Skocz do zawartości

Heliocentryzm a Geocentryzm


Jam

Rekomendowane odpowiedzi

Żadna. Różnica jest tylko w ujęciu matematycznym: heliocentryzm jest prostszy i bardziej elegancki. A geocentryzm wymaga wprowadzania bardzo dziwnych "orbit", poprawek, epicykli itp. Ale zasadniczo rzeczywistość opisywana przez te dwa układy jest taka sama. Co podkreśla oczywiście niezmienność rzeczywistości względem opisu matematycznego. Heliocentryzm pozwala nam po prostu w myślach przenieść się z Ziemi na Słońce, skąd nasz Układ Słoneczny prezentuje się bardziej logicznie :) Jest to też potężna demonstracja potęgi ludzkiego umysłu! To przełom, który utorował drogę do grawitacji i elektrodynamiki. (odsyłam do cytatu że stopki :) ) Oczywiście helio- i geocentryzm powiązane są względnie prostą transformacją (translacja plus rotacja w czasie) z jednego układu do drugiego. Analogicznie, podróżując w pociągu masz wrażenie że to tory przesuwają się pod nieruchomym pociągiem, a siły podczas hamowania i przyspieszania są mało zrozumiałe. Ale zmiana układu z pociągocentrycznego na peronocentryczny znacznie upraszcza wyjaśnienie i opis ruchu i sił. Potwierdzi to każdy, kto próbował stosować prawa Newtona lub wyznaczać siły grawitacji w układach nieinercjalnych.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Różnica jest tylko w ujęciu matematycznym

Czy mógłbyś to bardziej sprecyzować?

 

9 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

A geocentryzm wymaga wprowadzania bardzo dziwnych "orbit", poprawek, epicykli itp

O jakie bardzo dziwne orbity chodzi i epicykle? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie mógłbym bardziej sprecyzować, bo to wykracza poza zakres tego pytania, i nie chce mi się pisać po nocy :) Wizyta na wikipedii pod hasłem teoria geocentryczna ukazuje szczegóły tego opisu. Są tam wyjaśnione pojęcia epicykli, ekwantów i deferent niezbędnych do dokładnego opisu ruchu ciał niebieskich z perspektywy Ziemi. Bardzo dziwne orbity to np. Mars zataczający pętle po niebie ;) Po zastosowaniu transformacji upraszczają się one do eliptycznych orbit ze Słońcem w ognisku. Oczywiście, im dokładniejsze wymagania zgodności tym oba opisy robią się bardziej skomplikowane. Naprawdę, zachęcam do lektury obszernego artykułu w Wikipedii. Jest tam też dział poświęcony zastosowaniom geocentryzmu współcześnie oraz wzmianka o równoważności obu opisów.

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jam napisał:

Gdybym chciał zostać tylko przy Wikipedii to bym tu nie zaglądał, ale dzięki.

Przepraszam. Z pytania wywnioskowałem, że nie czytałeś Wikipedii na ten temat, bo jest tam udzielona na nie odpowiedź :) Jeśli z jakiegoś powodu jej nie akceptujesz ( np. jeśli nie wierzysz Wikipedii) to i nam, szarym amatorom na internetowym forum nie masz powodu wierzyć.

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wersji geocentrycznej wyjaśnienie ruchów planet staje się trudne i wymaga przyjęcia masy dziwnych założeń, w rodzaju planety poruszającej się po odcinku koła, którego środek porusza się po kole, które porusza się po kole... itd. Po wyliczeniu z zaćmień wielkości słońca staje się też niedorzeczne, że gigantyczne słońce miałoby krążyć wokół małej ziemi. W pierwotnej wersji geocentryzmu pojawiały się też istotne problemy z wyjaśnieniem faz planet - przy założeniu że wenus krąży po orbicie wewnątrz orbity słońca, niemożliwa staje się dla tej planety faza kwadry i większe, a takie da się obserwować teleskopowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jam napisał:

Jaka jest różnica dla obserwatora na Ziemi w tym co widzi na niebie w ciągu roku pomiędzy heliocentryzmem a geocentryzmem?

 

51 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Żadna

Rzecz jasna, jeśli ograniczymy się tylko do obserwowanych pozycji planet Układu Słonecznego. Gdy użyjemy teleskopu i zauważymy, że najbliższe gwiazdy wykazują półroczną paralaksę, podejście geocentryczne odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, WielkiAtraktor napisał:

Gdy użyjemy teleskopu i zauważymy, że najbliższe gwiazdy wykazują półroczną paralaksę, podejście geocentryczne odpada.

Oraz poprawka heliocentryczna np przy obserwacji gwiazd zmiennych zacmieniowych i przesuniecie dopplerowskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej hej, co to znaczy "Ziemia krąży wokół Słońca"? Skoro prawa fizyki nie zależą od układu odniesienia, a ruch jest względny to spór na temat co kręci się wokół czego jest jałowy bo oba opisy są całkowicie równoważne. Nie ma różnicy naprawdę. Więc jeśli to ma być następna dyskusja w stylu płaska Ziemia i filmy z YouTube kontra naukowy mainstream, to wybrano zły temat. Transformacja układu współrzędnych łączy oba systemy sciśle bez wyjątków, chyba że ktoś zacznie się upierać, że jego układ jest w jakimkolwiek stopniu wyróżniony, co jest wbrew ogólnej teorii względności.

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Hej hej, co to znaczy "Ziemia krąży wokół Słońca"? Skoro prawa fizyki nie zależą od układu odniesienia, a ruch jest względny to spór na temat co kręci się wokół czego jest jałowy bo oba opisy są całkowicie równoważne. Nie ma różnicy naprawdę. Więc jeśli to ma być następna dyskusja w stylu płaska Ziemia i filmy z YouTube kontra naukowy mainstream, to wybrano zły temat. Transformacja układu współrzędnych łączy oba systemy sciśle bez wyjątków, chyba że ktoś zacznie się upierać, że jego układ jest w jakimkolwiek stopniu wyróżniony, co jest wbrew ogólnej teorii względności.

No jest podstawowa róznica w postrzganiu tych dwóch gwiazdek. Jeśli Ziemia będzie w centrum to te dwie gwiazdki praktycznie nie będą zmieniac położenia. Gdy krązy wokół Słońca (po sporej orbicie) to ruch będzie taki jak na tej animacji ( zarówno animacji lewej jak i prawej, bo nie ma miedzy nimi róznicy, obie animacje pokazują heliocentryzm)

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładam, ze są nieruchome, ale zakładam, ze ich ruch jest pomijalnie mały dla tego akurat przedstawionego układu. To że ktos sobie kręci całym obrazem nieba (aby Ziemia była w środku kadru) nie zmienia paralaksy dla tego układu.

 

EDIT - a nie... czekaj - masz rację - coś mi się ubzdurało, ze Wszechświat nie krąży wokół Ziemi ;) Moje dywagacje więc można sobie wrzucic do kosza :D

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym jeszcze raz podkreślić:

jeśli siedząc na krzesełku odepchnę się od podłogi to dla mnie Wszechświat zacznie się obracać.

Dla Wszechświata to ja zacznę obracać się na krzesełku.

To Wszechświata się kręci czy ja? Zależy od obserwatora.

Pociąg jedzie czy stoi? Zależy od obserwatora.

Ziemia się kręci czy jest nieruchoma? Zależy od obserwatora.

Istnieje układ odniesienia, w którym zarówno Ziemia jak i Słońce w ogóle się nie ruszają względem siebie! Ale żaden układ nie jest wyróżniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Jam napisał:

Jeśli w układzie geocentrycznym zostawić ruch obrotowy Ziemi wokół własnej osi oraz  planety na swych orbitach wokół Słońca, problem z dziwnymi orbitami i epicyklami przestaje istnieć?

Układ współrzędnych który opisujesz to układ heliocentryczny obracający się raz na rok po elipsie dookoła Ziemi. 


Problem z epicyklami polega na tym, że pierwotny (ale nie ogólny) układ geocentryczny zakładał ruch ciał niebieskich tylko po okręgach. Można sobie darować to "uproszczenie".

Ale elipsa obracająca się raz na rok po innej elipsie to hardkor, jakiego dawno sobie nie wyobrażałem. Nie ma prostszego opisu, niż w układzie heliocentrycznym.

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Czemu? Pobliskie gwiazdy krążą wtedy po okręgu dookoła Ziemi z kilkoma małymi epicyklami, ekwantami i deferentami :)

Pewnie, tylko (jak kolega pokazał na filmiku) trzeba by założyć dokładne sprzężenie ruchów odległych gwiazd ze Słońcem. Do harmonijnych, lokalnych dla naszego Układu, kryształowych sfer to by mi w ogóle nie pasowało ;)

 

1 godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

jeśli siedząc na krzesełku odepchnę się od podłogi to dla mnie Wszechświat zacznie się obracać.

Dla Wszechświata to ja zacznę obracać się na krzesełku.

To Wszechświata się kręci czy ja? Zależy od obserwatora.

Hm, to akurat zły przykład (bo układ nieinercjalny). Ja kręcący się zaobserwuję u siebie różne efekty (Coriolisy, odśrodkowe), a Wszechświat u siebie ‒ nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.