Skocz do zawartości

C/2015 V2 (Johnson)


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Kolejna odsłona komety Johnson (2017-04-20) wykonana zdalnie z Mayhill (New Mexico, USA)

przy pomocy teleskopu o średnicy 0,5m, f=2250mm, f/4.5. Ekspozycja o łącznym czasie trwania wynoszącym 24min.

W tym roku pogoda niedopisuje nie tylko w Polsce. W ciągu ostatnich 20 dni wygląd komety znacznie się zmienił.

3L2R2G2B-PS.jpg

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie godziny kwietnia spędziłem na polowaniu na komety. Niebo pięknie się przetarło, porywisty północno-wschodni wiatr ucichł po 21.30 a zachodzący Księżyc powodował stopniowy wzrost jakości nieba z 20,45 na początku sesji do 20,85 lekko po północy.

 

Kometa ze 100mm na pożegnanie z Canonem 100/2,8.

C60d + C100/2,8 @4,0 ISO1600 1x180s

C_2015 V2 (Johnson).JPG

 

Na koniec dwa portrety komet w skali 1:1, wywołane z RAWów w identyczny sposób. Wbrew temu, co widać na stronie http://cobs.si/

to skondensowana C/2015 Johnson wydaje się być z jaśniejsza od rozmytej 41P/Tuttle-Giacobinni-Kresak.

C_2015 V2 (Johnson)  - PORTRET.jpg 41P - PORTRET.jpg

Edytowane przez jutomi
  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Oglądałem ją z miasta (Lublin) w nocy 14/15 maja w lornetce 15x70 prawie w zenicie - niebo było czyściutkie kometa była ewidentnie widoczna patrząc wprost:)

 

Zrobiłem też zdjęcie (choć myślałem, że wyjdzie lepiej),

WO Zenithstar 70, TV 0.8x, SW EQ 3-2,

Canon 400D mod., 1h (30x60s + 15x120s.), ISO 1600.

 

Dzięki bliskości z gwiazdą Alkalurops (ta taka podwójna na zdjęciu) nie używałem nawet celownika.

 

Pozdrawiam!

Johnson_15_05_2017.jpg

Edytowane przez MarcinSn
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wczoraj kicha z komety. W Wolarzu u mnie około północy były takie warunki, że wszystko tam było kometami. Choć znam jej położenie na niebie, nie byłem w stanie jej odróżnić od gwiazd. Czekałem jeszcze myśląc, że w końcu się wyklaruje, ale po czterdziestu minutach się poddałem. Za to Łabędź i Lutnia cymes w całej okazałości, wiec na osłodę oczy pocieszyłem pięknym Albireo a w Lutni Epsylonami i Pierścieniem M57. Dziś planuję zrobić drugie podejście, oby tylko znowu nie było "fałszywych" komet. Pozdrawiam wszystkich!!! Wiesiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy ogladałem ją przez SCT 6" i okular 24mm - mimo miasta, łatwo ją było znaleźć, a prezentowała się jako rozciągnięta mgiełka.

Potwierdzam, z miasta widać ją jako rozciągniętą mgiełkę. Łatwa do znalezienia z powodu nie małej jasności powierzchniowej i DC (stopnia kondensacji). Dziś po 23 znów na nią zapoluję :D

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.