Skocz do zawartości

bpc 26x70


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

No o lornetce 26 x 70, napisano już wiele na tym forum. Proponuje użyć funkcji tego forum szukaj hasła 26x70.

 

Ale jako użytkownik odpowiem zobaczysz dokładnie to co w lornetce z powerem 26x.

 

Lornetkę tą odróżnia od innych popularnych na rynku dość mała źrenica wyjściowa. Pomyślisz sobie to źle ale ja właśnie ubóstwiam ten sprzęt.

 

Warunki w Polsce są zazwyczaj dość średnie. Jasne (czytaj: mleczne) tło nieba daje się we znaki a o źrenicy nawet 5 mm nie ma specjalnie co marzyć. Jasny sprzęt o dużej źrenicy wyjściowej jest po prostu dobry optycznie i nic poza tym.

 

Ale do rzeczy obrazy dawane przez lornetę 26x70 to obraz bardzo kontrastowy. Tło jest naprawdę czarne. Genialnie wygląda księżyc power 26x to na tyle sporo by móc dokładnie rozróżnić i obserwować najważniejsze obiekty srebrnego globu. Pomimo tego, że księżyc to bardzo jasny obiekt nocnego nieba dobrze prezentuje się ta lorneta jeśli idzie o aberracje chromatyczną. Oczywiście kolorki na obrzeżach są ale ich kolor to jasny seledynek, który nie różni się specjalnie od samej tarczy księżyca. Aberracja nie jest w tym przypadku uciążliwa.

 

Świetnie i bardzo kontrastowo widoczne są gromady otwarte, Plejady czy żłóbek to naprawde obiekty wyglądające spektakularnie. Ostatnio też obserwowałem z Boopsim i Markusem NGC 869/884, to jeden z najlepszych obrazów tych sąsiadujących ze sobą rozległych gromad jakie widziałem. Porównywaliśmy obraz sąsiadek w Evereście 12x60 i BPC 10x50. Naprawdę różnica w kontraście tła powoduje tą spektakularną różnice w odbiorze.

 

Pozostałe mki to też bardzo dobre obiekty dla tej lornety. Choć kontrast wynika z jej raczej przeciętnej sprawności optycznej to powiększenie przy aperturze 70 mm jednak powoduje niezłe osiągi jeśli chodzi o zasięg tego instrumentu obserwacyjnego. Skupiska m-ek w Lwie lub w Wielkiej Niedźwiedzicy(galaktyki), oraz gromady kuliste są odnajdywane i widoczne bez trudu a ich widoczność jest tym lepsza im ciemniejsze jest otoczenie. Przy 26x ograniczone jest niewątpliwie pole do 2,6 o wymaga to od obserwatora dość dobrej znajomości nieba.

 

A teraz o planetach. Pamiętajmy jednak, że lornetki nie służą raczej do ich obserwacji. Jednak tutaj 26x70 daje bardzo pozytywne wrażenia. Najlepiej wygląda Saturn. Pierścień bez trudu oddzielony od tarczy w każdych warunkach. Poza tym kolor Saturna współgra świetnie z zażółceniem i kolorem aberracji. Piękny widok. Warto wspomnieć o widoku Saturna i jego księżycy Tytana i Dione.

 

Jowisz. Tutaj widok wygląda znacznie gorzej. Choć wydaje się, że widać pasy równikowe to jednak daje się we znaki znacząca aberracja chromatyczna. Widziałem kilka egzemplarzy tych lornetek i we wszystkich Jowisz dawał podobny efekt. To chyba jedyny obiekt, na którym widać taką aberracje (Choć wielkość tarczy duża jak na lornetkę). Natomiast widok księżyców galileuszowych piękny. Muszę lecieć jak mi się coś przypomni to sklecę conieco więcej.

 

Ta aberracja Jowisza wynika chyba z barwy Jowisza a nie jego jasności (Księżyc jest jaśniejszy a kolorków prawie wogóle). Poprostu w tej barwie obiektywy nie są najlepiej skorygowane i to właśnie powoduje tą wyraźną aberracje, ale Jowisz jest jeden a pozostałych pięknych obrazów w 26x70 od cholery i ciut, ciut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.