Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich po raz pierwszy na forum.

 

Astrofotografią interesuję się od jakiegoś roku. Na razie próbowałem focić lustrzanką na statywie, ale nadszedł czas na lepszy sprzęt.

Interesuje mnie fotografia głębokiego nieba, a budżet jaki mam to ok. 2500 zł. Miałem styczność z zestawem SW 150/750 na eq3-2 z napędem w 1 osi przez kilka nocy i przyjemnie mi się z nim pracowało. Zastanawia mnie tylko czy nie lepiej początkowo zainwestować w lepszy montaż (np. eq5), a później dozbierać na jakąś tubę?

Jakby co to jestem otwarty na wszelkie propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że się da na eq5, tylko po 2, 3 nocach gdy pierwszy entuzjazm opadnie zacznie się narastająca frustracja. Heq5 poza tym że dystansuje eq5 we wszystkim i ciężko je nawet porównywać to przede wszystkim współpracuje z komputerem. Używany z giełdy powinien być w okolicach zakładanego budżetu i w zasadzie może to być już docelowy element zestawu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe a to dobre.

" Boję się, że niedługo ludzie będą radzić żeby nie podchodzić do ogniskowych powyżej 50mm bez ASA DDM "

Jeśli już tak bardzo chcesz klasę EQ5..

Osobiście mam montaż klasy EQ5, od dłuższego czasu i nadal wyciągam wnioski, to jest mogę ci poradzić Antoni byś przy zakupie montażu spojrzał na luzy a szczególnie jeśli kupujesz montaż używany (jeśli znasz kogoś z większą wiedzą na ten temat to kupuj montaż przy tym człowieku) spotkałem się z tym że EQ5 przeważnie (najczęściej i nie zawsze) posiada napędy osi montowane na zewnątrz często w plastikowych obudowach co czyni je łatwe do rozbiórki i szybko się możesz zorientować jak bebechy się trzymają (powieszchowne spojrzenie na ich stan, ocena) w danym montażu.

Drugie co zauważyłem jest kilka typów dostępnych na rynku lunetek biegunowych do tych montaży (nie kiedy sprzedawane są bez niej) i patrz na ich jakość na ich gwint, ja w swoim montażu poprawiałem gwint do lunetki gdyż nie trzymała równo osi obrotu i miałem kłopoty z ustawieniem bieguna przy ogniskowych już od 150mm, i czasach do 3 minut, po zakupie lepiej wykonanej lunetki droższej i wyjustowaniu jej co było łatwiejsze niż przy oryginalnej plastikowej przy 150 mm 90procent klatek z czasem 5 minut bez guidingu było naprawdę w porządku, przekonałem się że czym mniej plastiku w elementach montażu tym lepiej.

Wyważenie setupu na Eq5 bywa trudniejsze w deklinacji (z racji na napęd osi zamontowany u boku co powoduje lekka przeciw wagę po jednej z stron i czasami aparat z jednej strony wyważony prawidłowo z drugiej opadał) niż HEQ5 i tu eq5 moim zdaniem przegrywa najbardziej z Heq. Ja przymocowałem w swoim wyprofilowany na tokarce ciężarek tuż przy śrubie blokującą szynę i to sporo mi pomogło z tym.

Da się po focić no ale to jak koledzy piszą cierpliwość cierpliwość i troszkę poprawek w montażu.

Pozdro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie chcę, tylko się dopytuję :) Najwyraźniej jest znacząca różnica pomiędzy HEQ5 i EQ5 o której do tej pory sobie nie zdawałem sprawy. Nie ukrywam, że sterowanie komputerowe zdecydowanie polepsza jakość obsługi, choć domyślam się, że do dowolnego montażu z napędem w dwóch osiach powinno być można coś takiego "dorobić". Co nie zmienia faktu, że widuję fotki na forum z ogniskowych 200mm i większych właśnie ze Star Adventurera albo z EQ3-2. Dla laika te fotki wyglądają rewelacyjnie. Jednak różnica w cenie pomiędzy tymi montażami jest kolosalna, jak dla kogoś, kto zaczyna. (tak, żal mi strasznie pieniędzy)

Ech, kolejny bodziec do tego, żeby montaż zbudować sobie samemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Dziwne, myślałem że teleobiektywami do 200mm to można na star adventurer robić czy nawet na koziołku.

Ależ można. Ale rezultaty mogą być odbiegające od tego co można osiągnąć na EQ5. A mówimy pewnie o klatkach do 10 minut, bo domyślam się, że kolega w takim budżecie nie wywali 6-8k na nowoczesnego CMOSa tylko podczepi DSLR'a.

 

12 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Co nie zmienia faktu, że widuję fotki na forum z ogniskowych 200mm i większych właśnie ze Star Adventurera albo z EQ3-2

 

12 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Najwyraźniej jest znacząca różnica pomiędzy HEQ5 i EQ5 o której do tej pory sobie nie zdawałem sprawy.

Oczywiście że jest. Inny PE, gładkość pracy, szansa na skoki i szarpnięcia... to wszystko ma wpływ na wynikowy materiał.

 

Tą różnicę zobaczyłbyś patrząc na materiał w skali 1:1, a od takiej przecież wychodzi fotografujący i taką skalę pewnie chciałby osiągnąć w stopniu go zadowalającym. Wiele zmniejszonych obrazków wygląda "nieźle", diabeł tkwi w szczegółach...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MI89 dzięki za opinię, tego mi potrzebowało. Czytałem trochę o montażach klasy eq5 i jak większość ludzi pisze nie są pozbawione wad i problemów w użytkowaniu. Wydaje mi się jednak, że są do zwalczenia. Poza tym heq5 to już dość zaawansowany montaż i nie wiem czy na początku go ogarnę. Nie chcę też podłączać go do komputera. Myślę, że jakość eq5 powinna wystarczyć mi na początek. Czy jest sens kupować sprzęt nowy czy raczej szukać na giełdach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Antoni Sk napisał:

" Poza tym heq5 to już dość zaawansowany montaż i nie wiem czy na początku go ogarnę. Nie chcę też podłączać go do komputera. Myślę, że jakość eq5 powinna wystarczyć mi na początek. Czy jest sens kupować sprzęt nowy czy raczej szukać na giełdach?

Heq5 to montaż ZNACZNIE lepszy od EQ-5. Wielu początkujących astrofotografów nie do końca rozumie jakie są miedzy nimi różnice i wybiera tańszy. Nie bój się -ogarniesz na pewno bo to nic trudnego. Nie musisz korzystać z komputera, pilot w 100% wystarczy. Fakt, jest to sprzęt droższy, ale na pewno ten wydatek się opłaca. Kupując tańszy będziesz miał niedosyt i to bardzo szybko a Heq5 wystarczy na lata jako sprzęt docelowy. Zobacz, ilu doskonałych astrofotografów na tym montażu pracuje. A co do kosztów -jak ci się astronomia znudzi to na giełdzie odsprzedaż go bez problemu.

 

I jeszcze jedno na koniec. Skoro radzisz się na forum co do sprzętu to posłuchaj tych rad. Tu wszyscy są życzliwi, chcą ci pomóc i piszą w oparciu o swoje niemałe przecież doświadczenie.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antoni.

Pan Grzegorz ma jak najbardziej rację.

Możliwości montażu będziesz odkrywał stopniowo jeśli chodzi o software i nie różni się to od eq5 pod względem przygotowania podstawowej sesji.

Poziomujesz, kontrolujesz wagę ,ustawiasz biegun, kalibrujesz goto. I tak jak eq5 również heq5 jest gotowy do sesji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako użytkownik, który przeszedł z EQ5 na HEQ5 jedynie dla większej nośności, dodam tylko...

 

17 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Nie ukrywam, że sterowanie komputerowe zdecydowanie polepsza jakość obsługi,

...że nie ma za to pokręteł mikroruchów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Ja nic nie chcę, tylko się dopytuję :) Najwyraźniej jest znacząca różnica pomiędzy HEQ5 i EQ5 o której do tej pory sobie nie zdawałem sprawy. Nie ukrywam, że sterowanie komputerowe zdecydowanie polepsza jakość obsługi, choć domyślam się, że do dowolnego montażu z napędem w dwóch osiach powinno być można coś takiego "dorobić". Co nie zmienia faktu, że widuję fotki na forum z ogniskowych 200mm i większych właśnie ze Star Adventurera albo z EQ3-2. Dla laika te fotki wyglądają rewelacyjnie. Jednak różnica w cenie pomiędzy tymi montażami jest kolosalna, jak dla kogoś, kto zaczyna. (tak, żal mi strasznie pieniędzy)

Ech, kolejny bodziec do tego, żeby montaż zbudować sobie samemu :)

Wbrew pozorom Star Adventurer jest dosyć dokładny jeśli chodzi o prowadzenie,  ma ślimacznicę o średnicy 86 mm i 144 zębach a dużo większy EQ-5 ma ślimacznicę  o 12 mm mniejszą. Poza dokładnością wykonania , wielkość ślimacznicy i ilość zębów ma znaczący wpływ na dokładność prowadzenia. Natomiast EQ-5 ma dużo większą nośność niż  Star Adventurer  na którym producent zaleca wieszać nie więcej niż 5 kg .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Grzędziel napisał:

Fakt, jest to sprzęt droższy, ale na pewno ten wydatek się opłaca.

No właśnie kupienie nowego heq5 wykracza poza mój budżet, da się go kupić na giełdzie w dobrej cenie? I jakie strony warto śledzić w poszukiwaniu takiego sprzętu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Jestem nowicjuszem na tym forum. W astrofoto - całkowity laik, chociaż

już dziś się dowiedziałem, że nie mając doświadczenia w astrofotografii,

nie mam co szukać na dziś teleskopu, a mając do dyspozycji Nikona D5000

i kilka obiektywów do niego ( f4,5-5,6 , f5, f6 o ogniskowych do 500 ), powinienem

się skupić na dobrym montażu i na początek to wystarczy. Tak myślę o montażu paralaktycznym

Sky-Watcher N-EQ6 Pro SynScan. Tylko czy później przyda mi się do zawieszenia

na nim czegoś większego i czy pociągnie ?

 

Proszę o poradę i z góry dziękuję.

wiesmen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N-EQ6 to chyba najlepszy (i najmasywniejszy) montaż paralaktyczny w tej klasie, więc nie masz co się martwić o wieszanie czegoś większego - oczywiście w granicach rozsądku (oczywiście zakładając, że będziesz miał guiding)

Ten montaż z powodzeniem może być montażem docelowym, chyba, że masz chrapkę na AstroPhysics, Takahashi, 10Micron, Paramount czy ASA :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.