guiding Guiding co robię żle?

[Imar]

Witam Serdecznie.

Proszę o pomoc w oparciu o wykresy i wasze doświadczenie w zrozumieniu co nie tak jak potrzeba wykonuje.

Teleskop główny wraz z canonem 450d to 135mm zawieszony na grzbiecie SW150/750 którego przymknąłem do f8 (od tego przedziału zaczyna się całkowicie płaskie pole w moim obiektywie) aby mieć absolutną pewność że to nie koma powoduje poruszone gwiazdy.

Za czasy docelowe obrałem 300 sekund.

Teleskop którym odbywał się guiding to SW 150/750 wraz z kamerą Point of Gray Firefly MV Mono z wielkością piksela 6 i rozdzielczością 640/480 czasy korekt to 0.1 sekundy gdyż tyle czasu naświetlania wystarczyło kamerze.

Zastosowałem metodę dryfu do ustawienia na biegun, dało by się dokładniej lecz była to moja pierwsza próba.

Następnie wykonałem kalibracje.

Włączyłem guiding i wystartowałem z fotkami.

O to wykres, który wydaje mi się dość dobry czy się mylę?

Ku mojemu zdumieniu po podejrzeniu zdjęcia gwiazdy były poruszone gdzie bez guidingu przy tych czasach wyglądały stanowczo lepiej.

Pozdrawiam.

 

 

[Maro21]

czasy 0.1 s to tak jakbyś guidował seeing a nie faktyczne ruchy gwiazdy ,1-2 s to czasami za krótko  . Posadź na montażu sam aparat z obiektywem i bez gudingu będzie i prościej ,i lepiej.

[bas.sic]

Wydłuż przede wszystkim czas naświetlania guidera. Przy takich krótkich czasach równie dobrze możesz "guidować" seeing. Ja stosuję 2, 3 s ekspozycje.

Edytowane 10 Września 2017 przez bas.sic

[Imar]

W zasadzie chodziło o to by sprawdzić jak montaż poradzi sobie z większym ciężarem.

[Imar]

Ok na drugi raz będzie to 1-3 sekundy.

Czy są jeszcze sugestie?

[bas.sic]

Ja bym zmniejszył agresywność guidingu w Dec. Ale z tym najlepiej popróbuj. 

[Imar]

W porządku a zmniejszyć dlatego że?.

Co świadczy o tym że montaż był prowadzony zbyt agresywnie w dec?

 

[Tayson]

Guider to sw 150/750, a główną tubą jest 135mm.

Wg mnie to powinno być odwrotnie, ponieważ taki układ generuje  ugiecia. 

Do guidingu 135mm wystarczy ci jakiś obiektyw ok 50mm. 

Jaki to montaż?

Proponuję nie schodzić poniżej 3s z korektami. 

Kalibracje zrobiłeś klikając na gwiazdę z shiftem? 

F8 to dość ciemno na exp 5min.

Pomysl czy jednak nie lepiej go trochę otworzyć i ewentualnie zrobić crop brzegów. 

Edytowane 10 Września 2017 przez Tayson

[Imar]

Tyson.

Tak wiem że lepiej odwrotnie.

Lecz czekam na korektor komy i kolimator do tego wymyje lustra, sw 150/750 nie jest jeszcze gotowy do zdjęć.

To miał być test jak Celestron cg5 poradzi sobie z większym obciążeniem.

Nie zamierzam wymieniać montażu póki nie wykorzyatam jego potencjału.

Na sw 150/750 do podstaw astrofotografi z canonem uważam ze da radę z czasami 1-4 minuty.

[Imar]

W momencie gdy zrozumiem tą całą zabawę z guidingiem zastosuje jakiś popularny guider typu szukaczoguider 50mm lub sw 80/400 bądź coś innego.

[Krzychoo226]

Koledzy piszą, że guidujesz seeing, ja bym powiedział że guidujesz szum Tak jak Tayson pisze, minimum 3 sek, podstawą udanego guidingu jest wyeliminowanie wszystkich losowych czynników które negatywnie wpływają na sam proces. Z jednej strony seeing który będzie miotał gwiazdką przy krótkich czasach, z drugiej szum utrudniający poprawne wyliczenie środka gwiazdy przy słabym sygnale.

[Imar]

Ok dziękuje wam za tę radę.

Nie będę schodził poniżej 3 sekund.

A co z tym zbyt agresywnym prowadzeniem w dec.?

Po czym widać że ono takie było?

[delaa]

15 minut temu, Krzychoo226 napisał:

ja bym powiedział że guidujesz szum

Lub hot piksela - RMS jest nieprawdopodobny ;-)

Tylko jak przeszła kalibracja w takim razie ...

Pozdr.

Edytowane 10 Września 2017 przez delaa

[Imar]

Pomoże mi z tym mapa bad pikseli która można wykonać w phd?

Czy ja wiem czy szum..hmm guidowałem  kamerami internetowymi na jasnych gwiazdach o większym szumie i drobnym pikselu z ogniskiem 200mm po 10 minut z powodzeniem co prawda z dłuższymi czasami właśnie te 1-3 sekundy.

Tutaj dałem tak krótko bo gwiazda robiła się za wielka.

Edytowane 10 Września 2017 przez MI89

[delaa]

Przegryź się przez to:

https://openphdguiding.org/Analyzing_PHD2_Guide_Logs.pdf

Coś mi tu nie gra ... za gładko szło co to za montaż ?

Sory widzę - CG5.

Albo nasz źle ustawione parametry guidera (ogniskowa, piksel), albo magia ;-)

Pozdr.

Pozdr.

Edytowane 10 Września 2017 przez delaa

[Imar]

Dziękuje za link  przestudiuje to.

Parametry na pewno dobre jeśli chodzi o ognisko i piksel bo zestresowany z 10 razy sprawdziłem hehe.

[Imar]

Co do wykresu skoro mam setup o rozdzielczości 1.43"/piksel, to RMS sumaryczny powinien nie przekraczać tej wartości by zachować punktowe gwiazdy?

[delaa]

Ale z 450D i 135mm masz 7.8 arcsec/pix i są fasolki - więc to co Ci pokazał PHD - jakoś nie trzyma się kupy....

Pozdr.

[Imar]

Tak kolego wiem...

Coś mi się zdaje ze to przez sterownik ascom od tej kamery phd coś źle współpracuje. Muszę to zbadać.

[bas.sic]

2 godziny temu, MI89 napisał:

W porządku a zmniejszyć dlatego że?.

Co świadczy o tym że montaż był prowadzony zbyt agresywnie w dec?

 

Bazując na swoich doświadczeniach, zmniejszenie agresywności bardziej wygładza wykres.

[Pav1007]

PHD samo w sobie ma być intuicyjne i bezstresowe... dlatego PHD2 mi się nie podoba.

W PHD nie podajesz żadnych pikseli ani ogniskowych, sam program robi prostą kalibrację i prowadzi - proponuję przerzucić się na PHD1 chyba, że chcesz się doktoryzować nad prowadzeniem przez różne programy :-)

To czy gwiazda jest duża czy mała nie ma znaczenia, program sam określi centroidę gwiazdy. Ważne natomiast (wskazane jest) by gwiazda nie była nasaturowana (prześwietlona) - w tym celu czasami stosuje się trick polegający na lekkim rozogniskowaniu gwiazdy.

 

Tak jak koledzy piszą - przy czasie 0.1s guidujesz szum lub seeing (z naciskiem na to pierwsze). Ustaw czas 3 sek (od kiedy pamiętam ustawiam ten czas do guidingu). 

Kolejna sprawa - ugięcia własne - sprawdź czy przypadkiem nie masz rozciągniętych gwiazdek przy krótkich czasach naświetlania (rzędu 10sek) - przy włączonym guidingu. Jeśli nadal będę kopnięte to proponuję skupić się na usztywnieniu całości setupu. 

Kolejne primo - sprawdź czy gwiazdy masz poruszone w deklinacji czy w rektascensji - jeśli to drugie to sprawdź np. wyważenie całości, czy montaż nie szarpie setupem (popuszczając go zamiast ciągnąć), jeśli deklinacja to zobacz w którą stronę masz dryf deklinacji (w którą stronę ucieka gwiazda) i włącz korekty tylko w jedną stronę, do tego popraw ustawienie na biegun, bo od niego zależy błąd deklinacji (w idealnych warunkach montaż nie powinien wykonywać korekt w deklinacji). Jeśli masz błąd w RA to zmniejszanie/powiększenia agresywności w DEC nic nie da.

i ostatnie primo - czy przypadkiem nie naświetlałeś czegoś w zenicie? Źle wyregulowane i wyważone setupy mają tendencję do bujania się przy dużych luzach między ślimakiem i ślimacznicą.

 

To na razie tyle co mi do głowy przychodzi, jak coś nie jasno napisałem to daj znać - wyjaśnię.

Paweł

[Tayson]

Agresywnosc i histereze dla ra daj 10proc i zwiększaj patrząc czy wykres się poprawia. Dla ddec na razie zostaw mp 70 proc. Ustaw okrąg referencyjny dla twojej skali, zmniejsz do np 200 kroków widok wykresu. 

[Iluvatar]

Ale co za problem wpisać ogniskową i piksel guidera? W PHD1 też trzeba dobrze ustawić czas kroku kalibracji, żeby przebiegła prawidłowo, PHD2 dzięki tym wartościom wykona to samodzielnie.

[Pav1007]

5 minut temu, Iluvatar napisał:

Ale co za problem wpisać ogniskową i piksel guidera?

Problem? żaden problem - nie pisałem, że jest to problem :-)

Dla osób początkujących jednak nie jest to takie oczywiste. Przez chwilę korzystałem z PHD1/2 i zdecydowanie bardziej odpowiadał mi PHD1. Nawet jak ostatnio nie korzystając z maxima gudowałem PHD to "dwójkę" szybko odinstalowałem :-)

[Iluvatar]

No właśnie z tego powodu przy pierwszym włączeniu PHD2 odpala się kreator, który jasno wyjaśnia, co trzeba wprowadzić, czyli de facto ogniskowa i jaka kamera, bo rozmiar piksela sam się rozpozna oraz montaż. Potem masz zapisany profil i zapominasz o wybieraniu czegokolwiek. To pewnie kwestia przyzwyczajeń, ale mimo wszystko nowsza wersja powinna być z tego powodu łatwiejsza dla osób, które dopiero zaczynają.