Kudłacze 2004 Bis

[zayzik]

Witam

nareszcie chwila czasu

 

Więc :wink:

Ponieważ miałem interes do Pana Kudłacza

a może odwrotnie :roll:

w miniony weekend tj. 15-17 X wybrałem się do niego z wizytą

 

Akurat a Krakowie odbywała się konferencja SOK była więc okazja do spotkania z przyjaciółmi

:astrobrac:

 

DaVe dojechał do mnie do Opola, zabraliśmy moją żonę i ruszyliśmy na wschód

w Gliwicach dosiadł się Rysiek wraz z TMB :salu:

Na miejsce dotarliśmy z uszkodzonym (lekko) tłumikiem ok. 18:40

Chwilę później przyjechał obudzony po roku hibernacji (przez ML’a) Wiesiek Viaderny razem z Leszkiem z Krakowa

Kolejno dojechali:

Darek B. Adamo z żoną i Mirek z „teleskopem walizkowym” :salu: szacunek

 

W Krakowie lało a nad Kudłaczami wisiała przez pół nocy dziura w chmurwach

No i zaczęliśmy

Resztę niech opowiedzą inni....

:smoke:

 

p.s.

więcej zdjęć w Galerii

http://galeria.astro-forum.org/categories....s.php?cat_id=30

 

[Robert Bodzoń]

Słyszałem, że na Śnieżce było już 14 cm śniegu. Czy na Kudłaczach też? (chodzi mi o te narty :wink: )

 

Robert

[zayzik]

Narty okazyjnie łyknąłem w Krakowie dla młodego :mrgreen:

ale Ciiiiiiiiiiii...

czasami zaglada na forum

:smoke:

[Rysiek]

Podobnie jak zlot Agi, nasze spotkanie było bardziej towarzyskie niż obserwacyjne ze względu na pogodę. Dzięki uprzejmości Mirka D odebrałem na Kudłaczach Naglerka T6 11mm, który do tej pory nie przeszedł konkretnych testów Mirek, dziękuję :salu: Atmosferę panującą podczas spotkania najlepiej oddają zdjęcia, które można zobaczyć w galerii - http://galeria.astro-forum.org/categories....s.php?cat_id=30 . Miałem okazję poznać Pawła Maxyma, oraz Leszka Ćwikłę. Fajne chłopaki :!: Paweł rozbawił mnie do łez i chyba wszystkich uczestników Super rozrywkowy gość To ten od zaćmień :wink: Mam nadzieję, że w takim gronie, a jeszcze lepiej większym wkrótce się spotkamy. Powrót do domu bardzo udany dzięki "BABU" zayzika Super kierowca :!: Siedząc sobie z przodu i tuląc TMB między kolanami można było kontynuować zlot rozkoszując się nadal smakiem . Tylko czasami głos zayzika "babu, zwolnij" wyrywał mnie z tej pięknej podróży Wiesiu - DZIĘKUJĘ za bezpieczny i szybki powrót :opanie: Hołek przy tobie to ... Nastepnym razem będzie więcej koni. Ty powozisz :salu: Dla płci pięknej za miłe towarzystwo dla kolegów do nastepnego razu :pijemy:

 

 

 

 

[Robert Bodzoń]

Co Paweł tak tuli do siebie?

 

Czy to on, czy ona? :wink:

 

Robert

[Rysiek]

To on - TMB. Dla Pawła to była noc wsród Naglerków, Pentaxów i innych badziewi. Leżą w pudełeczkach obok. Ciekawe o czym śni

[Viaderny]

Witajcie.

Bardzo fajnie było spotkać się ze znajomymi po tak długim czasie nieobecności, jak było to widać na zdjęciach.

W miedzy czasie Rysiu wzbogacił się o nowe okulary, Mirek o walizkowy teleskop, Darek o żonę jeśli dobrze pamiętam, a Zayzik o extra kompresor do rozpraszania chmur, który zresztą później opchnął za ogromne pieniądze właścicielowi schroniska i za resztę kupił sobie narty i jakiś tłumik samochodowy.

Żałuję że nie mogłem zostać do niedzieli.

 

Taaak.....

 

I oczywiście potwierdziła się moja teoria co do amatorskiej astronomii...

Najważniejsze co powinien posiadać astronom amator aby przeżyć w gąszczu obserwacji to:

- wyrozumiałą żonę (pozdrawiam Wiesię)

- zwiększoną odporność fizyczną

- nie zachwianą wiarę w siłę natury która potrafi wygospodarować czyściutkie niebo o rozmiarach 10 x 10 kilometrów z ogólnej ulewy.

Uwierzcie mi, lornetkę lub takahashi można dokupić później.

 

Pozdrawiam wszystkie koleżanki i kolegów i do spotkania.

 

P.S.

Proszę o zgłoszenie się właścicela paczki cebulowych chipsów które znalazłem w moim plecaku gdy wróciłem do domu. Będą do odbioru na następnym spotkaniu.

[Leszek Cwikla]

no tak przyjaciele było miło, nawet chmury przegnane i czyste niebo nad Kudłaczami które to chyba ja i Wiesiek przywieźliśmy

[Darek_B]

Z uwagi że Zayzik mnie wyręczył dość długo się ociągałem :salu: z umieszczeniem fotek(ach te remonty)

Na zdjęciach widzimy nas na Kudłaczach ,gdzie Mirek przywiózł swój walizkowy teleskop a także w czasie Konferencji SOKu i koło słynnego Maksutowa 35 cm w obserwatorium UJ.

 

 

 

[Darek_B]

I na Kudłaczach ,gdzie "przypadkowo" nocowaliśmy.

ps. Dla pań

 

 

 

[Pawel_Maksym]

Oj joj joj joj aj jaj jaj jaj jaj Ryśkowe TMB...mmmm... chłopak z niezłym wyciągiem ale bez jaj...(mowa o TMB oczywiście bo Ryśka nie smiałem sprawdzić)

A tak na serio!

Było pięknie !

Ja przyjechałem tam właściewie na Konferencje ... ja wchodzę a tu Darek, Adamo ... Dave no i tak jakoś się stało, że pojechalismy na Kudły.

Jutro zrobię galeryjkę z owej imprezki a dziś pozdrawiam i dziekuję!

Ryśku cieszę się, że udało mi się Ciebie rozbawić ale wiedz, że to było jedynie preludium do tego co mogę odwalić! Niektórzy już widzieli mnie w majtach wynoszącego 50 Tura ze schroniska na dodatek z szczoteczka do zęmów z gebie i bez jednego buta... oj lubie porozrabiać...

Pozdrawiam wszystkie TMB - doskonale się przy was śpi!

 

A uczestników spotkania pozdrawiam zakryciowo!

 

Paweł

 

PS

 

Darek fotka "prezesi" jest EXTRA !!! Zaś na fotce "siła spokoju" jeseś uosobieniem Lorda Vadera... teraz juz wiem czmu w komórce masz sygnał Tam tam tam tam ta tam tam ta tam - Pam pam pam pam param pam pa pam... itd.... to się nazywa chyba Imperial March :salu:

[zayzik]

Darek coś ty im zrobił że się poprzebierały :roll:

 

IMG_0770 i IMG_0900

 

i co na to Adamo

 

:mrgreen:

[Rysiek]

Ryśku cieszę się, że udało mi się Ciebie rozbawić ale wiedz, że to było jedynie preludium do tego co mogę odwalić! Niektórzy już widzieli mnie w majtach wynoszącego 50 Tura ze schroniska na dodatek z szczoteczka do zęmów z gebie i bez jednego buta... oj lubie porozrabiać...  

Pozdrawiam wszystkie TMB - doskonale się przy was śpi!

Paweł, znałem Cię tylko z forum i "ze słyszenia", a teraz osobiście. Mam nadzieję, że na kolejnym zlocie w super gronie i Ciebie nie zabraknie :wink: Uwielbiam różne dziwne (czytaj śmieszne) sytuacje, bo lubię się pośmiać Było sympatycznie i wesoło. Do następnego razu :salu:

[Pawel_Maksym]

Ze słyszenia powiadasz... kurde co te ludziska o mnie muszą gadać............heh