Skocz do zawartości

Czy to jest najlepsze zdjęcie ISS w amatorskiej historii?


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, HAMAL napisał:

To jest kwestia tylko jednego aspektu a mianowicie komputerowo śledzonej stacji gdzie masz na 1s 200 niedrgniętych klatek do zestackowania i jest poezja. Tylko czy to jeszcze zasługa człowieka czy już jego portfela i sprzętu ?

Rozszerzasz sobie teleskopem i kamerą widzenie, a śledzenia za obiektem nie można sobie rozszerzyć? Gdzie tu logika? Nie przestaną mnie dziwić takie dywagacje. Chcesz mieć "ludzką" twórczość, to nie używaj teleskopu, tylko oczy i zamiast kamery ołówek - choć i wtedy jest to chyba mało ludzkie, bo jednak - ołówek to nieludzka rzecz.

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Panie Adamie, tu jest 200 tys zł, nie znam się kompletnie na astrologii ani na gwiazdach ale proszę mi skompletować taki zestaw abym jak kliknę w komputerze enter pogoniło mi to za ta stacją, wie Pan którą, bo chce na FB mieć jej wypas foteczkę za miesiąc.

 

Realne? Realne. Prawdziwe? Dla nas zdobywających ciężko poszczególne etapy dziedziny, nie bardzo.

Edytowane przez HAMAL
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, HAMAL napisał:

Dzień dobry Panie Adamie, tu jest 200 tys zł, nie znam się kompletnie na astrologii ani na gwiazdach ale proszę mi skompletować taki zestaw abym jak kliknę w komputerze enter pogoniło mi to za ta stacją, wie Pan którą, bo chce na FB mieć jej wypas foteczkę za miesiąc.

No i? Nie bardzo rozumiem ten tok rozumowania. Za 200K mogę kupić twoje zdjęcie wraz z pełnymi prawami majątkowymi i jeszcze mi wymasujesz plecy. Czego niby ma dowodzić taki argument? Fotografia ISS to jest jakaś religijna dyscyplina w której chciałbyś określać reguły i granice tego, co jest ok, a co nie? Technologia jest od tego, żeby jej używać i w ten sposób pokonywać bariery. Nie dorabiaj do tego jakiejś pokrętnej filozofii.

 

PS. Te 200K z chęcią przygarnę. Mogę wystawić fakturkę? Swoją drogą - gwarantuję Ci, że posiadanie sprzętu astrofoto za 200K nie pozwoli ci automatycznie robić zdjęć. No chyba, że tak po 2-3 latach nędzy i rozpaczy.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, HAMAL napisał:

Może inaczej.

 

Ile ISS-ów zrobiłeś ręcznie Dobsonem?

W czasach jak robiłem ISS nie było nawet innej opcji. Pewnie znajdziesz tu na forum. (z Synty 8"). Szczerze - nie chce mi się nawet szukać, bo niby czego miałoby to dowodzić? Fotografowałem też sprzętem za kilkaset tysięcy (z automatycznej ASA) i wcale nie było łatwiej, w sumie, to po kilku nocach się poddałem, bo walka z softem i milionem parametrów mnie zniechęciła. 

 

Może inaczej.

 

Ile ISS-ów zrobiłeś sprzętem za 200K?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jak po przelocie wali serce, wiesz jak trzęsą się ręce i drżą nogi :) nikt taki nie uzna w pełni foty z w pełni zautomatyzowanego zestawu.

 

Odp. Nigdy. Wiem że samo do końca się nie robi, że trzeba korygować joystickiem, choć te nowsze softy pewnie tego już nie potrzebują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przestań powtarzać te głupie mity. Krzywa wzrostu trudności obsług sprzętu wraz z jego ceną jest logarytmiczna. Najłatwiejszy jest sprzęt tani i średni. Potem już z każdym 10K, czy 100K robi się ekstremalnie trudno. A jak już wybudujesz sobie wielkie obserwatorium, sterowane przez internet, to głównie zajmujesz się jego administracją i nauką, bo na fotografię na pewno ci czasu nie starczy. 

 

Serio - takie bzdury opowiadają ludzi, którzy taki sprzęt widzieli na obrazkach tych, których się czepiają, że "komputer sam za nich robi fotki, więc to jest ble".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczyłem to zdjecie dziś rano na Facebooku i nie mogłem wyjść z podziwu. Jasne sprzęt swoje kosztuje ale to przecież normalne, chcesz więcej, lepiej dalej wiec płacisz. Ciekawi mnie jakie zdjecia ISS bedziemy oglądać za rok, dwa czy pięć :) Zdjecie robi wrażenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, HAMAL napisał:

Uznaję, ale jako inną ligę, zrobotyzowanych super sprzętów, choć to nadal faktycznie foto amatorskie.

 

Ale już nawet granica tej ligi się zaciera od kiedy znani podpisują swoje np Jowisze jako wykonane w tym czy innym niedużym obserwatorium.

A, to teraz się zgadzam. Do tego masz prawo i co więcej, brzmi to sensownie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko ocenić kto pisze rozsądnie :)

Dla chrześcijanina rozsądnie jest żyć w pokoju, dla wyznawcy Allaha zginąć w zamachu. Dla Chrześcijanina rozsądnie jest puścić córkę z cyckami na wierzchu w miasto dla wyznawcy Allaha nie.

Więc jak na wstępie, ciężko ocenić kto pisze rozsądnie ^_^

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, HAMAL napisał:

Uznaję, ale jako inną ligę, zrobotyzowanych super sprzętów, choć to nadal faktycznie foto amatorskie.

 

Ale już nawet granica tej ligi się zaciera od kiedy znani podpisują swoje np Jowisze jako wykonane w tym czy innym niedużym obserwatorium.

W pełni się podpisuję pod tym co Hamal napisał.

Co jest amatorskie a co nie?

W poprzedniej pracy miałem przyjemność obsługiwać zaawansowany mikroskop laserowy. Był to sprzęt na tyle wymagający że budżetowa instytucja doszła do wniosku że warto poświęcić etat, aby ktoś na prawdę umiał obsługiwać ten sprzęt a nie z doskoku na ustawieniach defoltowych.

Mikroskop (a właściwie mgr Tomasz) wykonywał i opisywał zdjęcia do doktoratów, habilitacji, publikacji, niekiedy badań przedklicznych - te zdjęcie nie były amatorskie.

Ale gdy akurat nie było roboty można było sobie porobić zdjęcia czegokolwiek co się nadawało do mikrofotografii. Czy fotka zrobiona przeze mnie po godzinach dla samej radości pracy ze sprzętem była by amatorska? Moim zdaniem - nie, ponieważ została zrobiona przez osobę dla której była to po prostu praca zawodowa, na sprzęcie który był kupiony do zupełnie innych celów.

Ale - jeżeli ktoś miałby ochotę wyłożyć 2*10^6 PLN na ten sprzęt, nauczyć się jego obsługi a potem cykać fotki dla samej przyjemności robienia ładnych zdjęć niebanalnych obiektów - moim zdaniem pełne amatorstwo.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety/stety w astronomii nie da się kupić takiego "mikroskopu" prosto z magazynu. Trzeba go sobie zbudować, więc to jeszcze bardziej komplikuje analizę wkładu pracy i wiedzy. Do tego ściganie takiego ISS... coś czuję, że to naprawdę wymaga osiągnięcia poziomu szaleństwa - nawet z drogim sprzętem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, moim zdaniem pominęliście najważniejszy czynnik - seeing! To jest klucz do sukcesu, jakieś super montaże to rzecz drugorzędna. Dajcie mi taki seeing, a zrobię wam podobną fotkę z EQ6 :)

 

Swoją drogą, co to za montaż i system śledzenia, o którym tu taka dysputa? Jeśli ten system gość zrobił sam, to... podwójny, a nawet potrójny szacun dla niego. To nawet większe ociągnięcie, niż samo zdjęcie. Jeśli kupił coś gotowego, to też szacun za ogarnięcie softu, dobór parametrów itp. Tu się w pełni z Adamem zgadzam - drogi sprzęt wcale nie jest łatwiejszy w obsłudze, jego ogarnięcie to też sztuka. Generalnie w całej dyskusji jestem bardziej po stronie Adama :)

 

Ale jak się dowiem, że to zdjęcie z automatycznego teleskopu gdzieś tam z internetu wynajętego na godzinę, to sorry, ale Hamal miał racje i foto jest nic nie warte :) (znaczy warte, ale to nie osiągnięcie).

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.