Skocz do zawartości

TARNÓW i okolice nie gorsze...


ax

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy robicie tam zlocik ?

 

Chyba w okolicach nowiu, jak nie najbliższego, to w któryś inny. Ty masz nawet o połowę bliżej niż my w to miejsce (administracyjnie leży w Szczawnicy), widać je z prawie każdego miejsca w Tatrach, jak się wie gdzie patrzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej relacji na blogu, Wlad wspominał że nie jest to miejsce najciemniejsze, chciałem to bliżej wyjaśnić. W tą noc było jednak dość pochmurnie, dziury pojawiały się raz tu raz tam i to właśnie chmury dawały lekka poświatę. W kierunku południowym, jest głównie widok na Słowację (Magura Spiska), graniczne pasmo Małe Pieniny i polską dolinę Grajcarka (od Szlachtowej do Jaworek). Nigdzie tam nie ma żadnych świateł, również w kierunku na Tatry. Na długo naświetlanej fotce można zauważyć lekką poświatę nad grzbietem Magury od Starej Lubowli, ale gołym okiem nic. Na tarasie i w kilku innych miejscach po południowej stronie grzbietu nie widać świateł od schroniska, ani od wieży nadawczej (które tak ładnie wyszły na kilku zdjęciach), a i te można wyłączyć, co zrobiliśmy ostatnio. Oświetlenie przed schroniskiem i na korytarzach gasi sie jednym wyłącznikiem i gospodarz się na to godzi, a oświetlenie terenu wokół wieży mogę zgasić ja, muszą zostać tylko rubinki, a te nie przeszkadzają. Na stronie północnej widać w dole, w prześwitach za drzewami mocno oświetloną kotlinę sądecką, ale obserwacje nieba w tym kierunku są całkiem niezłe, widać wyraźnie Drogę Mleczną. Szczyt wyraźnie góruje nad okolicą i pasma na południe są pod sporym kątem poniżej poziomu, co daje niemały ujemny horyzont. Do tego dochodzi spora wysokość ok.1200 m npm, gdzie można dojechać i się wygodnie zakwaterować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że warto :)

 

To musimy śledzić ten wątek i trzymać rękę na pulsie. Do Tarnobrzegu jest bliżej niż nawet na Przehybę, a po drodze będziemy mogli wypatrzyć jakieś miejsca w okolicach Radomyśla, tam jest juz dużo lasów, tylko znaleźć nieoświetloną okolice.

Edytowane przez Regulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Owszem byłem - ale w celach wyłącznie turystycznych, bo pogoda pod kątem astro była marna. Przejrzystość fatalna - w pierwszy dzień w ogóle Tatr nie widziałem, dopiero w sobotę rano coś tam majaczyło :) Jowisz wieczorem wyglądał podobnie jak go widzieliśmy z Władkiem - słabiutko prześwitywał przez chmurę. Ale za to wiatru nie było ;) A wyszedłem sobie w piątek z Jazowska zielonym szlakiem, schodząc w sobotę do Piwnicznej przez Radziejową i Niemcową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem byliśmy w trójkę:Bastek, Antyqjon i ja na poszukiwaniach miejsca pod obserwacje w okolicach płd-wsch od Pilzna, w leśnej okolicy wsi Głobikowa, Mała, Głęboczyzna. Znaleźliśmy 2 miejsca które mogły by być brane pod uwagę, jedno w pobliżu (lub w środku) obiektu radiiokomunikacyjnego w Głobikowej, a drugie na łące we wsi Mała. Jak będzie to okaże się dopiero w ciemną noc, ale wygląda zachęcająco. Sprobuję załatwić klucze do obiektu w Głobikowej, tyle 100% pewności nie mam. Proponuję wyjazd kontrolny w nocy w niedługim czasie.

Edytowane przez Regulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czy Grupa Tarnowska jeszcze działa ?

Już dawno nie byliśmy na wspólnych obserwacjach, a na forum też mało kto się udziela. Żeby aktywizować TG, proponuję wyjazd obserwacyjny w weekend 22,23.07 (now Łysego) i obserwacje zakrycia Marsa przez Łysego 27.07 ok.19. Co do pierwszego dobrym miejscem mogła by być Przehyba, ale obawiam się że w pełni sezonu wakacyjnego i w dodatku w weekend, może tam być wielu turystów i może być ciężko wygasić światła w schronisku. Ale zawsze można wcześniej zadzwonić i się upewnić. Mogą też być inne miejsca, np. w Beskidzie Niskim, na południe od trasy Grybów - Gorlice - Jasło. Co do 27.07 to chyba najlepiej będzie na którąś górkę w najbliższej okolicy: Łowczówek, Wał, Brzankę. Jak się zapatrujecie na te propozycje ? Może macie własne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie zapatruje jak najbardziej , szkoda tylko ze mi zostaje tylko noc z soboty na niedziele bo w sama sobote przewarznie pracuje , mam srodek sezonu wiec cieszko sie wyrwać , ale czas pokaze co sie da zrobić .

A jezeli chodzi o Przehyba to faktycznie w srodku sezonu turystycznego moze być problem z wygaszeniem schroniska , wiec moze warto spróbowac jechac w beskid niski.

Pozdrawiam :Beer::Beer::Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyjazd w okolicach nowiu się piszę :) A co do mojego wczorajszego rowerkowania - jechałem fajną drogą z Rożnowa do Paleśnicy przez bodajże Dzierżoniny. Droga fajna, szerokie horyzonty, niezłe widoki... tylko że ten sam problem jaki mamy gdziekolwiek indziej - wszędzie od razu przy drodze są pola albo domy, nie ma gdzie stanąć samochodem. Możliwe że w Borowej by coś było - na stoku, ale nie zjeżdżałem tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyjazd w okolicach nowiu się piszę :) A co do mojego wczorajszego rowerkowania - jechałem fajną drogą z Rożnowa do Paleśnicy przez bodajże Dzierżoniny. Droga fajna, szerokie horyzonty, niezłe widoki... tylko że ten sam problem jaki mamy gdziekolwiek indziej - wszędzie od razu przy drodze są pola albo domy, nie ma gdzie stanąć samochodem.

 

Też jechałem tą drogą i mam podobne spostrzeżenia.

 

Możliwe że w Borowej by coś było - na stoku, ale nie zjeżdżałem tam.

Twój kolega ze stufdiów zapowiada zbudowanie obserwatorium w Borowej, może tam jest faktycznie ciemne niebo, tylko trzeba znac teren żeby znaleźć miejsce do stanięcia. Ja sprobuje skontaktować się z ks.Zenonem z Bukowca k/Jamnej, mówił że u niego jest ciemno i kilka razy mnie zapraszal. Od niedawna ma internet, ale nie widze śladów jego działalności.

Zbyszek, jak jeździsz na rowerku w tamtych okolicach to sprawdz trasę od Policht (z tego miejsca gdzie skęciliśmy w doł do osrodka ekologicznego) gdzie konczy sie asfalt (jest tam jakies źródełko i pomnik AK) dalej prosto na zachód, w kierunku trasy Zakliczyn-Gródek. Czy da sie tam dojechac i gdzie stanąć.

Ja załatwilem klucze do obiektu w Głobikowej, ale tam część terenu jest chroniona przez system komorkowcow i musze pojechac z ktoryms kolego z grupy technicznej, zeby mi pokazal jak sie tam poruszac zeby nie wejsc w obszar dzialania czujki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec moze warto spróbowac jechac w beskid niski.

 

Tylko dokładnie gdzie, to duży obszar. Mi sie spodobało miejsce na czubku łysego wzgórza w Wołowcu i okolice hoteliku w Radocynie (k/źródeł Wisłoki). Jest tez kikanaście kilometrów pustego terenu między Krempną a Ożenna ( na mapie oznaczone jako Grab, ale podobnie jak w przypadku Radocyny tam nic nie ma, to tylko miejsce na mapie. Można tez sprawdzić drogę z przełęczy małastowskiej wzdłuż grzbietu, droga jest gruntowa ale dobra i podobno po drodze sa jakies polanki. No i okolice jeziorka w Klimkówce, tylko nie wiem czy tam noca nie swiecą. Trzeba tam będzie pojechać na rekonesans tydzien albo 2 wczesniej, ale można się przygotowac i wstępnie sprawdzić teren w Google Earth lub http://mapy.wrotamalopolski.pl/wrotamalopolski.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze warto spróbowac jechac w beskid niski.

 

Dzięki Bstkowi znalazłem coś takiego:

 

http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/gory/panoramy

http://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/gory/mapy/compass

 

trzeba mieć coś wcześniej upatrzone, bo jezdzenie "na wariata" po całym obszarze nie ma sensu. Te miejsca z panoramami, jeśli można na nie wjechać mogły by byc super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się wczoraj z Wladem i ustaliliśmy poszukiwania w najbliższy weekend miejsc obserwacyjnych w Beskidzie Niskim. Ponieważ z uwagi na pracę nie możemy jechać w tym samym dniu, postanowiliśmy że ja pojadę w nocy z piątku na sobotę, a Wlad w następną. Podzieliliśmy też teren pomiędzy siebie: Wlad sprawdzi teren wokół jeziorka na Klimkówce, przełęczy małastowskiej, Wołowca i Radocyny, a ja okolice Krempnej i Ożennej i Wątkowej. Tereny dalsze, na wschód od Dukli zostawiamy na inny termin. Czy są chętni żeby towarzyszyć w tych wypadach (połączonych z obserwacjami) Wladowi albo mnie ? Wyjażd musiałby być po południu, żeby wybrać miejsce jeszcze za widna i musi być poprzedzony wytypowaniem miejsc na podstawie dotychczasowej znajomości terenu, mapy i internetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.