Skocz do zawartości

stawki celne


mariusz

Rekomendowane odpowiedzi

w ostatnich 10 latach dostałem dziesiątki przesyłek z USA (i innych krajów).  Wszystkie wysyłki ze sklepów miały zadeklarowaną wartość (ostatnia w zeszłym tygodniu).  Jeśli wartość przekracza EUR 22, to zaczynają clić.  Jak nie było wartości, to puszczali.  Ostatnimi czasy wszystkie przesyłki i z zadeklarowaną wartością i bez były przez UC otwierane.

CD z oprogramowaniem prawie zawsze miały podaną wartość USd 10,- i nie budziło to wątpliwości.

 

Przesyłki prywatne  - od osób fizycznych nie były nigdy wartościowane w żadnych deklaracjach.  Nigdy zatem nie było odprawy celnej.  Kilka paczek jednak zaginęło.

 

Ja osobiśie chyba jednak bym nie deklarował wartości paczek prywatnych.  Wszystko co przekroczy w paczce prywatnej EUR 45,- będzie otworzone i sprawdzone.  Tak więc na 100% będzie odprawa, a jeśli urzędnikowi cena wyda się mała, to dokona własnej wyceny.  

 

Jak paczka nie będzie miała wartości, a celnik ją otworzy i zakwestionuje, to możesz zawsze tłumaczyć, że Ty nie miałeś wpływu na brak wyceny (co z resztą jest prawdą).  Ty o tym czy paczka ma wycenę, czy nie dowiadujesz się post factum.  Ostatecznie nie Ty byłeś nadawcą.  

Oczywiście jest zawsze ryzyko zaginięcia.  Nie wiem, czy jest możliwe ubezpieczenie paczki bez załączania deklaracji wartości.

 

Być może teoria wygląda nieco inaczej i niektórzy koledzy na tym forum obracają się głównie w obrębie teorii.  Jak mówiłem, otrzymuję wiele paczek i to co napisałem wynika z moich doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przychodziły do mnie paczki i takich gabarytów - prywatne - bez problemów.  Są w USA w większości miast polskie agencje, które organizują przesyłki.  Nie jest to drogą pocztową, ale morską w ramach dużych przesyłek kontenerowych.  Trwa to 3-5 tyg. kosztuje grosze - 60c za kg.  Paczkę przywozi Ci do domu przedstawiciel takiej agencji w Polsce.  I te duże paczki właśnie taką drogą otrzymywałem.  

Paczki pocztowe były mniejsze i to te były otwierane i clone.  Przyznam, że od około 2-ch lat już takich dużych paczek nie odbieram, ale mogę zrobić update jak to funkcjonuje w dzisiejszych realiach.

 

Dodam gwoli wyjaśnień, że nie prowadziłem biznesu przemytniczego, czy też innej kontrabandy.  Po powrocie z USA do Polski, miałem liczne przyzwyczajenia, a że czasy w Polsce były nadal nietęgie (początek lat '90), to miałem stałe zaopatrzenie w różne produkty do których się przyzwyczaiłem.

Teraz to i Polsce jest już prawie to samo, a i ja często tam jeżdżę, więc nie tęsknię już za imperialistycznymi produktami z USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, w takim miejscu może polskiej agencji nie być.  Ale jeśli masz tam jakąś rodzinę/zrajomych, to niech oni się doweidzą.  Będzie im łatwiej.  Ja spytam te agencje, z którymi współpracowałem, gdzie mają oddziały i czy z innych miast też odbierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

kontynuujac temat cel, oplat itp. mam kilka pytan - moze ktos z forumowiczow probowal tego typu akcji   ;):P

Znajomy moze kupic mi sprzet w Niemczech, jak ma go wyslac do Polski? Tzn. czy poczta, czy kurierem, paczka (ok. 5-10kg). Jak ma ja opisac (np. prezent) tak by mozna bylo uniknac clenia (o ile mozna   :P )?

Jak przesylac drobne rzeczy - np. filtr UHC - moze listem poleconym?

Czy zdarza sie, ze paczki gina?

To tyle na poczatek. Pozdrawiam,

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.