Skocz do zawartości

OBEJRZYJ zanim wyskoczysz z "płaską Ziemią"


Rekomendowane odpowiedzi

z tymi górami to bardziej perspektywa powietrzna i "logika" działania mózgu (zasłanianie, oświetlenie, perspektywa) każde nam widzieć je jako przestrzenne. dla takiej skali nie ma w naszym widzeniu żadnego mechanizmu który mógłby odzwierciedlać prawdziwe odległości.

zdjęcie super dobrej jakości jest małe i płaskie i już złudzenie głębi nie działa, nawet gdyby obiektywnie przekazywało identyczny obraz co prawdziwe góry.

 

Jeszcze działa ogniskowanie na obiekcie , czyli jak oko próbuje ustawić ostrość , albo widzi nieostre tło, to jest to interpretowane jako przestrzeń.

 

tak, ale to ma jeszcze mniejszy zasięg niż widzenie stereoskopowe.

w tych sprawach decyduje geometria - źrenica oka jest mniejsza niż odległość między oczami dlatego różnica odległości jaką potrafimy ocenić poprzez ostrość/nieostrość jest mniejsza niż przez widzenie dwuoczne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety prowadzą gorzej samochód bo gorzej widzą przestrzeń , słabiej oceniają odległość . Czyli oczy to nie wszystko , jest jeszcze obróbka sygnału i jego interpretacja . Tłumaczenie oficjalne jest takie że facet poluje , i niby dlatego ma lepiej widzieć przestrzeń .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Paether przypiął/eła ten temat
  • 1 miesiąc temu...

Lamiaca wiadomosc!

Dokonalem wylomowego odkrycia!

Ziemia jest kulista, co nie zgadza sie z ogolnie przyjeta (w Internecie) teoria,

Jak tego dokonalem? Bardzo prosto. Badalem srednice katowa Slonca w okolicy poludnia slonecznego oraz kilkadziesiat minut przed zachodem.

Model PZ wymusza oddalanie sie Slonca od obserwatora po przejsciu przez poludnik, az do zaniku w oddali podczas zachodu. Oczywiscie powinno pociagac to za soba zmiane srednicy katowej.

 

19 maja 2017. Canon EOS 1000D + MTO11CA. Statyw azymutalny, aparat chyba staralem sie wypoziomowac. Nieobrobione - po prostu JPEG dolaczone do pliku RAW w roli podgladu. Nawet nie uzylem wywolywaczki RAWow. Jedynie przy pomocy IrfanView zapisalem podgladowego JPG z pliku RAW.

 

13:13

Sun_17_05.19_1313.thumb.jpg.e9394bf9af45874c662852241ac6793c.jpg

19:18

Sun_17_05.19_1918.thumb.jpg.d9e3a9b253c9a2701cd53dfb16f97183.jpg

 

PS. Splaszczenie w pionie podczas zachodu wynika z refrakcji atmosferycznej. "Dol" jest bardziej "podciagany", niz "gora", przez co Slonce staje sie zgniecione.

 

PPS.

 

Edytowane przez r.ziomber
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, bajastro napisał:

Od nadmiaru chmur chyba się komuś za bardzo nudzi. 

Po co podtrzymywany jest ten temat?

Normalnie nie mogłem się powstrzymać od komentarza.

Bo z wlasnego podworka mozna na kilka sposobow udowodnic ksztalt Ziemi. Czlowiek znajacy sie na astronomii na pytanie dot. PZ powinien odpowiadac nie tylko argumentujac danymi z ksiazki, ale rowniez rozumiejac, jak samodzielnie zweryfikowac ten stan.

Sposobow obserwacyjnego potwierdzenia ksztaltu Ziemi jak i heliocentryzmu jest kilka. Warto je znac i rozumiec. Moze nawet samodzielnie przeprowadzic stosowne pomiary.
Poprawka heliocentryczna widoczna w obserwacjach gwiazd zmiennych.
Stala srednica katowa Slonca i Ksiezyca w ciagu dnia.
Zmiana srednicy katowej i fazy Merkurego oraz Wenus.
Retrogradacja planet.
Mozliwe oddalenia katowe Merkurego i Wenus od Slonca.
Zacmienia Slonca i Ksiezyca,
Itp.

Edytowane przez r.ziomber
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można iść w wyższe góry i poczekać do wschodu lub zachodu słońca (stożkowaty cień wysokiej góry będzie wystawał ponad resztę przy wschodzie lub zachodzie), zbadać cień Ziemi podczas zaćmienia Księżyca, zrobić pomiar wysokości bieguna niebieskiego, pobawić się wahadłem Foucalta, zmierzyć zużycie torów kolejowych położonych południkowo albo stopień podmycia przez rzeki na zakrętach... pewnie jeszcze coś się znajdzie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, r.ziomber napisał:

Bo z wlasnego podworka mozna na kilka sposobow udowodnic ksztalt Ziemi. Czlowiek znajacy sie na astronomii na pytanie dot. PZ powinien odpowiadac nie tylko argumentujac danymi z ksiazki, ale rowniez rozumiejac, jak samodzielnie zweryfikowac ten stan.

Sposobow obserwacyjnego potwierdzenia ksztaltu Ziemi jak i heliocentryzmu jest kilka. Warto je znac i rozumiec. Moze nawet samodzielnie przeprowadzic stosowne pomiary.
Poprawka heliocentryczna widoczna w obserwacjach gwiazd zmiennych.
Stala srednica katowa Slonca i Ksiezyca w ciagu dnia.
Zmiana srednicy katowej i fazy Merkurego oraz Wenus.
Retrogradacja planet.
Mozliwe oddalenia katowe Merkurego i Wenus od Slonca.
Zacmienia Slonca i Ksiezyca,
Itp.

To w gimnazjach tego już nie uczą? Się nie dziwię, że rośnie liczba amatorów braku wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bajastro napisał:

To w gimnazjach tego już nie uczą? Się nie dziwię, że rośnie liczba amatorów braku wiedzy.

łatwo nauczyć się formułki "Ziemia jest kulą". Trudniej potrafić to udowodnić. Zresztą, pomijając teoretyków spiskowych, kulistość Ziemi jest oczywista. Ale jeśli włączymy ich do dyskusji, to argumentacja musi być bardzo ostrożna i obiektywnie możliwa do sprawdzenia "na własne oczy". Bo tylko takie argumenty przekonują, o ile jakiekolwiek. Wykształcenie nie odgrywa tutaj szczególnej roli, zresztą: czy kiedykolwiek w programie fizyki były podawane "argumenty" PZ? Mogą być atrakcyjne właśnie dlatego, że w szkole nikt o nich nie mówi. 

 

r.ziomber: ty się tłumaczysz refrakcją atmosfery, a ja mówię: to właśnie przez płaską Ziemię:) argument nie do końca rozstrzygający...?:)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo teraz jest takie podejście, wymaga się gotowych formułek do wyuczenia na blachę i tyle.

W szkolnych laboratoriach nawet jak jest sprzęt do wykonywania badań i eksperymentów to zwykle leży na półkach i się kurzy - zupełnie jak eksponaty w muzeum, których nie wolno dotykać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

r.ziomber: ty się tłumaczysz refrakcją atmosfery, a ja mówię: to właśnie przez płaską Ziemię:) argument nie do końca rozstrzygający...?:)

no właśnie, refrakcja bywa zbyt złożonym zjawiskiem jak na możliwości dyskutantów i w efekcie powołują się na nią obie strony tłumacząc odchyłki praktyki od swojej ulubionej teorii.

proste pytanie - jak zmodyfikować to doświadczenie żeby wyeliminować refrakcję?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ułatwię rozwiązanie zagadki: przyjmijcie atmosferę jako równoległą płytkę dla płaskiej ziemi i warstwę sfery.

Jaki wynik będzie dla płaskiej powierzchni można sobie zwizualizować równoległą płytką szklaną (wycięty kawałek szyby) i ją pochylając a następnie zrobić to samo z fragmentem szklanej powierzchni ale zakrzywionej, np z przezroczystą półsferą - w kuchni pewnie niejeden z Was ma miski w takim kształcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

r.ziomber: ty się tłumaczysz refrakcją atmosfery, a ja mówię: to właśnie przez płaską Ziemię:) argument nie do końca rozstrzygający...?:)

Oddalenie spowodowanie ruchem Slonca wokol Nalesnika wywolaloby rownomierne zmniejszanie sie tarczy gwiazdy.
Refrakcja jedynie "zgniata" od gory. Szerokosc pozostaje prawie niezmieniona.

 

36 minut temu, bajastro napisał:

Ułatwię rozwiązanie zagadki: przyjmijcie atmosferę jako równoległą płytkę dla płaskiej ziemi i warstwę sfery.

Jaki wynik będzie dla płaskiej powierzchni można sobie zwizualizować równoległą płytką szklaną (wycięty kawałek szyby) i ją pochylając a następnie zrobić to samo z fragmentem szklanej powierzchni ale zakrzywionej, np z przezroczystą półsferą - w kuchni pewnie niejeden z Was ma miski w takim kształcie.

 

Wlasnie. Wtedy atmo dzialalaby jako plytka plasko-rownolegla i jej zachowanie byloby zupelnie inne.

 

1 godzinę temu, bajastro napisał:

To w gimnazjach tego już nie uczą? Się nie dziwię, że rośnie liczba amatorów braku wiedzy.

Nauka czegokolwiek w szkole jest strasznie bezmyslna. Moze nawet i ucza o niektorych z tych faktow, jednakze zupelnie niewymagane jest laczenie przyczynowo-skutkowe i dobre zrozumienie tematu. Przynajmniej na takich przedmiotach, jak geografia.
Ktos po szkole moze nawet wiedziec o istnieniu tych zjawisk. W ogole jednak nie bedzie rozumiec ich bezposredniego zwiazku z kulistoscia Ziemi jak i heliocentryzmem.

Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obraz przy pochylaniu przezroczystej sferycznej pokrywki od garnka w wysokości się kurczy, ale szerokość pozostaje niezmieniona - w tym eksperymencie obraz ulega obniżeniu, bo patrzymy z zewnątrz a nie ze środka i w dodatku rzeczywista atmosfera to nie jednorodna warstwa ale gradient gęstości.

Dlatego obraz się podnosi i spłaszcza w pionie. 

 

Do zabawy można użyć filtrów przepuszczających światło naszego lasera, miski lub jakiejś półsfery, dużej soczewki np od starego projektora i lasera (może być kolimator do newtonów).

Trzeba uważać, żeby sobie w oko nie zaświecić taką wiązką lub odbitym światłem, więc wszystkie lasery zielone i niebieskie odpadają - bo fotony mają wyższe energie i łatwiej uszkodzą siatkówkę oka.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, bajastro napisał:

w dodatku rzeczywista atmosfera to nie jednorodna warstwa ale gradient gęstości.

Zachowanie wiazki lasera w gradiencie stezen (implikujacym gradient wspolrzynnika zalamania, podobnie jak gradient gestosci atmosfery) ladnie modeluje refrakcje w atmosferze.

http://physicsed.buffalostate.edu/pubs/StudentIndepStudy/EURP09/Sugar/sugar.html

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby

16 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

łatwo nauczyć się formułki "Ziemia jest kulą". Trudniej potrafić to udowodnić. Zresztą, pomijając teoretyków spiskowych, kulistość Ziemi jest oczywista. Ale jeśli włączymy ich do dyskusji, to argumentacja musi być bardzo ostrożna i obiektywnie możliwa do sprawdzenia "na własne oczy". Bo tylko takie argumenty przekonują, o ile jakiekolwiek. Wykształcenie nie odgrywa tutaj szczególnej roli, zresztą: czy kiedykolwiek w programie fizyki były podawane "argumenty" PZ? Mogą być atrakcyjne właśnie dlatego, że w szkole nikt o nich nie mówi. 

 

r.ziomber: ty się tłumaczysz refrakcją atmosfery, a ja mówię: to właśnie przez płaską Ziemię:) argument nie do końca rozstrzygający...?:)

Myślę że poniższy link zawiera wystarczająco dużo argumentów, które każdemu można przytoczyć jako absolutne dowody na kulistość Ziemi :)

Szacun dla autora, który tak jak ja uważa, że cała ta teoria bzdur o PZ jest bardzo szkodliwa dla młodych ludzi, bardzo podatnych na manipulacje ze strony głupków, którzy chyba liczą tylko na zyski z reklam na YT po publikacjach tych żałosnych bzdur o PZ (system typu: prowokujemy żałosnymi bezsensami, a dzięki temu stajemy się "sławni" i ludzie wchodzą to oglądać).

 

https://pl.scribd.com/document/347470618/okragla

 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

34 minuty temu, olry napisał:

http://forum.nama-hatta.pl/viewtopic.php?f=49&t=2725&sid=64116181a8396bed97a4a2f4e190f2cb&start=200

 

na dole strony wyjaśniam jak Air India  lecą na globusie dzięki "prądom strumieniowym", dalej ale szybciej  a jak krótka jest trasa nad Arktyką przy płaskiej ziemi

pozdrawiam

Podobają mi się argumenty za płaską Ziemią związane z radiolokacją, krótkofalarstwem itp. Są bardzo przekonujące, bo przecież ktoś na własne oczy/uszy itp. Szkoda tylko, że naiwnie stosuje się tam założenie, że fale radiowe rozchodzą się zawsze po liniach prostych. Piję do ilustracji Wrocław-Paryż, gdzie brakowało 60km na globusie. Takie uproszczenie mogłoby być prawdziwe tylko w idealnym świecie, gdzie nie ma atmosfery albo ma ona tylko jedna warstwę. Tymczasem jest troposfera, stratosfera, jonosfera itp... Każdy, kto leciał samolotem widział jak chmury układają się na granicach tych warstw. Każdy też, kto widział kiedyś akwarium albo patrzył przez grube szkło, albo obserwował powietrze drgające od gorącego asfaltu widzi, że jednak uproszczenie prostej linii dla rozchodzenia się światła czy też fali radiowej (mają tą samą naturę opisaną równaniami Maxwella) nie jest zawsze spełnione. Rozwiązaniami równania Maxwella dla rozchodzenia się fali elektromagnetycznej na granicy dwóch ośrodków nie są proste, lecz łamane. Idąc dalej, ciągła zmiana parametrów ośrodka (np gradient temperatury) spowoduje ciągle zakrzywienie toru fali, a zatem łatwo sobie wyobrazić, że w powietrzu atmosferycznym, które przecież ma różna gęstość i różna temperaturę w różnych miejscach i na różnych wysokościach droga rozchodzenia się sygnałów nie będzie zawsze prosta. Nie mówię od razu, że na bank będzie dokładnie tak zakrzywiona, jak kula o promieniu 6300km, ale _na pewno_ nie będzie naiwnie prosta. Dlatego tego typu rysunki, olry, traktuję raczej jako naiwne tłumaczenie dla ludzi nie mających nic wspólnego z optyką ani fizyką. Tutaj takich nie ma.

 

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, olry napisał:

http://forum.nama-hatta.pl/viewtopic.php?f=49&t=2725&sid=64116181a8396bed97a4a2f4e190f2cb&start=200

 

na dole strony wyjaśniam jak Air India  lecą na globusie dzięki "prądom strumieniowym", dalej ale szybciej  a jak krótka jest trasa nad Arktyką przy płaskiej ziemi

pozdrawiam

przecież już to raz "wyjaśniałeś" i wyszło na to że nawet nie rozumiesz obrazków które sam wklejasz...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, olry napisał:

http://forum.nama-hatta.pl/viewtopic.php?f=49&t=2725&sid=64116181a8396bed97a4a2f4e190f2cb&start=200

na dole strony wyjaśniam jak Air India  lecą na globusie dzięki "prądom strumieniowym", dalej ale szybciej  a jak krótka jest trasa nad Arktyką przy płaskiej ziemi

pozdrawiam

A w podlinkowanym przez siebie watku piszesz prawdopodobnie o tym forum tak:

Cytuj

Podczas tegorocznego urlopu wdałem się w dyskusje na forum oglądaczy kulistości w kosmosie, że widzenie świateł latarni , tych odległych to efekt płaskiej ziemi.


A oni jak mantrę powtarzają , że to refrakcja.
Ponieważ jestem chemikiem i refraktometr mi nie obcy to wiem , że współczynnik załamania światła jest istotny w analizie jakościowej gdzie waha się on od 1,333 dla wody chyba 2,4 dla diamentu.
Powietrze ma 1 do 1,0003. Tak te trzy/dziesięciotysięczne zaokrągliły ziemię.

A slyszales kiedys o czyms takim, jak droga optyczna? W laboratorium uzywamy szkiel majacych kilka mm grubosci, za to o znacznie wiekszym wspolczynniku zalamania od powietrza. Atmosfera ma za to setki km (w poziomie - mowimy o dalekich obserwacjach). Wykonales przy pomocy metod numerycznych obliczenia na poparcie swoich tez? W ogole zastanowiles sie nad droga optyczna i slyszales o metodach numerycznych?

No i dlaczego w astronomii obserwujemy zachowanie gwiazd (a nawet Slonca) doskonale potwierdzajace refrakcje?

 

No i jeszcze raz podlinkuje http://physicsed.buffalostate.edu/pubs/StudentIndepStudy/EURP09/Sugar/sugar.html

 

Jako chemik powinienes tez znac trygonometrie. Dlaczego nie uzyjesz jej do weryfikacji poprawnosci teorii PZ? To jest bardzo latwe!

Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.