Skocz do zawartości

Bandycki napad w biały dzień .


Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę złapałem w piwnicy domu młodego łebka który buszował mi w gratach :shock:

Adrenalina mało mi gardła nie ścisneła, miałem ochotę dać w zęby gówniarzowi

ale coś mnie powstrzymało, wolałem nie mieć póżniej problemów-(trenowało się paręnaście lat).

Złapałem szczyla który wydawał się bardziej przestraszonyode mnie ,zadzwonilem po szwagra :mrgreen: a potem obfotografowałem jego gębę i dokumenty.

Przyjechał na szaber z Włocławka.

Jak przyjechała policja gość mało w gacie nie zrobił.

Trzeba mocno zastanowić nad monitoringiem posesji.

I tak pewnie wypuścili go po przesłuchaniu.

Cała szczęście że nikomu nic się nie stało i nic z domu nie zginęło :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzgledem srodkow oborny osobistej to polecam gaz pieprzowy typu anti-dog :D ( najlepiej ze strumieniem typu jet, bo nie rozwiewa go wogole wiatr). Jakis miesiac temu mialem watpliwa przyjemnosc uzycia tego urzadzonka. Wracalem ok 2:00 z imprezy ( na szczescie nie wypilem za duzo :P ) i tuz przed samym domem z sasiedniego blok uwyszedl jakis zgolony typ. Krzyczy do mnie zebym stal. Zatrzymalem sie a typ wyciagnal noz i mowi do mnie, zebym mu dal komorke, bo "noz w zebra ". Sprawa byla o tyle trudna, ze nie nosze komorki, a traf chcial, ze wzialem ze soba gaz. Powiedzialem mu, ze juz juz wyciagam, tylko zeby mi nic nie zrobil. Typ chyba sadzil ze wyciagam komorke, a ja wzialem w reke gaz i go spryskalem.Jak potem zobaczlem wypryskalem na niego caly gaz :D(50ml) Typ po spryskaniu zaczal krzyczec i wymachiwac nozem. Odrazu zaczalem spierdzielac ile sil w nogach. Moje miasto jest male i mam nadzieje, ze juz go wiecej nie spotkam ( przy 50000 mieszkancach moge sie kiedys znowu na niego naciac :/). Od tametj pory zawsze sie rozgladam na boki jak ide wieczorem, bo chamstwa naprawde nie brakuje.

 

A wzgledem dzialania gazu, to moge potwierdzic, ze jest swietny ( na niestety wlasnej osobie). Robilismy sobie jaj z kolegami i sie silowalismy wieczorem przed blokiem. Kumpel wykrecil mi reke i narobilem troche halasu. Wtedy zobacyzlem, ze z ulicy obok wybiegl jakis dziadek i krzyczy do mojego kumpla zeby mnie poscil. Zanim zdarzylismy cos powiedziec dziadek prysnal w naszym kierunku gazem. Jakby tego bylo malo wieksza czesc dostalem ja. Powiem wam, ze wiekszego bolu chyba w zyciu nie czolem. Chyba z 30 min dochodizlem do siebie. Jak koledzy doprowadzili mnie do domu ( bo samemu nie byl bym w stanuie dojsc) i przepukalem oczy woda zaczelo sie od nowa . uczucie jakby ktos papierem sciernym po twarzy jechal. Przez cala noc mnie twarz potem szczypala. Ale to tak po za tematem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pralizator chyba jest najlepszy szczegulnie działający na odległość fakt może być przyczyną większej agrasji napastnika ale "połaskotanie" kilkoma tysiącami po klejnotach rodowych chyba uniemożliwi mu działanie i nauczy że warto być uczciwym obywatelem co do gazu najlepiej pogadać z ruskimi bo oni mają skutecznie obezwładniające gazy

 

P.s użycie kluczy na łaniuch może w odpowiednich warunkach rozbić czaszkę napastnika a to już nieumyślne spowodowanie śmierci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pralizator chyba jest najlepszy szczegulnie działający na odległość

Czy ktos może mi wytlumaczyć o jakich "paralizatorach trzaskających na odległość" mowa? Chyba o takich z powieści science fiction :roll:

Paralizator jak to paralizator. Trzaska prądem ale bez przesady nie wysyła wiązki prądu na pare metrów :mrgreen: Aby udaremnić napastnikowi atak trzeba mu go włożyć po prostu w gebę i trzymać jak najdluzej. Czytalem, że jesli osobnik ma odporny organizm to zwykly chwilowy trzask może go nie unieruchomić skutkiem czego jest jego ponowny (bardziej wściekły ?) atak. Jak już pisalem wcześniej grube zimowe ciuchy są skuteczną ochroną przed prądem. Gaz obezwładniający w cieczy jest najlepszym i najtańszym rozwiązaniem (oczywiście nie wliczając noży- bo taki w połączeniu z niepochamowana ręką ofiary może bez wątpienia tworzyć śmiertelną broń).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pralizator chyba jest najlepszy szczegulnie działający na odległość

Czy ktos może mi wytlumaczyć o jakich "paralizatorach trzaskających na odległość" mowa? Chyba o takich z powieści science fiction :roll:

Paralizator jak to paralizator. Trzaska prądem ale bez przesady nie wysyła wiązki prądu na pare metrów :mrgreen: Aby udaremnić napastnikowi atak trzeba mu go włożyć po prostu w gebę i trzymać jak najdluzej. Czytalem, że jesli osobnik ma odporny organizm to zwykly chwilowy trzask może go nie unieruchomić skutkiem czego jest jego ponowny (bardziej wściekły ?) atak.

 

Są takie paralizatory, które wystrzeliwują sondy na kabelkach wbijające się w ciało.

Pewnie o to chodziło Krystianowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pralizator chyba jest najlepszy szczegulnie działający na odległość

Czy ktos może mi wytlumaczyć o jakich "paralizatorach trzaskających na odległość" mowa? Chyba o takich z powieści science fiction :roll:

Paralizator jak to paralizator. Trzaska prądem ale bez przesady nie wysyła wiązki prądu na pare metrów :mrgreen: Aby udaremnić napastnikowi atak trzeba mu go włożyć po prostu w gebę i trzymać jak najdluzej. Czytalem, że jesli osobnik ma odporny organizm to zwykly chwilowy trzask może go nie unieruchomić skutkiem czego jest jego ponowny (bardziej wściekły ?) atak.

 

Są takie paralizatory, które wystrzeliwują sondy na kabelkach wbijające się w ciało.

Pewnie o to chodziło Krystianowi.

To sie nazywa stun gun, tak dla scislosci :wink: ( sa do kupienia bez pozwolenia ) tyle ze drogie i badziewne, nie ma to jak stary "pieprz" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie nazywa stun gun, tak dla scislosci  ( sa do kupienia bez pozwolenia ) tyle ze drogie i badziewne, nie ma to jak stary "pieprz"

Możesz podac adres jakiegoś sklepu internetowego z takim czymś? Chętnie bym zobaczył tak z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma to jak stary "pieprz"
jestem za co najwyżej gość za przeproszeniem kupę w majty zrobi a sam mogę dać w tym czasie nogę :lol: Ja zacząłem nosić gaz przez przypadek jak moja pieska miała cieczkę i wielu adoratorów i na jednym spacerze przyczepił się gość ale na dwóch nogach w lekko ciasnych butach (czyt.pijany) :lol: to dostał w ślepia aż siadł z wrażenia a ja pospacerowałem dalej :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj rano miałem niemiłą niespodziankę. Wychodzę rano z córką podchodzę do samochodu a w prawych drziwach zamiast szyby - dziura. Mało mnie szlag nie trafił. Oczywiście radio wyszarpane. Zaglądam do skrytki a tam pusto więc myśle, że LVW 8mm tez za..brali. Zły byłem jak cholera, ale troche mi przeszło jak odnalazałem tego LVW w innym schowku. Jednak to skandal jest. W tym roku ukradli mi radio, lusterka i kołpaki. Za co ja podatki płacę, skoro policja jest całkowicie nieskuteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Po pierwszym nieudanym włamie i rozgrzebanych zamkach do wymiany radio sam uzunąłem na stałe i mam od 2 lat święty spokój z włamywaczami gówniarzami, a co najgorsze jak nawet takiego dasz na tacy policji to jest mała szkodliwśsć społeczna i nieletniego łebka zaraz wypuszczają i jutro robi to samo na innym osiedlu :twisted:

Kolega z bloku na przeciw po trzech włamach zostawił na wabia w samochodzie zaminowaną kasetę wideo z czarną świecą dymną i kawałkiem taśmy na rozbiegówkę, okazało sie ze "pożar" wybuchł dwa piętra nad nim i złapał gnojów, dopilnował aby zapłacili za bezpodstawne wezwanie straży pożarnej, od tego czau nic nie ruszyli na swoim podwórku :salu:

 

Ps. Mieszkanie po tłustej sadzy też mieli do malowania :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.