Skocz do zawartości

Montaż iOptron CEM25P


gryf188

Rekomendowane odpowiedzi

Nie za bardzo daje wiarę takim wyrywkom, to dopiero początek guidowania i nie widać żadnych korekt, moj AVX na północnym-zachodzie też tak działa. Nie twierdzę że z CEM25 nie można mieć takiego guidingu, ale żeby utrzymać takie parametry na południu trzeba mieć sporo szczęścia.

Utrzymanie błędu na pozimie 1", z pikiem na 180% czyli około 1,8", oczywiście na południu, to jest coś.

 

56 minut temu, count.neverest napisał:

Mój wczorajszy guiding na CEM25P. Zawieszone ok 8kg na siodle :) 

 

86475189_1225020931026145_1400490562078900224_n.thumb.jpg.4c0d8b86d4ae5b8b96a9308c7789c1d6.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Hej,

mam jakiś problem z "systemem" blokady obrotowej głowicy w deklinacji.

Wygląda to w ten sposób, że po zablokowaniu wciąż wyczuwalny jest spory luz. Natomiast po odblokowaniu głowica się nie obraca ale również czuję luz.

Obrót pojawia się dopiero po znacznym odkręceniu śruby regulacyjnej.

Nie istnieje po prostu błyskawiczna blokada sprzęgła. Pozostaje mi tylko docisk śrubą.

Miał ktoś coś podobnego?

Być może ja to uszkodziłem, bo po wyjęciu z pudełka z dość dużą siłą przekręciłem ten plastikowy dżinks, a czułem dość spory opór.

Na filmiku widać jak to wygląda:

 

https://photos.app.goo.gl/2oFa7DaUgXLGyMjQ9

 

A tak w ogóle to ten plastikowy zatrzask zachowuje się tak, jak by miał zaraz odpaść. Wygina się na różne strony.

Edytowane przez Robson_g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale u mnie pełny obrót zaczyna się w momencie prawie całkowitego odkrecenia śruby dociskowej.  Nie ma szybkiej blokady.

W przypadku drugiej osi jest zupełnie inaczej. Plastikowy docisk jest sztywny, nie wygina się na różne strony i spełnia swoje zadanie, czyli błyskawicznie blokuje oś, tak jak na filmie:

https://photos.app.goo.gl/Aaa8atwiT3dvYVi79

Edytowane przez Robson_g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij plastikowe obudowy, żebyś zobaczył jak to działa. To prosta naprawa.

Obejma silnika jest za mocno dokręcona. 2 małe robaczki blokują 2 większe, trzeba je bardzo niewielkim ruchem poluzować i testować blokowanie.

Edytowane przez count.neverest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Mam pytanie do do doświadczonych w boju z tym montażem. 

Jestem na razie na etapie oswajania się z nim. Zainstalowałem programy podłączyłem kable, pobawiłem się sterowaniem z poziomu komputera. No i zostawiłem montaż podłączony do sieci ale wyłączyłem komputer. Jakież było moje zdziwienie, gdy po kilku godzinach okazało się że montaż zmienił zupełnie położenie. Okazało się że podczas mojej nieobecności montaż sam ruszył i zatrzymał się na drugiej osi. Po rozsptzegleniu okazało się że trochę w środku chrupie. Na szczęście sytuacja zmieniła się po mocniejszym odkręceniu śruby. 

Uff, dlaczego montaż sam się uruchomił? Jeżeli zatrzymał się zblokowany, to czy mogło się coś w środku uszkodzić.? Czy ma jakieś zabezpieczenia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Robson_g napisał:

No i zostawiłem montaż podłączony do sieci ale wyłączyłem komputer

Moim zdaniem wyłączenie komputera nie spowodowało wyłączenia trackingu więc montaż nadal sobie trackował.

 

1 minutę temu, Robson_g napisał:

podczas mojej nieobecności montaż sam ruszył

Mi się wydaje że on się nawet nie zatrzymał :D

 

Jakie programy używasz do sterowania montem z kompa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, beny napisał:

Czyli coś się jednak tam w środku popsuło? Aha i pamiętaj że przed wyłączeniem zasilania ustaw montaż do home position.

Nie wiem czy coś się zepsuło. Po tym zdarzeniu mam analogiczna sytuację do tej poprzedniej. Po zwolnieniu biegu, coś tam dalej delikatnie blokuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Agatek napisał:

A dlaczego to jest takie istotne?

Jeśli montaż wyłączymy w momencie kiedy nie będzie w pozycji home to po włączeniu zasilania będzie myślał że jest w home więc może dojść do uderzenia sprzętem do statyw. Przeczytałem to gdzieś w tym wątku albo w innym tutaj na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Robson_g napisał:

Nie wiem czy coś się zepsuło. Po tym zdarzeniu mam analogiczna sytuację do tej poprzedniej. Po zwolnieniu biegu, coś tam dalej delikatnie blokuje.

A śruba docisku jest na maksa odkręcona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, beny napisał:

A śruba docisku jest na maksa odkręcona?

Jak bardziej odkręcę śrubę to jest już luz. Ale wcześnie wystarczyło wykonać 2 obroty i można było już ładnie kręcić bez zgrzytów 

Nie mogę uzyskać informacji czy ten Montaż jest na tyle elastyczny, ze może automatycznie się wyłączyć po spotkaniu, zderzeniu oś w os, czy trackuje dalej niszcząc przekladnie. 

 

Edytowane przez Robson_g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, beny napisał:

Jeśli montaż wyłączymy w momencie kiedy nie będzie w pozycji home to po włączeniu zasilania będzie myślał że jest w home więc może dojść do uderzenia sprzętem do statyw. Przeczytałem to gdzieś w tym wątku albo w innym tutaj na forum.

Lub po kilkudziesięciu minutach się zatrzyma albo będzie chciał zrobić flipa , bo zapamiętuje ostatnia pozycję przed wyłączeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2020 o 08:30, beny napisał:

Jeśli montaż wyłączymy w momencie kiedy nie będzie w pozycji home to po włączeniu zasilania będzie myślał że jest w home więc może dojść do uderzenia sprzętem do statyw. Przeczytałem to gdzieś w tym wątku albo w innym tutaj na forum.

Właśnie nie. Ten montaż w odróżnieniu od większości zapamiętuje pozycję, czyli wyłączając go w dowolnej pozycji, po włączeniu będzie wiedział, gdzie jest. Z ważnym zastrzeżeniem, że jak zluzujemy w międzyczasie sprzęgło, to już nie będzie wiedział. A więc błędem jest wyłączenie go w pozycji przypadkowej, zluzowanie napędu, przestawienie na home i ponowne uruchomienie. W takiej sytuacji będzie myślał że jest w innej pozycji niż w rzeczywistości.

 

W dniu 15.07.2020 o 08:58, Robson_g napisał:

Nie mogę uzyskać informacji czy ten Montaż jest na tyle elastyczny, ze może automatycznie się wyłączyć po spotkaniu, zderzeniu oś w os, czy trackuje dalej niszcząc przekladnie. 

Montaż nie ma żadnej inteligencji, ale generalnie napęd silnikiem krokowym gwarantuje bezpieczeństwo dla silnika, a pasek i ślimacznica raczej nie powinny mieć problemów z przyblokowaniem ruchu (nie powinno to im praktycznie szkodzić). Ja miałem tylko krótkie incydenty zderzeń, ale nic mu to nie zaszkodziło.

 

W dniu 14.07.2020 o 23:42, Robson_g napisał:

Jakież było moje zdziwienie, gdy po kilku godzinach okazało się że montaż zmienił zupełnie położenie. Okazało się że podczas mojej nieobecności montaż sam ruszył i zatrzymał się na drugiej osi.

Ale w jaki dokładnie sposób zmienił położenie? Generalnie w ustawieniach można wybrać zachowanie montażu przy flipie - żeby się zatrzymał, albo zrobił flipa. Jeśli uruchomiłeś go poprawnie (wiedział, gdzie jest), to powinien zagwarantować brak zderzenia. Ale jak był w złej pozycji to niestety. Jeśli mówisz, że się ruszył, to pewnie masz wybranego automatycznego flipa.

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.