Skocz do zawartości

Oświetlenie Księżyca podczas zachodu Słońca


gbk777

Rekomendowane odpowiedzi

Ostateczny rysunek rozwiewający wszystkie możliwe wątpliwości :)

Żartuję oczywiście, bo gbk777 by nadal miał obiekcje.

 

Ale powinno to wyjaśniać bardzo dużo (obrazek jest w dużej rozdzielczości)

 

Może na pierwszy rzut oka być za dużo informacji, ale zasadniczo są to trzy rzuty i jedna perspektywa, oraz podsumowanie wszystkiego :)

 

EDITED: podmieniłem rysunek na lepiej opisany.

 

rysunek6.png

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie zdjęcie tylko jakaś nieudolna fałszywka... :lanie:

 

pomijając wszelkie złudzenia, faza nie zgadza się z odległościa kątową od słońca.

po drugie, przy tak małej odległości od słońca zdjęcie obejmuje mały kawałek pola widzenia, w którym kierunki czy to wyznaczane na hipotetycznej sferze czy w przestrzeni są praktycznie takie same więc złudzenie nie wystąpi.

To nie zdjęcie, a bardziej schemat zachodzenia zjawiska. Nie ma sensu analizować kątów i faz. Edytowane przez picios
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zdjęcie, a bardziej schemat zachodzenia zjawiska. Nie ma sensu analizować kątów i faz.

no tak, to jest pokazanie na obrazku co oznaczaja słowa "księżyc nie wskazuje brzuszkiem na słońce".

 

w sposób zupełnie oderwany od rzeczywistości, bo jeszcze po trzecie: brak odniesienia do horyzontu (tylko słońce i księżyc) czyli warunki w których złudzenie nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i panowie. Czy wątku tego nie wyjaśni jedno (lub kilka) zdjęć, którego okoliczności powstania, zgodność pionu zdjęcia z lokalnym pionem grawitacyjnym i brak magicznych chwytów (typu lustrzane odbicie czy obrót) jest oczywiste z racji wiarygodności autora. Szuu no znajdź coś ... może z NASA?

 

Obrazki Behlura pokazują, że Słońce świecące w plecy pozwala widzieć dowolnie obróconą fazę ale Szuu czujnie zauważa, że nie jest jasne jak delikwent stanie wobec jego horyzontu.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój obrazek pokazuje odległe źródło światła świecące w plecy ludzika. Ludzik stoi przed planszą z kulistymi obiektami oświetlonymi przez źródło światła. Kulisty obiekt nr 6 ma linię terminatora prostopadłą do kierunku, z którego ludzik widzi światło. Gdy płaszczyznę prostopadłą do tej, na której stoi ludzik zawierającą źródło światła i obiekt 6 podniesiemy, to uzyskamy obiekt nr 3, a wię dokładnie efekt ze zdjęcia w pierwszym poście i to dokładnie metodą założyciela tematu.

Obrazek oczywiście nijak ma się do Układu Słonecznego, ale pokazuje, że intuicja przy podnoszeniu płaszczyzn wobec cieniowania obiektów kulistych może być błędna, nawet bez astronomicznych detali.

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, przynajmniej w stopniu w jakim mogłem tutaj naruszyć, zwrócić honor pana gbk777.

Mimo, że rzeczywiście miejscami niezbyt profesjonalnie się zachowywał w dyskusji, to ostatecznie, po obejrzeniu mojej ostatniej grafiki z podświetlonymi kulami, wysłał mi wiadomość prywatną po lekturze której wydaje mi się, że jednak chyba doszedł do słusznych wniosków w tej sprawie (że Księżyc może wydawać się, jakby był oświetlony z góry, a jednak światło ze Słońca idzie w linii prostej)

Także, po ciężkich bojach, wydaje mi się, że nasz wspólny wysiłek jednak się opłacił i jedna osoba więcej ufa trochę bardziej geometrii, niż intuicji :)

Pozdrawiam!

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyt wszedł we wątek, napisał i rozwiał wątpliwości, których nikt nie miał.

 

po pierwsze cieszę się, że mamy kogoś kto wie co myślą wszyscy i występuje w ich imieniu

po drugie moja wypowiedź wyraźnie byłą skierowana do jednej osoby, a nie do wszystkich

po trzecie mylisz się twierdząc, że nikt nie miał wątpliwości bo po lekturze wątku widać, że takie osoby są przynajmniej dwie

 

ale wróćmy do meritum. Promienie ze Słońca nie mogą biec wzdłuż horyzontu bo ten jak wiadomo ma kształt okręgu, a więc te promienie też musiałyby tak biec

 

 

Ostateczny rysunek rozwiewający wszystkie możliwe wątpliwości :)

 

ten rysunek nie ma nic wspólnego z tym jak widzimy Księżyc i z tematem wątku

niczego nie wyjaśnia, a tylko zaciemnia tę prostą sprawę

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ten rysunek nie ma nic wspólnego z tym jak widzimy Księżyc i z tematem wątku

niczego nie wyjaśnia, a tylko zaciemnia tę prostą sprawę

 

 

Proszę o merytoryczne argumenty. Może zbyt pobieżnie przeanalizowałeś temat i rysunek?

Bo ja uważam wprost przeciwnie.

A poza tym Autor wątku stwierdził, że pomogły mu bardziej, niż wszystkie inne argumenty, jakie tutaj padły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Behlur_Olderys'owi za czas poświęcony na przygotowanie rysunków, które pomogły mi zauważyć błąd mojego rozumowania.
Dziękuję wszystkim, którzy starali się zrozumieć na czym polegał postawiony przeze mnie problem i pomagali na swój sposób.
Przepraszam każdego, kto poczuł się dotknięty czy obrażony - nawet nie pomyślałem, że można było tak zrozumieć moje wpisy.
Współczuję tym, którzy widzieli we mnie tylko trola/głupca/prowokatora/matoła... krowopodobnego typa co go nic nie przekona.
Nie zamierzałem wywołać zamieszania - prosiłem, przeważnie uprzejmie, o pomoc w wyjaśnieniu dziwnego dla mnie zjawiska,
tłumaczyłem wielokrotnie i różnymi sposobami mój pomocniczy model i sposób rozumowania - przeważnie nieskutecznie.
Jeśli mogę prosić jeszcze o wskazówki czy definicję jak "profesjonalnie się zachowywał w dyskusji" - to też będę wdzięczny.
Z szacunkiem dla wszystkich
Grzegorz Książczak

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.