ASI 071 PRO - upgrade ...

[RMK]

5 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

Teoretycznie masz rację, ale... to branża astro. Tu nic nie jest profesjonalne i 90% firm to zwykła prowizorka.

Dla mnie firma może być jednoosobowa i mieścić się na drzewie, byleby sprzedawała produkt o parametrach umieszczonych w danych technicznych. Niejednym biznesem się zajmowałeś i dlatego zaskoczyłeś mnie tym podejściem aż musiałem zrobić sobie przerwę na przemyślenia. Może już dawno zwapniałem ze swoimi poglądami.. Jestem współautorem JEDNOSTKOWYCH, często nowatorskich instalacji w dziedzinie związanej z elektroniką/automatyką/oprogramowaniem. Nie odważyłbym się wcisnąć tak ewidentnych niedoróbek klientowi. Jeśli w swoim poście wyżej piszesz, że "problemy sprzętowe to kluczowe uroki astrofotografii" to z perspektywy użytkownika czy sprzedawcy sprzętu? Jeśli za chwilę napiszesz, że z perspektywy użytkownika to nie uwierzę, że nadal dla podtrzymywania satysfakcji nie odsyłasz swojego Oriona 16" ... Czym innym są problemy związane ze złożeniem setupu, czym innym wady/braki w sprzęcie!

Edytowane 2 Listopada 2017 przez RMK
Nie zapisałem ostatnich dwóch zdań

[Adam_Jesion]

Użytkownika - zdecydowanie. Jako sprzedawca to... generalnie nie wytrzymałem. Wyznaję podobne zasady do Twoich. Dlatego musiałem zaprzestać sprzedaży ogólnej. Teraz dostarczam sprzęt wybrany, tzn. raczej taki, który wiem, że sprawdzi się w danym zadaniu, a w razie problemów producent będzie mógł je ze mną rozwiązać. 

Ja osobiście jestem zwolennikiem mówienia jak jest. Po 15 latach w tej branży wiem, że albo przełkniesz pewne jej wady, albo daj sobie spokój. Oczywiście możemy udawać, że tak nie jest, ale to strata czasu i energii.

Z drugiej strony uważam, że mimo wszystko klienci MUSZĄ walczyć o swoje, bo tylko tak można wychowywać producentów/sprzedawców. Jesteśmy bandą amatorów i jeżeli nie będziemy się rozwijać, to zawsze nimi pozostaniemy (mam na myśli biznes astro).

Podsumowując, ja w 90% jestem użytkownikiem sprzętu astro, a sprzedawcą w 10%. W tym wątku wypowiadam się głównie jako astromiłośnik. Wiem, nie powinno się łączyć biznesu z hobby, ale co ja mogę ją to poradzić?

PS. Od 5 lat nie sprzedałem żadnego Oriona, a chętni byli.