Wichura i ciemność .

[Gość zbig]

Witam !

Trochę powiało , posypało . W piątek ok. 14 brak prądu . Kabelki na slupie zrobiły zwarcie , wybiło bezpieczniki na transformatorze . Awarii nie mozna zgłosić , bo telefony zajęte lub odłożone. Bez prądu to często bez wody /hydrofor / i ogrzewania . Górnośląski Zakład Energetyczny wykupili Szwedzi . W Rejonie Energetycznym Wodzisław , do którego należę pozostały tylko osoby zajmujące się rozliczeniami i pieniążkami . Ekipy naprawcze zlikwidowano . Na co najmniej 200 tys. ludzi rejon nie ma kto naprawić banalnego uszkodzenia . Muszą przyjechać z Rybnika . Dopiero na drugi dzień przyjechało 2 ludzi-ekipa samochodem i zaczęła wymieniać bezpieczniki . Potrwa to pewnie kilka dni . Tam gdzie jest awaria linii to dłużej nie będzie prądu .

W TV wiadomościach podali ,że na Śląsku aż 200 osób usuwa awarie . Na kilka milionów ludzi tu mieszkających .

Czy u was jest tak samo ? W sumie sprywatyzowano śląski zakład i z rok temu warszawski.

[Radek Grochowski]

Ej Zbiq, tobie to się wszystko kojarzy tylko z tymi nowymi strasznymi czasami :wink:

[Bobi]

U mnie w piątek to od 15 do 21 nie było :mrgreen: Ale naprawili Wszystko dzieki ul. Zakopiańskiej bo na niej też nie było ,a ona musi mieć oświetlenie :mrgreen: Bo inaczej .... szkoda gadać :wink:

[Bartolo172]

U mnie dość spokojnie też nie było prądu w piątek ale tylko 3 godzinki.Sąsiadowi dachówke zerwało,kilka drzew połamało.

 

Dopiero na drugi dzień przyjechało 2 ludzi-ekipa samochodem i zaczęła wymieniać bezpieczniki . Potrwa to pewnie kilka dni . Tam gdzie jest awaria linii to dłużej nie będzie prądu .

 

To nie wygląda ciekawie!!

[Gość zbig]

U mnie kiedyś przed sprzedażą Szwedom też do kilku godzin ponownie był prąd .