Skocz do zawartości

OBŁOKI MAGELLANA


Gość Bellatrix

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Bellatrix

struktura obłoków i strum magell..jpg

 

WIELKI  ORAZ  MAŁY  OBŁOK  MAGELLANA

 

      Mały Obłok Magellana (SMC) oraz Wielki Obłok Magellana (LMC), to dwie galaktyki karłowate będące jednocześnie satelitami Drogi Mlecznej. Oba obiekty są powiązane grawitacyjnie z naszą Galaktyką, orbitują wokół niej oraz wykazują wspólny z Drogą Mleczną ruch w przestrzeni. Obserwacje wizualne Obłoków Magellana dają wrażenie, że SMC oraz LMC są całkowicie oddzielnymi obiektami. Jest to prawda, ale należy zaznaczyć, że pomiędzy nimi rozpościera się rozległe pasmo gazowe. Jest to rozrzedzona materia o długości ok. 75.000 l.ś. Pasmo to łączy ze sobą Obłoki Magellana i nosi nazwę Mostu Magellana. Według obliczeń, LMC i SMC obiegają naszą Galaktykę w czasie mniej więcej 250 milionów lat.

Droga Mleczna posiada wiele satelitów (ok. 50), ale tylko SMC i LMC są widoczne gołym okiem. Pierwszy z nich jest oddalony o blisko 200.000 l.ś., a drugi o ok. 160.000 l.ś. Mimo olbrzymiego dystansu, który dzieli obie galaktyki od Ziemi, wykazują one względnie wysoką jasność powierzchniową, która jest wynikiem gęstego rozmieszczenia gwiazd składowych. SMC mieści 3 miliardy gwiazd, a LMC aż 30 miliardów. Co więcej, oba Obłoki to bardzo intensywne obszary gwiazdotwórcze. Jednym z najjaśniejszych rejonów tego typu jest Mgławica Tarantua (w LMC).

Obłoki Magellana należą do tzw. Lokalnej Gromady Galaktyk. Jest to grupa kilkudziesięciu obiektów o łącznej średnicy blisko 10 mln l.ś. Galaktyki składowe są wzajemnie skoniugowane siłami grawitacyjnymi, a także posiadają zbliżone parametry ruchu w przestrzeni.

LMC jest zlokalizowany w konstelacji Złotej Ryby, a SMC w konstelacji Tukana.

 

Budowa fizyczna Obłoków:

Struktura Obłoków Magellana, na pierwszy rzut oka wydaje się być chaotyczna i nieregularna. Istnieje teoria, wg której początkowo budowa obu galaktyk była bardziej uporządkowana. Jednak w wyniku wzrostu siły wzajemnych oddziaływań grawitacyjnych (związanych z przybliżaniem się obiektów), struktura LMC oraz SMC uległa częściowej deformacji.

Budowa SMC jest nieco bardziej nieuporządkowana niż u LMC (zapewne dlatego, że obiekt o wyższej masie trudniej było zdeformować niż ten mniej masywny).

LMC posiada wyraźną, zlokalizowaną nieco poza centrum poprzeczkę. To od niej pochodzi najintensywniejsze światło z zakresu fal widzialnych. Dzieje się tak z uwagi na kumulację obszarów gwiazdotwórczych w obrębie poprzeczki. I to właśnie te rejony intensywnie świecą. Poprzeczka LMC ma długość ok. 50.000 l.ś., a jej rdzeń blisko 20.000 l.ś.

Poprzeczka u obu Obłoków Magellana jest po prostu nieco wydłużonym, zdeformowanym jądrem galaktycznym. U krańców poprzeczka jest lekko wywinięta, zakrzywiona. Krańce formują bardzo luźne, zaledwie widoczne ramiona spiralne galaktyk.

 

Obłoki Magellana obiegają się wzajemnie. Oba krążą również wokół Drogi Mlecznej oraz wykonują ruch wirowy. Dość znaczne spłaszczenie LMC i SMC wskazuje na wysoką prędkość ich ruchu wirowego.

 

Procesy gwiazdotwórcze:

Obłoki Magellana oddziałują grawitacyjnie nie tylko ze sobą, ale również z Drogą Mleczną, wokół której orbitują. Naukowcy spekulują, że formowanie się młodych gromad otwartych (< 1 mld lat) zainicjowane było wspomnianymi wyżej oddziaływaniami międzygalaktycznymi. Prawdopodobnie za ich przyczyną doszło do samoindukującego się kolapsu obłoków molekularnych. Kiedy galaktyki zbliżają się do siebie, wzmagają procesy gwiazdotwórcze. Analogicznie, oddalanie się od siebie galaktyk powoduje spowolnienie rzeczonych procesów.

Zmiany sił pływowych, wywołane fluktuacjami odległości pomiędzy Obłokami i Drogą Mleczną mają znaczenie dla dynamiki formowania nowych gwiazd.

Powstawanie gromad gwiazd różni się u LMC i u SMC. W przypadku LMC można wyszczególnić dwie epoki formowania się młodych gwiazd: > 9 mld lat temu oraz między 4- 9 mld lat. Szczególna intensywność gwiazdotwórcza miała miejsce etapowo. Pomiędzy tymi odcinkami czasu, intensywność znacznie malała.

Z kolei w SMC procesy formowania się nowych gwiazd zachodziły w sposób nieco bardziej ciągły, bez wyraźnych etapów, w szerokiej przestrzeni czasowej. Ale procesy te rozpoczęły się z pewną inercją w stosunku do tych mających miejsce w LMC (różnica ok. 2- 3 miliardów lat).

Galaktyki satelitarne oddają swój gaz Drodze Mlecznej. Nasza Galaktyka przyciąga i pochłania materię dzięki swemu silnemu polu grawitacyjnemu. Za przyczyną tego zjawiska, materia galaktyk satelitarnych maleje, aż w końcu obiekty te przestaną syntezować nowe gwiazdy. U wszystkich pozostałych galaktyk satelitarnych tak się właśnie stało. Jedynie Obłoki Magellana- jako najmasywniejsze, posiadają jeszcze rezerwy gazu wodorowego. Na tyle duże, aby w LMC i SMC mogły nieustannie zachodzić procesy gwiazdotwórcze.

Obserwacje prowadzone w zakresie podczerwieni potwierdzają przypuszczenie, że gazowe obłoki otaczające każdą z galaktyk (tzw. halo) przenikają się wzajemnie. Część ich rozrzedzonej materii jest wspólna, czego nie widać z obserwacji wizualnych. Ale w podczerwieni jest to widoczne. Wychodzi na to, że Obłoki Magellana są ze sobą silniej związane, niż można by przypuszczać.

 

Strumień Magellaniczny:

Pomiędzy Wielkim a Małym Obłokiem Magellana rozpościera się szerokie na 10o pasmo materii gazowej. Co więcej, ciągnie się ono wzdłuż orbity, po której poruszają się obie galaktyki. Pasmo to jest złożone głównie z gazowego, ale niezjonizowanego wodoru o łącznej masie szacowanej na 2 . 108 Mʘ. Długość Strumienia Magellanicznego ma wartość bliską 100o. W literaturze naukowej anglojęzycznej obiekt ten jest niekiedy określany jaki HVC (High Velocity Cloud = Chmura o dużej prędkości).

Znacznie większy udział w HVC posiada materia pochodząca od SMC niżeli od LMC. Gaz wywodzący się od SMC da się poznać m.inn. po tym, że zawiera mniej siarki oraz tlenu niż ten od LMC.

Reszta galaktyk satelitarnych Drogi Mlecznej utraciła już większą część swojej otoczki gazowej. Ale Obłoki Magellana nadal takową mają i nieustannie zasilają Strumień Magellaniczny w materię wodorową. Dzieje się tak dlatego, że LMC i SMC przewyższają masą pozostałe satelity naszej Galaktyki, a zatem posiadają najsilniejsze spośród nich pole grawitacyjne, które utrudnia odrywanie materii od Obłoków.

Fragment HVC łączący LMC z SMC nazywamy mostem. Jest to pasmo zbudowane z gazu oraz młodej populacji gwiazd.

 

Skład gwiazdowy:

W LMC jest znacznie więcej gwiazd niż w SMC. Możemy wyszczególnić tam blisko 200.000 gwiazd jaśniejszych od -1,5m (jasność abs.), czyli co najmniej 600x jaśniejszych od Słońca. Oprócz tego co najmniej 15.000 gwiazd o jasności absolutnej powyżej (3.600 x Lʘ). Około 750 gwiazd w LMC ma jasność wyższą od -6,5m (L > 36.000 Lʘ).

W LMC jest obecny olbrzymi obszar zwany rejonem H- II. Jest to kompleks mgławic wodorowych rozświetlanych przez grupę jasnych nadolbrzymów.

Z kolei SMC, choć mniej obfity w gwiazdy, to jednak zawiera szczególny ich rodzaj: zmienne pulsacyjne o przedziwnych, niespotykanych zależnościach pomiędzy ich okresami pulsacji, a jasnością.

 Co jest ciekawe i wyraziste u tej grupy gwiazd, to fakt, że okresy pulsacji wahają się u poszczególnych składowych od 1 doby do przeszło miesiąca. Ale zawsze prezentowana jest zależność: im jaśniejsza gwiazda, tym dłuższy okres jej zmienności. Gwiazdy te są zidentyfikowane jako zmienne typu Delta Cephei.

 

wykres str 3.png

 

O pewnym wyjątkowym białym nadolbrzymie:

Jedną z najjaśniejszych znanych gwiazd Wielkiego Obłoku Magellana jest S Doradus, należąca do gromady NGC 1910. Jest ona zlokalizowana w północnym rejonie poprzeczki galaktycznej. Gromada NGC 1910, która zawiera wspomnianą gwiazdę S Dor jest nadzwyczaj urokliwym skupiskiem ponad stu olbrzymów i nadolbrzymów. Gromada rozpościera się na blisko 250 l.ś.

S Doradus wykazuje niezwykłe cechy widmowe. Należy do typu A5Ia eq. Jest zatem jasnym, silnie przeewoluowanym białym nadolbrzymem. Rozszerzenie „eq” oznacza, że gwiazda przypomina pod względem cech widmowych P Cygni, czyli, że jej widmo posiada pasma absorpcyjne oraz pasma emisyjne dla tej samej linii spektroskopowej. Można również wnioskować, że S Dor zawiera otoczkę wodorową, która ulega rozszerzaniu i sukcesywnie oddala się od centrum gwiazdy. S Doradus jest gwiazdą zmienną o jasności wizualnej oscylującej w przedziale 8,4- 9,5 mag. Jej średnia jasność absolutna wynosi blisko 500.000 Lʘ. Ale w szczytach swej jasności, wielkość ta sięga nawet 1 mln Lʘ.

S Doradus to gwiazda podwójna. Jej składowe współtworzą ciasny układ zaćmieniowy o okresie wzajemnego obiegu wynoszącym 40,2 lat. Gwiazda posiada też inne, mniej wyraziste cykle zmienności o niewielkich amplitudach zmian.

Poza omówioną S Dor, Wielki Obłok Magellana zawiera co najmniej osie innych nadolbrzymów, których jasności absolutne przekraczają jasność naszej Dziennej Gwiazdy o ok. 250.000 razy. Są one niezwykle jasne, ale z uwagi na dystans dzielący je od Ziemi (ok. 160 l.ś.) ich jasności wizualne są niewielkie (> 10m). Warto jednak pamiętać, że gdyby w ich obszarze umieścić nasze Słońce, miałoby ono jasność wizualną zaledwie 23,6m i byłoby na progu wykrywalności przez największy dostępny sprzęt optyczny.

 

Obiekty głębokiego nieba w Obłokach Magellana:

LMC oraz SMC, podobnie jak inne galaktyki, mieszczą w sobie ogromną ilość gromad, mgławic czy asocjacji gwiezdnych. Godnym uwagi jest obszar mgławicowy NGC 1936. Ta olbrzymia mgławica emisyjna ma średnicę ok. 500 l.ś. oraz łączną masę szacowaną na 24.000 Mʘ. Poza tym kolejne 60.000 Mʘ w postaci gazu wodorowego otaczającego ów obszar mgławicowy. A ponadto w promieniu 1.000 l.ś. od centrum NGC 1936 rozpościera się strefa wodoru niezjonizowanego (atomowego i cząsteczkowego- obojętnych elektrycznie, nie będących jonami H+). Zjawisko możemy wytłumaczyć zależnością, w myśl której wraz z oddalaniem się od centrum mgławicy, temperatura oraz jonizujący wpływ promieniowania  maleje, aż staje na tyle słaby, że nie jest w stanie spowodować jonizacji wodoru. Stąd jego obojętna elektrycznie postać w odległych rejonach mgławicy.

NGC 1936 to silny rejon gwiazdotwórczy. Zawiera gorące niebieskie nadolbrzymy.

W LMC gromady gwiazd najobficiej występują w rejonie poprzeczki, a u SMC w rdzeniu.

Agle clusters distribution.pngLMC, SMC, most i strumień.bmp

LMC mieści ponad 4.200 gromad gwiezdnych oraz 2.900 asocjacje, a SMC tylko 770 i 230 asocjacji. Most Magellana zawiera około 90 gromad i blisko 150 asocjacji. Uczeni spekulują, że owych gromad jest znacznie więcej, ale póki co, nie są w stanie ich wykryć, z uwagi na zbyt niską jasność wizualną, przekraczającą możliwości dostępnego sprzętu.

Jednym z lepiej znanych obiektów głębokiego nieba jest 30 Doradus, czyli Mgławica Tarantula. Jest ona niezwykle różnorodna pod względem składu gwiazdowego. Stanowi ona niezwykle cenny obiekt dla badaczy zajmujących się ewolucją gwiazd.

W Mgławicy Tarantula znajduje się gromada R136, a w niej niesamowita gwiazda o numerze katalogowym R136a1. Jako gwiazda Wolfa-Rayeta jest bardzo gorąca i jasna. Oprócz tego wyjątkowo masywna: ok. 265 razy masywniejsza od Słońca. Według szacowań, u początku swego życia R136a1 miała jeszcze wyższą masę, ale utraciła ją na skutek działania silnego wiatru gwiazdowego. Jasność absolutna gwiazdy to aż 8.710.000 Lʘ.

 

R136a1 localisation.jpg

 

R136a1 mass comparison.jpg

 

Innym znakomitym obiektem jest NGC 419 zlokalizowany w SMC. Jest to gromada kulista o średnicy bliskiej 115 l.ś. Obiekt ten jest widoczny gołym okiem.

Spośród wielu wyjątkowych obiektów DS. obecnych w Obłokach Magellana, warto wspomnieć jest łańcuch gromad otwartych oznaczonych numerami NGC 456- 465. Z rzeczonym kompleksem obiektów powiązany jest również obszar mgławicowy.

 

Obserwacje astronomiczne:

Oba Obłoki Magellana należą do skarbów nieba południowego i są dostępne dla obserwatorów poniżej 20 stopnia szerokości geograficznej. LMC jest tak jasny, że widać go nawet podczas pełni Księżyca. Przypomina strzępek odłączony od Drogi Mlecznej. Co ciekawe, Obłoki znajdują się około 10 razy bliżej Ziemi od galaktyki w Andromedzie, M 31.

Obserwacje prowadzone nawet przez sprzęt o niewielkiej aperturze, pozwolą na dostrzeżenie ogromnego bogactwa gwiazd (w tym przedziwnych nadolbrzymów o niespotykanych właściwościach) i innych obiektów: mgławic oraz gromad.

SMC także jest widoczny gołym okiem, ale jest mniej jasny od LMC. Wygląda jak lekko rozmyta mgiełka o średnicy bliskiej 3,5o (ok. 7 Księżyców w pełni).

 

Źródło:

1.      R. Burnham, Jr.: „Burnham’s Celestial Handbook”, tom III; str. 1915- 1921.

2.      R. Burnham, Jr.: „Burnham’s Celestial Handbook”, tom II; str. 837- 852.

3.      R. P. van der Marel: “The Large Magellanic Cloud: Structure and Kinematics”.

4.      K. Glatt, E.K. Grebel I A. Koch: “Ages and Luminusities of Young SMC/ LMC Clusters ant The Recent Stars Formations History of The Clouds”, 2010.

5.      E.K. Grebel: “The Stars Clusters of The MAgellanic Clouds”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a wszystko to obserwujemy w gwiazdozbiorze niedostępnym z Europy (Złotej Ryby).

 

NGC 1936 jest częścią Wielkiej Mgławicy Emisyjnej (LMC-N44), która z kolei zawiera w swoim centrum ogromny pusty obszar - superbąbel.

Kiedyś w tym rejonie tworzyły się duże gwiazdy i ich wiatry gwiazdowe (oraz wybuchy jako supernowych) wymiotły materię z tego bąbla.

Ta wymieciona materia generuje "dziś" procesy gwiazdotwórcze na brzegach tego bąbla czyli powstawanie gwiazd kolejnej generacji. Rzekłbym:

 

Ktoś umarł aby żyć mógł ktoś.


Przeciekawy wątek, tym bardziej, że mowa jest o najbliższej naszej i sensownie już dużej galaktyce (30 miliardów gwiazd to nie mało).

 

Pozdrawiam
p.s.

Moim zdaniem wątek warto zmienić na Artykuł (zamieścić w dziale Artykuły).

p.s.2.
Wątek przez przypadek zbiegł się magicznie prawie z moim wczorajszym dylematem - na końcu wątku:

 

 

 

 

sbb.jpg

 

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tylko został jeden drobiazg dla autorki tego opracowania: podjechać na miejscówkę poniżej 20 stopnia szerokości geograficznej i zweryfikować swój tekst z natury... :flirt:

Edytowane przez robi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasny "obiekt" na drugim planie, na pierwszym ciemne mgławice, które tworzą "ramę" przez którą widać poświatę słabych, odległych gwiazd.

Tu masz więcej szczegółów:

Phil Harrington

WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘ
Przecinka w Obłokach

http://www.astronoce.pl/artykuly.php?id=77

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, calla napisał:

Najszybciej i najtaniej chyba do Malezji;) jakieś 3000 zł w obie strony.

Jak chodzi o bliższe rejony, to widziałem ofertę ryanair Gdańsk - Elilat (Izrael) za ok 500zł  w obie strony.
 

 

Z Eilatu Obłoków Magellana nie widać. Żeby je było widać po japońsku, czyli jako tako, trzeba udać się w okolice równika (Malezja jest ok), a najlepiej jeszcze bardziej na południe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczą Wyspy zielonego Przylądka, koniecznie w okolicach stycznia i lutego. Wielki Obłok jest tak chyba wtedy na dziesięciu stopniach.

Teoretycznie widać go 3-4 stopnie nad horyzontem jak góruje w Egipcie ale trzeba by udać się do Abu Simbel na granicy z Sudanem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Ja byłam kiedyś w Sudanie, ale miałam 14 lat i słabo pamiętam. Szkoda, że wtedy jeszcze nie obserwowałam nieba. Pamiętam tylko, jak było widać ogromne, przeobfite deszcze meteorów. I mnóstwo maleńkich i nieco większych mgiełek porozrzucanych tu i ówdzie. To zapewne DS-y tak świeciły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bellatrix

Nie, nie mówili. A czemu by mieli? :) Za to powinni mówić gapa. Przegapiłam takie widoki, tzn. nie patrzyłam jeszcze świadomie, a jedynie z zaciekawieniem. Byłam w Egipcie, Sudanie, Maroko, Turcji, Teneryfie, sporo tego było, coś koło 20 wyjazdów. Pewnie nie raz oglądałam Magellany, nie wiedząc nawet, że to one.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Darek_B napisał:

Wystarczą Wyspy zielonego Przylądka, koniecznie w okolicach stycznia i lutego. Wielki Obłok jest tak chyba wtedy na dziesięciu stopniach.

Teoretycznie widać go 3-4 stopnie nad horyzontem jak góruje w Egipcie ale trzeba by udać się do Abu Simbel na granicy z Sudanem.

 

Wielki Obłok ma współrzędne: RA =  5,4 h, dec = -69o, Mały - RA  = 0,9 h, dec = -73o zatem na Wyspach Zielonego Przylądka (szerokość 15oN) pierwszy jest maksymalnie 6, a drugi - 2o nad horyzontem. Przy odrobinie szczęścia da się je zobaczyć, ale widok nie będzie powalał. Granica Egiptu z Sudanem odpada zupełnie, bo sprawdziłem, że jest na szerokości geograficznej 22oN i tam oba obłoki są stale pod widnokręgiem. Rektascensja wskazuje, że WOM najlepiej widoczny jest na początku grudnia, MOM - na początku października.

 

Mnie chodziło bardziej o to, że jak już wyjeżdżać, to tam, gdzie  obie galaktyki znajdują się przynajmniej 20o nad horyzontem (czyli gdzieś na równiku lub pod nim) żeby lepiej można się było im przyjrzeć, ale zgadzam się, że z szerokości 15oN można już próbować. Sam zresztą pamiętam, że z mojej dziecięcej miejscówki (szerokość 52,7 N) przy dobrej przejrzystości powietrza bez problemu widziałem dwie południowe gwiazdy Wielkiego Psa (Aludra i Adhara), które u mnie wznosiły się na max 8o. Lecz gwiazd Gołębia (maksymalna wysokość około 3o) nie udało mi się zidentyfikować. Jednak wtedy dopiero zaczynałem i pewnie byłem za mało doświadczony, a teraz w okolicy jest dużo świateł. Być może, jak będę tam przy okazji zimą, to spróbuję jeszcze raz.

 

 

 

13 godzin temu, Bellatrix napisał:

Byłam w Egipcie, Sudanie, Maroko, Turcji, Teneryfie

 

Z tych krajów tylko Sudan by się nadawał i to bardziej ten południowy, reszta krajów z tej listy jest niestety za bardzo na północ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, kamilsc napisał:

Polecam RPA :). Bilety tanie a widoki nieziemskie... Swoją drogą obłoki są zwyczajnie przereklamowane.

Czy ja wiem, czy przereklamowane? Mi się zawsze podobają i uwielbiam się w nie wpatrywać gołym okiem. Poniżej ostatnie fotki z RPA, gdzie są atrakcją całoroczną i to bardzo "wysoką". Swoją drogą - bilet lotniczy kosztował mnie niecałe 3 tysiące, a można i za 2 trafić. To wg mnie dyskwalifikuje wspomnianą Malezję.

280417_Light_002.png

290417_Light_027.png

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, kamilsc napisał:

Moze to zalezy od pory roku. My właśnie wróciliśmy z RPA i Magellany wypadają "blado" na tle drogi mlecznej jaka mieliśmy;). Co nie zmienia faktu,  ze sa urokliwe 

W którym miejscu RPA byliście, jeśli można wiedzieć? Ja byłem na wysokości 1500 mnpm, więc to też pewnie robi różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My również bylismy okolo 1500 mnpm. Na FA poszukaj informscji o wyjeździe do RPA sprzed roku. AAA 2016, to samo miejsce. Każdy ma inne odczucia. Dla mnie lmc i smc sa ekstra, ale w porównaniu do drogi mlecznej to duzo im brakuje (nie ma tego efektu wow)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kamilsc napisał:

My również bylismy okolo 1500 mnpm. Na FA poszukaj informscji o wyjeździe do RPA sprzed roku. AAA 2016, to samo miejsce. Każdy ma inne odczucia. Dla mnie lmc i smc sa ekstra, ale w porównaniu do drogi mlecznej to duzo im brakuje (nie ma tego efektu wow)

Znalazłem. Dzięki. Klimaty super. RPA generalnie jestem zachwycony. My w marcu wybieramy się w okolice Johanesburga. Teraz byliśmy bardziej na południe (w okolicach SALT).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.