Skocz do zawartości

TARNÓW i okolice nie gorsze...


ax

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre jest i jedno i drugie miejsce jeśli chodzi o widoczność, ale na Wale jest sie z dala od ludzi,a w Dąbrówce między domami i przy ruchliwej drodze, tak że ja bym się opowiedział też za Wałem.Skontaktuje się może jeszcze z Januszem, może i on pojedzie. Skoro Wladek nie może to ja zaryzykuje, najlepiej gdybyśmy się spotkali pod Luxem nad Białą, chyba że Zbyszek nie mógłby się donieść ze sprzętem, to podjadę do niego bocznymi drogami. Chyba wystarczy spotkac sie o 19:00, trzeba tam zajechac i rozłożyć sprzęty i mieć margines na niespodzianki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji problemów z transportem ja rezygnuje z wyjazdu. Wezmę lornete i zaczaję się gdzieś na osiedlu, moze na bloku wszak wierzowców u nas dostatek. :szczerbaty: Oby pogoda dopisała. :Salut:

 

Żałuj, nie było żadnych problemów z transportem, zajechaliśmy i wrócili cali i zdrowi. W południe zadzwoniłem do starostwa i okazało się ze już mają moje prawko, pojechałem i dostałem, ale nawet bez byłem gotowy pojechać, to blisko i boczne drogi. Niestety nie widzieliśmy zasłonięcia Marsa, Łysy był za cieńki i w syfie od horyzontu, a jeszcze było widno, świeciło Słońce i podświetlało na różowo ten syf i chmury. Zbyszek chciał wracać, ale go przekonałem żeby poczekać tą godzinkę i faktycznie za pół godziny sierp stał się widoczny, chociaż z kontrastem bliskim zera. Przygotowałem sprzęt (Celestronka) i zaczailiśmy się na Marsa. Udało się, z tym że Mars wyglądał bardzo niepozornie, jak gwiazda, gołym okiem nie było go widać ani nic innego, tylko Jowisza. Zdjęć niestety nie robiliśmy, bo Celestronek jest za lekki żeby utrzymać cięki aparat (Cannon AE1) bez drgań, a Zbyszek w projekcji okularowej nie mógł złapać ostrości. Polookaliśmy jeszcze na Jowisza który był blisko kulminacji i wrócili do domu jeszce za widna. Pod względem horyzontu miejsce okazało się bardzo dobre, nawet już w chwili wyjazdu łysy powinien już się chować, to my widzieliśmy go jeszcze wyraźnie i w sporej odległości od dna terenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jak w topiku. Jutro jest sobota, Łysy wschodzi o 1:30 i jest już b.cieńki (27dzień), pogoda narazie sprzyja, może wytrzyma do jutra. Przed chwilą dzwonił do mnie Wlad (jest pozbawiony inetu) i ustaliliśmy że można by gdzieś jutro wyskoczyć. Zaproponowałem dla odmiany Wałki lub polane w Smykowie, którą pokazywałem gdy jechaliśmy na lookanko do ks.Henryka, ewentualnie Głobikową k/Pilzna. A może jeszcze gdzieś indziej - rzecz do ustalenia. Skoro będą 2 samochody (co najmniej) to chyba pomieścimy się wszyscy ze sprzętem bez problemów. Z czasem zbiórki musimy dostosować się do Wlada, bo poźno wraca z pracy. Musimy być w kontakcie, czekam na zgłoszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem sporządzić bazę naszych miejsc obserwacyjnych w oparciu o moje waypoint-y z GPS-a i Google Earth. Nie wszędzie niestety są tam zdjęcia najwyższej rozdzielczości, ale orientację zawsze jakąś daje. W opisie zamieszczałem namiary z GPS tak że łatwo nanieść te punkty na mapę papierową. Można się też posiłkować http://www.wrotamalopolski.pl/root_Wizytow...Mapy+i+zdjecia/

Należy plik rar rozpakować do Moje Dokumenty i odpalić Google Earth.

Link jest tu

Edytowane przez Regulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czermna ?? kurcze przeciez to bardzo blisko odemnie ( Jareniówka k. Jasła ) i ja dopiero teraz przeczytałem ten wątek, ale co tam lepiej puźno niz wcale, widze że trzeba będzie dokładniej czytać to podforum :D zwłaszcza że planuje zakup pierwszej poważnej "armaty" i zaczne sie pewnie w miare mozliwości pojawiać na zlotach i zlocikach a do waszej Tarnowskiej gupy mam najbliżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czermna ?? kurcze przeciez to bardzo blisko odemnie ( Jareniówka k. Jasła ) i ja dopiero teraz przeczytałem ten wątek, ale co tam lepiej puźno niz wcale, widze że trzeba będzie dokładniej czytać to podforum :D zwłaszcza że planuje zakup pierwszej poważnej "armaty" i zaczne sie pewnie w miare mozliwości pojawiać na zlotach i zlocikach a do waszej Tarnowskiej gupy mam najbliżej.

 

W Czermnej (Zakobyle) mieszka jeden z naszych kolegów (Andrzej) i jest "obserwatorium" znajomego księdza. A w Brzostku mieszka inny nasz kolega (Bastek) który z nami czasem jeździ. W którą stronę od Jasła jest Twoja miejscowość, bo coś nie kojarzę, a teren trochę znam.

Edytowane przez Regulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareniówka zaznaczona kółeczkiem a Czermna jest w lewym górnym rogu, ja sobie mieszkam dokładnie w środku tego kółeczka.

 

Lezy na uboczu od głównych dróg, dlatego dotąd przez nią nie przejeżdzałem. Jakie tam masz warunki obserwacyne: ciemność, horyzonty, miejsce możliwe do dojazdu i stanięcia bez budzenia sensacji itp. Blisko mieszkają Andrzej i Bastek, i obydwaj mają w swoich miejscowościach kolegów którzy też interesują się astronomią, a w Krośnie Sebek. Moglibyście stworzyć lokalną grupę, a my też byśmy chętnie tam zaglądali podczas dalszych wypadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby nie fakt że mieszkam kilkadziesiąt metrów od drogi na Gamrat to było by całkiem nieźle, pare lat temu lampy uliczne w całej wiosce i na wspomnianej drodze były gaszone po 24 i wtedy niebo było naprawde ciemne pomimo bliskości miasta, droga mleczna była widoczna praktycznie aż po horyzont , teraz niestety świateł nie gaszą i zaświetlenie jest straszne, głównie na wschodzie i pólnocnym zachodzie, południe jest w miare czyste, ale w okolicznych wsiach prawie na pewno jakies przyzwoite miejsce by sie znalazło, niestety nie mam wiekszego rozeznania po okolicznych wioskach bo ze względu na brak sprzętu nie miałem do tej pory potrzeby szukania ciemnych miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby nie fakt że mieszkam kilkadziesiąt metrów od drogi na Gamrat to było by całkiem nieźle, pare lat temu lampy uliczne w całej wiosce i na wspomnianej drodze były gaszone po 24 i wtedy niebo było naprawde ciemne pomimo bliskości miasta, droga mleczna była widoczna praktycznie aż po horyzont , teraz niestety świateł nie gaszą i zaświetlenie jest straszne, głównie na wschodzie i pólnocnym zachodzie, południe jest w miare czyste, ale w okolicznych wsiach prawie na pewno jakies przyzwoite miejsce by sie znalazło, niestety nie mam wiekszego rozeznania po okolicznych wioskach bo ze względu na brak sprzętu nie miałem do tej pory potrzeby szukania ciemnych miejsc.

 

Żebyś wiedział ile czasu i paliwa tracę na objeżdżanie okolicznych (i dalszych) dziur, żeby znaleźć możliwe miejsce. A wszystko przez tą aberrację umysłową która opanowała u nas ludność, oświetlania wszystkiego co się da, jak najjaśniej i przez całą dobę. Zupełnie nie rozumiem po co im to potrzebne, gdyby zrobić "spis z natury" to okazało by się że tą drogą przechodzi w porywach jedna osoba na kilka godzin, a po 23 to już całkiem nikt. Taniej by wypadło gdyby państwo (samorząd) zafundowało wszystkim prywatny noktowizor. Może rozwiązaniem byłby podatek lokalny, w którym wyraźnie wyszczególniona była by pozycja "oświetlenie dróg", tak jak jest wyszczególniony podatek od zabudowań mieszkalnych, gospodarczych i gruntowy. I płacili by go ci którzy mieszkają przy oświetlonej ulicy. W końcu to i tak sprowadza się do jednego budżetu, a za te wyświecone pieniądze mogli by połatać dziury w drogach, mniej ludzi połamie sobie nogi. Ciekawe czy wśród forumowiczów jest osoba działąjąca w samorządzie lub administracji państwowej, może by zasugerowała jakąś prawną ścieżkę walki z zanieczyszczeniem światłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiązaniu do zagadnienia "light pollution" z poprzedniego postu to mam ciekawą informację. Otóż przedwczoraj, wracając nocą z wycieczki jechałem (z uwagi na remont E4 między Rabą a Tarnowem) trasą boczną przez: Szczurową, Radłów i Wierzchosławice. Mijając Szczurową zauważyłem że pomimo że jest całkiem ciemno latarnie są wygaszane, pomimo że zmontowane na każdym słupie. Jadąc dalej identyczna sytuacja: w Borzęcinie może 2-3 latarnie w okoliach skrzyżowania (a zawieszone są też na każdym słupie co 20-30 m), reszta ciemna, w Radłowie podobnie i przez całą drogę do Wierzchosławic. Dopiero od ronda w Wierzchosławicach sytuacja wróciła "do normy" drogi na Tarnów i Wojnicz były oświetlone girlandami sodówek. Czyżby samorządom zaczynało brakować kasy? Bo nie wierzą że zmądrzeli, tym bardziej że dotyczyło to terenu trzech gmin. Znającym teren nie muszę mówić że okolice obfitują w lasy (a więc pewnie i polany) oraz wyrobiska żwiru (niektóre już wyeksploatowane i zalane jako jeziorka rekreacyjne). Może trzeba będzie spenetrować dokładnie ten teren, dotychczas przez nas pomijany (z wyjątkim mojego i Antyqjona sprawdzenia leśnej drogi Łętowice- Biadoliny). Albo czekać aż nowy trend przeniesie się na inne okolice naszego regionu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą zadzwonił do mnie ks. Zenon z Bukowca k/Jamnej (o którym wspominałem ok.rok temu i który skontaktował nas z ks.Henrykiem) i zaprosił nas do niego na obserwacje i oględziny sprzętu oraz miejsca. Ten sprzęt to newtono-cassegrain na montażu Sky-Wathera z napędami, podobno cudo. A miejsce podobno jest b.ciemne, na południowym zboczu wzgórza, w lesistym terenie. Odległość od Tarnowa ok.40 km. Z uwagi na pracę, ja w najbliższych dniach mógłbym jechać tylko w piątek lub sobotę, lub dopiero kilka dni później. Wszystko będzie zależeć ostatecznie od pogody, jeśli wchodziły by w rachubę obserwacje. Wyjazd musiałby być późnym popołudniem, tak żeby jeszcze za widna się tam rozejrzeć. Jeśli ktoś jest chętny na ten wyjazd to proszę o zgłoszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

W piątek nie jestem pewien - mam wyjazd i nie wiem, kiedy wrócę. Jest szansa, że zdążę, ale to będę wiedział dopiero po powrocie.

W sobotę jestem czasowy i piszę się na wyjazd.

 

Aha - mam inny gg: 2077724

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

W piątek nie jestem pewien - mam wyjazd i nie wiem, kiedy wrócę. Jest szansa, że zdążę, ale to będę wiedział dopiero po powrocie.

W sobotę jestem czasowy i piszę się na wyjazd.

 

Aha - mam inny gg: 2077724

 

Reasumując Ty i Władek na sobotę, mi wszystko jedno, Piotrkowi też, a Zbyszek zadeklarował się na piątek, ale może uda mu się zmieć plany i też będzie mógł w sobotę. Poczekamy jeszcze na odzew od reszty, ale na 90% stanie na sobocie, pogoda już się zaczęła poprawiać a na sobotę powinna być w sam raz.

Twój nowy nr gg wprowadziłem do kontaktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg ICM pogoda ma być całkiem znośna, choć nie idaealna. Proponuje zbiórkę o 18:00 pod Luxem nad Białą, a z Januszem spotkamy się w Rzuchowej na krzyżówce. Jeśli komuś to nie odpowiada to niech pisze, zmienimy tak żeby wszystkim pasowało.

Edytowane przez Regulus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi pasuje jak coś a jak zwykle szczeguły jutro domówimy :Beer:

 

Może zabierz Piotrka po drodze, a ja Zbyszka

 

A tak w ramach nie zapomnienia planujemyu cos na zaćmienie??

 

Jak najbardziej , tylko musze sprawdzic w grafiku jaka mam zmiane. Nagraj dla mnie fotki z ogniska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.