Skocz do zawartości

Andromeda


brauniack

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Dzis zaczalem obserwacje ksiezyca ale zachmurzenie narastalo coraz wieksze, lecz po ok 2h niebo sie przejasnilo i postanowilem wycelowac w... andromede. Niestety temperatura powietrza tak nisko spadła ze ok 20:00 zakończyłem obserwacje. Niestety nie odnalazlem jej, bylem blisko bo chyba trafiłem na "trojkat" a to juz rzut beretem do andromedy ale niestety. Podlugiwalem sie oprogramowaniem na tel Skeye i mapka obrotowa nieba. Na Skeye nie bylo powtarzalnosci raz obiekt tu raz tam. Patrzylem przez GSO 10" okulary, 30mm i 6mm.Prosze o wskazówki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyj lornetki, żeby zorientować się gdzie jest Andromeda i jak po gwiazdach do niej trafić. Jak to będziesz wiedział to spróbuj znaleźć ją za pomocą szukacza w teleskopie. Jak znajdziesz to możesz pooglądać ją w okularze 30mm. Do obserwacji galatyk konieczne jest ciemne niebo i bezksiężycowe noce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jest u mnie tak jasno jak pod latarnią. To trochę utrudnia.

Ale cóż, musisz poćwiczyć. Serio.

Mi najbardziej pasuje Stellarium, można kupić na telefon. Ale każdy program jest OK.

Jak najprościej trafić na tą galaktykę?

Otwórz program w trybie nocnym (kolor czerwony).

Odnajdź w programie i na niebie najprostsze gwiazdozbiory, jak Kasjopea, Perseusz. Zobacz gdzie w stosunku do nich powinna być Andromeda. I szukaj jej. Ale użyj albo szukacza, albo zielony laser.

A w teleskopie użyj okularu o najdłuższej ogniskowej. Chodzi o to, aby oglądać niebo w jak najszerszym polu. Później, jak już zlokalizujesz to czego szukasz, możesz zmieniać okular na krótszy.

Przy podmiejskim zaświetlonym niebie zobaczysz grupę trzech galaktyk w najmniejszym powiększeniu.

Powodzenia :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem blisko bo chyba trafiłem na "trojkat" a to juz rzut beretem do andromedy ale niestety

 

Z opisu wynika, że Twoja znajomość nieba jest dosłownie żadna. Zainstaluj sobie do Stellarium, pooglądaj wirtualnie niebo, kup obrotową mapkę nieba i zwyczajnie poucz się gwiazdozbiorów. Jeśli niebo będzie bezchmurne, wyjdź z obrotową mapką i zidentyfikuj najjaśniejsze gwiazdy i najwyraźniejsze konstelacje.

Dopiero jak zapoznasz się z niebem, będzie sens wynosić teleskop na dwór (chyba, że Księżyc w zupełności Tobie wystarczy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje mimo srogiej krytyki ;) Księżyc to nie jest tylko to co chcę obserwowac. Uczę się astronomi, fizyki, matematyki amatorsko bo ją kocham. Jednak nigdy nie mogłem trafic na nauczyciela który wskaże mi drogę bo samemu do wszystkiego dochodzic jest trudno. Ale jestem wytrwały mimo wielu przeciwnosci losu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głęboka woda jest świetna, pod warunkiem, że znajdziesz jakiś punkt odniesienia.

W moim przypadku był to... Jowisz:) Patrząc na niego (jakieś 7 lat temu) przez lornetkę nie mogłem się nadziwić, że widzę tarczę, a nie gwiezdny punkcik.

Potem dostrzegłem 4 gwiazdki blisko Jowisza niemal na jednej linii. Otwarłem KStars (wtedy tego programu używałem) i chciałem sprawdzić nazwy tych gwiazdek i okazało się, że to... Io, Europa, Kalisto i Ganimedes. Pamiętam to jak dziś - nie mogłem uwierzyć, że przez lornetkę zobaczyłem księżyce innej planety niż Ziemia.

Poczułem się prawie jak Galileusz, to było suuuper!

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem od SM15x70, bo była tania, ale szybko męczył mi się na niej wzrok (może była niedopracowana?, może kolimacja siadła...).

Potem kupiłem Nikona EX 10x50 i choć daje mniejsze przybliżenie, jak dla mnie jest rewelacyjna - zarówno na statywie jak i z ręki. Tą właśnie polecam!

Pod ciemnym niebem (np. wypady w góry, w czasie nowiu, czy celowe wyjazdy obserwacyjne) lornetka pokazuje na prawdę pazur:)

 

Kiedyś zrobiłem opis obserwacji tą lornetką, o tu:

http://astropolis.pl/topic/47321-godzina-pod-niebem/

Edytowane przez MarcinSn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rada - jak jest tak jasno jak teraz, księżyc wysoko, do tego śnieg,to zostaw tą swoją betoniarkę w domu i idź spać.

Poczekaj aż zrobi się ciemno. Ze 2 tygodnie niestety. Nawet Księżyc lepiej wygląda kiedy nie jest blisko pełni.

Nie wiem jakie masz niebo w miejscu prowadzenia obserwacji. Ale jakie by ono nie było, w takie księżycowe noce jest trochę za jasno.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nigdy nie mogłem trafic na nauczyciela który wskaże mi drogę bo samemu do wszystkiego dochodzic jest trudno.

Kiedyś trzeba się było tego uczyć bez pomocy programów komputerowych, forów astronomicznych, komórek, itp. Mnie samemu poznanie w ten sposób ważniejszych gwiazdozbiorów zajęło łącznie jakieś 3 lata - po mniej więcej 3 sezony obserwacyjne na każdą porę roku. Tak więc przydaje się tutaj duża doza cierpliwości.

 

Naukę gwiazdozbiorów warto zacząć od najbardziej charakterystycznych układów gwiazd: Duży Wóz, Orion, Kasjopea, itp. Np. przedłużając łuk dyszla Dużego Wozu trafia się na Arktura z Wolarza, a kontynuując ten łuk dalej - na Spikę w Pannie (obecnie 4 stopnie na północ od niej jest Jowisz); jakieś 40 stopni na południe od Dużego Wozu - niecała podwójna rozpiętość wyciągniętej przed siebie dłoni z rozstawionymi palcami - znajduje się gwiazdozbiór Lwa, mający kształt podobny do żelazka. Gdy poprowadzi się linię na południowy zachód od ostatniej gwiazdy dyszla i jednocześnie na północny zachód od Arktura, to na przecięciu się tych linii, w kącie prostym zbudowanego w ten sposób trójkąta, znajduje się dość jasna gwiazda Serce Karola, najjaśniejsza gwiazda Psów Gończych, łatwy do rozdzielenia w teleskopie układ podwójny o separacji składników 20". Przedłużając Pas Oriona w lewo trafia się na Syriusza, czyli najjaśniejszą gwiazdę nieba, w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa; przedłużając go w prawo - na Aldebarana i Plejady w Byku. Można też budować i zapamiętywać swoje własne gwiazdozbiory, co jest dość proste, gdy się nie zna tych "oficjalnych" układów. Warto przy każdej okazji powtarzać sobie odnajdywanie znanych już układów gwiazd, żeby się utrwaliło.

 

 

Rada - jak jest tak jasno jak teraz, księżyc wysoko, do tego śnieg,to zostaw tą swoją betoniarkę w domu i idź spać.

Poczekaj aż zrobi się ciemno. Ze 2 tygodnie niestety. Nawet Księżyc lepiej wygląda kiedy nie jest blisko pełni.

Nie wiem jakie masz niebo w miejscu prowadzenia obserwacji. Ale jakie by ono nie było, w takie księżycowe noce jest trochę za jasno.

Według mnie blask Księżyca, czy ogólnie jasne tło nieba - byle nie zbyt jasne, właśnie okolice pełni to może być zbyt jasno, zwłaszcza w najbliższym sąsiedztwie Ksieżyca - akurat pomaga w poznawaniu gwiazdozbiorów (zwłaszcza tych okołozodiakalnych, bo bliskość Księżyca można wykorzystać do identyfikacji jego aktualnych sąsiadek), ponieważ przez to widać tylko te jaśniejsze gwiazdy i człowiek nie gubi się w mrowiu słabszych gwiazd.

 

A propos Andromedy, to ja zawsze zaczynam od odnalezienia Kwadratu Pegaza, potem idę od jego lewego górnego rogu do kolejnych dwóch gwiazd w charakterystycznym łuku na lewo od tego rogu (warto dodać, że trzecia z gwiazd tego łuku, Alamak, to gwiazda podwójna o separacji składników 10" i wyraźnie różnej ich barwie, ciekawy układ do rozdzielenia w teleskopie), a następnie po łuku w górę i na prawo przez kolejne dwie, już słabsze gwiazdy. Na koniec jeszcze troszeczkę w górę i w prawo od ostatniej z gwiazdy drugiego łuku i już jest M31. Odnalezienia jej od Kasjopei jeszcze nie próbowałem, choć czytałem, że też się da. Na pewno nie trzeba czekać aż dwa tygodnie, bo już pod koniec tego tygodnia, jak już Księżyc będzie kilka dni po pełni, to przed jego wschodem Galaktyka Andromedy będzie bardzo dobrze widoczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie blask Księżyca, czy ogólnie jasne tło nieba - byle nie zbyt jasne, właśnie okolice pełni to może być zbyt jasno, zwłaszcza w najbliższym sąsiedztwie Ksieżyca - akurat pomaga w poznawaniu gwiazdozbiorów (zwłaszcza tych okołozodiakalnych, bo bliskość Księżyca można wykorzystać do identyfikacji jego aktualnych sąsiadek), ponieważ przez to widać tylko te jaśniejsze gwiazdy i człowiek nie gubi się w mrowiu słabszych gwiazd.

 

Zgadza się ;-). Ale do tego teleskop nie jest potrzebny. Moim zdaniem wręcz nie warto go wystawiać. Tylko to chciałem powiedzieć.

Gwiazdozbiory najlepiej poznawać gołym okiem. Bo nawet gdy niebo jest jasne i słabszych gwiazd brak, to nawet lornetka pokaże ich znaczenie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rada - jak jest tak jasno jak teraz, księżyc wysoko, do tego śnieg,to zostaw tą swoją betoniarkę w domu i idź spać.

Poczekaj aż zrobi się ciemno. Ze 2 tygodnie niestety. Nawet Księżyc lepiej wygląda kiedy nie jest blisko pełni.

Nie wiem jakie masz niebo w miejscu prowadzenia obserwacji. Ale jakie by ono nie było, w takie księżycowe noce jest trochę za jasno.

 

Bez sensu jest czekać aż dwa tygodnie do nowiu, skoro już dwa, trzy dni po pełni Księżyc zaczyna wschodzić około dwóch godzin po zachodzie słońca (przynajmniej w środku zimy). Przykładowo wg. aplikacji LunaSolCal mobile w niedzielę 15 stycznia słońce zachodzi o 15:51, noc astronomiczna zaczyna się o 17:50 a Księżyc wchodzi o 19:44 ... Z każdym dniem Księżyc wschodzi później, więc o ile nie będzie chmur, można wykorzystać ten czas na używanie "betoniarki".

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A propos Andromedy, to ja zawsze zaczynam od odnalezienia Kwadratu Pegaza, potem idę od jego lewego górnego rogu do kolejnych dwóch gwiazd w charakterystycznym łuku na lewo od tego rogu (warto dodać, że trzecia z gwiazd tego łuku, Alamak, to gwiazda podwójna o separacji składników 10" i wyraźnie różnej ich barwie, ciekawy układ do rozdzielenia w teleskopie), a następnie po łuku w górę i na prawo przez kolejne dwie, już słabsze gwiazdy. Na koniec jeszcze troszeczkę w górę i w prawo od ostatniej z gwiazdy drugiego łuku i już jest M31. Odnalezienia jej od Kasjopei jeszcze nie próbowałem, choć czytałem, że też się da. Na pewno nie trzeba czekać aż dwa tygodnie, bo już pod koniec tego tygodnia, jak już Księżyc będzie kilka dni po pełni, to przed jego wschodem Galaktyka Andromedy będzie bardzo dobrze widoczna.

Dokładnie tak samo odnajduję M31. To jest chyba najprostszy sposób, w szczególności jak ktoś ma miejskie lub podmiejskie niebo i ogląda z balkonu (widać tylko część nieba). Trójkąt M33 wiem mniej więcej gdzie jest, może po prostu mam za jasne niebo na ten obiekt, chociaż jest druga po M31 najjaśnieszą galaktyką, którą można zobaczyć....hmm chyba muszę się porządniej przymierzyć do tego obiektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej znaleźć lornetką szeroką i jasną np 10x50 , nie potrzeba żadnych programów , wystarczy taka obrotowa mapka nieba, ale Księżyc wynocha , musi być ciemno.Trzeba też wiedzieć czego się można spodziewać , to nie mgławica w Orionie nie będzie się jarzyć jak pochodnia. Ja szukałem od Kasiopeii (Kasiopea).

 

Edytowane przez berkut123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.