Skocz do zawartości

Tani obiektyw do astrofoto - oceńcie sami


Grzędziel

Rekomendowane odpowiedzi

Proponowałbym dla każdej pojedynczej klatki (jeszcze przed stackowaniem) wczytać odpowiedni profil korekcji aberracji chromatycznej (można to zrobić w PSie w filtrze Camera RAW lub w Lightroomie). Wtedy po stacku można już nie martwić się aberracją i myśleć tylko o wyciąganiu jak najwięcej ze zdjęcia :)

 

A co do oddzielnej edycji kolorów galaktyki i gwiazd to wystarczy po prostu ją znaznaczyć (czy to lassem, czy szybkim zaznaczeniem). Mieć ją zaznaczoną i wtedy się bawić lub zrobić z niej osobną warstwę i pracować tylko na niej.

 

Można też poradzić sobie w ten sposób z komą? Byłoby super ;) Teoretycznie powinno być możliwe...

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Można też poradzić sobie w ten sposób z komą? Byłoby super ;) Teoretycznie powinno być możliwe...

Co do komy to już więcej zabawy, z tych sposobów co znam to tylko ręcznie każdą gwiazdę. Tutaj jest sposób, którego używam:

https://www.youtube.com/watch?v=YuEX3KLrAUo

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się faktycznie usunąć ani aberracji chromatycznej, ani komy. Informacji utraconych nie odtworzysz. Te narzędzia tylko lepiej lub gorzej "oszukują" i jakoś sztucznie to usuwają, ale nie otworzą Ci utraconych szczegółów.

 

Co do komy: wystarczyłoby przemnożyć obraz przez odwrotną funkcję transferu, i odzyskałoby się obraz teoretycznie bez strat. Funkcję transferu można by poznać np. wykonując klatki kalibrujące na specjalnie przygotowanym wzorze. Widziałem gdzieś prace na ten temat, i początkowe rezultaty były bardzo obiecujące ;) Gdybym miał więcej czasu, to wgłębiłbym się bardziej w temat, a tymczasem zbieram kasę na upgrade montażu, Jupiter 135mm będzie musiał mi wystarczyć jeszcze na długo... Najtańszy nowy 135mm obiektyw to 1800 zł na ceneo, używany pewnie 1000 przynajmniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do komy: wystarczyłoby przemnożyć obraz przez odwrotną funkcję transferu, i odzyskałoby się obraz teoretycznie bez strat.

Za cienki jestem w te klocki, żeby uwierzyć :) Jak mi gwiazda się rozwali na 5x większą powierzchnię, to jakoś nie widzę możliwości domyślenia się, jak wyglądała mgławica pod tą gwiazdą (pod rozlanymi miejscami). Ale nie znam się, może coś

 

 

czyżby pod warunkiem że zrobiłeś zdjęcie zapisując również fazę a nie tylko amplitudę?

Noo, jeśli tak, to bym się prędzej zgodził :) Faza to dodatkowe informacje, wspólnie z amplitudą (po prostu jasnością?) można by coś tam wymodelować. A tak to nie da się odróżnić, czy ten foton, co padł na jakiś piksel to zdeformowany kawałek gwiazdy, czy poprawny kawałek mgławicy.

w tym jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

czyżby pod warunkiem że zrobiłeś zdjęcie zapisując również fazę a nie tylko amplitudę?

Na początek sprawdziłbym samą amplitudę :) dwuwymiarową funkcję której wartościami są macierze to pewnie da się odwrócić licząc choćby na kartce papieru ołówkiem? :D ale tak na serio to jak znajdę ten artykuł to będzie o czym gadać, teraz nie pamiętam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.