Skocz do zawartości

HD 189733 b w Lisku (7.67 mag | 0.0282 mag)


LibMar

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny tranzyt planety pozasłonecznej HD 189733 b widoczny z Polski nastąpi we wtorek wieczorem! Początek o godzinie 21:38, a koniec o 23:28. Jeśli pogoda będzie dobra (na razie wygląda na ok, ale bez rewelacji), przeprowadzimy transmisję na żywo. Mam nadzieję, że tym razem z pozytywnym wynikiem ;)

 

 

Podpowiedź - w przypadku mojej lustrzanki (przy ogniskowej mniejszej niż 500mm), odpowiednie parametry ekspozycji uzyskamy na podstawie trzech zmiennych przedstawionych niżej:

 

[Czas ekspozycji (w sekundach)] x [iSO] x [Średnica w centymetrach] = 20 000 (dla 7.5-8.0 mag)

(12500 dla 7.0-7.5 mag, 32000 dla 8.0-8.5 mag, 50000 dla 8.5-9.0 mag)

 

Czyli, jeśli fotografuję z obiektywu 200mm f/4.0, to średnica czynna wynosi 5 cm. Załóżmy, że chcę mieć dokładność pomiarów na poziomie 40 sekund. 40*5 da nam 200, czyli 20 000/200 = 100. W takim przypadku mogę dać ISO 100 i po 40s ekspozycji. Ale sądzę, że inne modele lustrzanek mają swój inny poziom QE, dlatego lepiej sprawdzić i wyznaczyć wzór samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co było dzisiaj, wprawiło mnie w osłupienie. Spodziewałem się lekkiej poprawy dokładności pomiarów, ale nie aż takiej! Rozrzut wynosił tylko +/- 0.02 mag, natomiast poprzedni tranzyt HD 189733 b był z dokładnością +/- 0.045 mag! To przełożyło się na bardzo wyraźny spadek jasności. Aż szkoda, że pod koniec przyszły chmury. Dlatego krzywa jest ucięta i nie udało się w pełni wyznaczyć momentu końca, czasu trwania tranzytu ani inklinacji. Ale obserwacja została wysłana mimo to.

 

Wystarczy tylko porównać kształt krzywej uzyskanej dzisiaj oraz tydzień temu!

 

HD 189733 b na forum.png

 

HD189733 b (ETD - lustrzanka nr 2).gif

 

Lustrzanka z dużym szumem poradziła sobie doskonale. Co prawda, były to klatki po ISO 200, ale na pewno możliwości są większe.

 

Co nowego się dowiedziałem albo zauważyłem, że warto poprawić na przyszłość:

- Dzisiaj była duża wilgoć, a kartka z bloku technicznego po raz pierwszy nie spełniła swojego zadania. Grzałkę trzeba będzie kupić obowiązkowo, ale to dopiero w październiku lub listopadzie.

- Patrzeć na to, gdzie nastąpi koniec tranzytu! Gdybyśmy śledzili gwiazdę do końca (do północy), to bylibyśmy jakieś 20-30 stopni kątowych od jasnej lampy ;)

- Podniesienie wartości ADU z 9000 na 12000 zdecydowanie poprawiło jakość pomiarów. Liniowość dla 60D załamuje się przy 13500 a 14000, więc i tak trzeba było zachować granice rozsądku.

- Trzeba w końcu wypróbować kamerę planetarną Altair GPCAMV2 IMX224, jednak wciąż czekam na złączki. Niestety, skala z niej jest tak duża, że prawdopodobnie będzie trzeba zakupić nowy obiektyw o krótszej ogniskowej (zastanawiam się nad Pentaconem 135/2.8). Czyli coś, co będzie trzeba znaleźć w październiku (albo w listopadzie).

 

Osiągając tak dobrą dokładność (a następnym razem poprawi się jeszcze trochę) uważam, że lustrzanka Canon EOS 60D nadaje się do łapania tranzytów o spadku jasności 0.01 mag. Jest to mniej więcej tyle, ile oczekiwałem z kamery ASI1600MM, której zakup planuję w przyszłym roku. Jeśli tak wychodzi już lustrzanką, to co na to kamera? :) Dlatego więcej testów pojawi się wkrótce :)

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj mamy kolejny widoczny tranzyt HD 189733 b, jednak pogoda w kraju nie rozpieszcza. Sat24.com pokazuje możliwe czyste niebo w północno-wschodniej Polsce ( :D ), ale inne prognozy (np. Foreca.com) już tak optymistyczne nie są.

 

W razie czego, momenty (początek-maksimum-koniec) nastąpią w godzinach: 23:52 - 00:46 - 01:41.

 

A co do bazy danych ETD, moje obserwacje wciąż nie zostały dodane (tak jak kilkadziesiąt innych) - jednak robią to rzadziej niż myślałem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest około 60-65mm w przypadku Pentacona 4/200. Mam jeszcze Heliosa 50mm f/2.0 (ten ma około 50-55mm) i planowanego Taira 3s (ten nie wiem ile) wkrótce do pracy razem z kamerą planetarną :) Jeszcze czekam na złączkę i dopiero potem sprawdzę czy 300mm to już za dużo jak na EQ5 i powtarzalne nieporuszone klatki.

 

Ten Helios jest o tyle ciekawy (w porównaniu do Fujinona 55mm f/1.8), że nie posiada widocznej aberracji chromatycznej (gwiazdy w centrum w miarę ostre), a spora koma (nie nadająca się pod APS-C) nie będzie widoczna, gdyż obejmie pola widzenia kamery.

 

Minusem kamery planetarnej jest to, że Muniwin kompletnie nie radzi sobie z odszukiwaniem gwiazd. Jak bez debayeryzacji, to wychodzi masakra. A jak dam debayeryzację w PIPP, to nowe FITSy tracą godziny wykonania kolejnych klatek, no i program wywala error. Chyba czas na zmianę softu :)

 

I dzięki wielkie, Adam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka - zrobiłem dwa stacki (po 40 klatek) chwilę przed tranzytem oraz w momencie maksimum. Czy komuś uda się odnaleźć która z gwiazd migoczne na skutek tranzytu (warto spróbować na różnej jakości od 360p do 1080p)? :)

 

Trudno jest przygotować taką animację - zmienne położenie na niebie skutkuje inną wartością ekstynkcji, a później był nieco większy problem z LP. W dodatku przesunięcie kadru wprowadziło lekką dystorsję widoczną w postaci poruszających się gwiazd na dole. No i jeszcze ta aberracja chromatyczna... uroki obiektywu za 100 zł :)

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeszcze wrócę do ostatniej obserwacji HD 189733 b (z transmisji na żywo). Wrzuciłem dane do Excela i uśredniłem wynik do 29 pomiarów, podobnie jak zastosował S. Degenhardt przy użyciu metody "live binning". Może trochę tracimy jeśli chodzi o dane naukowe, ale daje kopa przy wizualizacji krzywej jasności. Rozrzut pomiarów nie przekracza +/- 0.003 magnitudo, a to wszystko było robione lustrzanką. Nie podoba mi się tylko to, że amplituda wynosi aż 0.04 mag zamiast 0.03 mag. Może to obniżenie było spowodowane problemami z odraszaczem/chmurami/zaparowaniem obiektywu. Ponieważ gdybyśmy podnieśli tę część do góry, to wszystko się zgadza - nawet początek trzeciego kontaktu.

 

Trzeba powtórzyć taki test jeszcze zanim sprzedam 60D i zakupię kamerę. Dokładność można polepszyć jeszcze na wiele sposobów. Może być ciekawie.

Wykres_1.png

Wykres_2.png

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jak bawiłem się w fotometrię canonem spadki jasności wychodziły mi większe niż być powinny. Myślę, że spowodowane to jest niedoskonałością (nieliniowym zachowaniem) matrycy.

Zrobiłem eksperyment. Naświetliłem po 10 klatek (dla uśrednienia wyniku) z czasami naświetlania 2, 4, 8, 16, 32, 64, 128 sek. i zrobiłem fotometrię dwóch różniących się o 0.5 mag. gwiazd. Po analizie wyników (wyszła totalna nieliniowość w każdym przedziale nasycenia) złapałem się za głowę.... i kupiłem kamerę ccd. Powtórzyłem test i wyszło super. Dopiero przy 128 sek nastąpiło załamanie liniowości na skutek pełnej saturacji co jest zjawiskiem zrozumiałym.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jak bawiłem się w fotometrię canonem spadki jasności wychodziły mi większe niż być powinny.

 

Po analizie wyników (wyszła totalna nieliniowość w każdym przedziale nasycenia) złapałem się za głowę.... i kupiłem kamerę ccd. Powtórzyłem test i wyszło super. Dopiero przy 128 sek nastąpiło załamanie liniowości na skutek pełnej saturacji co jest zjawiskiem zrozumiałym.

 

To już jest ciekawa sprawa, ale przy tak małych spadkach jasności, różnica powinna być niewielka. Tak, może mieć znaczenie, ale pod kątem planet pozasłonecznych już niewiele. To musi być bardzo ważny test do przetestowania kamer planetarnych, więc wezmę pod uwagę podczas prób z ASI178 :)

 

A pytanie co do kształtu krzywej. Czy to jest średnia krocząca z 29 pomiarów?

 

Tak, dokładnie. Chciałem sprawdzić jak wyjdzie krzywa w takim przypadku - wnioski mówią same za siebie. Drugą metodą do uśrednień będzie stanowiły stacki (binningi) z krótkich ekspozycji - ale lustrzanką tego nie zrobię. Ale widać, że potencjał jest - małe planety powinny się rejestrować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To już jest ciekawa sprawa, ale przy tak małych spadkach jasności, różnica powinna być niewielka.

Przy małych czy też dużych spadkach u mnie dochodziła do 30%. Widzę, że u Ciebie jest podobnie. Ale w wypadku tranzytu to nie ma takiego znaczenia. Ważny jest przebieg krzywej w czasie. Spadek można przeskalować. Ja do fotometrii gwiazd pulsujących muszę być pewny, że matryca sczytuje liniowo bo jak pewnie widziałeś w moich postach: http://astropolis.pl/topic/54536-obserwacje-gwiazd-zmiennych/ krzywe jasności są bardzo zróżnicowane ze względu na nakładające się pulsacje w różnych modach.

 

Jak już będziesz miał kamerkę to dasz ognia z tranzytami... Zobaczysz, nowa jakość.

:)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

W niedzielę wieczorem wypada kolejny tranzyt HD 189733 b. Początek nastąpi nisko nad horyzontem przy rozjaśnionym niebie, jednak końcówka będzie dobrze widoczna. Myślałem o transmisji, ale prognoza pogody dla północno-wschodniej Polski jest taka sobie. Stąd nie mam pewności czy się podejmę - to ustalę najwcześniej w sobotę.

 

Może ktoś się pokusi? PW :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Obserwacja tranzytu zakończona jest wynikiem pozytywnym! To moja piąta udana rejestracja przejścia planety pozasłonecznej na tle macierzystej gwiazdy. To również druga transmisja z pozytywnym wykryciem egzoplanety w Polsce i czwarta na świecie. Jednak w tym przypadku nie byłem w stanie przedstawić krzywą jasności w trakcie zbierania materiału. Czas ekspozycji na jedną klatkę wynosi zaledwie jedną sekundę. Jeśli przeprowadziłbym fotometrię dla pierwszych 100 klatek, przybyłoby 500 kolejnych. Nie byłoby jak się wyrobić!

 

Analiza danych potrwa jeszcze wiele godzin (nie wiem czy dzisiaj skończę, bo na dzisiaj muszę skończyć pisać artykuł o PDS 110), dlatego wstępnie przedstawiam krzywą jasności. Mamy około 3400 klatek (przy czym ostatnie 200 w trakcie przelotów chmur). Materiał był zbierany przez półtorej godziny. Ponieważ czas naświetlania to sekunda, pojawia się pytanie - gdzie te pół godziny? To jest jedno z pytań, na które zwrócę uwagę do kolejnej obserwacji. Być może wystarczy podwyższyć wartość Turbo USB w SharpCapie, albo zmienić przesyłanie danych na USB 3.0. Jeszcze nie ogarnąłem dlaczego odpala mi na USB 2.0, choć wczoraj po południu przez przypadek włączyło mi się na USB 3.0. To jest do sprawdzenia. 50% większa ilość klatek (bo powinno być 5400) wprowadziłaby jeszcze dokładniejsze pomiary.

 

Tak wyglądają pierwsze, mniej dokładne. Do analizy wziąłem po dziesięć pierwszych klatek z każdej setki (1-10, 101-110, 201-210, 301-310 itd) i uśredniłem pomiary. Spadek jasności jest wyraźny. Tak jak mówiłem wcześniej, da radę złapać jedynie pierwszą połowę. I tak faktycznie było - o godzinie 2:30 tło robiło się wyraźniej jasne, a o 2:40 należałoby zakończyć zbieranie materiału. O 2:30 zaczęły przychodzić chmury, więc resztę czasu zająłem się sporządzaniem klatek kalibracyjnych (flaty, biasy, darki). W tym przypadku jeszcze ich nie wykorzystałem.

 

Moment rozpoczęcia tranzytu zgadza się mniej więcej z rzeczywistością. Rok temu, przejścia następowały około 8-10 minut później, niż wskazują to efemerydy. W tym przypadku jest to również możliwe (spadek powinien rozpoczynać się o 2457944,48 względem efemeryd, po uwzględnieniu różnicy), ale dopiero analiza wszystkich klatek jednocześnie potwierdzi, czy faktycznie w tym przypadku również występuje przesunięcie.

 

Przed obserwacją wykonałem jeszcze 75 klatek filtrem V oraz 30 klatek filtrem B (mniej, gdyż czas ekspozycji był kilka razy dłuższy), aby później określić wskaźnik barwy (V-B) w celu określenia promienia gwiazdy HD 189733. Amatorsko można spróbować na podstawie diagramu Hertzsprunga-Russela (z dokładnością do 15%). Oprócz tego, pomiary pozwolą na kalibrację kolejnych pomiarów do standardu V oraz B.

 

Kolejna (dokładniejsza) analiza już wkrótce. Na razie można pomyśleć, że będzie 10x pomiarów więcej, a więc jest gęsto :) Będzie co porównywać i uśredniać.

 

Parametry:

Canon FD 300mm f/2.8L, ASI178MM-c, EQ5, filtr żółty dolnoprzepustowy (495nm) Baadera 1.25", ASUS R500VM

3394x1s, gain 0/510 (minimum), f/2.8, 300mm, -20 stopni Celsjusza

 

Krzywa_1.png

Krzywa_2.png

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacja została przesłana do Exoplanet Transit Database (ETD) i oczekuje na akceptację. Może to trochę potrwać, gdyż zajmują się raz na jakiś czas. Teraz przedstawmy nieco wyniki rejestracji tranzytu HD 189733 b.

 

Liczba klatek była zbyt duża, aby zamieścić do wykresu. Musiałem pakietować po 50 ocen. W takim razie, każdy pomiar wzięty jest ze "stacka" 50x1s, ale wybierałem je za pomocą mediany. Lighty były przesyłane z opóźnieniem, dlatego 50s ekspozycji obejmuje w zasadzie 75 sekund integracji. Uzyskany rozrzut jest lepszy niż +/- 0.01 mag, przy czym żadna klatka nie została usunięta. W ponad 80% ocen trzyma się w zakresie +/- 0.005 mag. Ostatnie pomiary były robione w chmurach, dlatego znajdują się ciut wyżej.

 

HD 189733 b ETD [4].gif

Link do raportu ETD: http://var2.astro.cz/tresca/transit-detail.php?id=1499732057

 

Mając taki wykres z zaznaczonym początkiem i środkiem tranzytu, oraz wiedząc, że orbita jest mniej więcej kołowa, możemy zrobić lustrzany wykres i nałożyć je na siebie. Wówczas uzyskamy wykres przedstawiający jak wyszedłby tranzyt, gdybyśmy faktycznie mogli obserwować zjawisko całkowicie. Na to byłoby trzeba 170 minut obserwacji.

 

What if.png

 

Ale wróćmy do prawdziwych danych, nie do symulacji. Na podstawie poprzedniej obserwacji tranzytu (z września 2016 roku), momenty minimum zostały określone na:

T1 = 2457638.36344

T2 = 2457944.52156

 

Między dwoma obserwacjami doszło do 138 pełnych obiegów HD 189733 b dookoła swojej gwiazdy. Jeszcze wcześniejszy tranzyt obserwowałem 142 obiegi wcześniej. Na chwilę obecną nie mogę określić jednoznacznie okres orbitalny, gdyż 138 i 142 mają wspólny dzielnik równy dwa. To znaczy, że okres orbitalny może być dwa razy dłuższy. Może być też 2x, 3x, 4x itd razy krótszy, gdyż gwiazdę obserwowałem jedynie w okolicy tranzytu. Nie mam obserwacji pozatranzytowych, gdy gwiazda miała stałą jasność. W tym celu posłużyłem dane znalezione na http://exoplanet.eu/catalog/hd_189733_b/

 

Profesjonalnie wyznaczony okres orbitalny to 2.21857312 dnia. Różnica obu momentów (T2-T1) podzielona przez 138 daje wynik 2.21853710 dnia. Przekładając na godziny, minuty i sekundy, prezentuje się następująco.

Prawdziwy okres orbitalny: 53h 24m 44s

Okres orbitalny określony na podstawie moich obserwacji: 53h 24m 41s (różnica o 3021 milisekund!)

 

Kolejna sprawa, to wyznaczenie promienia planety. Przed obserwacją tranzytu wykonałem szybkie 75 pomiarów filtrem V (75x2.5s) i 30 pomiarów filtrem B (30x11s). Korzystając z danych ASCC-2.5 V3 dostępne z VizieR (wybrałem, ponieważ wartości są do trzeciego miejsca po przecinku) określiłem wskaźnik barwy HD 189733 b mając wyznaczone już wartości dla gwiazdy referencyjnej HD 345459. Wyniki są następujące:

 

V: 8.074-0.40321=7.671
B: 9.147-0.51328=8.633
B-V=0.962

 

Oczywiście tak prosto nie liczy się - wyznaczenie wskaźnika barwy stanowi duże wyzwanie i wymaga dokładnej techniki. Stąd wartość różni się od rzeczywistego o około 0.03 mag, ale na chwilę obecną nam wystarczy.

 

Znając tę wartość, w kalkulatorze https://sites.uni.edu/morgans/stars/b_v.html określiłem temperaturę gwiazdy na 4962 K (dane Exoplanet.eu: 4875K, +/- 43K). To mogę wykorzystać do określenia promienia korzystając z diagramu Hertzsprunga-Russela (https://www.handprint.com/ASTRO/IMG/HRDiagram.gif). Po zaznaczeniu wyszło, że promień musi mieć wartość między 0.65 Rs a 1.10 Rs. Choć średnia dla B-V=0.962 to 0.88 Rs, to promień rzeczywisty wynosi około 0.805 Rs. Jest różnica. To w takim razie musimy znowu użyć danych, które amatorsko nie określimy - odległość do gwiazdy na podstawie paralaksy. Exoplanet.eu podaje odległość 19.3 parseka, a więc użyjemy wzorów dostępnych tutaj: http://cas.sdss.org/dr4/en/proj/advanced/hr/radius1.asp

 

Jasność absolutna na podstawie wyznaczone jasności w filtrze V oraz odległości, to 6.24 magnitudo. Różni się o 1.41 mag w stosunku do Gwiazdy Dziennej (bo jasność absolutna Słońca to 4.83 mag). Po podstawieniu do wzoru, wyszło mi:

 

R/Rs = ((5800/4962)^2)*((2.512^1.41)^1/2) = 1.40 Rs

 

Co wskazuje na to, że z promieniem jest coś nie tak. Może ktoś wie gdzie popełniłem błąd? Odwrotność 1.40 da nam wynik nadal o 0.1Rs za mały. Stąd do dalszych obliczeń wykorzystam promień podany na Exoplanet.eu. Zakładając, że tarcza jest równomiernie oświetlona (na ETD uwzględniają limb darkening, więc jest dobrze), a spadek jasności wynosi 0.0302 mag (tyle wyznaczył), to promień planety musi wynosić 0.1656 promienia gwiazdy, czyli daje nam to 92782 km promienia. To 1.33 Rj. ETD wyznaczył mi na 1.26 Rj (ale uwzględniając poprawkę na promień (bo ETD mają w bazie 0.788 Rs zamiast 0.805 Rs), wynosi to 1.30 Rj). 1 Rj to oczywiście jeden promień Jowisza. Natomiast w Exoplanet.eu, wartość promienia to zaledwie 1.14 Rj. Skąd taka różnica? Trudno mi powiedzieć, ale warto dodać, że każdemu obserwatorowi wychodzi coś około 1.25-1.35 Rj, czyli zawsze nieco więcej.

 

I tak dalej można sobie pobawić się w wyznaczanie danych. Znając promień gwiazdy, na podstawie krzywej jasności można też określić inklinację, co później przyda się w określeniu odległości planety od gwiazdy. To następnie pozwoli nam określić ile promieniowania dochodzi do planety, więc wyznaczymy średnią temperaturę. Mamy tutaj duże pole do popisu. Niestety, w tym wszystkim blokuje amatorom jedna rzecz - nie damy rady wyznaczyć samodzielnie odległości do gwiazdy, stąd posiłkujemy się danymi z Internetu. Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł :) Bo mocy promieniowania niestety nie wyznaczymy bez znanego promienia gwiazdy, a to właśnie o promień nam chodzi.

 

Wracając do wykresu. Okazało się, że przeprowadziłem też drugą obserwację po zimowej przewie. Jedna osoba obserwowała tranzyt miesiąc temu i na razie tyle. A każdego roku przybywa około 10-25 rejestracji tranzytów tej gwiazdy. Na koniec przedstawiam też zdjęcie wykonane niedługo przed obserwacją. Zaznaczyłem też gwiazdy porównania, które wykorzystałem w programie Muniwin.

 

HD 189733 b comparison stars.png

 

 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam zabawy w analizy lustrzanych odbić ingresu/egresu.  Cała moc amatorskich rejestracji tego typu to własnie wychwytywanie odchyleń od normy. Poczyta o TTV ;)

 

A w ogóle to gratulacje, zaczyna to być u Ciebie rutyną i dobrze. :)  Dopiero jak rejestracja jest rutynowa, zaczynasz gmerać w tym co nie znane na poważnie.

 

Pozdrawiam.

 

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, LibMar napisał:

(na ETD uwzględniają dark limbening, więc jest dobrze)

limb darkening ;)

 

Zachęcam też do wygrzebania (np. w Tablicy Znaków pod Windows, w KCharSelect w KDE itd.) symbolu Słońca: Unicode U+2609, wtedy można pisać R, M.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Hans! Co do TTV, mam jedno pytanko. Metodą tą odkrywamy również inne egzoplanety - w jaki sposób możemy odróżnić, że mamy do czynienia z egzoksiężycem, a nie zaburzeniami z sąsiedniej planety? Bo chyba nie każdy podejrzany obiekt potwierdza się dodatkowo Dopplerem, a wahania momentów minimum są chyba wystarczającym dowodem na potwierdzenie istnienia obiektu. Widziałem te sinusoidy na ETD u niektórych Keplerów, ale z egzoksiężycami mielibyśmy coś podobnego :) (a szczególnie, gdy okres obiegu obu ciał jest bliski wielokrotności, np. 10d i 2.52 dnia - prawie x4).

 

Dzięki @WielkiAtraktor za poprawkę, kompletnie nie zauważyłem :) Aż z ciekawości sprawdzę, czy nie przypadkiem zawsze pisałem z błędem :P

 

Jeszcze taka jedna ciekawostka. Zawsze można z ciekawości wrzucić do Excela i sprawdzić jak wyglądałby wykres dla średniej kroczącej. W poprzedniej rejestracji miałem czas naświetlania 25 sekund, a średnia obejmowała 29 sąsiednich pomiarów. Dodając po sekundzie między klatkami, obejmuje czas około 750 sekund (12.5 minuty). W moim przypadku wypada średnio jeden pomiar na 75 sekund, a więc do porównania mogę użyć 10 sąsiednich ocen. W tym przypadku gęstość pomiarów nie ma znaczenia. Wynik będzie podobny, to jest jak porównanie np. do 750x1s = 75x10x1s = 5x150x1s. Tylko ta chmura pod koniec bardziej się ujawni. No to sprawdzamy :)

 

I po raz kolejny przypominam, że takie próby nie wnoszą niczego nowego. Po prostu wykres wygląda gładszy i zdecydowanie wyraźniej uwidacznia się spadek. Biorąc pod uwagę czas integracji (15 minut), który jest krótszy 7 razy od długości tranzytu, może stanowić test sprawdzający czy udało się zarejestrować jakiś płytki tranzyt. W tym przypadku, gdybym posiadał taki materiał z całego tranzytu (oraz fragment 60 minut przed i po nim), raczej bez problemu udałoby się uwidocznić spadek o 0.0004-0.0006 mag dla gwiazdy mającej 7.7 mag. Błąd standardowy dla poniższego wykresu to 0.0006 mag, przy czym końcówka (bo chmury) oraz wygładzone wejście pewnie nieco pogorszyły tę ocenę (o 0.0001 lub 0.0002 mag). Kepler w swoich rejestracjach korzysta z jednego pomiaru na 30 minut, więc sumowanie pomiarów ma sens. Ale wówczas miałbym tylko 3 pomiary (3x30 min), więc chociaż wizualnie przedstawiam co się dzieje pomiędzy.

 

Dla mnie wow. Zakup nowego obiektywu okazał się być bardzo dobrym pomysłem! Ryzyko było, ale się opłaciło :)

Średnia krocząca.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

Co do TTV, mam jedno pytanko.

Łapanie tych odchyleń to oczywiście nie tylko exomoons. To jednak powinno być najłatwiejsze. Coś wielkości Ziemi na orbicie księżycowej jowiszaka powinno rozbujać go bardziej, niż choćby drugi jowiszak na niezależnej orbicie. Tu już trzeba matematyka, aby wyliczyć prawdopodobieństwa "co by było gdyby" i zobrazować to na krzywych okresowych. Ja się nie podejmę :) Oddam zawodowcowi jak już złapie takie echo na własnym materiale.

 

Pozdrawiam.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro mamy kolejną okazję do obserwacji tranzytu HD 189733 b z terenu Polski. Niemal w całej Polsce ma być dobra pogoda - może ktoś podejmie się obserwacji?

 

Mówię "niemal", gdyż jest parę obszarów, w których mogą kręcić się chmury. Przykładem jest akurat moja miejscówka... według aktualnej prognozy, może tam coś przelatywać ("przeważnie pogonie" według foreca.com). Ale jeśli będzie dobrze z pogodą, to przeprowadzę transmisję. Tym razem z fotometrią w trakcie tranzytu, tak jak robiłem we wrześniu 2016 roku (kliknij tutaj). Liczę na liczne przybycie, skoro zjawisko nastąpi jeszcze wieczorem :)

 

Fajnie też, że druga połowa tranzytu będzie widoczna w lepszych warunkach. Ostatnio zarejestrowałem tylko pierwszą połowę. Łącząc dwie rejestracje, uzyskam pełną krzywą jasności :)

 

Tranzyt HD 189733 b (PL).png

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.