60-tka w budowie ---zdjęcia

6 Grudnia 2004

A ja nie bardzo, bo konkurencja nie śpi i tylko czeka na darmowe i gotowe rozwiązania ale obiecałem Piotrowi, więc są publikowane ich widoki ogólne bez wymiarów i wyników obliczeń tylko dla potrzeb forum :salu:

Viaderny · 6 Grudnia 2004

Twój komentaż Dawidzie jest przesiąknięty jadem i nienawiścia którą sączysz na forum, proszę powstrzymaj się dla Naszego i Swojego dobra, rozumiem że nie skalasz się przyłożeniem oka do tego jakże znienawidzonego przez Ciebie i wyszydzanego Teleskopu, mam nadzieję że masz choć odrobinę honoru aby go potem nie używać :shock:

Janusz histeryzujesz...

Bardzo kibicujemy tej konstrukcji.

Napisał że mocowanie lepsze niż w 50 co dobrze wróży... napisał... w jego ustach to prawie pean pochwalny... jadu tu nie widze

6 grudzień jest ? ... jest. Czas szybko płynie? Zapieprza..

A deadline?.... , przecież zdążysz.

I jeszcze pozdrowił

Co i ja również czynie.

Rabinjakub1 · 6 Grudnia 2004

... konkurencja nie śpi i tylko czeka na darmowe i gotowe rozwiązania ale obiecałem Piotrowi, więc są publikowane ich widoki ogólne bez wymiarów i wyników obliczeń tylko dla potrzeb forum :salu:

Wymiary wzięłem na oko, więc pędzę do garażu po piłę, kątowniki, wiertarkę, gwożdzie i działam....

A tak serio to jest kapitalny pomysł - takie coś można zobaczyć albo w jeszcze większej skali (Hubble) w Discovery Chanell, albo tu.( no może jest jeszcze kilka miejsc w sieci, ale wolę to forum)

Śledzę posty dotyczące w/w już od jakiegoś czasu i z niecierpliwością czekam na pierwszą fotke tego cuda w całości - zakładam, że nawet jak będę kiedykolwiek w jego okolicy, to i tak się nie dopcham aby popatrzeć...

Pozdrawiam

6 Grudnia 2004

Pięćdziesiątka obecnie też ma takie mocowanie i była tu prototypem na 18 punktach który przeszedł ostry chrzest bojowy i sprawdził się w 100%. Może i masz częściowo rację co do Davida (trzeba na jego wypowiedzi patrzyć przez mocno zmiękczające agresję i różowe okulary) ale na jego miejscu jak chciałbym odrobiny sarkazmu to rozmawiałbym z przedszkolnymi dziećmi a nie pisał takich rzeczy na astronomicznym forum :salu:

Jak to kiedyś dobrze Mirek K. określił jest listonoszem w nie swojej sprawie i to jest tu najbardziej bolesne, ale cóż sam się nam określa i buduje swój image na forum na fundamencie zwykłej, ludzkiej nienawiści ale to już jego prywatna sprawa, młody jeszcze jest i łatwo daje sie manipulować więc wybaczam mu dla dobra sprawy :salu:

Andee · 6 Grudnia 2004

Ten program do projektowania oprawy to Plop Cell Designer (dla zainteresowanych do cwiczen, a moze czegos wiecej ), freeware do sciagniecia z internetu:

http://www.davidlewistoronto.com/plop/

oto wygenerowane przy jego pomocy przykladowe "dizajny" dla lustra 61cm (metoda Monte Carlo), calosc robiona na szybko (czyli bez dbalosci o szczegoly) dla f5:

Program liczy i podaje rowniez na wykresie graficznym wymiary podstawowych "czesci" oprawy.

Tu podaje jeszcze pomocnicze tabele dla chcacych sie pobawic:

http://users.telerama.com/~mdholm/atm/cell...ls/18point.html

6 Grudnia 2004

Czyżby sam Pan Andee :!: we własnej osobie jednak znowu powrócił i przeprosił się z forum :roll: proszę proszę, co za pozytywna odmiana :roll: , ale dzięki za linka, nie miałem go w domu pod ręką, swoją drogą to powinno się przydać do działu Download :salu:

PiotrZ · 7 Grudnia 2004

I padli sobie w objęcia tak że nie będziemy już więcej musieli interweniować ? Andee i Janusz pod rękę i tylko merytorycznie ? Oby tak było

Podobno za tydzień będą nowe foty :twisted:

zayzik · 7 Grudnia 2004

...a wzruszenie nie pozwala im

ściskać się za gardła ....

:mrgreen:

:smoke:

Hans · 7 Grudnia 2004

swoją drogą to powinno się przydać do działu Download :salu:

Mamy zgode autorow. Plik jest juz na Download. Dziekuje. Swoja droga, mam mniej wiecej 30% skutecznosc w kwestii wydebiania zgody na re-dystrybucje softu z naszego forum.

Pozdrawiam.

7 Grudnia 2004

30% powiadasz, to całkiem niezły wynik, z niektórymi witrynami nawet pies z kulawą nogą nie chce rozmawiać i czegokolwiek udostępniać za free :salu:

Andee · 7 Grudnia 2004

Moze to nie miejsce ale mam mala sugestie dotyczaca dzialu "download" skoro glowny watek zboczyl nieco w tym kierunku.

W opisie programu jest pole dotyczace autorow oprogramowania, w nawiasie jest jak sadze osoba ktora polecila ten program, niestety wygla to niezbyt dobrze (bo ja do autorow sie nie zaliczam). Proponuje zamienic oryginalny wpis:

Autor: David Lewis, Toshimi Taki, Tom Boutell (Andee)

na nastepujacy:

Autor: David Lewis, Toshimi Taki, Tom Boutell (dodano przez - Andee)

McArti · 7 Grudnia 2004

ja bym to wogóle wywalił :? co mnie to kto zadzwonił do Hansa :roll:

7 Grudnia 2004

Widze postęp technologiczny. 0,5 chyba nie miała takiego mocowania lustra co dobrze wrózy.
Niestety to juz 6 Grudnia Roku Pańskiego 2004 a czas leci jak szalony 8) . Niewiele pozostalo do dead line'u 8)

pozdr

DaVe

Dawid,

Początkowo 0,5 metra nie miało zawieszenia w 18 pkt. Jednak później plopem zaprojektowałem sobie 18 pkt. podparcia i wyciąłem trójkąty z duralu ręczną piłką. BTW -strasznie ciężka robota, bo materiał był gruby Później razem z Januszem za jego pomysłem osadziliśmy te trójkąty pod lustrem.

Tego typu zawieszenie 18 pkt jest rewelacyjne dla dużych luster. Jakość dawanych obrazów w 50 tce po zamontowaniu nowej oprawy była naprawdę fantastyczna w porównaniu do wcześniejszego rozwiązania. Jestem przekonany, że oprawa którą zrobił Janusz z pewnościa będzie bardzo dobrze działała i Piotr będzie z niej zadowolony!

Pozdro

Paweł

DaVe · 7 Grudnia 2004

Tak też właśnie słyszałem że po zmianie "podwozia" Twoj teleskop zyskał na obrazach.

Pytanie natomiast jak duże lustra wymagaja takiego rozwiazania ?? Od jakiej średnicy i grubości lustra jest sens robić takie mocowanie ??

pozdr

DaVe

7 Grudnia 2004

Tak też właśnie słyszałem że po zmianie "podwozia" Twoj teleskop zyskał na obrazach.
Pytanie natomiast jak duże lustra wymagaja takiego rozwiazania ?? Od jakiej średnicy i grubości lustra jest sens robić takie mocowanie ??

pozdr

DaVe

Dawid,

W zależności od średnicy lustra oraz grubości, dzięki programowi PLOP można dobrać interesującą dokładność odchyłki od paraboli, ze względu na ugięcie lustra pod wlasnym ciężarem płyty. Według mnie każdej średnicy lustro warto sobie sprawdzić PLOPem, a w szczególności lustra powyżej 250-300mm.

Jeżeli duże lustro nie ma takiej celi i jest stosunkowo cienkie, to pewnie uwidocznią się błędy astygmatyzmu w obrazach.

Pozdro

Paweł

jsw · 8 Grudnia 2004

Witam-

bardzo wysoko oceniam otwartość z jaką producent pokazał oprawę 60-tki. Mam w związku z kilka pytań, odpowiedź na które rozwiałaby moje wątpliwości;

1) ze zdjęć wynika że taśma obejmuje 1/3 obwodu lustra dociskając je do przeciwległego pionowego wspornika, czy tak?

2) z czego wykonana jest ta taśma?

3) z czego wykonane są białe wsporniki lustra w rogach trójkątów (teflon)?

4) co jest pod dociskami lustra od góry (chyba nie gołe Alu)?

5) co jest między trójkątami a płaskownikiem do którego są przytwierdzone, połączenie powinno być elastyczne (coś jest gdyż widać dystans). Widać otworek przy podstawie trójkąta - może kołek ustalający i sprężynki na nim i na śrubie centralnej?

Myślę, że odpowiedź na te pytania nie jest niebezpieczna dla producenta, a dla nielicznych pragnących samodzielnie zmierzyć się wyzwaniem stworzenia oprawy własnoręcznie stanowić będzie nieocenioną pomoc.

Pozdrowienia

8 Grudnia 2004

Jerzy (bardzo uważny cztytelnik tego Forum) PRZEMÓWIŁ :Cheers:

Nawet nie wiecie, jak to dodaje wagi temu wątkowi! :salu:

8 Grudnia 2004

Witam-
bardzo wysoko oceniam otwartość z jaką producent pokazał oprawę 60-tki. Mam w związku z kilka pytań, odpowiedź na które rozwiałaby moje wątpliwości;

1) ze zdjęć wynika że taśma obejmuje 1/3 obwodu lustra dociskając je do przeciwległego pionowego wspornika, czy tak?

2) z czego wykonana jest ta taśma?

3) z czego wykonane są białe wsporniki lustra w rogach trójkątów (teflon)?

4) co jest pod dociskami lustra od góry (chyba nie gołe Alu)?

5) co jest między trójkątami a płaskownikiem do którego są przytwierdzone, połączenie powinno być elastyczne (coś jest gdyż widać dystans). Widać otworek przy podstawie trójkąta - może kołek ustalający i sprężynki na nim i na śrubie centralnej?

Myślę, że odpowiedź na te pytania nie jest niebezpieczna dla producenta, a dla nielicznych pragnących samodzielnie zmierzyć się wyzwaniem stworzenia oprawy własnoręcznie stanowić będzie nieocenioną pomoc.

Pozdrowienia

Jurku, specjalnie dla Ciebie służę pomocą po kolei:

1 nie tyle dociska co reguluje jego położenie.

2 taśma jest wykonana z plecionego nylonu o wytrzymałości na zerwanie 4,5T

3 to samoprzylepne kółeczka filcowe pod nóżki meblowe.

4 tam będzie 2mm korek

5 tam jest pryzma (waga) wzdłuż, pomiędzy śrubami mocującymi,

tak, to kołek ustalający położenie trójkątów

Życzę powodzenia w budowie własnej oprawy tak dużego lustra, zawsze służę radą w razie potrzeby :salu:

8 Grudnia 2004

Życzę powodzenia w budowie własnej oprawy tak dużego lustra, zawsze służę radą w razie potrzeby :salu:

Januszu! Następny krok (jak ktoś zamówi większe lustro) to już chyba będzie optyka adaptacyjna, podparcie na stosownych siłowniczkach

Jerzy to perfekcjonista! Podobne rozwiązanie zastosuje również przy znacznie mniejszym kalibrze.

Wyobrażam sobie już, jaki to szykuje DEMONSTRATOR TECHNOLOGII. Napędy, zawieszenie, strach się bać jak będzie wyglądał tubus! Gotów już jestem wyobrazić sobie ścianki z ciała doskonale czarnego! :mrgreen:

Oczywiście życzę Jerzemu lustra większego nawet niż ten inkubowany "szachowy" reflektor. :Beer:

(Dlaczego szachowy? Wszak szachownica ma 64 pola!)

jsw · 8 Grudnia 2004

Witam-

Januszu - dziękuję za wręcz natychmiastową reakcję.

Twoja odpowiedź na pytanie pierwsze nieco mnie zaniepokoiła. Napisałeś że taśma reguluje położenie lustra. Otóż rzeczywiście regulując naciąg taśmy śrubą możemy przesuwać lustro w płaszczyźnie prostopadłej do osi optycznej względem stalowej gwiaździstej ramy, o ile przeciwległa podpora jest ruchoma względem niej - ma np. fasolki w aluminiowym płaskowniku. Ale skutkuje to przesuwaniem się lustra względem 18 podpór i niweczy efekt precyzyjnych obliczeń polp-em geometrii oprawy. Wydaje mi się że trafniejszym byłoby zaimplementowanie jakiegoś rozwiązania umożliwiającego przesuwanie całej stalowej ramy względem dna tubusu przy unieruchomionym lustrze względem niej. Proszę rozwiej moje obawy.

Pozdrowienia

jsw · 8 Grudnia 2004

Witam-

Cygnusie- nie dam się sprowokować i nie zdradzę swoich zamiarów przed ich zrealizowaniem. Nawet w bezpośredniej z Toba rozmowie w piątek na zebraniu PTMA Lublin bedę mocno trzymał język za zębami. Wyznaję kilka zasad, min. o mówieniu i kruszcach szlachetnych. W stosownym momencie zwrócę się jednak o poradę do Ciebie, Adama K. i braci Marcinków.

Pozdrowienia.

JS 53 · 8 Grudnia 2004

Panowie skończcie to arcydzieło i dajcie opisy jak toto chodzi .,bo ja z kumplem dwaj emeryci astroamatorzy małomobilni skazani na lornetki[ze względu na brak sponsora o zrozumieniu małżonek szkoda gadać he,he ,he, be] możemy niedoczekać zwieńczenia szlachetnego dzieła a zżera nas ciekawość.Zobaczylibyśmy coś swojskiego bo oglądanie tych amerykańskich armat jest już nudne.

8 Grudnia 2004

Witam-
Januszu - dziękuję za wręcz natychmiastową reakcję.

Twoja odpowiedź na pytanie pierwsze nieco mnie zaniepokoiła. Napisałeś że taśma reguluje położenie lustra. Otóż rzeczywiście regulując naciąg taśmy śrubą możemy przesuwać lustro w płaszczyźnie prostopadłej do osi optycznej względem stalowej gwiaździstej ramy, o ile przeciwległa podpora jest ruchoma względem niej - ma np. fasolki w aluminiowym płaskowniku. Ale skutkuje to przesuwaniem się lustra względem 18 podpór i niweczy efekt precyzyjnych obliczeń polp-em geometrii oprawy. Wydaje mi się że trafniejszym byłoby zaimplementowanie jakiegoś rozwiązania umożliwiającego przesuwanie całej stalowej ramy względem dna tubusu przy unieruchomionym lustrze względem niej. Proszę rozwiej moje obawy.

Pozdrowienia

Nic nie stoi na przeszkodzoie abyś realizował odmienną koncepcję mocowania i pozycjonowania lustra byle tylko okazała się dobra i dizałająca.

To jest konstrukcja do Dobsona gdzie lustro przechyla się tylko w jedną stronę a pas powoduje płynny rozkład naprężeń nie deformując miejscowo blanku i pozycjonuje lustro dokładnie nad środkiem osiemnastopunktowej oprawy a do paralaktyka musi być jeszcze bardziej złożona bo tam lustro przechylane jest we wszystkie strony, pamiętaj o tym jakby co :salu:

8 Grudnia 2004

Witam-
Cygnusie- nie dam się sprowokować i nie zdradzę swoich zamiarów przed ich zrealizowaniem. Nawet w bezpośredniej z Toba rozmowie w piątek na zebraniu PTMA Lublin bedę mocno trzymał język za zębami. Wyznaję kilka zasad, min. o mówieniu i kruszcach szlachetnych. W stosownym momencie zwrócę się jednak o poradę do Ciebie, Adama K. i braci Marcinków.

Prowokacja? Ja tylko żartowałem z intencją pozytywnego motywowania

A ja - nowicjusz - nie wyobrażam sobie żebym mógł Ci coś doradzać praktycznego. Mogę co najwyżej poteoretyzować

8 Grudnia 2004

Z tego co widać - faktycznie taśma nie służy do regulowania położenia środka lustra względem osi tubusa. Chyba, że założony jest LUZ pomiędzy brzegiem zwierciadła a trzecim punktem mocowania. Aby uzyskać regulację położenia środka zwierciadła konieczne byłyby promieniowe ruchy trzech punktów mocowania albo przynajmniej tego punktu przeciwległego taśmie, sama taśma nic do rzeczy nie ma.

Co do rozkładu naprężeń pochodzących od trzech uchwytów mocujących - no owszem, taśma rozkłada nacisk z dwu punktów na 1/3 obwodu (oczywiśćie nierównomiernie), a trzeci punkt powoduje lokalne naprężenia. Domyślam się że on ma być mniej obciążony grawitacyjnie czyli że jest "u góry", pewnie praktyka wskazuje że to wystarcza. Ale jednak trudno tu mówić o symetrii środkowej naprężeń od mocowania zwierciadła.

Co do "niweczenia precyzji punktów podparcia" - sądzę że niewielkie ruchy lustra mniej więcej po sferze w istotny sposób tego nie zakłócą. Regulacja w tym układzie nie polegałaby przecież na przesuwaniu lustra w sztywnej oprawie w płaszczyźnie dokładnie prostopadłej do osi, ale na przemieszczaniu cały czas podpartego w 18 punktach zwierciadła. W końcu podparcie jest realizowane przez podkładki filcowe, one zapewne nie trzymają grubości z dokładnością do 1/8 lambada ale lustro nie jest pozbawione własnej sztywności!

Ech... puściłem znowu wodze teoretyzowaniu! :oops:

Ciekawy jestem, czy PO ZAMOCOWANIU W OPRAWIE zwierciadło będzie sprawdzone nożem w różnych położeniach względem wektora natężenia pola grawitacyjnego? Czy jakąś inną metodą? To byłby test skuteczności podparcia!

:salu: