Skocz do zawartości

LORNETKA 3X65 ED "OCZY WYRAKA" - światowa premiera


jutomi

Rekomendowane odpowiedzi

Doszukujecie się, udowodnij że nie jesteś wielbłądem, bo inaczej cały Twój trud i pomysłowość zostanie przekreślona, choćby wszelkie próby dowodziły inaczej. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, a nieumiejętność udowodnienia słuszności pomysłu niczego nie przekreśla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zmieni faktu, że konwerter TC-E3ED to instrument optyczny o świetnej jakości i sprawności - zaprojektowany i wykonany przez firmę Nikon.

Mój wkład, to jedynie znalezienie innego zastosowania tego cacka przez odpowiednie połączenie dwóch sztuk w całość... i rozkoszowanie się efektem końcowym. ^_^

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim wypadku nawet nie będzie potrzebny optyk. Mam rozstaw oczu około 68mm a przy maksymalnym ścięciu obudów do zetkięcia szkieł soczewek przednich otrzymujemy rozstaw 65mm. Więc wystarczy, że udam się do precyzyjnego frezera, który zmniejszy aktualny rozstaw 71mm do powiedzmy 67mm, żeby w z lornetki mogły komfortowo mogły korzystać osoby o rozstawie oczu 65-69mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak obliczyć teoretyczny zasięg gwiazdowy lornetki galileuszowej o takich parametrach ani jak do jej sprawności ma się fakt, że widziałem przez nią gwiazdy słabsze niż 8m.

 

tak samo - tylko bierzemy faktycznie wykorzystywaną średnicę obiektywu a nie fizyczną średnicę soczewki, czyli na przykład dla źrenicy wyjściowej 7mm - obiektyw 3x7=21mm

wg tego kalkulatora dla zasięgu gołym okiem 5,8 i optymalnych warunków, wychodzi zasięg od 7,2 (niewprawny obserwator) do 8,4 (ekspert)

 

 

Doszukujecie się, udowodnij że nie jesteś wielbłądem, bo inaczej cały Twój trud i pomysłowość zostanie przekreślona, choćby wszelkie próby dowodziły inaczej. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, a nieumiejętność udowodnienia słuszności pomysłu niczego nie przekreśla.

 

doszukujesz się wrogości i konfrontacji ale przecież za tymi dociekaniami kryje sie tylko ciekawość :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Motyla noga!!!! Naoglądałem się tych porad z zagranicznych forów i mam za swoją nieuważność. Spiłowalem obudowy telekonwerterów tak, że drobne opiłki dostały się do środka na optykę... Przed chwilą zauważyłem... no chyba będzie coś widać, ale... szlag! :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zętknięciu tubusów łączna ich długość to teraz 14 cm. Ścinałem pilnikiem na imadle. Widać, że nierówno - z przodu ścięte więcej. Nie wiem czy jest teraz możliwość odkręcenia uszkodzonych pierścieni dociskowych żeby wyjąć soczewki i przeczyścić z opiłków (czy wogóle da radę wyjąć teraz te szkła). Jak to potem wszystko skręcić z uszkodzonymi gwintami w tubusie? Mocno namieszałem... Ale obraz w dzień fajny ;-)

P1012091.JPG

P1012093.JPG

P1012094.JPG

P1012096.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze szpraju? Mam i nawet dozujac na "normalne" szklo stosuje z obawa.. (w nadmiarze zaczyna sie "pienic", co bedzie jak wprowadze miedzy szkla?). A ja sobie wyobrazilem raczej jakis "wężyk z dmuchawa" dozująca skoncentrowany strumień powietrza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zętknięciu tubusów łączna ich długość to teraz 14 cm.

 

Patrząc na zdjęcia widać, że jeśli wyrównasz płaszczyzny styku to zejdziesz z rozstawem oczu do około 67mm.

 

Sam się zastanawiam jak Amerykanie z CN dokręcali pierścienie mocujące szkła obiektywów - przecież po ścięciu opraw do 65mm miały one około 3/4 obwodu.

 

Ciągle się waham, czy rozcinać swoje bino i zmniejszać rozstaw do 67-68mm.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijajac paprochy wewnątrz, to uzyskałem owalne, w miare jednolite pole widzenia. Przedtem były to dwa "schodzace sie" owale co było dosyć niekomfortowe. Mój rozstaw oczu zmierzony aparatem u optyka to 68 mm. Badanie "okular plus flamaster" dało 69 mm. Spróbuję jeszcze ostrożnie wyrównać ścięcie tubusow a potem jakoś wydmuchac te opilki.

Edytowane przez robi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie da się tych opiłków wyssać odkurzaczem? Tylko trzeba by spróbować wykręcić okulary, żeby zrobić przepły powietrza... A z jeszcze innej strony patrząc - czy jest ich tyle, że przeszkadzają w obserwacji?

 

Co do powietrza w spray'u, to gdzieś pisano, że takie do komputerów (a takie ma Robert) absolutnie nie nadaje się do optyki, bo może zawierać w sobie jakieś płynne zanieczyszczenia, po których zostają plamy na szkle.

 

A co do wykręcania pierścieni mocujących, to wiem, że są zjechane, ale może te 3/4 obwodu, które zostało, wystarczy, żeby pierścienie mogły się obracać...?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.