jakieś zamiecie tylko powoli, równiutko drobny śnieżek sobie pada. Ciągle pada

patrzę przez okno-pada

idę do sklepu-pada

jadę do roboty-pada

wracam z roboty-pada

wstaję rano-pada

idę spać-pada

wszędzie widzę ten @#$%^& śnieg

mam dość

 

pozdrawiam

[exec]

Jak pada to dobrze, najwazniejsze zeby nie topnial i nie bylo brei.

 

Myslalem ze przy takim zachmurzeniu nie ma szans na nic, a dzis udalo mi sie zobaczyc pare gwiazdek. Od razu wystawilem sprzet i mialem bezchmurny wycinek nieba 10 na 10 stopni dostepny przez 10 minut

Edytowane 20 Lutego 2009 przez exec

[Kuba J.]

wszędzie widzę ten @#$%^& śnieg

mam dość

 

Zbyszku, witaj w klubie. Osobiście też już mnie ten śnieg do szału doprowadza. Nic tylko pada i pada. Na W-F'ie wychodzimy na dwór i cały do domu mokry wracam, a potem nauczyciele się dziwią, że dzieciaki przeziębione. Chcę wyjść na dwór, to ciągle pada.

 

Zimowe niebo jest w porządku, zwłaszcza jak przyjdzie wyż. Ale ten śnieg to teraz jest przegięcie. Ostatnio siedziałem w szkole i ujrzałem jak wychodzi Słońce. Po pół godzinie- Bim bam bom. Sypał śnieg.

 

Pozdrawiam.

[ZbyT]

Kuba, a gdyby okazało się, że jesteśmy farciarzami i będzie sprzyjająca pogoda to jedziesz?

 

pozdrawiam

[dobsonme]

Od razu widać, że jesteśmy w polsce. Zimy z pokaźną ilością śniegu zdarzają się u nas raz na parę lat, ale zamiast się cieszyć i iść lepić bałwana to marudzimy, że za dużo pada.

Maruuuuudy

[exec]

Od razu widać, że jesteśmy w polsce. Zimy z pokaźną ilością śniegu zdarzają się u nas raz na parę lat, ale zamiast się cieszyć i iść lepić bałwana to marudzimy, że za dużo pada.

Maruuuuudy

Chcialem to samo napisac. Ja tam sie ciesze - wiecej sniegu = lepsze warunki na nartach

Generalnie jak dla mnie idealna sytuacja bylaby taka jakby spadl snieg i przez cala zime temperatura by sie nie podnosila powyzej 0 stopni.

Edytowane 20 Lutego 2009 przez exec

[wimmer]

Dobsonme ma trochę racji...

Jak nie ma śniegu, to wszyscy marudzą, że brzydka zima bez śniegu, że szaro-buro, nudno, depresyjnie...

A jak pięknie sypie, to marudzą, że za dużo śniegu

[ZbyT]

Jak nie ma śniegu, to wszyscy marudzą, że brzydka zima bez śniegu, że szaro-buro, nudno, depresyjnie...

A jak pięknie sypie, to marudzą, że za dużo śniegu

ja tam nie mam nic przeciwko. Niech napada nawet metr i przestanie. Najlepiej w czasie pełni. Potem do kolejnej pełni niech będzie pogodnie i znowu niech przy okazji pełni popada itd.

 

czy ja tak wiele wymagam?

 

pozdrówka

[Kuba J.]

Oj nie wiem Zbyszku. Chyba nie pojadę. Rodzice marudzą mi, że się mogę przeziębić i w ogóle... Chociaż zobaczymy. Jak będzie niebo ładne, to postaram sie namówić tatę. Teraz już tak nie jest obarczony robotą i każdy weekend ma wolny.

 

A co do tego śniegu. Cieszę się, że jest śnieg, ale no kurde. Niech napada raz czy dwa razy a porządnie, niech mrozik przytrzyma. A nie na zasadzie, że od dwóch tygodni tylko przez parę godzin bylo w miarę czyste niebo...

 

Pozdrawiam.

 

PS. Ja tam na narty nie jeżdżę, co najwyżej na łyżwy do Orbity pojadę

[Konrad 1234]

Od razu widać, że jesteśmy w polsce. Zimy z pokaźną ilością śniegu zdarzają się u nas raz na parę lat, ale zamiast się cieszyć i iść lepić bałwana to marudzimy, że za dużo pada.

Maruuuuudy

 

i masz sporo racji

za bardzo galopujemy w tych narzekaniach, mnie to chyba sprowadziłeś na ziemię i nawet pogoda się poprawiła

[wimmer]

Wracając do tematu:

Chyba nici z wypadu 'chopaki'. Zachmurzenie 100%

[ZbyT]

dzisiaj rzeczywiście nie ma szans na wypad

na szczęście jeszcze przez kilka dni Księżyc będzie blisko Słońca więc może ...

jakby co pozostaję w gotowości bojowej

 

pozdrawiam