Skocz do zawartości

Jakość powietrza do oddychania w Polsce


Rybi

Rekomendowane odpowiedzi

Koziołrogacz, chodzi mi o to że wiele osób by mogło palić lepiej, ale nie chcą. Lub nie wiedzą że tak można.

A to też prawda. Jak swego czasu zwróciłem uwagę sąsiadowi, że ma kocioł w środku tak zarośnięty sadzą, że niedługo nie będzie gdzie węgla wsypać, to mi powiedział, że on sobie rąk brudził nie będzie. Był też przypadek pewnego pana, który zwoził z bazy PKS stare opony, ciął je na kawałki i tym palił w piecu. No tu już trzeba było nakłonić do interwencji odpowiednie instytucje i dopiero wtedy pomogło.

Fakt, że wciąż jest w eksploatacji pewien odsetek kotłów starego typu, które nadają się do spalania górnego. Są też kotły fabrycznie do takiego sposobu palenia dostosowane, ale wychodzę z założenia, że jak ktoś taki kocioł kupuje, to wie jak w nim palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o przyznanie się dyskutantów jak ogrzewają swoje domy/mieszkania? Kto z tych zatroskanych o nasz płuca grzeje dom prądem, bo rozumiem, że tylko takie rozwiązanie jest do przyjęcia? Śmiało, odwagi.

Poza tym jestem ciekaw kto przygarnie te tysiące dzieci, zwłaszcza z biednych rejonów kraju, jak już zostaną odebrane rodzicom, których nie będzie stać na kocioł gazowy bo ledwo im starcza na tani miał węglowy, a w domu będzie przeraźliwie zimno? Panowie ekolodzy weźmiecie je do siebie? Do ciepłych domków ogrzewanych prądem?

W teorii (zwłaszcza w Polsce) wszystko jest proste, proszę o mądre pomysły a nie wymyślanie zakazów.

I nie piszcie, że tylko zakazy skutkują, mądra edukacja również. Nie róbcie z Polaków idiotów.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra przyznaje się bez bicia - palę węglem, bądź mieszanką węgiel-drewno (zależnie od dostępności opału). Dziesięć lat temu zrezygnowałem z ogrzewania gazem (kocioł gazowy wciąż podpięty do instalacji czeka na lepsze czasy), bo nie wyrabiałem z opłatami.

Nie uważam, że palenia węglem należy bezwzględnie zabronić, ale należy ludzi edukować by palili z głową, bo właściwe palenie jest nie tylko mniej szkodliwe, ale po prostu tańsze, i ten argument powinien przemawiać do rozsądku.

 

A tak na marginesie; nasze elektrociepłownie i elektrownie też palą głównie węglem.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu jednorodzinnym paliłem gazem. Na mieszkaniu, gdzie obecnie przebywam również palę gazem - blok nie jest podpięty do sieci ciepłowniczej.
Po doświadczeniach z sąsiadami, którzy palili w piecach plastikami, pampersami z gównami i miałem węglowym oraz po rozmowach z innymi osobami,
które problem dotknął stwierdzam, że duża część polaków to idioci. Nie zależy im na czystym powietrzu, nie zależy im na tym by gaz był tańszy, nie wychodzą
z żadną inicjatywą społeczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się właśnie upieram, że na stan naszego powietrza odpowiada spalanie:

mebli, starych podkładów kolejowych, pampersów, reklamówek, opon, wszelakich plastików itd.......

 

Wydaje mi się, że jakbyśmy palili wyłącznie węglem i czystym drewnem - nie byłoby takiego problemu - może się mylę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego osoby, które trują nigdy nie wyszły z żadną inicjatywą ? Nie próbowały stworzyć jakiegoś ruchu na rzecz tańszego gazu itp ?

 

"Frankowiczom" nikt kredytów nie spłaci pomimo że zawiązali inicjatywę. Taniego gazu biedocie też nikt nie da nawet jeśli zawiążą inicjatywę. Jeśli władzy na tym nie zależy to żadne protesty społeczne i inicjatywy nie zadziałają. Szczególnie tam gdzie chodzi o duże pieniądze.

 

 

Bieda to faktycznie u jednych stan umysłu (100% racji), są takie osobniki, ale jednak dla dużej grupy osób to stan portfela. Widziałem zeszłej zimy rodzinę zbierająca gałęzie na opał w jednym z Wrocławskich parków i to jest raczej ten drugi przypadek.

 

Gaz podlega dostawom na podstawie umów długoterminowych, nie można obniżyć jego ceny bo państwo musiało by dopłacać różnicę cen, a na tego raczej nie ma w planach.

Problemem jest jak już ktoś wcześniej zauważył że technologie ekologiczne nie są ogólnodostępne i tanie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jakbyśmy palili wyłącznie węglem i czystym drewnem - nie byłoby takiego problemu - może się mylę :)

 

to rozpaczliwa próba obrony sytuacji, której nie da się obronić.

niestety, każdy kto pali w piecu substancjami produkującymi szkodliwe pyły (w tym również "czysty" węgiel i drewno) jest współwinny. każdy kto korzysta z prądu z elektrowni węglowej też. albo jeździ dieslem.

może robimy to z konieczności? może. ale to znaczy że wdychanie smogu też jest koniecznością :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zależy im na czystym powietrzu, nie zależy im na tym by gaz był tańszy, nie wychodzą

z żadną inicjatywą społeczną.

 

Bo też i żadna tego typu inicjatywa nie ma szans powodzenia w sytuacji kiedy władza odgradza się od społeczeństwa murem i kordonem policji, a podmioty odpowiedzialne za sprzedaż i dostawę nośników energii uprawiają praktyki monopolistyczne. Zresztą nie rozumiem dlaczego biedniejszą cześć społeczeństwa nazywasz idiotami, czyżby niższa cena gazu nie leżała w interesie bogatszej części społeczeństwa, która domy ogrzewa gazem?

 

Ja widzę dwie możliwości, które są choć trochę realne do zrealizowania dla większości Polaków borykających się wysokimi kosztami ogrzewania domów.

 

Po pierwsze modernizacja układów ogrzewania poprzez wymianę kotłów na bardziej sprawne, wymianę orurowania i grzejników by zmniejszyć pojemność wodną układu, montaż termostatów i regulatorów.

Po drugie termomodernizacja budynków, czyli wymiana stolarki okiennej i drzwiowej, docieplenie elewacji i poddasza.

To są działania, które nie wymagają manifestacji i protestów. Owszem potrzeba na to środków, ale inwestycje można prowadzić stopniowo, a pieniądze zainwestowane zwrócą się w oszczędności opału.

Natomiast inicjatywą społeczną jaką można podjąć na tym polu są starania o stworzenie programu dotacji na takie inwestycje.

Na Słowacji taki program funkcjonował przez ładnych parę lat i nawet nasze firmy szczególnie z Podkarpacia i Małopolski na tym skorzystały, bo stworzył się na całkiem ładny rynek zbytu na towary i usługi.

Co więcej takie inicjatywy miałyby chyba szanse powodzenia na szczeblu samorządowym, bo przy odrobinie dobrej woli i pomyślunku pewnie dało by się to podciągnąć pod jakieś fundusze unijne.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to rozpaczliwa próba obrony sytuacji, której nie da się obronić.

niestety, każdy kto pali w piecu substancjami produkującymi szkodliwe pyły (w tym również "czysty" węgiel i drewno) jest współwinny. każdy kto korzysta z prądu z elektrowni węglowej też. albo jeździ dieslem.

może robimy to z konieczności? może. ale to znaczy że wdychanie smogu też jest koniecznością :P

Biedni muszą palić węglem. Nie mają wyjścia. I możesz sobie podkreślać słowo "konieczność" ile wlezie a oni i tak i tak będą palić węglem. Chyba, że mają zamarznąć. Edytowane przez astrokarol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to rozpaczliwa próba obrony sytuacji, której nie da się obronić.

niestety, każdy kto pali w piecu substancjami produkującymi szkodliwe pyły (w tym również "czysty" węgiel i drewno) jest współwinny. każdy kto korzysta z prądu z elektrowni węglowej też. albo jeździ dieslem.

może robimy to z konieczności? może. ale to znaczy że wdychanie smogu też jest koniecznością :P

Niczego nie bronie - sam nie palę w piecu, bo mieszkam w bloku😀

Czyli za mnie elektrociepłownia kopci... Czy jakbym mieszkał w domku palił bym tylko np gazem?

Nie wiem......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechałem na chwilę do swojego domu rodzinnego i aktualnie wybiła godzina rozpalania w przydomowych spalarniach. Moja matka zaczyna się dławić we własnym domu bo szanowny sąsiad postanowił odpalić piec na cały regulator, że przez szyby nic nie widzę. Jeśli ktoś z mojej rodziny zachoruje przez tych idiotów na raka płuc czy cokolwiek z tym związanego to kto będzie winny ?
idiota zadowolony bo nie leci na jego dom.
Co do inicjatyw. Chodzi o to, że od trucicieli nie wyszła ŻADNA inicjatywa, nawet taka, że coś z powietrzem jest coś nie tak i wypadałoby coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.tauron-cieplo.pl/O-Nas/obszary-wytwarzania/Strony/zw-bielsko-biala.aspx

Dlaczego z kominów wali dym na całe miasto,a z poprzedniego starego bloku,nie było nic widac z kominow??

Czym oddycham w odległosci ~250mm od elektrociepłowni??

Osiedle jest na wzniesieniu,prawie na równo z wylotem kominów ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechałem na chwilę do swojego domu rodzinnego i aktualnie wybiła godzina rozpalania w przydomowych spalarniach. Moja matka zaczyna się dławić we własnym domu bo szanowny sąsiad postanowił odpalić piec na cały regulator, że przez szyby nic nie widzę. Jeśli ktoś z mojej rodziny zachoruje przez tych idiotów na raka płuc czy cokolwiek z tym związanego to kto będzie winny ?

idiota zadowolony bo nie leci na jego dom.

Co do inicjatyw. Chodzi o to, że od trucicieli nie wyszła ŻADNA inicjatywa, nawet taka, że coś z powietrzem jest coś nie tak i wypadałoby coś z tym zrobić.

A czym pali mama ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko bez polityki, Panowie. Temat jest drażliwy i może prowokować, ale przypominam już niejednokrotnie były próby prowadzenia "cywilizowanej" dyskusji o religii czy polityce i prędzej czy później ich treść zaczynała być coraz mniej cywilizowana. W kilku tematach też dziwnie się "zeszło" na politykę i dobrze się to nie kończyło. Więc skłaniam do namysłu przed kliknięciem "Napisz".

 

Lepiej dmuchać na zimne. Bo później moderować pół tematu nikomu się nie będzie chciało, i tylko niepotrzebne konflikty przez to powstają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w domu rodzinnym mam piec gazowy (od dwudziestu lat), a swoje mieszkanie w Krakowie ogrzewam z MPEC, nie mam auta (bo mnie nie stać, a raczej: żal mi kasy na coś tak niepotrzebnego).

Gdyby każdy brał z tego przykład, smogu z pewnością byłoby mniej.

Ale po pierwsze: nie jestem jakoś bardzo reprezentatywnym wycinkiem społeczeństwa (wspomniana naiwność).

I po drugie: chyba nie będziemy rozstrzygać dyskusji argumentami ad personam? Ewentualna hipokryzja nie ma nic do rzeczy, bo aktualnym problemem jest smog, a nie konsekwentna postawa lub jej brak.

 

Według różnych źródeł 60-70% smogu w Krakowie to efekt działania pieców na węgiel (w mieście i okolicach). Przemysł/ciepłownia itp. dokładają 15-20%. Reszta to auta. Domyślam się, że z MPEC korzysta więcej ludzi, niż z pieców, a jednak ciepłownia truje dużo mniej, niż te ostatnie. (tak, jak to zresztą sugeruje szuu).

Miasto dodatkowo proponuje dopłaty do zamiany pieca na inny, niż węgiel (ukierunkowane do najbiedniejszych, więc sprawiedliwie).

Niedługo zacznie się zakaz w ogóle palenia węglem, czego chcieć jeszcze na zachętę?
A jednak ludzie nie chcą wymieniać pieców. I niech mi ktoś powie, że przymus nie jest jedyną drogą? Edukacja? Ogólna poprawa sytuacji materialnej ludzi? Nie wierzę. Dziś rano stolarz zasyfił całe moje osiedle jednym kominem. Żona kaszle mimo że okna są zamknięte, na klatce schodowej po prostu śmierdzi dymem (nowe budownictwo). Poważnie zastanawiam się, żeby rzucić w cholerę to całe miasto, pojechać w Bieszczady i zacząć nowe życie. Przynajmniej tam będę miał piękne niebo nocą... :)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie zastanawiam się, żeby rzucić w cholerę to całe miasto, pojechać w Bieszczady i zacząć nowe życie. Przynajmniej tam będę miał piękne niebo nocą... :)

I zapewne wtedy będziesz dom ogrzewał węglem lub drewnem, bo w wielu bieszczadzkich wioskach brak sieci gazowej, a na propan-butan nie ma co liczyć - w ostrą zimę nie dowiozą.

W dodatku żeby było śmieszniej sezon grzewczy jest o miesiąc lub dwa dłuższy niż w Krakowie, a często w czerwcu lub sierpniu bywają przymrozki. Bez samochodu też trudno Ci tam będzie.

C'est la vie, przyjacielu. Pewnych spraw po prostu nie da się łatwo przeskoczyć B)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie ad personam, niestety : polecam wyjazd w Bieszczady, gdzieś gdzie nie ma dostępu do internetu.

To że palenie węglem jest niezdrowe jest oczywiste. Tylko co dać ludziom w zamian? Zakazy? Pieniądze na wymianę pieca na gazowy? A na gaz ktoś da?

Domyślam się, że w Krakowie ci dymiący to między innymi biedni mieszkańcy kamienic w centrum. Dlaczego nie chcą rezygnować z węgla? Bo na palenie gazem ich nie stać, nawet jak ktoś im da piec za darmo. Zresztą to głównie starzy ludzie, niech zdychają, nikomu nie są potrzebni a czyściciele kamienic jak w Poznaniu tylko czekają na ich posesje. Biedni są milczącą grupą, za którymi się nikt nie wstawia, zresztą pewnie sami są sobie winni. Gdzie solidarność społeczna? Jeśli chcemy żeby inni pomogli naszym płucom, my pomóżmy im.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby można wydzierżawić wielką cysternę na ciekły propan, zapełnić latem i po sprawie, koszt gazu powinien po prostu być mniejszy by mieścił się w średniej stawce. Tak więc nie ma problemu z domkiem w górach.

 

Ciekawie też wygląda sprawa jaką Darek zastosował czyli koks, on jest pozbawiony wielu substancji już w koksowni, wiele nie dymi, a jest bardzo wydajny energetycznie.

 

Najważniejsze by każdy sobie wypośrodkował metodę, by nie iść w niepotrzebne koszty jak na swoje warunki bo to nie jest dobre dla psychiki :) ale też nie oszczędzać na maksa na wszystkim by wydać kasę później na przyjemności, bo to nie jest czysta gra, co innego bardzo biedni ludzie, liczący każdy grosz w sklepie, a co innego optymalizacja mająca na celu przeznaczenie maksimum oszczędności na jakiś cel rozrywkowy :) rozrywka ważna i wakacje i odpoczynek, ale tutaj też można zrobić optymalizację i koszty zaoszczędzone wycofać do opału. Np samodzielna organizacja wakacji - wychodzi sporo taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.