Redukcja Aberracji Chromatycznej domową metodą.

[Martel]

Niezłe efekty daje poprostu przysłanianie apertury przy obserwacji jasnych obiektów, jednak wtedy są problemy z jakością obrazów przy większym powerze, choć wyraźnie maleje uciążliwość aberracji chromatycznej.

 

I tu pytanie. Logika podpowiada, że przysłaniając aperture poprostu zmiejszamy ją jednocześnie pogarszając zarówno światłosiłe jak i niestety rozdzielczość obiektywu. Stąd problemy z powerowaniem i jakością obrazów.

 

Czy dobrze rozumuje ??? ??? ???

[Gość Janusz_P.]

Jest w optyce pojęcie nadrozdzielczości obrazu i to co stosujesz właśnie tu ma miejsce bo szybciej ze spadkiem średnicy maleje aberracja chromatyczna niż liniowa zdolność rozdzielcza refraktora : : :

Reasumując czesto warto przysłonić za jasny obiektyw achromatyczny nawet o kilka mm aby zobaczyć więcej szczegółów na danym obiekcie 8)

[Martel]

No właśnie bardzo mnie to nurtowało. W praktyce obserwacyjnej wyniki są nader objecujące. Jednak co innego mówiła teoria. Ale nadrozdzielczości obrazu to Janusz nie wziąłem pod uwage. Wielkie dzięki.

 

No to mamy Domowy sposób poprawy a może korekcji Aberracji Chromatycznej przy obserwacji za jasnych objektów. ;D ;D ;D

 

Teraz to tylko trzeba praktyki nabrać ;D ;D ;D

[Gość Janusz_P.]

Zwykle nadgorliwi projektanci żyłują maksymalnie gabaryty (średnice) obiektywów nie zważając na psującą sie już z każdym milimetrem korekcję i ich przysłonięcie nawet tylko o kilka procent średnicy może przynieść nadspodziewanie dobre rezultaty obserwacyjne bo wracamy do założeń zdrowo rozsadkowego projektu 8)

[Martel]

No właśnie Januszu. To masz pomysł na nowy produkt w ofercie ASTROKRAK'a.

 

Pozwolisz, że o ''tantiemach'' za pomysł pogadamy na priv'ie Hi HI HI  ;D ;D ;D