Skocz do zawartości

Problem z napędem EQ3-2


Kubacki99

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

To mój pierwszy post na tym forum, więc wypada się przedstawić :) Mam na imię Kuba, mieszkam na Śląsku a astronomią zacząłem się interesować 3 lata temu, dzięki świetnemu nauczycielowi fizyki.

Posiadam teleskop Sky Watcher 150/750 oraz montaż EQ3-2 wraz z napędem w jednej osi. Dotychczas próbowałem ustawiać montaż na biegun za pomocą lunetki biegunowej, jednak na zdjęciach z kilkunastosekundowymi ekspozycjami gwiazdki nie były punktowe. Ostatnio postanowiłem spróbować metody dryfowej ( tak jak pokazano na tym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=kSI0BMAMMe8

Po skierowaniu teleskopu na południe i wykonaniu zdjęcia otrzymałem taki rezultat jak na zdjęciu. Zdjęcie wykonane teleskopem ustawionym na wschód wygląda podobnie.

po włączeniu napędu ślady zostawione przez gwiazdy powinny być prostopadłe do tych przed włączeniem napędu, dlaczego więc nie są, i czy mogę temu zaradzić?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc ;)

 

Metoda dryfowa - południe.TIF

Edytowane przez Kubacki99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę oś od siebie - czy nie używałeś mikroruchów przed fotkami? One potrafią obluzować połączenie silnik-oś i doprowadzić do ich rozłączenia. Sprawdź, czy baterie są naładowane, albo czy podawane jest odpowiednie napięcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

1. Tak, na zdjęciach widać że kreski po włączeniu napędu są grubsze i krótsze niż te przed włączeniem, a i w trakcie obserwacji obiekty uciekają z pola widzenia wolniej niż przed jego włączeniem

2. Tak, lunetka była justowana, ale w przypadku metody dryfowej nawet nie trzeba jej używać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31/7/2017 o 18:49, Kubacki99 napisał:

włączeniu napędu ślady zostawione przez gwiazdy powinny być prostopadłe do tych przed włączeniem napędu, dlaczego więc nie są

Na moje oko początkującego, dlatego, bo pewnie montaż jest prawie dobrze ustawiony, ale  z jakiegoś powodu za wolno się obraca i gwiazdki powoli uciekają do przodu.

Dlatego też są grubsze po włączeniu silnika, bo wolniej uciekają i dłużej się naświetlają, przez co są jaśniejsze na zdjęciu.

Widać że po włączeniu napędu odrobinę do góry uciekają, kąt jest ciut inny,  ale o wiele więcej uciekają do przodu.  

Jakby prędkość montażu była dobra to by ślad o kącie 90 stopni się zrobił, odrobinę do góry.

Więc musisz sprawdzić czy silnik się wystarczająco szybko obraca ( może ktoś wie jak szybko powinien), czy sprzęgło pomiędzy ośką silnika i gałki jest dobrze przykręcone, czy blokada osi RA się nie ślizga. 

Przeciwwagę używasz? Może coś się gdzieś poluzowało z przeciążenia, jakieś zębatki na ośkach.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwwagi używam ;) Silniczek jest także dość solidnie połączony z montażem, więc to nie powinien być problem. 

Blokada osi RA trzyma dość mocno, chociaż na wcześniejszych wypadach zdarzało się, ze przypadkiem popchnięty teleskop potrafił się obrócić ( blokada była nieco lżej dociśnięta ).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Mam ten sam zestaw i też dużo ostatnio z nim walczyłem więc może podzielę się swoją obserwacją.

Czasami miałem sytuację, że używając pilota i przyspieszenia x2, x4, x8 i wykonując zdjęcie zaraz po skończeniu ustawiania miałem podobny efekt.

Nie wiem dlaczego ale wygląda to tak jakby w osi RA EQ3 miał jakieś luzy i silniczek musi najpierw je skorygować a potem dopiero jak napotka opór to pcha montaż w odpowiedniej osi. Stąd też jaśniejsze i ciemniejsze linie "ślizgu". To wygląda zupełnie tak jakby przez jakieś 15 sekund po zakończeniu przyspieszenia motoru, oś RA nie ruszała z miejsca a po ok 30 sekundach rusza.

Ja już nauczyłem się nie robić zdjęć zaraz po korekcji używając pilota. Zawsze czekam te 10 - 30 sekund i wtedy dopiero robię zdjęcie.

Ten efekt jak na zdjęciu powyżej masz przy każdym kolejnym zdjęciu czy tylko przy pierwszym?

Nie wiem też czy to dobrze czy nie ale nawet jak ściągam blokadę RA to nie wyłączam silniczka, nie wiem dlaczego ale samo to włączanie i wyłączanie może wpływać na taki efekt jak na zdjęciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ta metoda wymaga zatrzymywania i ruszania napędu co chwilę, ale na każdym zdjęciu, nawet przy najdłuższej ekspozycji (50 sek w tym ok.15 bez prowadzenia) ślady wyglądają podobnie.

robiłem też zdjęcia M31 (nie pamiętam czy wtedy używałem przyspieszeń) ale na wszystkich zdjęciach wychodziły kreski, chociaż to już może być z powodu niedokładnego ustawienia na biegun.

W jaki sposób ustawiasz montaż na biegun?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Kubacki99 napisał:

W jaki sposób ustawiasz montaż na biegun?

Do tej pory na włączonym motorze RA robiłem 30 sekundowe zdjęcia i korygowałem wg. wyników potem znowu 30 s zdjęcie korekta i tak w kółko.

Ale ten sam film polecił mi @xBA i następnym razem spróbuję tą metodą jak w opisie. Pewnie będę miał te same problemy znając życie :ermm:

Zresztą teraz to nie wygląda mi na problemy z luzami w osi RA ... Odezwę się jak mi wyszło bo mam dokładnie taki sam setup. Jeżeli pogoda choć trochę dopisze to spróbuję dzisiaj tej metody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ustawiam na biegun prawie tak samo jak na filmie,  taka sam zasada, ale podłączam przerobioną kamerę internetową do teleskopu, wlączam Sharpcap na laptopie, celuję w jakąś gwiazdę, włączam celownik w Sharpcap na środku gwiazdy i patrzę w którą stronę ucieka w stosunku do celownika.   Przez teleskop długo nie trzeba czekać na wyniki, bo szybko widać.

 

Jak ucieka do przodu, lub do tyłu to obroty silnika są za szybkie lub za wolne  - założyłem krokowca, więc trzeba było ustawić, dlatego wiem że tak może się stać.

 

Jak ucieka do dołu lub do góry, to montaż trzeba obrócić w lewo lub w prawo.  To w którą stronę ucieka i w którą stronę trzeba skorygować łatwo można sprawdzić.

Ustawić montarz  przesadnie za bardzo w lewo w stasunku do N i zobaczyć czy gwiazdka ucieka do dołu czy do góry.  Potem przesadnie w prawo i zapisać wyniki. 

Jak gwiazdka się zatrzyma, to można focić :-) 

Zanim zacząłem focić Mgławicę Oriona w zeszłym roku, to gwiazdka 5 minut stała na środku celownika i dłużej nie chciało mi się czekać, żeby zobaczyć czy się przesunie, bo każde zdjęcie miało tylko 50 sekund (środek miasta nie daje mi na więcej).

 

Ale teraz mam jeszcze jeden kłopot, bo mi libelka/poziomica w EQ3 pękła i musiałem wymienić, i nie wiem czy nowa jest dobrze ustawiona i czy można na niej polegać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się nie mylę, to gałka osi RA musi się obracać z prędkością 130 obrotów na dobę.

Nim więcej cyferek, tym większa szansa że się pomylę, ale  wyszło mi, że gałka RA powinna wykonać 1 obrót w 11 minut.

Naklej kawałek plastra na osi silnika, narysuj na nim kreskę i na montażu lub silniku też i zobacz czy tak jest.

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej żeby ktoś z lepszą głową do liczenia potwierdził te moje 11 minut :-)

 

Ale jak rzeczywiście za wolno się obraca, to nie wiem co można zrobić i jak taki nie krokowy silnik można tak dokładnie ustawić.

Ktoś mi tu kiedyś napisał że kryształy / oscylatory nie tolerują wstrząsów. Może kiedyś upadł na podłogę i się uszkodził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tez wyszło, że jeden obrót powinien trwać 11 minut, więc to chyba jest dobry wynik.

Napęd nigdy mi z tego co pamiętam nie upadł, praktycznie od razu po zakupie został zamontowany i nie był zdejmowany.

Nie zostaje mi chyba nic innego jak zadzwonić do sklepu i spróbować wymienić ten napęd.

Co ciekawe 14 min/obrót daje ok 102 obrotów/dobę, co pasowałoby z grubsza do montażu EQ2.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc w imię nauki postanowiłem wykonać eksperyment na moim setupie EQ3-2 z jednym silniczkiem i wyniki potwierdzają powyższe obliczenia.

Postawiłem sobie takie oto środowisko testowe: do wolnej "gałki" RA po drugiej stronie silniczka przykleiłem dwustronną taśmę do której zamocowałem ... szpilkę.

Do tego na trójnogu ustawiłem w miarę prostopadle aparat i nagrałem 20 minutowy film 720p60 na którym widzę ruch obrotowy gałki RA.

Teoretycznie bazując na pojedynczych ramkach i zakładając, że mój silniczek działa poprawnie, jestem w stanie określić jeden obrót z dokładnością co do 1/60 sekundy.

Ale samo obejrzenie filmu i zatrzymując go w kluczowych momentach np. gdzie szpilka dotyka szpary określiłem czas obrotu w moim przypadku na 661 sekund.

Ba Dum Tss!

 

IMG_20170905_203351.jpg

IMG_20170905_203403.jpg

view_from_camera.png

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.