Skocz do zawartości

Poszukiwany teleskop dla amatora do 1500zł max.


writer`

Rekomendowane odpowiedzi

Lepiej mieć coś co pozwoli zrobić jakieś tam zdjęcie M42 czy łysego. Nie mówimy tu o cudach w narrowbandzie z KAF8300, tylko o podpięciu lustrzanki i strzeleniu tego co widzi. Ja też na początku zielony byłem, ale newtona na EQ3-2 ogarnąłem w zakresie 2-3 nocek, także podczas 4tej nocki z telefonu ustrzeliłem M42, a potem to już samo się jakoś tak rozwinęło :) montaże EQ wcale tak straszne nie są, wszystkiego się można nauczyć

Z całym szacunkiem Panowie, ale zabrnęliście w jakieś pseudo akademickie dyskusje, które zakładającemu ten wątek Koledze w żaden sposób nie ułatwią podjęcia decyzji. A chyba nie o to chodzi by udowodnić swoje racje, ale by w miarę możliwości pomóc pytającemu.

Nawiasem mówiąc MAK 127, a tylko taki mieści się w założonym budżecie, byłby ostatnim teleskopem jaki w tym przypadku bym doradzał. Biorąc pod uwagę, że Writer szuka sprzętu uniwersalnego, prostego w obsłudze, jest w stanie udźwignąć te dwadzieścia parę kilogramów i dysponuje samochodem terenowym, którym bez trudu dotrze na miejsce obserwacji, na pierwszym miejscu postawił bym Newtona 8" na Dobsonie. Jako alternatywa refraktor achromatyczny o możliwie największej aperturze jaki uda się nabyć za założoną cenę, na montażu azymutalnym. Kwestię ewentualnej astrofotografii radził bym oddzielić, bo sensowne pogodzenie wizuala i astrofoto zarówno w tym, jak i znacznie wyższym budżecie jest niewykonalne. Co prawda do każdego teleskopu można podpiąć aparat i robić zdjęcia, ale będą to zdjęcia baaardzo dalekie od tych jakie prezentują doświadczeni astrofotografowie.

Zresztą astrofotografia to nie tylko sprzęt, ale również, i to w ogromnej mierze, wiedza i doświadczenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale on chce sprzęt do oglądania planet :) tutaj liczy się jakość a nie średnica.

 

 

Nie wiem czy czytałeś od początku cały wątek, ale w pierwszym poście pisze wyraźnie: "Szukam w miarę dobrego sprzętu w niewygórowanej cenie, interesuje mnie głównie obserwacja księżyca oraz planet układu słonecznego, a także mgławic."

Poza tym jak znam życie prędzej czy później przychodzi ochota sięgnąć wzrokiem głębiej w kosmos i wtedy apertury nigdy za wiele.

A Kolega jest wyraźnie początkujący i z pewnością nie ma jeszcze ściśle ukierunkowanego zakresu obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja tam sobie nie wyobrażam jak zagorzałym planeciarzem trzeba być żeby nigdy nie zajrzeć w głęboki kosmos, coś trzeba mieć nie tak z główką :lol::D



I znowu piszesz głupoty! Powiedz jaki teleskop zapewnia oglądnie głębokiego kosmosu? Włściciel 10" Newtona powie ci, ze 8" to zabawka... Właściciel 14" Newtona powie, że 10 calami to ty nic nie zobaczysz... itd.
Tak z ciekawośći oglądasz gwiazdy podwójne, zaćmieniowe?

 

 

Nie wiem czy czytałeś od początku cały wątek, ale w pierwszym poście pisze wyraźnie: "Szukam w miarę dobrego sprzętu w niewygórowanej cenie, interesuje mnie głównie obserwacja księżyca oraz planet układu słonecznego, a także mgławic."
Poza tym jak znam życie prędzej czy później przychodzi ochota sięgnąć wzrokiem głębiej w kosmos i wtedy apertury nigdy za wiele.
A Kolega jest wyraźnie początkujący i z pewnością nie ma jeszcze ściśle ukierunkowanego zakresu obserwacji.



Odpowiem cytatem :)

 

Przypomnę jeszcze, że ja raczej nie będę zainteresowany obserwacja wielkiego i dalekiego kosmosu, najbardziej zależy mi na obserwacji naszego księżyca, chciałbym także poobserwowac Marsa i zobaczyć Saturna :)


Edytowane przez Paether
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I znowu piszesz głupoty! Powiedz jaki teleskop zapewnia oglądnie głębokiego kosmosu? Włściciel 10" Newtona powie ci, ze 8" to zabawka... Właściciel 14" Newtona powie, że 10 calami to ty nic nie zobaczysz... itd.

Tak z ciekawośći oglądasz gwiazdy podwójne, zaćmieniowe?

dowolny teleskop pozwoli go ujrzeć. Gołym okiem upolujesz kilka messierów M42 M45 M31 i jakieś tam inne. 40mm refraktor pozwoli zobaczyć więcej mgiełek, newton 40" pozwoli zobaczyć te mgiełki w wyraźnym detalu. Chodzi o to, że jakikolwiek teleskop pozwoli coś tam zobaczyć, dlatego należy dobrać taki który zapewni jak najlepsze widoki w jak najniższej cenie i przy zachowaniu wygody......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dowolny teleskop pozwoli go ujrzeć. Gołym okiem upolujesz kilka messierów M42 M45 M31 i jakieś tam inne. 40mm refraktor pozwoli zobaczyć więcej mgiełek, newton 40" pozwoli zobaczyć te mgiełki w wyraźnym detalu. Chodzi o to, że jakikolwiek teleskop pozwoli coś tam zobaczyć, dlatego należy dobrać taki który zapewni jak najlepsze widoki w jak najniższej cenie i przy zachowaniu wygody......

 

Powiedz - jakie rekomendujesz okulary do oglądania planet w światłosilnym Newtonie? Jaka jest ich cena? Tysiąc, dwa tysiące złotych?

Wiesz jakie ja rekomenduje okulary do teleskopu f15? Kellnery dobrej marki i ortoskopy za cenę nie więcej niz 2 czy 3 stówki to wystarcza przy tej światłosile, aby pokonać każdego Naglera włożonego do parabolicznego Newtona f5.

 

Teraz sobie policz co bardziej sie opłaca: teleskop za tysiąc złotych + okular za dwa tysiące złotych, czy lepiej teleskop za dwa tysiące złotych i okular za trzysta złotych? Troche generalizuje i wyolbrzymiam oczywiście, bo coś tam wiadć na niebie przez kazdy teleskop i okular, ale chodzi o to aby było widać jak najlepiej.

 

Na co zwrócić uwage przy zakupie:

-jakość obrazu

-zdolność zbiorcza

-łatwość obserwacji

-czas chłodzenia/gotowości do obserwacji

-jakość teleskopu

-mobilność

-bezobsługowość

-trwałość

-wymagania co do akcesoriów/cena akcesoriów (jak np. okulary, montaż)

-cena teleskopu

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zaczynam wątpić że ta dyskusja prowadzi do pomocy autorowi tematu :-) Coś czuję, że wchodzi to na plac "kto ma rację" :-)

 

Nie to, żebym się wcinał, po prostu uprzedzam, żeby się nie zagalopować za daleko :-)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda że dobry okular do szybkiego newtona który da duże powiększenie nie łatwo dobrać bo ogniskowa musi być zdecydowanie krótsza (okularu), ale analgoicznie, jaki okular do ceny 300zł dasz do teleskopu f/15 który da ci szersze pole do DSO?

 

Jeśli chcesz mieć duże powiększenie przy duzym polu to Erfel za dwie stówy - nie włożysz go do f5... Jesli chesz mieć dużą źrenicę i małe powiekszenie to Plossl 40mm w oprawie 1,25" lub 56mm w oprawie 2"

 

EDIT - przepraszam, Erfel za 139 złotych :)http://www.teleskopy.pl/Okular-GSO-SV-20-mm-1,25--(SuperView-70-stopni)-teleskopy-2018.html

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde, od kilku stron nawet nie mam pojęcia o czym wy piszecie panowie :) tak jak już wspomniałem, mi chodzi tylko o to, żeby sobie patrzeć na planety naszego układu, w tym księżyc. Nie będę prowadził żadnych badań, analiz, szukał ufo czy wody na księżycu, chce sobie po prostu od czasu do czasu rzucić okiem na księżyc, Marsa itd. ze zwykłej checi poparzenia na planety, stąd nie mam żadnych wielkich wymagań, chce tylko żeby w tej cenie kupić sprzęt, dzięki któremu będę w stanie wyraźnie (na tyle ile sprzęt pozwoli) popatrzeć sobie na planety :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 1500 zł kupisz Mak 127 + montaż AZ-4, oczywiście z giełdy. Ten teleskop można z powodzeniem obsłużyć okularami w cenie 40 zł za sztukę. Wspomniany zestaw pokaże pięknie Księżyc i planety, a jak dokupisz do niego nasadkę bino (koniecznie!), to przy obserwacjach Łysego będziesz zbierał szczękę z podłogi. Żaden Newton 8" (czy to na montażu Dobsona, czy na paralaktycznym) nie da Ci takich obrazów zwłaszcza Księżyca. Owszem, większa apertura Newtona to lepsza rozdzielczość, a więc więcej widocznych szczegółów, ale z drugiej strony obrazy w nim są mniej ostre i mniej przestrzenne niż w Maku. Taki Jowisz, który w Mak 127 bardziej przypomina kulę, w Newtonie jest płaski jak placek. Jednak dopiero nasadka bino w pełni potrafi wydobyć walory Maka. W przeciwieństwie do większości Newtonów, które aby ostrzyć z tego rodzaju nasadkami potrzebują dodatkowych elementów optycznych w postaci soczewek Barlowa (co nie pozostaje wpływu na obraz), Maki współpracują z nasadkami bino doskonale, obywając się bez Barlowów. Jak już raz spojrzysz na Księżyc dwuocznie, to więcej nie będziesz chciał obserwować jednym okiem. Jeśli chodzi o poręczność, Maczek 127 deklasuje Newtona 8". Mam porównanie obydwu teleskopów i do planet oraz Księżyca zdecydowanie wolałbym Maka, który ładnie pokazuje też gromady kuliste. Jednak mgławic i gwiazdozbiorów nim nie pooglądasz, dlatego z czasem i tak pewnie będziesz musiał się rozejrzeć za drugim, dodatkowym teleskopem. Jeśli jednak kupisz np. Newtona 8" albo 10", to będzie pewnie tak samo - wyjdzie chęć kupienia dodatkowo (albo zamiast) czegoś bardziej poręczniejszego, do szybkich obserwacji, bez konieczności każdorazowego targania tej wielkiej i ciężkiej "krowy".

Edytowane przez lumen
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak nie chesz wielkich kombinacji i możesz nosić wagę to bierz tego dobsona 8", jak zależy ci na maksymalnej mobilności to bierz maksutova 127mm, jak chcesz coś co ci pozwoli też pofotografować to bierz newtona 150mm na EQ3-2, i tyle w temacie IMO

 

Wyczuwam jakąś fobię na refraktory :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wyczuwam jakąś fobię na refraktory :icon_biggrin:

 

Nie każdy lubi oglądać Księżyc czy Jowisza w małej rozdzielczości, na dodatek otoczone fioletowo-niebieskim zafarbem budżetowego achromatu. Jeżeli za 1500 zł można kupić refraktor APO 130 mm albo jeszcze lepiej 150mm na przyzwoitym montażu, to sam chętnie poproszę o namiary. ;)

Edytowane przez lumen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydzieliłem posty dotyczące aberracji chromatycznej w refraktorach- do dyskusji zapraszam tutaj: http://astropolis.pl/topic/57960-aberracja-chromatyczna-w-refraktorach/?do=findComment&comment=671265

 

Jeśli ktoś chce jeszcze koledze doradzić w doborze teleskopu to zapraszamy, ale przestajemy śmiecić.

 

Moderator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winter, do Twoich celów jednym z priorytetów może okazać się paralaktyk + mechanizm do śledzenia obiektów. Jest to oczywiście wygoda dla części obserwatorów - tych chcących długo i bez przeszkód delektować się widokiem pięknych konkretów, jak właśnie planety, Księżyc i nie tylko.

Mi zaś brak śledzenia w Dobsonku 8 nie doskwiera za bardzo; natomiast uwielbiam szczegółowe obrazy planet, jakie daje ten teleskop. Jeśli dla kogoś są zbyt jasne/płaskie - można zredukować obraz (a tym samym - portfel) dokupieniem stosownego filtra (a najlepiej - zestawu filtrów). A co do przenoszenia Dobsa 8 (na umiarkowanie długich dystansach) - po oddzieleniu tuby od statywu nie jest z tym naprawdę źle (zwłaszcza, jeśli do tuby sprawimy sobie pokrowiec czy podwieszenie).

 

Edytowane przez PiotrTheUniverse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym prosić o jakieś wyjaśnienie w czym pomaga ten mechanizm do śledzenia obiektów? Jak to działa, na czym polega i o ile jest trudniej, jak tego nie ma?

Mechanizm ten zawiera silnik wykonujący mikro-ruchy, pozwalające nieustannie śledzić (utrzymywać nieruchomo w polu widzenia) wybrany do obserwacji obiekt . Nieco trudniej rzecz ma się w teleskopach bez tego systemu, bowiem wszystkie obiekty astronomiczne przesuwają się, by po iluś tam sekundach (czas w zależności od powiększenia/pola widzenia) nie widać już ich w obiektywie.A że np. planety oglądamy powiększone 150-200 razy - ich "ucieczka" jest dość szybka i zmuszony jesteś co chwila, delikatnie i z wyczuciem, korygować ustawienie tuby teleskopu. Czynność ta bardziej precyzyjna będzie w montażach paralaktycznych, ponieważ używasz do tego pokręteł i ruchy następują w osiach adekwatnych do osi pozornego ruchu ciał niebieskich. W przypadku dobsonów musisz już chwytać bezpośrednio za tubę - i ustawiać góra dół. Nie jest to skomplikowane, ale wymaga trochę wprawy i na pewno nie ułatwia obserwacji. A prostota dobsona ma też pewne zalety obserwacyjne, a przede wszystkim zaś obniża cenę. I niestety chyba zapomniałem w tym wszystkim, że chcesz zmieścić się w 1500 zł. I chociaż zdarzyło mi się widzieć nawet tańsze telepy z mechanizmem śledzenia - to w innych aspektach był to marnej jakości sprzęt. Nie mam niestety konkretnej wiedzy, ile trzeba zapłacić za przyzwoity teleskop z wspomnanym mechanizmem.

Edytowane przez PiotrTheUniverse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informację. Czy ten mechanizm można w jakiś sposób dokupić np. do wspomnianego Dobsona?

Dobson to rodzaj statywu nie pozwalający na mechaniczne podążanie za obiektem obserwacji, ponieważ tubą teleskopu porusza się w osiach pion-poziom (azymut). Instalacja ww mechanizmu jest możliwa jedynie w teleskopach z montażem paralaktycznym.

Edytowane przez PiotrTheUniverse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy brak tego mechanizmu będzie bardzo odczuwalny, gdy nigdy wcześniej w życiu nie miałem żadnego teleskopu w ręce? Jakie pieniądze trzeba położyć za pralaktyka, może być używany, z tym mechanizmem, który będzie jakościowo na poziomie Dobsona?

Edytowane przez writer`
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobson to rodzaj statywu nie pozwalający na mechaniczne podążanie za obiektem obserwacji, ponieważ tubą teleskopu porusza się w osiach pion-poziom (azymut). Instalacja ww mechanizmu jest możliwa jedynie w teleskopach z montażem paralaktycznym.

Nie do końca to prawda co piszesz. Są Dobsony z systemem GoTo, który dodatkowo umożliwia śledzenie obiektu w dwóch osiach - azymutu i wysokości. Takie rozwiązanie niestety nie pozwala na astrofotografię ze względu na rotację pola, ale znacząco ułatwia obserwacje takim teleskopem.

 

Osobiście nie polecam tego typu rozwiązań, bo system GoTo (znajdowania obiektów na niebie i kierowania tam teleskopu) raczej odejmuje nam możliwość lepszego poznawania nieba, ale wiadomo - nie wszyscy podchodzą tak samo a tego typu rozwiązania są dla ludzi.

 

Wyższej klasy montaże paralaktyczne mają już na stałe zamontowane silniki krokowe do kontrowania ruchu pozornego gwiazd, w low-endach trzeba to samodzielnie montować.

 

Czy brak tego mechanizmu będzie bardzo odczuwalny, gdy nigdy wcześniej w życiu nie miałem żadnego teleskopu w ręce? Jakie pieniądze trzeba położyć za pralaktyka, może być używany, z tym mechanizmem, który będzie jakościowo na poziomie Dobsona?

Montaż paralaktyczny jest trudniejszy w obsłudze przez początkującego - inne osie poruszania się (rektascensja i deklinacja), konieczność ustawiania na Polaris, wyważanie, zdecydowanie mniejsza nośność. Montaże paralaktyczne używane są głównie w astrofotografii.

 

Co masz na myśli pisząc jakościowo na poziomie Dobsona? Zarówno montaż paralaktyczny jak i Dobsona to są MONTAŻE czyli to co trzyma teleskop. W przypadku montaży Dobsona idą one w parze z teleskopem na nim zamontowanym i umożliwiają kontrolę na prawdę dużych teleskopów obserwacyjnych.

 

Wszystko też zależy na jaki teleskop się zdecydowałeś - Maksutova nie postawisz na Dobsonie, jeśli natomiast spory Newton to tylko Dobson. Do podglądania planet i obserwacji księżyca to wystarczy montaż EQ3-2, ew EQ5 dla lepszej kultury pracy. Dodam, że do tego pierwszego trzeba dokupić silniki (obsługa jest ręczna), drugi występuje w wersji z silnikami. np:

http://www.teleskopy.pl/Monta%C5%BC-paralaktyczny-Sky-Watcher-EQ5---g%C5%82owica-+-przeciwwagi-+-statyw-stalowy-1,75%27%27-teleskopy-1449.html

czy:

http://deltaoptical.pl/montaz-paralaktyczny-sky-watcher-eq3-2-cg4,d576.html

 

Montaże paralaktyczne ze względu na swoją konstrukcję są zdecydowanie droższe.

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.