Abell 262 w Andromedzie

[dziki]

Hej,

parę miesięcy temu rozstałem się z lustrem - na rzecz soczewek Zaprzyjaźniam się powoli z nowym setupem... no ale ileż można Tzn. można długo, ale fajnie w końcu coś pokazać - no to pokazuję

Abell 262, gromada galaktyk w Andromedzie blisko granicy z Trójkątem. Jest to część łańcucha supergromad Perseusza-Ryb, odległa od Ziemi o około 200 mln lat świetlnych. Większość galaktyk jest spiralna, za wyjątkiem np. głównej galaktyki NGC 708, która jest eliptyczna.

Patrząc na drobnicę w tle, szczególnie te urocze wiatraczki po lewej stronie, gdybym miał robić to zdjęcie jeszcze raz, to przekadrowałbym je w lewo.

NEQ6 mod, TS APO 115/800 f/6.95, QHY9

skala 1,39"/px

L: 24 x 600 sek
RGB: 10:10:10 x 120 bin2
dark, bias, flat

Załączam wersję "ekranową" i nieco większą pokazującą "kłaczki".

[Łukasz K]

A gdzie ten kolor? Żartobliwie zapytam :).

[Naski]

Dziki fajnie wyszło , ale wydaje mi się że flaty do poprawy , bo tło masz nierówne ... spróbowałem jpg wyrównać pixem - jak byś u siebie spróbował powinno pomóc * o ile go masz.

ty

 

pix

 

[dziki]

Łukasz odpowiem przewrotnie: starałem się żeby zdjęcie nie trafiło na półkę z cukierkowatymi fotami Mocniejsze wyciąganie koloru mi tu za bardzo nie pasowało. Po przygotowaniu zdjęcia dopiero zobaczyłem jak robią inni  - i okazało się że poszedłem w kierunku kolorystyki gendlerowskiej, która przeważnie bardzo mi się podoba - http://www.webbdeepsky.com/images/galaxies/faths.jpg.

Naski dzięki - popatrzę na to w domu. Czy tą nierówność u Ciebie widać na pierwszy rzut oka czy dopiero po streczu? Wyrównałeś Backgroundmodelization?

[Naski]

Czy tą nierówność u Ciebie widać na pierwszy rzut oka 

Tak

DynamicBackgroundExtraction *** oczywiście widać i po tym niedoskonałości co zrobiłem * ale po zastosowaniu nawet na jpg zdjęcie od razu inaczej wygląda. 

Co do koloru - moim zdaniem jest fajnie ... a super wygląda na smartfonie

[Łukasz K]

Godzinę temu, dziki napisał:

Łukasz odpowiem przewrotnie: starałem się żeby zdjęcie nie trafiło na półkę z cukierkowatymi fotami Mocniejsze wyciąganie koloru mi tu za bardzo nie pasowało. Po przygotowaniu zdjęcia dopiero zobaczyłem jak robią inni  - i okazało się że poszedłem w kierunku kolorystyki gendlerowskiej, która przeważnie bardzo mi się podoba - http://www.webbdeepsky.com/images/galaxies/faths.jpg.

Naski dzięki - popatrzę na to w domu. Czy tą nierówność u Ciebie widać na pierwszy rzut oka czy dopiero po streczu? Wyrównałeś Backgroundmodelization?

Dziki,

na moje oko, podlinkowane przez Ciebie zdjęcie ma mocniejszy kolor.

 

[dziki]

No trochę ma Jako ciekawostka - oto wycinek 1:1 zdjęcia z obszaru który podlinkowałem. W takim porównaniu  różnica w nasyceniu jak na moje nie jest duża.

[Tayson]

Kształty drobinek- miodzio! 

[heweliusz]

https://www.cambridge.org/core/books/cambridge-photographic-atlas-of-galaxies/abell-262/52EF60281EA56B839408818AF047F70B

The Cambridge Photographic Atlas of Galaxies

Szkoda że zdjęcie nie pobudza także do dyskusji i wymiany doświadczeń ile z tych galaktyk widziałem na żywo (taka astrofotografia  na dłuższą metę jest jak gadanie o biedzie i głodzie między bogatymi, lub o prokreacji przez celibatariuszy.

Edytowane 20 Października 2017 przez heweliusz

[Tom-cio]

Moim zdaniem zdecydowanie za mało koloru. Poza tym świetna fota, przepiękny kadr.

[dziki]

Zaczynam się łamać  Dzięki za każdy komentarz, powalczę z tłem i z kolorem.

[JaLe]

6 minut temu, Tom-cio napisał:

Moim zdaniem zdecydowanie za mało koloru. Poza tym świetna fota, przepiękny kadr.

To jest tak, że zostaliśmy rozpieszczeni przez  wyrazista kolorystykę  niektórych  astrofotografii.  Dlatego taka mniej stonowana wydaje się  mniej atrakcyjna. Ale tak przecież nie jest , bo zdjęcie  samo się broni.

Jednak istnieje pojęcia  perspektywy  barwnej i powietrznej. Uważam, że mniejsze nasycenie  galaktyk  nadaje zdjęciu głębię.  Stosując dalej moją teorię, gwiazdki oczywiście powinny być bardziej nasycone, bo są bliżej  

[JaLe]

1 minutę temu, dziki napisał:

Zaczynam się łamać  Dzięki za każdy komentarz, powalczę z tłem i z kolorem.

Zobacz co napisałem powyżej. Galaktyk absolutnie więcej nie nasycaj tylko gwiazdy

[Tayson]

6 minut temu, JaLe napisał:

Stosując dalej moją teorię, gwiazdki oczywiście powinny być bardziej nasycone, bo są bliżej  

Hihhiihih..... Niedługo trzeba będzie focusowac osobno galaktyki-gwiazdki ;-)

[JaLe]

31 minut temu, Tayson napisał:

Hihhiihih..... Niedługo trzeba będzie focusowac osobno galaktyki-gwiazdki ;-)

No, właśnie trzeba, korzystając z perspektywy barwnej nie trzeba     przynajmniej na razie

[Tom-cio]

10 godzin temu, Tayson napisał:

Hihhiihih..... Niedługo trzeba będzie focusowac osobno galaktyki-gwiazdki ;-)

Tyson, pierwsza kolejka ode mnie na najbliższym zlocie 

 

A w kwestii koloru dalej uważam, że należy dosypać, ale nie przesaturować!

[JSC]

Z kolorami i jasnością i tak wszystko zależy od monitora - u mnie jest jak najbardziej piknie!

[dziki]

Wyrównałem tło i delikatnie podkręciłem kolor na gwiazdach. Mam nadzieję, że jest lepiej...

[Grzędziel]

Dla mnie ta wersja z ciemniejszym tłem wyraźnie lepsza. Jestem pełen podziwu dla ślicznych malutkich i ostrych gwiazdek pokolorowanych w bin 2. Ja z tym walczę i zupełnie mi nie wychodzi, pozostają plackowate. A u Ciebie takie punkciki.

[heweliusz]

Ilość koloru to rzecz tak subiektywna, że niech każdy sobie go zmienia według uznania.

Czyli jak będzie więcej koloru to zdjęcie niby będzie bardziej odpowiadać rzeczywistości (że niby będzie lepsze) ? (np. gwiazdy święcą teraz na niebiesko jak tabletki Viagry)

(Zaiste taka astrofotografia to już nie astronomia)

[Tayson]

17 minut temu, heweliusz napisał:

 (np. gwiazdy święcą teraz na niebiesko jak tabletki Viagry)

(Zaiste taka astrofotografia to już nie astronomia)

Ja życzę Tobie,  abyś na swoich zdjęciach uzyskał choć odrobinę takiego koloru jaki wyciągnął Dziki. 

[heweliusz]

12 godzin temu, Tayson napisał:

Ja życzę Tobie,  abyś na swoich zdjęciach uzyskał choć odrobinę takiego koloru jaki wyciągnął Dziki. 

To znaczyłoby dla mnie że już nie jestem miłośnikiem astronomii i zamiast wydać pieniądze na teleskop powyżej 20" bawię się w jakieś "wyciąganie" kolorów.

[dziki]

Kurczę było jednak nie poprawiać na laptopie Jak na mój gust trochę zbyt wyciąłem tło. Wersja kolejna w trakcie przygotowania

[dziki]

Trochę rozbawił mnie fakt, że to ostatnie zdjęcie wygląda jak wygląda tylko dlatego, że na innym kompie podłożyła się inna przestrzeń kolorystyczna - no i okazało się że jednak to też się może podobać

Oto ostatnia mam nadzieję wersja, jeśli nic nie zepsułem tym razem to powinniście zobaczyć to zdjęcie jak ja je widzę. Dzięki za każdy głos, to również jest rozwojowe dla mnie.

[Łukasz K]

W dniu 21.10.2017 o 23:29, heweliusz napisał:

(Zaiste taka astrofotografia to już nie astronomia)

Czy możesz rozwinąć powyższe?

 

Co to znaczy odpowiadać rzeczywistości?