Skocz do zawartości

Arduino mega i zasilanie


Adm2

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę na schemat astroeq i myślę że dał bym radę to zrobić.
Lutować potrafię i części też raczej wiem w którą stronę przylutować.
Lubię elektronikę, ale poza podstawowymi rzeczami nie rozumiem jej :-)

Ostatnio jak podłączyłem 12V do Vin w chińskiej Arduino Uno, to spaliła się i czytałem że nie jestem jedynym.
Autor zaleca podłączyć 12V dla optymalnej pracy układu. Hmm...

Działało by to, jak bym skasował diodę, kondensator i wtyczkę które podłączone są do Vin i zamiast tego podłączył zasilanie 5V do tej czarnej wtyczki zasilania na "medze" a 12V bym podłączył tylko do nóżek nr.16 driverów?

https://www.astroeq.co.uk/doku/lib/exe/fetch.php?media=astroeq_arduino_schematic.pdf

Te wtyczki RJ11 niby używane są w montażach ale trochę delikatnie wygądają z tymi cieniutkimi drucikami/połączeniami.
Sprawdza to się w praktyce, np. na dworzu w wilgotnych warunkach?
Nie lepsze by były takie " mikrofonowe" wtyczki, skręcane ze sobą nakrętką?

 

Jak bym to złożył, to chyba tylko dla samej satysfakcji, że wcisnę klawisz na komputerze a montaż się przekręci w dwóch osiach :-)

Bo znosić i wozić tego wszystkiego po nocach jakoś nie bardzo mi się che.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście zastosowałbym do całości zasilacz sieciowy 12V + dużo amperów.

I teraz te wyjściowe 12V z zasilacza podpiąłbym do sterowania silnikami bezpośrednio (o ile masz silniki na 12V :D), natomiast samo zasilanie Arduino 5V przez przetwornicę np. taką:

https://botland.com.pl/przetwornice-step-down/2967-przetwornica-step-down-lm2596-15v-35v-3a.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, tak zrobię.

 

No tak, bo skoro i tak komputer musi być do tego podłączony przez USB, to po co jeszcze jedno zasilanie Arduino tam wpychać.

 

Ale i tak właśnie zamówiłem tą przetwornicę step down z linku, bo fajna i widzę że może się przydać :-) Dzięki, takiej z regulacją nie mam.

Silniki Nema 14, jak te polecane przez autora.

Z tego co wiem, wzór na maksymalne napięcie silnika krokowego jest 32 x √indukcjii. Na silniku z 10mH by to dało max 17,9V i nim bliżej tego napięcia tym lepiej, bo silnik szybciej może się obracać.

 

Poprawiam się: USB w komputerze nie jest podłączone do USB Arduino, lecz chyba do TX i RX przez eqmod, więc nie ma tu zasilania Arduino. Trzeba ją inaczej zasilić.

Edytowane przez Adm2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież w Astroeq sterowanie właśnie odbywa się poprzez USB. Choć można też zamiast połączenia kablowego USB zastosować bluetooth, ale wtedy należy Arduino zasilić zewnętrznym napięciem. Wykonałem sobie kiedyś tą konstrukcję, działa, ale nie do końca ją sprawdziłem, kręciło mi to montażem EQ6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylą mi się te nowe " eq" wyrazy :-)

To co się podłącza do USB komputera nazywa się eqmod, które z drugiej strony jest podłączone do nóżek TX i RX na arduino. W tym chyba nie ma zasilania arduino, ale nie znam się i mogę się mylić.
Dobrze wiedzieć że to działa :-) Brakuje mi silnika na osi Dec. Zauważyłem że jak ręcznie teleskopem obracam, to cały statyw może się przesunąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Adam2, prędkość silnika krokowego nie ma związku z napięciem zasilania - to nie silniczek od wiertarki czy kolejki elektrycznej. Zależy od tego z jaką częstotliwością będą podawane impulsy na jego cewki przez sterownik. Kontroler MEGA w AstroEQ nie pobiera zasilania 5V z USB komputera dlatego, że po uruchomieniu z komputera może pracować dalej samodzielnie bez połączenia z komputerem przez USB. USB jest potrzebne tylko do uruchomienia i wgrania ustawień. Poza tym MEGA pobiera trochę prądu i może to się nie podobać komputerowi i jego serwisantowi. Mega wymaga zasilania głównego VIN chyba od 7V-12V. Przetwornica obniżająca napięcie do 5V nie jest potrzebna bo jest za duża i kosztowna, a wystarczy że kupisz zasilacz (podobny do laptopowego) 12V/3A bo przyda się zapas prądu i podłączysz zwykły gotowy regulator napięcia na 5V np LM7805

regulator_napiecia.jpg

Czasem są w sprzedaży zasilacze dwunapięciowe (12V i 5V /3A albo 5A do zasilania dysków, macierzy,...)

To napięcie potrzebne jest też do zasilenia driverów silników. Silniki muszą być dwufazowe, mogą być na dowolne napięcie i te na 3V też można zasila bez problemu z 12V (!!!) - chodzi o ustawienie wartości prądu na cewkach silnika krokowego (!!!) i to ustawia się małym potencjometrem na płytkach driverów - jeśli silnik ma podany przez producenta prąd pracy 1A to na płytce drivera jest specjalny punkt pomiarowy ( nie jest to punkt pomiaru napięcia pracy silników(!!!) to tylko napięcie kontrolne!!!) i ustawiamy potencjometrem wartość odpowiadającą połowie prądu pracy silników czyli 0,5V, jeśli masz silniki 0,60A ustawiasz 0,30V... Nie powinno ustawiać się większego napięcia kontrolnego niż połowa prądu, bo silniki mogą źle pracować ( nie będę się zagłębiał). Przewody do zasilania silników mogą być inne - grubsze i z solidniejszymi wtyczkami.

 

Edytowane przez dj_peterka
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzięki za schemat regulatora napięcia. Taki stopień trudności lubię :-)
Przed podłączeniem zasilania przeczytam to co piszesz jeszcze raz.

Ale co do napięcia i obrotów silnika o polulu jest tak napisane " Adjustable current control lets you set the maximum current output with a potentiometer, which lets you use voltages above your stepper motor’s rated voltage to achieve higher step rates"

Czyli nim większe napięcie tym silnik więcej kroków jest w stanie zrobić, czyli szybciej się może obracać.

Najpierw muszę płytkę złożyć. Zaczęło się od tego, że lutownica po 30 latach używania mi padła, z moją pomocą. Została mi tylko 80W ale lutować nią płytki do Arduino to przesada :-)

Wczoraj druciki dopasowywałem do dziurek. Nie mam takich drucików więc nóżki opornikom i innym częściom odcinałem żeby je zrobić a do tych najmniejszych dziurek silniczek rozwaliłem żeby do cienkiego drutu się dostać. Może za cienki jest. Dziurka 0,5mm a drucik 0,25mm po zdrapaniu lakieru.
Jakiej grubości jest miedź na płytce pcb?
Bo wydaje mi się że miejscami autor układu zaleca użyć grubsze kabelki/druciki niż ścieżka ma "średnicę".

Teraz mam zagadkę do rozwiązania. Jak przylutować te nóżki/piny od spodu płytki, skoro ścieżki są od spodu płytki?

 

 

DSC_0311.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej grubości jest miedź na płytce pcb?

 

standardowo jest 70um ale są też cieńsze i grubsze warstwy miedzi

z jakiego laminatu wykonana jest ta konkretne płytka nie wiem ale prawie na pewno grubość miedzi nie jest mniejsza niż 35um i nie większa niż 140um

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od góry lutować, żeby cyna spłynęła przez otwór? Mam i kalafonię i pastę.
Tam za dużo miejsca nie ma do okoła nóżek. Otwory wierciłem na 0,8mm a nóżka też tyle ma, ale kwadratowa jest.
Według moich wyliczeń jest max 0,13mm odstępu w największym miejscu.
Musiałem trochę rozwiercić wiertłem 0,8mm ruszając nim w otworze, bo ciasno było.

No to będę wenował :-)

 

Dzięki za infirmację ZbyT.

Edytowane przez Adm2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubość miedzi na płytce pcb to 35um, 70um, 105um itd ale są i 25um zależy to od rodzaju typu nośnika, najczęściej stosuje się 35um. Przewód grubszy od ścieżki to względy mechaniczne natomiast od miedzi temperaturę odbiera płyta epoksydowa czy inna. Do lutowania staraj się stosować cynę o średnicy 0,15 do 0,25mm z zawartością topnika wewnątrz cyny, unikniesz w ten sposób wielu problemów choć by to że będziesz widział ile cyny pobierze lut. Luty mają mieć menisk wklęsły, jeśli wypukły menisk to nadmiar cyny w miejscu lutowanym który i tak nic nie daje. Temperatura grotu najlepiej regulowana nie odparzysz padów czyli miejsc lutowań. Jak pisał "Fotosnajper 12" cyna zostanie wciągnięta do przelotki aż na drugą stronę. Ja kalafonii nie używam. Obecnie cyna występuje bez ołowiowa i wymaga podniesionej temperatury, wymogi UE, mimo to można kupić z zawartością PB osobiście wolę tą z PB i topnikiem wewnątrz cyny. W przypadku gdy wylutujemy element z płyty a zostanie przelotka zatkana cyną należy dołożyć cyny, czyli cyna ma wystawać ponad zalany otwór i użyj odsysacza, jeśli go nie masz, to podgrzej tę cynę i szybko płytką uderz w coś twardego np. kawałek drewienka, a cyna sama wyleje się z otworu czyli z przelotki, UWAGA tej płytki nie uderzaj widzę ma wlutowany rezonator, to trzeba wiedzieć kiedy to można zastosować. Do tej płytki użył bym lutownicy 15-40 wat max. z cienkim grotem. Wierzę mocno że Ci się to uda, gdyby co pytaj na PW odpowiem.


Jakiej grubości jest miedź na płytce pcb?

Bo wydaje mi się że miejscami autor układu zaleca użyć grubsze kabelki/druciki niż ścieżka ma "średnicę".
Teraz mam zagadkę do rozwiązania. Jak przylutować te nóżki/piny od spodu płytki, skoro ścieżki są od spodu płytki?

 

 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Znalazłem mniej więcej to o czym piszesz z wyjątkiem cyny. Moja ma 0,8mm. Tej lutownicy nigdy nie używałem, bo za słabo grzała do lutowania tego czego czasami lutuję.

Znalazłem też jeszcze nie otwartą cynę, którą dostałem w połowie lat 80tych od ojca kolegi który telewizory naprawiał. Może do jakiegoś muzeum ją oddać :-)

Wymyśliłem że piny przylutuję od strony ścieżek, tak jak ten lewy pin na zdjęciu. Ale je przylutuję na sam koniec.

Lutowanie.JPG

Cyna.JPG

Edytowane przez Adm2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej cyny możesz spokojnie używać, choć jak dla mnie to gruba, ja b.rzadko max 0,7mm używam . Zasadą jest to: popatrz na końcówkę grota jeżeli cyna jest grubsza od grota, to cyna będzie zabierać ciepło z grota, który nie nadąży się nagrzać i nie uzyskasz efektu, a jeszcze trzeba podgrzać w tym samym czasie miejsce lutowania, dlatego jest ważne dla cyny i miejsca lutowania dobór grota, temperatury i mocy lutownicy. Ta cyna ze zdjęcia jest z zawartością ołowiu i ma cztery rdzenie z topnikiem wewnątrz, czyli lutujesz bez kalafonii. Praktycznie te rdzenie możesz sprawdzić przecinając ostrym nożykiem prostopadle lub pod kątem średnicę tej cyny i przy powiększeniu lupą będziesz widział rdzenie topnika. A to że trzeba się narozwijać jak pisze Kolega "Iluvatar", ja cyny nie rozwijam, cały krążek jest na specjalnym stojaczku delikatnie pociągam i sama się rozwija, czasami 0,15mm potrafi się zerwać. Coraz częściej muszę lutować gorącym powietrzem pod kamerą patrząc w monitor bo wszystko jest za małe.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadą jest to: popatrz na końcówkę grota jeżeli cyna jest grubsza od grota, to cyna będzie zabierać ciepło z grota, który nie nadąży się nagrzać i nie uzyskasz efektu, a jeszcze trzeba podgrzać w tym samym czasie miejsce lutowania, dlatego jest ważne dla cyny i miejsca lutowania dobór grota, temperatury i mocy lutownicy.

 

Dlatego preferuję raczej szerokie groty, które mają większą pojemność cieplną, niezależnie czy lutuję elementy przewlekane, czy np. TSOP. Ale to raczej rozmowa na inny temat, nie ma sensu zaśmiecać koledze wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend przeprojektowałem trochę schemat AstroEQ pod części, które u mnie w szafie były oraz usprawniłem układ o moduł Bluetooth i póki co wszystko działa, więc jak będziesz czegoś potrzebować, to daj znać na PW :)

 

A o to mój AstroEQ :)

 

image-20170410_120246_jpg_300x300_q85.jp

 

image-20170410_120303_jpg_300x300_q85.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend przeprojektowałem trochę schemat AstroEQ pod części, które u mnie w szafie

 

mógłbyś wrzucić schemat i rysunek druku oraz poprawiony soft?

miałem zamiar zrobić coś podobnego ale skoro już to zrobiłeś to szkoda powtarzać tę samą robotę

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady.

Kol. sidiouss, to już wyższa szkoła jazdy. Ja takiego maleństwa nie przylutuję :-)
Ta płytka jest w ogóle nie podobna do tego co robię :-)
Też mam ocynić wszystkie ścieżki?

Cyny nie używałem tej "antycznej" lecz nową, made in China :-)
Coś na niej jest napisane o "core" więc coś tam w środku jest, pewnie kalafonia.

Ale i tak nóżki smarowałem lekko pastą, bo bez niej jakoś nie potrafię lutować.
Tą lutownicą z wcześniejszego zdjęcia też nie lutowałem, bo mi nie szło, więc 30 letnią Weller naprawiłem, (bo wtyczkę wyrwałem niechcący wcześniej) i lutowałem z za dużym grotem.
Więc z tymi meniskami wklęsłymi różnie było :-) Jak czułem że cyny za dużo, to rozciągałem ją trochę po ścieżce. Estetycznie to nie wygląda, bo każdy lut jest innej wielkości.
Jeszcze nie mam gniazd do podłączenia silników. Wolał bym inne tam wstawić, ale otworki są przystosowane do cieniutkich nóżek/drucików tych gniazd z oryginalnego projektu, a nie grubszych kabelków.

I jak chę Arduino zasilać z 5V a nie 12V, to muszę doprowadzenia zasilania zmienić.

DSC_0333.JPG

DSC_0339.JPG

DSC_0349.JPG

DSC_0353.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miedź szybko się utlenia, więc jeśli nie pokryjesz jej topnikiem/kalafonią, to już następnego dnia lutowanie wytrawionej płytki może stać się naprawdę upierdliwe.. Ja swoje płytki zawsze cynuję ręcznie lub stopem Lichtenberga (jeśli są większe) i wtedy prościej się lutuje całość, nawet jeśli rozłożę pracę w czasie :)

 

Co do schematu i innych materiałów do mojego projektu, to oczywiście, że mogę się podzielić, podeślę jutro jak znajdę chwilę przy kompie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przed cynowaniem płytki smaruję ją pędzelkiem roztworem z kalafonii w spirytusie - do małej buteleczki po syropie albo tabletkach wlewamy spiryt i wrzucamy trochę kalafonii tak wielkości kostki cukru, kruszmy, wsypujemy, trząchamy aż się rozpuścić. Można też malować płytkę tak jak farbkami, moczymy pędzelek w spirytusie jak w wodzie a potem pocieramy spirytem po kalafonii i malu, malu :) Płytka się odtłuszcza i pokrywa cienką warstwą topnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy o jakimś czymś w sprayu mi mówił, że się pryska tym płytki. Trochę drogie to było.

 

Ale namącił autor projektu z podłączeniem zasilania. Tzn namącił, bo nie łatwo jest 5V podłączyć do arduino a 12 V do drivera.

Trzeba ścieżki przecinać i nowe dziurki robić na kable zasilania, bo minusy V+ i 5V są połączone razem. A chińskie Arduino nie bardzo lubi 12V. Już jedno spaliłem wcześniej.

Jak dla mnie nie zła łamigłówka. Chińczycy jeszcze oznakowania nóżek w niektórych miejscach inaczej ponazywali, lub miejsca oznakowań pozamieniali :-) I na arduino i na driverach.

Szkoda że mi szkoda pieniędzy na oryginalną arduino.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy o jakimś czymś w sprayu mi mówił, że się pryska tym płytki. Trochę drogie to było.

 

Może znajomemu chodziło o soldermaskę.

 

 

Ale namącił autor projektu z podłączeniem zasilania. Tzn namącił, bo nie łatwo jest 5V podłączyć do arduino a 12 V do drivera.

Trzeba ścieżki przecinać i nowe dziurki robić na kable zasilania, bo minusy V+ i 5V są połączone razem.

Co masz przez to na myśli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale minusy, a raczej masa muszą być wspólne! Zarówno masa arduino czy to chińskiego czy nie musi być wspólna z masą driverów silników krokowych, inaczej możesz mieć problem z ich wysterowaniem :) tylko "plusy" muszą mieć inny potencjał, odpowiednio 5V i 12V :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porysowałem trochę w paincie :-) Nie wiem jak z tymi minusami jest. Ale chciałbym do zasilacza 12V podłączyć konverter na 5V .

12V dać tylko na driver a 5V do czarnej wtyczki zasilania na arduino. Ale na tej płytce którą lutuję wszystkie GND są połączone razem.

 

 

 

Moje podłączenia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.