Skocz do zawartości

M31 - postęp :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Każdy może rokręcać binzes z czym chce i jak chce bo jak napisał kiedyś Pan Wilczek (wszystko co nie jest zabronione jest dozwolone) Aczkolwiek moje zdanie jest takie ,że zarabianie na warsztatach astrofotograficznych nie jest samo w sobie złe ale autor powinien pamiętać o ludziach z forum którzy go prowadzili ,zdradzali pewne know how i inne smaczki a ja odnosze wrażenie ,że wszystko jest tylko i wyłacznie wiedzą zdobytą przez autora i on ma złoty środek. Dwa pisanie odrazu ,że "Sprzęt bez kompromisu" jest dla mnie beznadziejny mam wnioskować że jak nie wydam na sprzęt 20tys PLN to mam nawet nie podchodzic do tematu? Czyli rozumiem ,że moj adventurer i nikon 3300 oraz kitowe obiektywy idą na śmietnik mimo ,że mam sporo frajdy i radochy z każdego zdjęcia. Niebo w Polsce może i nie rozpieszcza ale naprawde widząc co ludzie osiagają jestem w szoku. Mieszkam w Australii i jak na spotakniu astroamatorów pokazywałem zdjecia z forum i filmy autorstwa MrAras66 na YT naprawdę byli pełni podziwu zwłaszcza jakim sprzętem to było robione.Wynajmowanie sprzętu nie skomentuje już widze jak amator wynajmuje topowy sprzet i w jedna noc robi mega foty. Widzisz są ludzie ,którzy maja większą wiedzę i chetnie się tym dzielą za darmo bo sami pamiętają jak zaczynali i jakie błedy popełniali i nie robią z siebie Autorytetów Z mojej strony wielkie dzięki do kolegi Tayson za bezinteresowne zainteresowanie się moją osobą i chęć pomocy i odpowiadanie na kaźde moje najgłupsze pytanie jak wróce do Pl duże piwo dla Ciebie;) i dla mnie to jest wiecej warte niż 500zl...

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzmy na to tak:

1. W samym prowadzeniu kursów nie ma nic złego. Każdy ma jakiś pomysł na siebie i swój biznes i Michał akurat taki..ok... nie ma co dyskutować.

2. W wynajmowaniu sprzętu ": za granicą" nie ma nic złego. Głód dobrego nieba wymusi wszystko.

ale

3. Prowadzenie kursów przez osobę mająca takie wyniki hm... to już sprawa etyki - nawet jeśli Michał ma wyjątkowe zdolności przekazywania umiejętności to najpierw żeby coś przekazać to trzeba to coś posiadać. Ta fotografia M 31 nie jest dobra, a powiem nawet - kiepska. Inne na stronie też.

A przywołane najlepsze na świecie Plejady, no cóż ..... zalecam jednak nieco więcej samokrytyki

 

28e5f7c59bf647a2009c40003ae89a72.1824x0_

 

4. Wmawianie że z Polski się nie da jest spowodowane niewiedzą , bo o złą wolę nie chce kolegi posądzać.

 

Kiedyś jeden z kolegów zarzucił mi na Astromaniaku, że niszczę obraz polskiej astrofotografii amatorskiej bo podczas usuwania halo jasnej gwiazdy niechcący usunąłem drugą, malutką obok niej. Ciekawe jakby ocenił działania kolegi Michała.

 

Każdemu wolno robić w granicach prawa to, na co ma ochotę. Ale uczciwie...

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiedziałem ,że w Polsce się nie da , nikt nie pisał wcześniej , co za ludzie :rofl::rofl:

Ja też nie wiedziałem , ale dotarło to do mnie, jak zobaczyłem wspaniałą M31 z pierwszego postu. Mowę mi odjęło, padłem na kolana i zapłakałem .

PS. Ile kosztuje godzina Hubble'a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autora wątku moznaby porównać do akwizytorów co wciskają na pokazach jakieś cudowne garnki dla emerytów. Dziwię, się, że niektórzy mu przyklaskują, jaki to fajny biznes nie robi. Bazowanie tylko i wyłącznie na ludzkiej naiwności i niewiedzy. Dlaczego nikt na forum nie gratuluje biznesu youtuberom i blogerom produkującym materiały o płaskiej Ziemi, Nibiru i Reptilianach ? A pewnie oni więcej się napracowali nad swoimi teoriami niż nasz Michał Terajewicz nad swoją astrofotografią.

 

Samo porównywanie tych 2 fotek M31 jako ekscytujacy postęp nie ma wiekszego sensu, bo były robione diametralnie różnym sprzętem. Przecież to oczywiste, że pojedyncza nieobrobiona klatka z zestawu drugiego zeżre całą astrofotografię jakiejś lustrzanki na statywie.

 

 

 

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro każdy coś tam od siebie dodał to powiem tak. Trzeba płacić za niewiedzę i tak wygląda życie nie ma tu mowy o biciu braw czy głaskaniu za udany interes. Rozumiem że dla paru Panów z tego forum taka fotka czy też obróbka jest jak strzał w pysk ale podejrzewam że dla osób które mają od niedawna sprzęt wchodzą w świat astrofotografii to i takie proste fotki są cudem. Nie wypowiadam się co do ceny za kurs bo to chyba indywidualna sprawa jak ktoś wycenia swój czas. Powiem jeszcze raz dla osób które czytają tylko początek i koniec nawet jeśli to przykładowy garnek dla emeryta to jeden kupi a drugi nie i takie jest święte prawo rynku jeśli ktoś chce kupić przysłowiowe łajno w sreberku to jest jego święte prawo. A teraz parę słów do Autora tego tematu, tak widać postęp gratuluję i mam nadzieję że zobaczymy kolejne etapy postępu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja kurde od roku zastanawiam się, czy po tych kilkunastu latach mam wystarczające umiejętności, żeby kogoś uczyć (robić np. kursy online), a tu bęc... Chyba faktycznie trzeba w siebie wierzyć :DDD

Adam, akurat jak Ty byś robił kursy to ja się piszę na nie w ciemno - pomyśl nad tym :)

Edytowane przez bas.sic
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro każdy coś tam od siebie dodał to powiem tak. Trzeba płacić za niewiedzę i tak wygląda życie nie ma tu mowy o biciu braw czy głaskaniu za udany interes. Rozumiem że dla paru Panów z tego forum taka fotka czy też obróbka jest jak strzał w pysk ale podejrzewam że dla osób które mają od niedawna sprzęt wchodzą w świat astrofotografii to i takie proste fotki są cudem. Nie wypowiadam się co do ceny za kurs bo to chyba indywidualna sprawa jak ktoś wycenia swój czas. Powiem jeszcze raz dla osób które czytają tylko początek i koniec nawet jeśli to przykładowy garnek dla emeryta to jeden kupi a drugi nie i takie jest święte prawo rynku jeśli ktoś chce kupić przysłowiowe łajno w sreberku to jest jego święte prawo. A teraz parę słów do Autora tego tematu, tak widać postęp gratuluję i mam nadzieję że zobaczymy kolejne etapy postępu.

A ja sądzę że znacznie lepszą inwestycją w swój rozwój astrofoto jest wyjazd za te same pieniądze na jakiś zlot z warsztatami obróbki. Jeśli jedziesz tam po to, żeby się czegoś nauczyć to się nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie sporo osób chcących zrobić foto nieba nie czyta for astro. Wydaje mi się, że nie ma tak naprawdę łatwo dostępnego, widocznego tutoriala jak nazbierać jakiś podstawowy materiał i go obrobić. Ludzie też chcieliby wiedzieć, jak zrobić takie "rekreacyjne" astrofoto, czyli jak można zebrać i obrobić materiał ze statywu lub aparatu foto powieszonego na prostym montażu(przez co rozumiem jakiś SW Adventurer lub podobne albo EQ-3 czy coś w tym guście), a w szczególności, co zrobić, żeby uzyskać nie mistrzowskie astrofoto, ale po prostu przyjemny estetycznie efekt.

Co do warsztatów, to ludzie generalnie wolą jak ktoś im przyjdzie i coś opowie. Czytanie w necie nie pozwala na kontakt z żywymi ludźmi, a poza tym w necie jest masa informacji, często tragicznej jakości (my tego nie widzimy, bo już wszyscy troche ogarniamy o co chodzi, a totalnie początkujący nie). Ludzie naprawde są gotowi płacić kasę za marniejsze rozrywki;). Natomiast kompletnie się nie zgadzam z odradzaniem robienia zdjęć z Polski. Da się, a dzięki temu co koledzy pokazują czasem z fotografii wąskopasmowej, to da się nawet z miasta, tylko drożej;). Natomiast jak dla mnie samodzielne poskładanie sprzęt i nałapanie fotonów to jest tak naprawdę najciekawsze w tym wszystkim.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Niestety, ale wszyscy wypowiadający się w tym temacie i niestety łącznie z moją osobą tylko nakręcamy potencjalnych nowych klientów temu człowiekowi ciągnæc dalej ten temat. Nie mam zamiaru ani oceniać tego co robi, ani jego wiedzy, bo nie wiem czy to co robi jest zgodne z prawem, a i nie mam odpowiednich uprawnień by oceniać jego wiedzę. Wiem jedno, że już dawno wyleczyłem się z prób tłumaczenia samozwańcom i uczonych alternatywnej matematyki, fizyki, że plotą bzdury. Mój zawód nie wybacza błędów w obliczeniach i podważaniu praw fizyki. Niestety są tacy co twierdzą inaczej. I dobrze! Warto wiedzeć jak daleko jesteśmy od szamba, lub dna niewiedzy. Nie nawraca się nienawracalnych, nie reformuje się niereformowalnych. Szkoda czasu. Życie jest za krótkie na takie pierdoły. To tylko średnio 75 lat, co jest ułamkiem ułamka przy życiu planet. Nie marnujcie tego mili państwo.

 

Pozdrawiam. 😊

Uważam że dobrze jeżeli w tym temacie pojawiły się głosy. Niech Ci co szukają mają materiał do przemyśleń. Wątek chyba został wyczerpany aż w nadmiarze.

 

Co do samego autora wątku. Przypomina mi się taka maksyma: "Ledwie wiedzy liźnie a już jest mistrzem w cynizmie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......

Na razie znikam, wyjeżdżam na kolejne sesje i warsztaty. Teraz moim celem jest zrobienie przynajmniej 15 zdjęć nadających się na wystawę w galerii. Fotki w internecie to fajna sprawa, ale wydruk w dużym formacie to dopiero coś. Może już za rok będzie relacja? Do zobaczenia!

(Zainteresowani tematem znajdą mnie, także dzięki podpisowi). :-)

 

Więc szanowni Panowie i Panie spokojnie - temat wg mnie się nie wyczerpał i nic nie zamykajmy - tylko poczekajmy aż Kolega wróci;)

 

W końcu On fotki pstryka nie z terenu naszego kraju......;) - skąd to nie mam pojęcia ale może się pochwali:)

 

Ja jestem bardzo ciekaw ripost szanownego forumowicza. No i oczywiście nowych fotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze ja swoje dorzucę.
Jeśli autor wątku prowadzi działalność gospodarczą, odprowadza sumiennie podatki i ma pomysł na siebie to dla mnie jest ok.
Oczywiście koledzy znawcy z branży dopatrzą się w warsztacie astrofotograficznym mankamentów technicznych, mleka pod nosem itp.
Ale iluż tu w kraju mamy fałszywych kaznodziejów głoszących swoje prawdy objawione z ambon ? Ludzie chodzą i oddają pieniądze za ciemnote i tragedii nie ma.
Autor wątku szybko przeszedł do działania, prawdopodobnie nie spełnił wymogów z kanonu astrofotograficznej biblii, ale jeśli uczy czegoś z naszego hobby i jest to jedna z najpiękniejszych nauk to po co budować otoczkę braku zaufania między nami ? Ktoś tutaj wejdzie, poczyta wątek i się tylko zniechęci - być może na zawsze - do poznawania wszechświata.
Sam bym nie poszedł na taki kurs bo wszystko jest w internecie, ale też nie mogę ocenić jakości tego kursu bo na nim nie byłem.

Edytowane przez Winter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Ale iluż tu w kraju mamy fałszywych kaznodziejów głoszących swoje prawdy objawione z ambon (..)

 

No właśnie. To po co nam jeszcze jeden?

 

Kolo chciał sobie klientów wpisem napędzić. Mamy klaskać czy przestrzec potencjalnych uczestników "kursów" przed topieniem kasy?

Przecież to, co ten kolo "uczy" jest ogólnie dostępne tutaj, w formie gotowych tutoriali, że o pomocy użytkowników forum nie wspomnę.

IMHO, lepiej żeby kasę wydać na okular, filtr czy złączkę niż na warsztaty laika.

 

Kompletnie nie rozumiem jak możecie popierać takich wyłudzaczy. Przecież to normalne oszustwo. Gość udaje, że ma wiedzę i doświadczenie i każe sobie za to płacić.

Edytowane przez Loki
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.