Skocz do zawartości

Dylematy etyki biznesu edukacyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

U nas w firmie ( bez związku z branżą IT) jest to tak rozwiązane ze nasze płace zależą od przerobu.

Nowy pracownik na okres około 2 - 3 miesięcy pracuje na konto starego pracownika zwiększając jego przerób a ten go

w zamian wdraża i szkoli.

Myślę że to zdrowy układ.

Ja raczej niechętnie bym oddawał swoją wieloletnią praktykę za free.

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta wieloletnia praktyka zaczęła się jak? Dali Ci stanowisko pracy i radź sobie? Zresztą skoro nowy pracownik bez doświadczenia i praktyki po 2 miesiącach jest dla ciebie zagrożeniem to problem raczej nie leży w nim. Broń Boże nie bierz tego personalnie, ja po prostu nie potrafię zrozumieć waszego podejścia... Trochę życzliwości i empatii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

done! bolało? Prosz... możecie kontynuować :-)

Aj! ;)

 

Ja akurat mam ten komfort, że swoją wiedzę zdobyłem sam a dodatkowe umiejętności wybiegające ponad zakres obowiązków a przydające się jednak w pracy zdobywałem w domu zgłębiając różne pasje dla siebie. Jeśli ja nie mam konieczności posiadania umiejętności informatycznych, ale pracuje na komputerze i znajomość html do robienia stron www przydaje mi się w pracy do edytowania szablonów pism, do czego normalnie wzywa się informatyka, kiedy wzięty z rodziny z łapanki niby informatyk prosi mnie o wprowadzenie w arkana dziedziny a po roku obsługuje korzystając z tej wiedzy naście biur wystawiając za usługę faktury 3-4 tys łącznie, jestem uczynny kolega czy frajer? Przyszedł dzień gdy oświadczyłem, że od dziś nie szkolę młodych, chyba że w ramach szkoleń za kasę, mam problem z głowy.

 

Pomijam przypadki gdy trzeba Pani Danusi pokazać że gdy nie działa klawiatura numeryczna to nie robi się restartu tylko naciska taki mały przycisk w rogu ^_^

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj! ;)

 

Ja akurat mam ten komfort, że swoją wiedzę zdobyłem sam a dodatkowe umiejętności wybiegające ponad zakres obowiązków a przydające się jednak w pracy zdobywałem w domu zgłębiając różne pasje dla siebie. Jeśli ja nie mam konieczności posiadania umiejętności informatycznych, ale pracuje na komputerze i znajomość html do robienia stron www przydaje mi się w pracy do edytowania szablonów pism, do czego normalnie wzywa się informatyka, kiedy wzięty z rodziny z łapanki niby informatyk prosi mnie o wprowadzenie w arkana dziedziny a po roku obsługuje korzystając z tej wiedzy naście biur wystawiając za usługę faktury 3-4 tys łącznie, jestem uczynny kolega czy frajer? Przyszedł dzień gdy oświadczyłem, że od dziś nie szkolę młodych, chyba że w ramach szkoleń za kasę, mam problem z głowy.

 

Pomijam przypadki gdy trzeba Pani Danusi pokazać że gdy nie działa klawiatura numeryczna to nie robi się restartu tylko naciska taki mały przycisk w rogu ^_^

 

Nie jesteś frajerem, dlaczego miałbyś być? A on z tych faktur ma 2 tys po odprowadzeniu podatków więc kokosów nie zbija, zresztą szacun że znajduje klientów na takie coś co było powiedzmy że akceptowalne 15 lat temu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałeś. Istnieje specjalistyczny program do obsługi tego co robimy, służy jako baza danych i do generowania pism które sporządzamy, dostęp do konfiguracji posiadają jedynie informatyk i ja, szablony pism w zakupionym programie posiadają niedoskonałości oraz nie posiadają możliwych do wprowadzenia udoskonaleń, a ich struktura bliska jest kodowi html więc korzystając ze swojej wiedzy dokonuje korekt i przeróbek normalnie niedokonywanych w innych biurach. Ludzie ogólnie boją się grzebać w konfiguracjach firmowych programów, wręcz lepiej, aby tego nie robili a często posiadają one możliwości pozwalające usprawnić prace w stopniu wartym zachodu i wielokrotnie docenianym prze kolegów i koleżanki.

 

Mój ulubionym moment? Jak przychodzi do ciebie młody i mówi tak: "Nie wiem czy wiesz, ale robimy to tak i tak" Wiem, odpowiadam, ale czy Ty wiesz dlaczego tak to robimy? Nie wie. Bo w 2009r ja ustaliłem że tak to będziemy robić, mówię. Zaleciłem to Oli, ona Kasi, Kasia Jackowi, a Jacek wczoraj tobie ;) Fajna maja minę wtedy :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta wieloletnia praktyka zaczęła się jak? Dali Ci stanowisko pracy i radź sobie? Zresztą skoro nowy pracownik bez doświadczenia i praktyki po 2 miesiącach jest dla ciebie zagrożeniem to problem raczej nie leży w nim. Broń Boże nie bierz tego personalnie, ja po prostu nie potrafię zrozumieć waszego podejścia... Trochę życzliwości i empatii.

Moja kilkunastoletnia praktyka zaczęła sie dokładnie w ten sam sposób.

Też zapłaciłem kilku miesięczne frycowe.

Nowy pracownik jest wdrażany w podstawy , obsługę oprogramowania itp.

Ja ze swojej strony sprawdzam jego umiejętności i po tych 3 miesiącach wyrażam swoją opinię

na jego temat , czy się nadaje czy nie.

Jak zostaje to jest rzucany na głęboką wodę i radzić musi sobie sam.

Oczywiście wzajemna pomoc w teamie zawsze jest.

I uwierz mi ze nawet jak przepracuje rok czy dwa nie jest dla mnie żadna konkurencją ;)

Ja wtedy też jestem o ten sam czas bardziej doświadczony.

 

Bardziej chodzi o to że "darmo " nie sprzedam swoich umiejętności i wiedzy komuś kto po pół roku się zwolni i będzie się uważał w branży za super fachowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.