Skocz do zawartości

Zmiana biegunów Ziemi


Rekomendowane odpowiedzi

Może zamiast rze usamochodów dać rząd po południku wszystich statków floty powietrznej stojacych na ziemi na pełnym ciagu motorów ale prędzej zwinęły by kawałek gleby przed kołami przy ciągach rzędu kilkadziesiat ton każdy niż zmieniły w realnym czasie prędkość obrotową Ziemi  :unsure:

Heh... Po co by te samoloty miały stać na Ziemi? Chyba dlatego że w powietrzu mnie mogłyby pozostać nieruchome. Jeśli rozpatrujemy Ziemię jako całość - razem z atmosferą to i tak zasada zachowania momentu pędu zadziałałaby jakby "zdalnie". Samoloty nie są napędzane na koła więc ta REAKCJA GLOBU na poruszenie pojazdów jest bardziej intuicyjnie jasna w przypadku aut, bo trzecia zasada dynamiki realizuje się jakby przez TARCIE KÓŁ O PODŁOŻE :)

No i jeszcze... w samolotach odrzutowych masa gazów wylatujących w kierunku zachodnim zakłócałaby prostotę rozważania!

A co by było bardziej efektywne? Trzeba policzyć (ustawiając np. i samochody i samoloty na równiku, dla prostoty) masę samochodów razy ich średnią prędkość i masę samolotów razy ich średnią prędkość. To co jest większe - bardziej by spowolniło Ziemię.

Oczywiście że wielkość tego spowolnienia mogłaby się okazać równa

(średnica atomy wodoru) / godzinę

ale już Galileuszowi nie przeszkadzało to (tzn. wielkość prędkości) twierdzić DAJCIE MI PUNKT PODPARCIA A PODNIOSĘ ZIEMIĘ! Gdyby nawet całe życie pędził 15 km/h naciskając na dźwignie (o kosmicznych rozmirach) siłą 70 kg to i tak Ziemia nie przesunęłaby się nawet o milimetr tylko O MNIEJ, co jednak nie przeczy temy że w ogóle by drgnęła.

 

P.S.

UWAGA!!!!

Jest błąd zasadnyczy w powyższych rozważaniach.

Jeśli dostarczamy energii (spalająć jakieś paliwa) to możemy zmienić moment pędu całości! Przecież moglibyśmy ZAKOTWIĆ te samoloty i odpalić silniki odrzutowe - rozpędzaliśmy wtedy układ. Gazy lecące w drugą stronę utrudniają analizę ale przyrost momentu pędu równy bylby momentowi siły razy moment bezwładności przecież!

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężar ciał na Ziemi zależy od jej obrotu, na równiku sile przyciągania grawitacyjnego przeciwstawia się odśrodkowa siła bezwładności, która jest proporconalna do kwadratu prędkości ruchu obrotowego Ziemi. Dokładniej - wszędzie poza biegunem geograficznym występuje siła ale na równiku jest największa, bo chodzi o jej składową pionową. Ale ta poprawka jest bardzo niewielka, praktycznie ją pomijamy.

 

 

Cygnusie jak po kimś poprawiasz aby wykazać się wyższością :banan: to napisz dokładniej . Z twojej poprawki co na końcu zaznaczyłeś , że jest praktycznie pomijana ktoś mniej zorientowany niż TY może zrozumieć ,że tylko siła odśrodkowa i grawitacyjna działa na ciało będące na powierzchni ziemi . Sa inne siły co też się pomija np. wyporności . Gdy ciało jest w ruchu to dochodzą inne siły . Też je pomijamy . Pomijamy fluktuacje pola grawitacyjnego . Padające na ciało promieniowanie też . Pewnie jeszcze dużo innych oddziaływań pomijamy . Jak chcesz się wywyższyć to rób to precyzyjniej . :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezaleznie jak patrząc jest duzo zwiastunów kataklizmu w Ameryce . Różne stare przepowiednie , współczesne .Nawet moda na filmy katasrtoficzne świadczą,że ludzie coś przeczuwają .

Przepowiednie czasem się sprawdzają . Kiedyś czytałem w Przekroju ,że w nsp. roku w Polsce w maju nie będzie masła . I nie było . Awaria w Czernobylu .

W/g mnie w rejonie gdzie  pewna naznaczona nacja przejmuje władzę i coraz bezwzględniej z niej korzysta jest jakis potęzny kataklizm , wojna .

Ziemia już teraz przemienia swoje bieguny magnetyczne . Proces trwa . Tak gdzies wyczytałem . Nie zatrzyma się i nie zacznie kręcic w drugą stronę , tak samo jak w ciągu kilku lat Słonce nie zwielokrotni swojego promieniowania .

 

Hihi...

Przepowiednie czasem się sprawdzają... a czasem nie. Wystarczy zgadnąć które się sprawdzą! :banan:

 

Myślę że wywyższają się Ci co "wiedzą", przeczuwają, wyczytali w Przekroju lub w "Faktach". Przynajmniej wiedzą czego się trzymać.

 

Czy uważasz że zmieni się kierunek obrotu Ziemi czy nie - trudno wywnioskować, bo w sąsiednich postach a to temu zaprzeczas, a to nie masz nic przeciw zmianie kierunku obroti Ziemi, łaskawie rozkładając to NA WIEKI.

A zasady zachowania? Na pohybel im! I tak Forumowicze nie zrozumieją!

 

Dla mnie ten temat jest już zamknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pole magnetyczne Ziemi i innych planet wytwarzane jest na skutek ruchu ich satelitów - w przypadku Ziemi chodzi o Księżyc. Planeta która nie ma Księzyca jak np Merkury zachowuje sie podobnie jak nasz Księżyc wykonuje tylko lekkie libracje i zwrocona jest jedna stroną ku sile centralnej. Wyjatkiem tutaj jest Wenus który obraca sie w kierunku odwrotnym niż inne planety co świadczyłoby ze kiedys Wenus miała Księzyc który uwolnił sie z jej grawitacji. Znalazłem bardzo ciekawą teorię na ten temat. Podaję link http://members.lycos.co.uk/cybertec/.

Nawiązujac do tematu i teori pana Kijewskiego która jest moim zdaniem wielce prawdopodobna - jesli Księżyc uwolniłby sie spod działania pola grawitacyjnego Ziemi to wystapiłyby gwałtowne zjawiska na skutek zachwianie orbity Ziemi - przybliżyłaby sie ona blizej Słońca z biegiem czasu zniknałby magnetyzm - środek masy Układu aktualnego Ziemia Księżyc byłby w srodku naszej planety (brak masy na zewnatrz) a wiec pokrywałby sie ze środkiem Ziemi - nastapiłby znaczny spadek siły grawitacji, temperatura podniosłaby sie znacznie.

Co sadzicie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pole magnetyczne Ziemi i innych planet wytwarzane jest na skutek ruchu ich satelitów - w przypadku Ziemi chodzi o Księżyc.

(...)

 

Na geologii mnie uczyli, ze pole magnetyczne Ziemi powstaje na skutek roznej predkosci obrotu jadra i plaszcza Ziemi. (tarcie - prad itd.) Oddzialywanie grawitacyjne naszego satelity co najwyzej wprowadza fluktacje i niejednorodnosci pola magnetycznego, a nie jest jego przyczyna.

 

(...)

Planeta która nie ma Księzyca jak np Merkury zachowuje sie podobnie jak nasz Księżyc wykonuje tylko lekkie libracje i zwrocona jest jedna stroną ku sile centralnej. Wyjatkiem tutaj jest Wenus który obraca sie w kierunku odwrotnym niż inne planety co świadczyłoby ze kiedys Wenus miała Księzyc który uwolnił sie z jej grawitacji. Znalazłem bardzo ciekawą teorię na ten temat. Podaję link  http://members.lycos.co.uk/cybertec/.

(...)

 

Planety ktore nie maja wlasnego pola magnetycznego, wedle mojej wiedzy, to planety pozbawione cieklego jadra, a nie satelitow. (patrz wyzej)

 

(...)

jesli Księżyc uwolniłby sie spod działania pola grawitacyjnego Ziemi to wystapiłyby gwałtowne zjawiska na skutek zachwianie orbity Ziemi - przybliżyłaby sie ona blizej Słońca z biegiem czasu zniknałby magnetyzm - środek masy Układu aktualnego Ziemia Księżyc byłby w srodku naszej planety (brak masy na zewnatrz) a wiec pokrywałby sie ze środkiem Ziemi - nastapiłby znaczny spadek siły grawitacji, temperatura podniosłaby sie znacznie.

Co sadzicie na ten temat?

(...)

 

Tu sie zgodze ale... Ziemia przyblizyla by sie do Slonca poniewaz pozbawiona satelity miala by mniejsza mase (sama masa Ziemi vs masa ukladu Ziemia-Lysy) Natomiast wydaje mi sie, ze nie zaniklo by pole magnetyczne. Czynnikiem spowalniajacym obrot Ziemi wokol swej osi jest wlasnie obecnosc Lysego, a nie jego brak. Brak satelity nie wywolal by zatrzymania ruchu obrotowego (osiowego) Ziemi, a wiec nie wystapil by brak czynnika generujacego jej magnetyzm (w/w. ruch osiowy). Inna sprawa, ze taka inzynieria planetarna jak rozdzielanie planet i satelitow mogla by posrednio wplynac na ruch obrotowy planety. W sumie to cholernie inwazyjny eksperyment. Ta sama ingerencja mogla by zmienic jej orbite (zarowno oddalic jak i zblizyc do Slonca). Mysle, ze najwiekszym problemem byloby w kolejnosci:

 

Na krotka mete:

 

1. Zanikniecie plywow i zmiana pradow morskich, co pociagnelo by katastrofalne zmiany klimatyczne.

2. Zmiana ilosci odbieranej przez Ziemie energii slonecznej (zaciesnienie/rozluznienie) orbity, a wiec dalsze katastrofalne zmiany klimatyczne.

 

Na dluga mete:

 

1. Pobudzenie aktywnosci sejsmicznej (zniszczenia zwiazane z erupcja wulkanow i trzesieniami ziemi) oraz zmiany skladu atmosfery w zwiazku z emisja pylow wulkanicznych.

2. Zdestabilizowanie orbity Ziemi, poza zmianami ilosci odbieranej energii przez atmosfere, mogly by oznaczac wejscie na orbite kolizyjna z cialami trzecimi.

 

Pozdrawiam.

 

Ps. To tylko moje dywagacje i moge bredzic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na geologii mnie uczyli, ze pole magnetyczne Ziemi powstaje na skutek roznej predkosci obrotu jadra i plaszcza Ziemi. (tarcie - prad itd.) Oddzialywanie grawitacyjne naszego satelity co najwyzej wprowadza fluktacje i niejednorodnosci pola magnetycznego, a nie jest jego przyczyna.

Planety ktore nie maja wlasnego pola magnetycznego, wedle mojej wiedzy, to planety pozbawione cieklego jadra, a nie satelitow. (patrz wyzej)

 

Masz rację Hans - pole magetyczne powstaje na skutek różnej prędkości obrotu jadra i płaszcza Ziemi. Jest to wynikiem obrotu układu niejednorodnego mas Ziemia-Księżyc wokół barycentrum w okresie miesiaca synodycznego (ok.29.53 dnia )oraz ruchu obrotowego Ziemi wokół własnej osi - dodatkowym czynnikiem wzbudzajacym to pole są pasy Van Alena powstajace od wiatru słonecznego. Ziemia krażac wokół własnej osi nie przechodzacej przez środek obrotu układu mas wywołuje powstanie w jej środku czegos w rodzaju wirówki odsrodkowej gdzie działaja siły odsrodkowe w kierunku barycentrum (barycentrum krażąc po orbicie okołosłonecznej zachowuje sie tak jakgdyby wykonywało ruchy po elipsie przyjmujac za układ odniesienia środek Ziemi). W rzeczywistosci to Ziemia a właściwie jej skorupa wykonuje "jajowate" ruchy wokół barycentrum. Jej płaszcz wykonujac ruchy obrotowe wzgledem środka Ziemi ślizga się po barycentrum - i tutaj masz racje ze w tym układzie Księzyc moze spowalniac ruch obrotowy układu oddalajac sie od Ziemi ale zblizajac sie do niej w perygeum- przyspiesza ten ruch.(zasada zyroskopu). Moj artykół na ten temat i zwiazek zachowania układu Ziemia Księżyc i innych planet ukazał sie w dwutygodniku Polarna Gwiazda w Nowym Yorku w styczniu tego roku.

Co do ciekłaego jadra to uwazam ze planeta nie majaca satelitów stopniowo stygnie i jej ruch obrotowy wokół własnej osi maleje a i masa stygnie. Prawdopodobnie najgorsze dla danej planety jest zblizanie sie środka masy do jej powierzchni- oddalanie sie takiego układu planet (jak np Ziemia i Księzyc)od siebie. Jesli chodzi o słońce to barycentrum układu jest wyraznie przesuniete w strone Jowisza i znajduje sie na zewnatrz Słońca i stad aktywnosc słoneczna ma najwiekszy zwiazek z ta planeta. Pisałem o tym na forum dotyczacym plam słonecznych.

Pozdrawiam Andrzej

 

Widze ze masz wiedze ze moglibysmy dyskutowac na te teamaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Na Słońcu przebiegunowanie jest stosunkowo częstym zjawiskiem ale Słońce jest kulą gazową i główne procesy magnetyczne mają tam miejsce poza jądrem. Ziemia ma płynne jądro ono decyduje o magnetyzmie globu. Tak więc analogie między magnetyzmem Ziemi i Słońca są raczej wątpliwe.

Żeby nastąpiło przebiegunowanie Ziemi niekoniecznie kierunek obracania się masy musi ulec zmianie, może ulec zmianie kierunek przepływającego prądu niezwiązany z kierunkiem obrotu masy.

(...)

 

Celem uzupelnienia.

 

Przebiegunowanie pola magnetycznego ziemi jest procesem powszechnym i cyklicznym (w niektorych przypadkach sluzy nawet do datowania warstw bazaltow). Zmiana biegunow ziemskich jest dosyc regularna. W roznych epokach wachala sie od 150-160 tys. lat na cykl do 12-17tys w kredzie i znowu do ok.30 tys. lat na cykl w trzeciorzedzie. Tak wiec od zastygniecia pierwszych powlok bazaltowych na skorupie Ziemi proces ten zaszedl juz kilkadziesiat tysiecy razy. Ostatni, jezeli mnie pamiec nie myli mial miejsce ok. 6500 lat temu. Podobne slady zmian biegunowosci pola magnetycznego odnaleziono w najstarszych skalach Lysego przytarganych przez misje Apollo (teraz jak nam wystygl satelita to i nie ma pola magnetycznego, a wiec i jego zmian). Tak wiec chyba mozna zalozyc, ze nie jest to specyfika naszego globu, a ogolnie kazdego ciala planetarnego posiadajacego plynne jadro.

 

Celem uzupelnienia 2.

 

Studiowalem geologie przez 2 lata, zanim nie zmienilem zaiteresowan. Jezeli ktos chce informacji pewnych i potwierdzonych odsylam do podrecznikow akademickich traktujacych o geochemii i geo-datowaniu. Informacje przytaczane przeze mnie sa czerpane z pamieci i moga byc znieksztalcone przez postepujaca skleroze.

 

Celem uzupelnienia 3.

 

Planety moga miec ciekle jadro z 2 obecnie zananych przyczyn.

 

1. Nie wystygly (np. Ziemia, Jowisz)

2. Wystepuja na nich silne plywy wywolywane grawitacja towarzysza (np. Io, Europa).

 

Punkt drugi to chyba to co nam sugeruje u. andrzej43--. Niemniej mnie uczono, ze ciekle jadro Ziemia posiada nie dzieki silom grawitacyjnym laczacym ja z Lysym ale dlatego, ze nie zdazyla do konca wystygnac.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celem uzupelnienia.

 

Przebiegunowanie pola magnetycznego ziemi jest procesem powszechnym i cyklicznym (w niektorych przypadkach sluzy nawet do datowania warstw bazaltow). Zmiana biegunow ziemskich jest dosyc regularna. W roznych epokach wachala sie od 150-160 tys. lat na cykl do 12-17tys w kredzie i znowu do ok.30 tys. lat na cykl w trzeciorzedzie. Tak wiec od zastygniecia pierwszych powlok bazaltowych na skorupie Ziemi proces ten zaszedl juz kilkadziesiat tysiecy razy. Ostatni, jezeli mnie pamiec nie myli mial miejsce ok. 6500 lat temu. Podobne slady zmian biegunowosci pola magnetycznego odnaleziono w najstarszych skalach Lysego przytarganych przez misje Apollo (teraz jak nam wystygl satelita to i nie ma pola magnetycznego, a wiec i jego zmian). Tak wiec chyba mozna zalozyc, ze nie jest to specyfika naszego globu, a ogolnie kazdego ciala planetarnego posiadajacego plynne jadro.

 

Celem uzupelnienia 2.

 

Studiowalem geologie przez 2 lata, zanim nie zmienilem zaiteresowan. Jezeli ktos chce informacji pewnych i potwierdzonych odsylam do podrecznikow akademickich traktujacych o geochemii i geo-datowaniu. Informacje przytaczane przeze mnie sa czerpane z pamieci i moga byc znieksztalcone przez postepujaca skleroze.

 

Celem uzupelnienia 3.

 

Planety moga miec ciekle jadro z 2 obecnie zananych przyczyn.

 

1. Nie wystygly (np. Ziemia, Jowisz)

2. Wystepuja na nich silne plywy wywolywane grawitacja towarzysza (np. Io, Europa).

 

Punkt drugi to chyba to co nam sugeruje u. andrzej43--. Niemniej mnie uczono, ze ciekle jadro Ziemia posiada nie dzieki silom grawitacyjnym laczacym ja z Lysym ale dlatego, ze nie zdazyla do konca wystygnac.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

zmiana biegunow ziemi (a dokladnie odwrocenie) jest czyms naturalnym i wystepuje co kilkaset lub kilka tysiecy lat (nie pamietam dokladnie). Calkiem niedawno czytalem o tym w ksiazce jednak za nic nie moge sobie przypomniec tytulu :P Jak sobie przypomne to przeczytam jeszcze raz i dopisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmiana biegunow ziemi (a dokladnie odwrocenie) jest czyms naturalnym i wystepuje co kilkaset lub kilka tysiecy lat (nie pamietam dokladnie). Calkiem niedawno czytalem o tym w ksiazce jednak za nic nie moge sobie przypomniec tytulu :P Jak sobie przypomne to przeczytam jeszcze raz i dopisze :)

Bardziej modelowe i łatwiejsze jest PRZEBIEGUNOWANIE SŁOŃCAm w końcu to kula gazowa i łatwiej sobie wyobrazić jakieś poważne zmiany w strukturze czy dynamice ruchu warstw Słońca niż stałego w dużej części globu ziemskiego. A i tak proces przebiegunowania jest niewyjaśniony, jest na ten temat kilka teorii ale brak jednoznacznego rozstrzygnięcia jak i dlaczego ma to miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Siła grawitacyjna tzw.przyciąganie ziemskie nie zależy od obrotu ziemi tylko jej masy i średnicy . W/g mnie nie jest możliwe fizyczne zatrzymanie obracania się Ziemi . Nawet gdyby jądro przeskoczyło z obrotami w drugą stronę to nim skorupa wychamuje mogą upłynąć wieki . Wszystko zależy w jak płynnym środowisku jest jądro . Nie wiem czy zmiana biegunów ziemi musi być spowodowana odwrotnymi obrotami planety ,czy jej jądra . Wyobraż sobie kręcące się surowe jajko . jakby w nim zółtko przekręciło się to na zewnątrz nie zobaczysz . Na ziemi dochodzą pola magnetyczne . Nie wiem co jest ich główna przyczyną skorupa czy jądro . Wg mnie zmiany biegunów ziemskich następują stopniowo skoro dzieje się to cyklicznie . W wyniku jakieś asymetrii układ wychodzi z położenia równowagi coraz bardziej aż znowu jest w jakieś równowadze i znowu ... Coś co ma okres 24000 lat nie może zmienić się na przeciwną wartość nawet w rok . Nie wszystkie życie ginie .

 

dokladnie :)

 

ale czemu patrzymy sie tylko na Ziemie :) co sie dzieje z innymi planetami ?:) ....uklad sloneczny pod wzgledem planet wydaje sie byc nielychanie stabilnym srodowiskiem :) czy takie zmiany zachodza rowniez na innych planetach ?:)

 

poza tym tak jak zbig napisal rowniez nie wydaje mi sie zeby nagle ziemia zaczela sie obracac w druga strone ....w przyrodzie wszystko ma swoj bieg i nie ma czegos takiego jak daty 2012 i wszystko zaczyna sie toczyc inaczej ..najgwaltowniejszymi zjawiskami dla nas sa wszelkiego rodzaju erupcje i inne naturalne zjawiska ktore dzieja sie na powierzchni ziemi i nie maja one w sposob nagly jakiegokolwiek wplywu na ruch planety

Edytowane przez KOPER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnijcie i posłuchajcie. Tylko nie miejcie problemów z zaśnięciem :)

http://republika.pl/rok2012/2012.wma

 

Czegoś tutaj nie kumam, skoro zmiana biegunów ziemi występuje, co 11,5 tyś lat i jest wyliczona, co do dnia, a skutki są katastrofalne z dnia na dzień. To wynika z tego, że 11,5 tyś lat temu powinny wyginąć wszystkie ssaki no chyba, że tylko ludzie są tak nieodporni na to zjawisko. Po za tym ta biedna Wenus świecąca jak gwiazda… faktycznie jest jakąś żółta pewnie już powypalana tymi zjawiskami…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz:

 

Przebiegunowanie pola magnetycznego ziemi jest procesem powszechnym i cyklicznym (w niektorych przypadkach sluzy nawet do datowania warstw bazaltow). Zmiana biegunow ziemskich jest dosyc regularna. W roznych epokach wachala sie od 150-160 tys. lat na cykl do 12-17tys w kredzie i znowu do ok.30 tys. lat na cykl w trzeciorzedzie. Tak wiec od zastygniecia pierwszych powlok bazaltowych na skorupie Ziemi proces ten zaszedl juz kilkadziesiat tysiecy razy. Ostatni, jezeli mnie pamiec nie myli mial miejsce ok. 6500 lat temu. Podobne slady zmian biegunowosci pola magnetycznego odnaleziono w najstarszych skalach Lysego przytarganych przez misje Apollo (teraz jak nam wystygl satelita to i nie ma pola magnetycznego, a wiec i jego zmian). Tak wiec chyba mozna zalozyc, ze nie jest to specyfika naszego globu, a ogolnie kazdego ciala planetarnego posiadajacego plynne jadro.

 

Uzupelnienie:

 

Studiowalem geologie przez 2 lata, zanim nie zmienilem zaiteresowan. Jezeli ktos chce informacji pewnych i potwierdzonych odsylam do podrecznikow akademickich traktujacych o geochemii i geo-datowaniu. Informacje przytaczane przeze mnie sa czerpane z pamieci i moga byc znieksztalcone przez postepujaca skleroze.

 

Panowie, czas zadnego zjawiska geologicznego nie jest liczony w dniach ani godzinach. A przynajminej taki dogmat wpajano mi na studiach.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czas zadnego zjawiska geologicznego nie jest liczony w dniach ani godzinach. A przynajminej taki dogmat wpajano mi na studiach.

Geologią interesuję się co prawda okazjonalnie, jednak nie mogę zgodzić się do końca z tym stwierdzeniem. Ten dogmat wywodzi się jeszcze z XIX wieku, kiedy zmiany geologiczne były postrzegane jako bardzo powolne, w zasadzie wypiętrzanie i powolna erozja to wszystko co miało na nie wpływ.

To chyba był Gene Shoemaker (ten od komety Shoemaker-Levy 9), który pierwszy zwrócił uwagę na wpływ zjawisk katastroficznych na kształtowanie się krajobrazu. Zwrócił on uwagę na pewne formacje geologiczne w północno zachodnich Stanach (chyba w Oregonie albo a stanie Washington), których nie dało się wytłumaczyć zmianami długoczasowymi. Okazało się, że wiele milionów lat temu w głębi lądu było wielkie jezioro odgrodzone od niżej położonych terenów naturalną "tamą". W pewnym momencie tama pękła i cała zawartość momentalnie zalała tereny na długości setek kilometrów aż do samego wybrzeża rzeźbiąc głębokie kaniony i nanosząc grubą wartwę osadów.

Inne katastrofy dziejące się w skalach czasowych rzędu minut i godzin to uderzenie planetoidy w Jukatan 65 mln lat temu, co spowodowało zalanie przez tsunami terenów na na północnym wybrzeżu Morza Karaibskiego na ponad tysiąc kilometrów wgłąb lądu, albo wybuch góry Świętej Heleny, który kompletnie zmienił jej kształt itd.

Takich zjawisk jest multum i o ile się nie mylę, to wielu geologów uważa obecnie zjawiska katastroficzne za bardziej istotne w kształtowaniu krajobrazu niż te powolne, erozyjne.

Edytowane przez Radek Grochowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Takich zjawisk jest multum i o ile się nie mylę, to wielu geologów uważa obecnie zjawiska katastroficzne za bardziej istotne w kształtowaniu krajobrazu niż te powolne, erozyjne.

 

Owszem. Sa zjawiska ktore zachodza szybko, nawet bardzo szybko, ale:

 

- trzesienia ziemi, wybuchy wulkanow itp. klasyfikowali moi kochani wykladowcy jako zjawiska tektoniczne a nie geologiczne.

 

- lodowce i niektore ich gwaltowne zachowania rowniez w/g nich nie podpadaly pod geologie.

 

- per analogia zmiany pradow morskich itp podpadaly pod zmiany klimatyczne itd. itd.

 

Oczywiscie sa zjawiska zezbiace teren w sposob szybki lub gwaltowny czy wrecz katastroficzny. Ale to nie sa zjawiska takie jak magnetyzm Ziemi. Co innego skorupa ziemi i kilka kilometrow w jej glab, z wplywem atmosfery, tektoniki itd. a co innego jadro Ziemi , konwekcja w plaszczu itd. Przebiegunowanie intuicyjnie przynalezy do tej drugiej grupy zjawisk. A tu naprawde nic nie dzieje sie w skali pojedynczych lat o ile nawet nie wiekow.

 

Pozdrawiam.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego skorupa ziemi i kilka kilometrow w jej glab, z wplywem atmosfery, tektoniki itd. a co innego jadro Ziemi , konwekcja w plaszczu itd. Przebiegunowanie intuicyjnie przynalezy do tej drugiej grupy zjawisk. A tu naprawde nic nie dzieje sie w skali pojedynczych lat o ile nawet nie wiekow.

To co napisałem wcześniej to była ogólna dygresja na temat tego dogmatu geologicznego. Przebiegunowanie oczywiście nie należy do zjawisk dziejących się w skali godzin czy dni :)

Nie chciałbym czegoś pomieszać bo nie jestem do końca pewien, ale gdzieś ostatnio czytałem, że zmiany lokalnych pól magnetycznych w czasie przebiegunowania mogą zachodzić dosyć gwałtownie, w skali pojedynczych lat. Symylacje komputerowe wskazują, że wahania te są tym gwałtowniejsze im więcej czasu minęło od ostatniej zmiany biegunowości. Zmiany te następują w okresach od kilkudziesięciu tysięcy do milionów lat (znacznie częściej to pierwsze). Tymczasem ostatnie przebiegunowanie nastąpiło aż 800 tysięcy lat temu, co sugeruje, że nadchodząca zmiana polaryzacji może być stosunkowo szybka. I chociaż wyraźne zmiany pola mogą być obserwowane niemal z roku na rok, to zanim nastąpi całkowita zmiana powinno minąć ładne parę tysięcy lat.

 

a nie co 22 lata? :unsure:

22 lata trwa pełny cykl magnetyczny Słońca, natomiast zmiany biegunowości następują średnio co 11 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.