Skocz do zawartości

Księżyc transformowany


Loxley

Rekomendowane odpowiedzi

...zamiast rzeczywistego nieba.

 

Alpejskie cienie - ich grzebieniaste formy ścielące się na Morzu Deszczów, w kompozycji z zastosowaniem wielokrotnej symetrii. Maltański krzyż, centrum akceleratora LHC i śnieżynka, która w ostatnich dniach, powielona w miliardach kopii zmąciła nasze wyobrażenie o wiośnie.

 

 

1 Krzyż maltański_Alpejskie cienie_26.04.2015....jpg

2 Serce LHC_Alpejskie cienie_26.04.2015....jpg

3 Śnieżynka_Alpejskie cienie_26.04.2015....jpg

 

Wyrazisty krater Kopernik ponownie stał się tworzywem do improwizacji. To cztery różne skalowania nałożone na siebie i powielone w lustrzanym odbiciu - chyba już całkowicie odrealnione. Kosmiczna sowa, której oczy mogą określać sedno bezdennej otchłani, a może kosmicznej samotności lub mogą imitować hipnotyzujące światło gwiazd w centrach siostrzanych mgławic planetarnych.

 

4 Ślepa kosmiczna sowa_Copernicus_9.08.2015r...jpg

5 Kosmiczna sowa_Copernicus_9.08.2015r...jpg

Edytowane przez Loxley
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, dziękuję. W jednym masz racje widząc analogię do testu Rorschacha - posługiwanie się symetrią lustrzaną. Jednak tam główną cechą jest standaryzacja i jednolity formalizm, bo inaczej nie można byłoby ujednolicić ocen. Wiem, że nie chodziło Ci o ścisłe podobieństwo, a jedynie o skojarzenie.

 

Symetria lustrzana obecna w obrazie jest zabiegiem formalnym, ale nie jedynym i w pewnym uproszczeniu wpływa na naszą ocenę, czy coś się nam podoba, czy nie. Podobają nam się symetryczne twarze, symetryczne liście, drzewa, kwiaty, idealizujemy ten rodzaj symetrii w figurach i bryłach foremnych, w deseniach fornirowanych wykończeń mebli, w intarsji i innych zdobieniach, ulegamy estetyce plenerowej, gdy zdarzy nam się patrzeć na odbicie w wodzie: drzew, gór, chmur, rozgwieżdżonego nieba. Moje transformacje są pogłębieniem intuicyjnego odbioru symetrii zawartych w formach powierzchniowych na Księżycu. Nie ujawniają się bezpośrednio - to ich stan potencjalny. Mam przy tym frajdę, gdy je odnajduję lub zmuszam "tworzywo" by je odzwierciedlało. Daję też pretekst do indywidualnej interpretacji tak przekształcanych zdjęć. Tytuły są tylko sposobem na uszeregowanie obrazów i równie dobrze mogłem je ponumerować.

 

To chyba jest ta "filozofia", od której się odżegnywałem. Dziękuję wszystkim za komentarze.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, Łukasz.

 

To chyba też ten obraz miał na myśli ryszardo, pisząc o nim: "tęczowa symetria chiralna". Piękna nazwa. Może powinienem sam wykazywać więcej finezji w nadawaniu nazw tym transformacjom.

 

A w oryginale nie było śladu tej "symetrii chiralnej". Osamotniony, poorany bruzdami duży krater wydawał się być jedyną interesującą strukturą na pustkowiu.

http://astropolis.pl/uploads/post-23938-0-87636200-1473755878.jpg

Prawdę mówiąc, moje skojarzenie nie było aż tak wyrafinowane. Nawiązałem do fizyki kwantowej i pochodzeniu masy hadronów. Na Księżycu to ukryta w lawie symetria Zatoki Tęcz i maskony (zamiast hadronów...) :)

Dzięki za miłe przyjęcie tej ( w sumie przypadkowej) propozycji.

Za to ostatni Skorpion nawiązuje do pojawienia się Rycerza w "Don Giovanni" - pierwsze skojarzenie!

Edytowane przez ryszardo
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązałem do fizyki kwantowej i pochodzeniu masy hadronów. Na Księżycu to ukryta w lawie symetria Zatoki Tęcz i maskony (zamiast hadronów...) :)

 

Rozumiem - "tęczowa" odnosiło się wprost do Zatoki Tęcz. A mnie zwiodła ta "chiralność", czyli skrętność - obecna w kwiatowym rozwinięciu Gassendiego, a naniesiona faktura kafelkowania miała być odpowiednikiem subtelnego oddziaływania podpowierzchniowych skupisk masy. Tak czy siak, obaj posłużyliśmy się uogólnieniem i obecnością ukrytych symetrii. Rozważania o nieintuicyjnych cechach naszej rzeczywistości, to najlepszy przykład, jak obraz może pobudzać do sięgania po skojarzenia z zakresu nauk ścisłych. I za takie interakcje też jestem wdzięczny.

 

PS. "Don Giovanni"? ...olbrzym, pochylona głowa, muskulatura, zbroja...? Widmo - dosłownie i w przenośni - wielkiej sztuki. Dziękuję.

Edytowane przez Loxley
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz oczywiście rozumiem ten "zbieg okoliczności". Transformacje są genialne. Moim zdaniem stworzyłeś zupełnie wyjątkową gałąź sztuki. Wydaje się, że wszystko już było, spojrzenie poprzez symetrie, afirmacja życia przez kontrast ze śmiercią. Ale jakoś intuicyjnie wyczuwam w Twoich Transformacjach "ukryty parametr" ( znowu skojarzenie z fizyką...nie mogę się od tego uwolnić), coś bardzo subtelnego i pewnie czytelnego dla specjalistów.

Tak czy inaczej - wielkie dzięki, że umieściłeś Transformacje na Forum.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zamknięcie (zawieszenie) na jakiś czas prezentacji, kilka ostatnich obrazów - jeszcze ciepłych.

 

 

Powrót do idei kwiatowej - tym razem symetria dwukwiatowa z próbą rozszerzenia przestrzennego. Transformacja złożona TCC i Morza Nektaru - miejsc bardzo podatnych na przekształcenia i interpretacje. Tym razem pomysł zaczerpnięty jakby prosto od naturalistów - barwna interpretacja pola kwiatowego.

 

1 Kompozycja dwukwiatowa rozszerzona_TCC_2.04.2017r....jpg

2 Symetryczna kompozycja dwukwiatowa_TCC_2.04.2017r....jpg

3 Kompozycja dwukwiatowa w kolorze_TCC_2.04.2017r....jpg

 

Z tego pomysłu jestem szczególnie dumny. Niepełne oświetlenie trójki kraterów: Theophilus, Cyrillus i Catharina. Oryginalny obraz bardzo kontrastowy, bogaty w nasycone czernie i jasne plamy - głębokie czeluści otoczone płonącymi pierścieniami światła. Asymetrycznie zbudowany nowy obraz, okazał się być przydatnym tworzywem do budowy abstrakcyjnej interpretacji, która natychmiast zaczęła żyć własnym życiem. Istota, która wykluła się twórczym akcie przekształceń, być może zostanie odebrana bardzo realistycznie i pojawią się głosy mówiące o odczuwaniu prawdziwego lęku przed pająkami. Arachnofobia jest w zasadzie materializacją czystej abstrakcji, która w niezwykły sposób zyskała nowe znaczenie. Siła symetrii okazała się w tym przypadku niezwykle twórcza i pozwoliła odkryć - w umowny sposób ukryty - dualizm natury.

 

4 Arachnofobia_Czarny pająk_TCC_7.07.2015r....jpg

5 Arachnofobia_Błękitny pająk_TCC_7.07.2015r.. (2).jpg

6 Arachnofobia_Pajęczyna_TCC_7.07.2015r....jpg

 

Na koniec, próbne zastosowania symetrii lustrzanej obecnej w odbiciach w tafli wody. To trudny proces. Czy udany?

 

7 Symetria wodnego odbicia_M.Crisium_21.08.2016r...jpg

 

Edytowane przez Loxley
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daję lajka bo Ostatni OK - mucha nie siada! :)

Pozdrawiam

p.s.

Pozostałe jak dla mnie zbyt odległe ... od obiektów w kosmosie czy nawet ich fragmentów ... takie śliczne wycinanki, kwiatuszki ... ale może szeroka koncepcja artystycznego wykorzystania księżyca i tam sięgnie z sensem - zdobędzie serca młodzieży, zwłaszcza dziewcząt ;)

p.s.2

Ten białawy pająk na czarnym tle też niezły

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty mi lajka dajesz? :)

Napiszę otwartym tekstem.

8 Marca - kwiatki. 14 Luty Kwiatki. Urodziny - kwiatki. Imieniny - kwiatki. Wyjazd do hipermarketu z córką ... kupuje ... kwiatka.

No za cukierkowe to. Litości ... nie kwiatki :)

Wydaje mi się, że co prawda są to abstrakcje ale lepiej jak będą przypominać coś (teren, organizm) co gdzieś (może daleko od Ziemi) możnaby zobaczyć ale ... nie artefakt stworzony na lekcji plastyki w liceum ogrodnictwa.

 

Moim skromnym zdaniem ma się rozumieć.

 

Pozdrawiam

p.s.

Co złego to nie ja (sic!)

nasa.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winą stokrotek, tulipanów, dalii, czy astrów (itp.) jest to, że są symetryczne?

A gdybym zasugerował, że te struktury to nie zarysy kwiatów, a na przykład efekt przyszłej przemysłowej eksploracji depozytów poimpaktowych bogatych w złoto, platynę i nikiel, w kopalniach odkrywkowych wokół Cyryla (środkowy z trójki kraterów) i wokół Teofila?

A gdybym zasugerował, że to widok zespołu napędowego statku, z jedną śrubą nieruchomą (uszkodzoną), to dziwny kształt łopat dyskwalifikowałby tę wizję już na starcie?

A gdybym rozważał istnienie przedstawiciela fauny na odległym globie, który w sobie tylko znanym celu buduje na piaszczystej pustyni ten ornament, kojarzący się nam Ziemianom z kwiatami, podobnie jak ryba, która na dnie ziemskiego morza mozolnie rzeźbi w piasku ornament przypominający muszlę, mandalę, przestrzenną rozetę, to byłoby to niemożliwością?

A gdybym zasugerował, że widzimy finalny akt obłąkańczego planu dekorowania Srebrnego Globu poprzez zdetonowanie rozmieszczonych pod powierzchnią ładunków termojądrowych? Niedorzeczne? Tak mogliby postąpić naśladowcy obłąkańczego pomysłu umieszczenia na orbicie Ziemi reklamy Coca coli.

Mam jeszcze trzy inne sugestie, w tym dwie o charakterze inżynieryjnym.

Kwiaty nie mają płatków z kraterów - nazwa obrazu nie musi mieć nic wspólnego z jego znaczeniem. Tu chodzi tylko o symetrię kwiatową, jako motyw przewodni transformacji. Nie apeluję o egzaltację konesera, ale sprowadzenie wszystkiego do ogrodu botanicznego uważam za płytką ocenę. Masz do niej prawo, ale i ja mam prawo polemizować w przyjaznym nastroju i bez patosu z Tobą na temat, czy symetria dwukwiatowa, to głównie motyw dekoracji wnętrz. Jeśli widzisz kwiaty, to niech będą kwiaty. A jeśli dostrzegasz też sens w podpowiedziach (powyżej), to niech obrazy bronią się same.

Żartobliwa ta polemika, więc zanim van Goghowi urwiesz drugie ucho za namalowanie słoneczników, pomyśl, co byś mu zrobił gdyby namalował "symetrię dwukwiatową"? :D

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś spór artystyczny raz na lata odpaliłem, żeby nie było że bezkrytycznie sobie lajki dajemy ;)

Ale zważ że te co mi i Dzikiemu się podobają to śmiało możesz robić wystawę gdzieś na poważnie!

 

A właśnie przed minutą trochę przeprosiłem się z kwiatkami. Poszedłem kupić banany (przy okazji pozdrawiam Agenta Smith'a) a tam leżały też takie róże.

Pisało 8 zł. To się zlitowałem nad Panią i powiedziałem że biorę. Ona mi, żebym sam wziął a ja żeby ona sama wybrała bo potargam wyciągając jeden.

Tymczasem okazało się, że cały pęczek za 8 zł :)

 

Pozdrawiam

eeeeeeeeeeeee 022.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zważ że te co mi i Dzikiemu się podobają to śmiało możesz robić wystawę gdzieś na poważnie!

 

Właśnie. Paru sympatyków transformacji już mam. Po paru sezonach zimowych może będzie ich więcej? Obym tylko nie zszedł... poniżej krytyki. :D Dziękuję i pozdrawiam.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Loxley, świetna robota. Gratuluję fantazji i pomysłów. Oglądający Twoje transformację mieli różne pomysły do czego są one podobne. Gdy oglądałem te ostatnie z wczoraj, moja żona powiedziała że mogą być inspiracją dla projektujących srebrną biżuterię albo tytanową.

 

Pozdrawiam Zbyszek

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Loxley, świetna robota. Gratuluję fantazji i pomysłów. Oglądający Twoje transformację mieli różne pomysły do czego są one podobne. Gdy oglądałem te ostatnie z wczoraj, moja żona powiedziała że mogą być inspiracją dla projektujących srebrną biżuterię albo tytanową.

 

Pozdrawiam Zbyszek

 

Dziękuję Zbyszek. Pozdrawiam wszystkich, którzy oglądali i oceniali galerię. Fajnie, że pomysł - trochę frywolny od początku - inspiruje innych i jest... taki wieloznaczny. Jak pisałem, symetria czasem mnie też zaskakuje i to oznacza, że nie wszystko co wykonujemy świadomie (operacje, przekształcenia) przynosi przewidywalne wyniki. Przyznaję, ta nieokreśloność, podatność na nieoczekiwany wynik, pociąga mnie bardzo. Początkowe "błądzenie", staje się w finale tak cenne jak odkrycie supernowej w odległej galaktyce. To jest najlepsza pożywka dla podejmowania następnych prób transformowania zdjęć, które zdobywane z dużym wysiłkiem i tak same w sobie są cenne.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Shangri La leżąca u podnóża góry o zmysłowej nazwie "Błękitny Księżyc" - synonim mitycznej, orientalnej utopii żyjącej swoim rytmem z dala od zgiełku świata - miejsce odosobnienia intelektualnego, w którym uczeni i pisarze mogą bez przeszkód oddawać się swoim rozmyślaniom i tworzyć swój własny świat.

 

 

Nie wiem, czy jest tam jakaś piramida, ale jeśli jest, to może wygląda tak jak na tych kilku obrazach-transformacjach.

 

1 Piramida w Shangri La_Janssen_30.04.2017r....jpg

2 Sklepenie w piramidzie w Shangri La_Janssen_30.04.2017r....jpg

3 Totem w Shangri La_Janssen_30.04.2017r.. (1).jpg

4 Witraż w Shangri La_Janssen_30.04.2017r.. (2).jpg

5 Złoty totem w Shangri La_Janssen_30.04.2017r.. (3).jpg

 

W jakimś sensie kubistyczny, ale na pewno bryłowy Księżyc. Geometryczna aluzja do czarnego obelisku z "2001 - Odysei kosmicznej". Wielopłaszczyznowa abstrakcja nawiązująca do kształtu, jednocześnie zamykająca go w bryle sześcianu, tworząc w ten sposób uogólnienie dla płaskiej geometrii i przestrzeni - dwóch poziomów naszej rzeczywistości. Tworząc te obrazy miałem wrażenie patrzenia z perspektywy obserwatora bytującego w metaprzestrzeni, który doskonale rozumie unifikację geometrii dwóch i trzech wymiarów w koncepcji zasady holograficznej.

 

6 Analog Copernicus_9.08.2015r_ex....jpg

7 Analog Copernicus plus _9.08.2015r....jpg

8 Analog Copernicus minus_9.08.2015r....jpg

9 Analog Copernicus forte_9.08.2015r....jpg

10 Analog Copernicus Iluminatus_9.08.2015r....jpg

Edytowane przez Loxley
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwarte od dołu przekonałoby mnie a nawet mogło wygrać niejeden plebiscyt gdyby poprawić dwa "drobiazgi".

 

1. Ta jasna krawędź dodana prawie wszystkim z tych wydłużonych sześcianów. Pozbyć się trza.

 

2. Kratery i inne struktury powinny być na każdym inne i nie podobne do niczego co jest na gruncie poniżej.

 

To mielibyśmy piękny transport zagadkowych brył jakoś wyciętych sklejonych.

 

Pozdrawiam

:rekin:

EDIT:

wow, ten na dole (10 ....) też dobry :) -------- jak zwykle im więcej pracy tym lepiej ;)

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krytyka motywuje..., dzięki. Poprawiłem jasne krawędzie.

Uważam, że ulegając sugestii zawartej w drugim punkcie zmieniłbym moją koncepcję, w myśl której każdemu elementowi powierzchni odpowiada jakaś bryła (abstrakcyjny kwant przestrzeni), a nie jakaś część powierzchni bryły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem cichą nadzieję, że Wam się spodoba alegoria "genesis Copernici", czyli wielkiego impaktu sprzed około miliarda lat, który utworzył jeden z piękniejszych kraterów na Księżycu - Kopernika. To właśnie ostatni obraz cyklu "Analog Copernicus" - abstrakcyjny, ale odnoszący się do konkretnego momentu w historii Srebrnego Globu. Migawkowe ujęcie, krótsze niż mgnienie oka, niczym klatka filmu z kamery slow motion, ukazująca niedostrzegalne dla oka detale (umownie rzecz biorąc) zniekształconej olbrzymią energią powierzchni i gigantycznej ilości wyrzuconej w przestrzeń materii. Można widzieć w tym dramatycznym akcie - chaos, przypadkowość i jakąś dążność do bezmyślnej destrukcji. Można też dojrzeć - pewien rodzaj uporządkowania i jakiś element intencji - kreacjonizmu, który na powierzchni brył, w jakimiś akcie predyktywnym, przedstawia przyszły wizerunek tego miejsca. Jeśli tak popatrzycie na moją kubistyczną wizję "genesis Copernici", to wszelkie zzabiegi formalne powinny stać się jasne. Jak przy każdej interpretacji, tu też można doszukać się "drugiego dna".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Po rocznej karencji, kilka nowych pomysłów trasformujących Księżyc, czyli nadrealizmu ubogiego ciąg dalszy.

 

Robiąc to zdjęcie, wiedziałem, że będzie przedmiotem zabiegów graficznych.

 

143899322_TCCiPlastermiodupoziomo20_05.2018r_21.15_TS152F2270_ASI120M_H-alpha35nm_mozaika105....thumb.jpg.c9cfb0adc20a04aae30fbe0a6e551c03.jpg

 

Tak powstał cykl "Sfericulus". Renderowanie sfery przejmującej obraz w tle jest tak naprawdę odniesieniem do różnych idei: np: z filmu Kula lub wizualizacji czarnej dziury i efektów optycznych w jej sąsiedztwie. Mnie jednak głęboko urzeka idea holograficzna i transformacja geometryczna płaszczyzny na sferę. 

 

727287564_1xSferanadM.NectarisiTCC20_05.2018r....thumb.jpg.768bf9e65668948654954659f5570d54.jpg

322167535_2xSferanatleKsiycaTCC20_05.2018r....jpg.361f9a5c4ab6c46205515b0bec638767.jpg

217286935_3xSferaisymetryczneTCC20_05.2018r....jpg.0e3b4ed167746208f140f903c7c32cb8.jpg

116388398_4xSferaTCC20_05.2018r....jpg.5c9fb511d1a24fb1fc61720cd188c118.jpg

  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, HAMAL napisał:

A za 10 lat będą wisieć w jakiejś galerii po 1000000 sztuka :D sfera 1 i 2 fajne :) sześciany ble :P

 

Dzięki. Obyś był dobrym prorokiem.:)

Sześciany to odniesienie do tzw. "czarnych obelisków" lub do różnych filmowych wersji "The cube". Oczywiście wszystko jest kwestią gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.