Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

Mam nadzieję że piszę ten post w dobrym miejscu :)
Mam zamiar kupić aparat do astrofoto, jednak od tygodnia szukam i szukam i nic nie mogę znaleźć.... Mam nadzieje że ktoś z Was będzie mi umiał doradzić co i jak.
Więc opisze może moje potrzeby i takie tam:

Posiadany teleskop: SW 130/900 EQ-2
Główna miejscówka: niestety balkon w mieście ale mam możliwość czasem wyjechać np do Zwardonia.
Do czego ma służyć aparat?
-Astrofotografia statywowa bez prowadzenia - czyli ''strzały'' na gwiazdy i Drogę Mleczną
-Astrofotografia planet przez avikowanie
-RNAV Spotting
-Oraz w mniejszym stopniu aparat ma służyć w dzień

Budżet: max 1800zł, nie więcej(!)
Zależy mi aby w komplecie był już kitowy obiektyw oraz aparat MUSI posiadać gwarancje.
Od tygodnia przeglądam fora i na razie moje oko zwróciły:
Canon 100d - słyszałem jednak że się dość przegrzewa i przez to jest duży szum
Canon 1000d
Canon 1300d

Aktualnie posadam aparat Kodak EasyShare Z740, jednak oczywiście zależy mi teraz na lustrzance.

Jakieś sugestie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000d od lat już nie produkują , 100d nowe występują już stosunkowo rzadko . 1300 ma kilka systemów niekoniecznie ważnych w astro i chyba 1200d będzie tańszy . Jeżeli chcesz fotografować np dsów przy pomocy twojego teleskopu to prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu jest bardzo małe .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1000d od lat już nie produkują , 100d nowe występują już stosunkowo rzadko . 1300 ma kilka systemów niekoniecznie ważnych w astro i chyba 1200d będzie tańszy . Jeżeli chcesz fotografować np dsów przy pomocy twojego teleskopu to prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu jest bardzo małe .

Akurat DSy nie są czymś na czym mi bardzo zależy. Przede wszystkim chiałbym mieć aparat do astropejzaży, czyli fotografie Drogi Mlecznej na tle łąki, gór itp

 

I właśnie tutaj tkwi sedno - obawiam się ze 100d będzie posiadać duże winetowanie, a modele 1300d i 1200d chyba tego nie będą posiadały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba gdzieś źle przeczytałem. Czyli posiadając mały aparat jakim jest Canon 100d i w przyszłości dobry obiektyw, to pozbędę się negatywnych skutków ogrzewania się aparatu?

 

Winietowanie zależy wyłącznie od obiektywu i rozmiaru matrycy, a tą te trzy aparaty mają w takim samym rozmiarze, więc z tym samym obiektywem będą winietowały tak samo :)

Co do grzania się aparatu (matrycy) to ma to negatywny wpływ na szum na zdjęciach (im większa temperatura matrycy tym większy szum).

Ciekawą opcją na którą zwrócił bym uwagę jest aparat z odchylanym ekranem który sam w sobie się dość mocno grzeje i dodatkowo niepotrzebnie ogrzewa matrycę, więc odchylając ekranik nieco poprawiamy chłodzenie matrycy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Winietowanie zależy wyłącznie od obiektywu i rozmiaru matrycy, a tą te trzy aparaty mają w takim samym rozmiarze, więc z tym samym obiektywem będą winietowały tak samo :)

Co do grzania się aparatu (matrycy) to ma to negatywny wpływ na szum na zdjęciach (im większa temperatura matrycy tym większy szum).

Ciekawą opcją na którą zwrócił bym uwagę jest aparat z odchylanym ekranem który sam w sobie się dość mocno grzeje i dodatkowo niepotrzebnie ogrzewa matrycę, więc odchylając ekranik nieco poprawiamy chłodzenie matrycy :)

Niestety aż tylu pieniążków nie mogę na aparat przeznaczyć. Czyli podsumowując:

 

-Canon 100d będzie tak samo winetować jak inne o podobnych parametrach

-ten aparat będzie się nagrzewać i powodować większy szum

 

Czy to uniemożliwia mi robienie ładnych astropejzaży z rozgwieżdżonym niebem u góry i krajobrazem na dole?

Czy może jest jakaś gwiazdka nadziei? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winietowanie nie ma nic wspólnego z nagrzewaniem się aparatu, moze pomyliłeś z amp glowem? ;)

A co do ekranu to zgadzam się, nie wiem jak z nagrzewaniem, ale odchylany ekran jest bardzo pomocny :)

Faktycznie chodziło mi o amp glow. Jednak z tego co na szybko przeczytałem to wystarczy zrobić darki i problem z głowy. Przynajmniej tak mi się wydaje....

 

Oj trudna ta astrofotografia :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez prowadzenia będa ładne, jednak będziesz miał duży szum. Jak amsz prowadzenie to mozesz robić tak, ze drogę mleczna naświetlasz dłużej na niższym iso, to samo z ziemią, i po prostu potem łączysz to w postprodukcji ;)

Jakieś prowadzenie kiedyś za rok może, osiem dokupie. Ciekawą opcją jest FASTRON. Poeksperymentować zawsze można :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzanie matrycy w 100d to jest problem przy czasach 120-300s . Mówimy tu o różnicy ok 10 st powyżej canona 1000d w tych samych warunkach.

 

 

Czyli powinienem jeszcze raz dokładnie przemyśleć wybór między Canonem 100d a 1000d. Oczywiście na początku chciałbym bawić się w krótkie naświetlania ale częste [ przez godzinę może dwie]. Te 10 stopni to raczej dużo. Ma Pan jakąś sugestie? Że np lepiej było by wybrać tego 1000d zamiast 100d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podlinkuj 1000d z gwarancją .

Kurczę chyba mi się coś w głowie popstrykało bo Canona 1000d nie ma na gwarancji. Jest tylko 1200d i 1300d z tych tańszych. I oczywiście Canon 100d. Z tego co piszesz to raczej jednak 100d sobie odpuszczę. Dość mocno się nagrzewa i nie nadaje się do dłuższych ekspozycji. A uchwycenie ruchu gwiazd lub postawienie aparatu na FASTRONie też bym miło widział. Jutro coś poszukam o 1300D i 1200D. Może czegoś się dowiem. Dzięki :)

 

A gdyby tak poczekać pół roku i uzbierać na Canona 700d?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ Fuji X-M1 lub X-A1.

-świetne wysokie ISO

-chyba najlepsze w APSC zachowanie przy długich ekspozycjach (patrz linki poniżej, punkt "darki")

-odchylany ekran (łatwość kadrowania w astrofoto i mniejsze grzanie się aparatu= mniejszy szum)

-możliwość używania manualnych obiektywów M42 z adapterami (łatwe ostrzenie z focus peaking i opcją powiększenia środka kadru na ekranie),

-pojemna jak na bezlusterkowca bateria, większa niż w lepsza niż w Canonie (1160 do 860mAh) = wyraźnie dłuższa praca w trybie live view

-bardzo dobry optycznie jak na kitowca obiektyw w zestawie, 16-50= większe pole widzenia ważne przy fotografii astronomicznej i krajobrazowej

i jeszcze linki do testów:

http://www.optyczne.pl/238.7-Test_aparatu-Fujifilm_X-M1_Szumy_i_jako%C5%9B%C4%87_obrazu_w_RAW.html

http://www.optyczne.pl/250.7-Test_aparatu-Fujifilm_X-A1_Szumy_i_jako%C5%9B%C4%87_obrazu_w_RAW.html

http://www.optyczne.pl/339.7-Test_aparatu-Canon_EOS_1300D_Szumy_i_jako%C5%9B%C4%87_obrazu_w_RAW.html

Edytowane przez jaro1
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ Fuji X-M1 lub X-A1.

 

Oczywiście rozważę, jednak mówmy sobie szczerze - na aparatach znam się słabo. Dlatego wolałbym wybrać aparat dobry który ludzie polecają [taki jak np Canon 700d]. I faktycznie jak Wukasch powiedział, lepiej nazbierać na lepszy bo zima idzie więc i tak słabo z pogodą teraz :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale nawet jak wolisz dozbierać to zwróć uwagę na sprawy które wymieniłem, bardzo ważne w astrofotografii.

Canon 700d oprócz odchylanego ekranu w pozostałych kwestiach będzie gorszy, czasem dość wyraźnie. I nie, nie pracuję dla Fuji;). Po prostu mam X-A1 i mam bezpośrednie porównanie np z Nikonem d5200.

Żeby uzyskać lepszą jakość zdjęć niż wymienionych przeze mnie modelach to musiałbyś chyba kupić aparat pełnoklatkowy. A to już wydatek nie bardziej kilkunastu niż kilku tysięcy (za nowy oczywiście).

Widziałem sporo zdjęć, testów, porównywałem i żaden aparat z matrycą formatu APSC nie dorównuje na długich czasach Fuji z matrycą 16mp. (Uwaga: 24mp tj X-T2 i X-Pro 2 są pod tym względem nieudane, matryca się grzeje).

Własnie pojawił się dość tani Fuji X-A10 z tą samą matrycą 16mp z interwałometrem, sterowaniem z wifi i przede wszystkim elektroniczną migawką - bez tego nie zrobisz np. udanego zdjęcia księżyca z małym teleskopem lub lunetą, mechaniczna migawka spowoduje poruszenie zdjęcia, znam niestety z autopsji, to słabość mojego aparatu:(.

A lustrzanki Canona są przez amatorów astrofotografii polecane głównie z pewnego rodzaju tradycji i przyzwyczajenia. Kilka do kilkanaście lat temu były to najlepsze aparaty do tych celów. I tak już jest, ze jedni polecają je następnym itd. Owszem, ciągle są w czołówce wśród aparatów pełnoklatkowych nadających się do astrofotografii.

Niestety w kwestii jakości matryc w formacie APSC Canon od kilku lat stoi praktycznie w miejscu, a spora część konkurencji go wyprzedziła.

Jeszcze zacytuję optyczne.pl, w teście sprawdzającym zachowanie na długich czasach i wysokich czułościach Fuji X-A1 (ta sama matryca co X-a1 i takie same wyniki):

"Małe szerokości rozkładu zliczeń w poszczególnych pikselach stawiają matrycę Fujifilm zastosowaną w X-A2 na najwyższym stopniu podium wśród wszystkich współczesnych aparatów cyfrowych". Na zdjęcia przekłada się to mniej więcej tak:

http://pliki.optyczne.pl/FujiX-A1/dark/dark06400.jpg

http://pliki.optyczne.pl/C700D/C700D_dark_iso006400.JPG

Zdjęcia w ciemności, oba 300 sekund naświetlania i ISO 6400, identyczne warunki. Aparaty: Fuji X-A1 i Canon 700d. Obejrzyj w skali 1:1 i porównaj:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.